One Piece - Rozdział 851
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 31-12-2016, 02:34
Ogólnie w arcu jest sporo rzeczy, które wydają mi się bez sensu, albo po prostu nie są jeszcze wyjaśnione dostatecznie, więc wstrzymam się z ostatecznym osądem do końca. Pozwolę jednak sobie wymienić co mnie gryzie.
1. Skoro plan zakłada zamordowanie Vinsmoke'ów, to po kiego grzyba czekać do wesela? Nie mogli ich zarżnąć w trakcie tej herbatki, czy czegoś?
2. Po co BM zapewniała Luffy'ego, że puści ich wolno, skoro była przekonana, że i tak nie wyjdą z klatki... no chyba, że się tego obawiała i liczyła na to, że dzięki jej zapewnieniom Luffy usiedzi w miejscu i niczego nie wywinie. Serio by była taka naiwna licząc, że gość, który bez namysłu wypowiedział jej wojne, tak po prostu będzie grzecznie siedzieć w klatce?
3. Postawa Pudding odwrotna do postawy BM. Gra w otwarte karty, zdradzenie planu. Zupełnie jakby wersje planu BM i Pudding różniły się, zatem o co tu chodzi?
4. O ile zachowanie Pudding wobec Reiju wnosi coś do fabuły, o tyle jest zupełnie bez sensu jako postaci. Nie wiem po co zdradzała cały plan Reiju, skoro i tak usunęła jej pamięć? Wersji, że musiała się wygadać i przez jakiś czas pobyć prawdziwą sobą, bo była zmęczona udawaniem, jakoś nie kupuję.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 31-12-2016, 04:01
(31-12-2016, 02:34)Mordoc napisał(a): Wersji, że musiała się wygadać i przez jakiś czas pobyć prawdziwą sobą, bo była zmęczona udawaniem, jakoś nie kupuję.
Myślę, że to nie do końca tak. Może sprawiało jej przyjemność powiedzenie jej tego wszystkiego i śmianie się z niej? Ja bardzo bym chciał żeby ktoś poznał mój genialny plan jakbym jakiś miał. A tak naprawdę to tylko po to żebyśmy my wiedzieli, jako czytelnicy Tongue

O ile BM brała (lub nie) puszczenie Luffy'ego wolno pod uwagę, na pewno nie zamierzała dać mu okazji do brykania w jej królestwie. Poza tym, mogła mieć na myśli puszczenie ich wolno, ale z małą pamiątką typu okaleczenia.

Pudding jest pod BM, żyje w jej cieniu i pewnie od dziecka rywalizowała z siostrami. Dla mnie to dosyć normalne, że chciałaby się pochwalić swoją osobą, a że dzięki owocowi miała taką okazję, mogła chcieć się dowartościować. Chociaż może to ja dopatruję się w tym czegoś czego nie ma, żaden ze mnie psycholog.
(31-12-2016, 00:26)Pajmon napisał(a): W całym arcu WCI nie podoba mi się jego najbardziej harakterystyczna cecha - przerysowanie. Te owoce są tak surrealistyczne i przerysowane że aż wieje głupotą. Moc Pudding - wyciąga z głowy rolkę filmu, no czy to nie idiotyczne? Oda mógłby to rozwiązać na tuzin innych sposobów, np dotykając głowy osoby której Pudding chce wymazać pamięć obiema rękoma a wszystko działoby się właśnie wewnątrz głowy. No ale nie, lepiej włożyć łapę w mózg i wyciągnąć rolkę filmu. Głupie. Podobne odczucia miałem przy owocach innych załogantów BM, jak owoc książki czy lustrzany owoc. To wszystko jest strasznie przerysowane.

Mógł to rozwiązać na tuzin innych sposobów, ale wybrał sobie właśnie ten. Nie mówię, że ma ci się podobać, możesz mieć swoje zdanie na ten temat, ale nie uważam żeby była to jakaś poważna wada. Poza tym, taki sposób lepiej nadaje się do zobrazowania takiej mocy, możemy to zobaczyć (może chce to wykorzystać do pokazania czegoś ważnego na czyichś wspomnieniach? Choć wątpię). Nie możemy zapominać, że OP to jednak manga dla młodszych czytelników. Warto jeszcze wspomnieć, że całe to przerysowanie jest celowe. Przypomnij sobie te scenę, gdzie Big Mom tańczyła z tymi wszystkimi stworkami, którym nadała życie, ma gadające chmurki, drzewa itd. Efekt miał być raczej niczym z jakiejś dziwnej baśni i według mnie udało się.

Mogę się mylić, bo był czas że z One Piece nie byłem na bieżąco, ale czy haki obserwacji nie trzeba używać? To nie działa po prostu tak, że osoba jest świadoma całego otoczenia i słyszy jak trawa rośnie, po prostu jeśli używa to jest w stanie przewidzieć co przeciwnik zrobi, czy jak to tam miało działać. Może gdyby miała tę moc na poziomie Fujitory (który jest chyba kandydatem do najlepszej obserwacji o ile się nie mylę), to byłaby w stanie tak to wykryć. Poza tym, według mnie wcale nie jest powiedziane, że powinna posiadać rozwinięte haki obserwacji, czy w ogóle haki czegokolwiek. Jest definitywnie postacią nie nadającą się do walki i o ile obserwacja na pewno by się jej przydała, nie jest niezbędna. Jest raczej młoda, a haki to przecież nie jest coś co każdy pierwszy lepszy człowiek może opanować (chociaż rzeczywiście w NW można odnieść troszkę inne wrażenie).

No, ale ogólnie to rozumiem do czego pijesz w tym punkcie, też wydawało mi się to dziwne, że Sanji stanął sobie pod oknem, a Pudding chociażby kątem oka go nie zauważyła. O ile pamiętam to Reijuu również patrzyła w tę stronę, mogła pokazać jakąś reakcję. Można to tłumaczyć, że była tak zajęta sobą (co pasowałoby do postaci), ale takie tłumaczenie według mnie jest nie na miejscu i głupie. Pewnie można to jakoś tłumaczyć deszczem i ciemnością panującą na zewnątrz (ciężko widzieć co jest na dworze gdy w pomieszczeniu jest jasno, a poza pomieszczeniem ciemno), ale wydawałoby się, że powinna zwrócić uwagę na choćby zapaloną za oknem fajkę, takie coś przyciąga uwagę.
(31-12-2016, 00:26)Pajmon napisał(a): Tak wogle to Brook może zginąć? Nawet jakby mamuśka zgniotła jego szkielet w proch to mógłby pozostać na tym świecie jako dusza, czy wróciłby do zaświatów?

Rozmawiałem kiedyś o tym z Arczim, on twierdził że Brook jest nieśmiertelny dopóki nie zechce umrzeć, a ja uważałem że owoc działa jednorazowo i jeśli szkielet zostanie zniszczony, to sam Brook umrze. Ale patrząc na jego nowe moce (wychodzenie z ciała) może wychodzić na to, że Arczi mógł mieć rację i Brook może być nieśmiertelny (choć nadal w to powątpiewam). Kto wie, czy przez to, że zastał szkielet zamiast ciała nie stał się taki, może owoc tego nie przewidywał Tongue
(31-12-2016, 01:02)Tessa napisał(a): Choć w sumie to chyba ten rozdział jest już PO roku Sanjiego? I jak mamy nazywać przyszły rok, skoro akcja z Mr Princem dopiero przed nami? >_<
Wydaje mi się to raczej oczywiste, że przez rok Sanjiego gOda nie miał na myśli roku, w którym Sanji będzie silny i będzie bił ludzi. Miał na myśli rok, w którym poznamy wiele ważnych rzeczy dotyczących jego przeszłości, a cała akcja będzie obracała się wokół jego osoby - zdecydowanie te warunki zostały spełnione.
Jest też możliwość, że gOda myślał, że szybciej da radę to wszystko zrobić Tongue
 
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 31-12-2016, 06:41
(31-12-2016, 04:01)CCORD napisał(a): Pudding jest pod BM, żyje w jej cieniu i pewnie od dziecka rywalizowała z siostrami. Dla mnie to dosyć normalne, że chciałaby się pochwalić swoją osobą, a że dzięki owocowi miała taką okazję, mogła chcieć się dowartościować. Chociaż może to ja dopatruję się w tym czegoś czego nie ma, żaden ze mnie psycholog.
Mniej więcej o to mi chodziło, tylko bardzo spłyciłem ;p Może faktycznie przesadzam traktując uczucia i charakter postaci prawie jak coś nieistotnego. A jak jeszcze dodać to:
(31-12-2016, 04:01)CCORD napisał(a): Nie możemy zapominać, że OP to jednak manga dla młodszych czytelników.
To można uznać, że moje czepialstwo w tej kwestii jest przesadzone Smile
(31-12-2016, 04:01)CCORD napisał(a): Mogę się mylić, bo był czas że z One Piece nie byłem na bieżąco, ale czy haki obserwacji nie trzeba używać?
Też się nad tym zastanawiałem i kojarzę w sumie 4 sytuacje (jeśli coś pogmatwam to proszę o poprawienie)
1. Gdy Luffy sam z siebie wyczuł wrogie intencje Caribou w pałacu Ryugu
2. Gdy Sanji w ciele Nami musiał "włączyć" haki obserwacji/ skupić się, by znaleźć ciało Kinemona pod wodą
3. Gdy Zoro musiał "włączyć" haki obserwacji, skupić się, by znaleźć Picę w zamku
4. Gdy Sanji był w fortecy Bege, to obaj samoczynnie wyczuli Nekomammushi'ego, który się pojawił za ich plecami

@Pajmon 
Do tego co napisał CCORD dodam jeszcze od siebie, że przykładowo Sugar nie dysponowała żadnym haki, a z obecnych Słomianych zdolni są do tego w różnym stopniu zaawansowania Luffy, Zoro, Sanji, Usopp, a chociażby Robin wciąż tego nie przebudziła (chyba, że ukrywa to przed załogą?), a można ją uznać za silną postać. Sądząc po tym, że Pudding musi używać broni takiej jak pistolet, to prawdopodobnie sama z siebie za silna nie jest, ale to tylko moje luźne przypuszczenia Smile
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 31-12-2016, 13:23
Haki to rzecz która nie zależy od wieku, a wytrenowania postaci (treningi Lufjacza) lub talentu (Coby na mf, samo mu się przebudziło dość mocne haki). Budyń jako córka BM, infiltrator, posiadająca trzecie oko (to wręcz taka przesłanka, "widzi więcej"), musi wręcz posiadać umiejętność tego typu. Nawet jeśli nie miałaby takiego talentu jak Coby, to trening u boku swojej rodziny z łatwością pozwoliłby jej na opanowanie tej umiejki. Koxów Ci u nich dostatek, a sama Budyń powiedziała że jest jednym z najbliższych przydupasów Mamuśki. Siła fizyczna nie ma tu nic do rzeczy. Nie gra mi to.
Kolejna rzecz, tak jak już pisałem, Pudding była w dość hmm... Niekomfortowej (?) sytuacji? (słówka mi zabrakło). W pałacu są Vinsmokowie, nieopodal Sanji, a ona tak beztrosko drze jape i jest nieuważna. Wątpię, by wszyscy poddani i żołnieże BM wiedzieli kim na prawdę jest Pudding, więc tym bardziej powinna uważać. IMO jako infiltrator w takiej sytuacji powinna objąć obserwacją pobliskie otoczenie. Można to zrzucić także na zbytnią pewność siebie, no ale pozostawię już tutaj tylko tę stronę 
http://www.mangapanda.com/one-piece/650/9

Tak więc w tym wypadku mamy do czynienia po raz enty z niekonsekwencją Ody na rzecz fabuły, albo Pudding nie posiada kenbunshoku co byłoby arcydziwne.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 31-12-2016, 13:58
(31-12-2016, 13:23)Pajmon napisał(a): sama Budyń powiedziała że jest jednym z najbliższych przydupasów Mamuśki.
Wspominała o swoim statusie ulubionej córki, a także o byciu rozpieszczaną. Ja ją odbieram jak typową, nieskalaną wysiłkiem księżniczkę z panującym wokół niej nastawieniem  "ojej tylko nie złam sobie paznokietka", więc brak haki jakoś mnie nie dziwi.

(31-12-2016, 13:23)Pajmon napisał(a): Pudding była w dość hmm... Niekomfortowej (?) sytuacji? (słówka mi zabrakło). W pałacu są Vinsmokowie, nieopodal Sanji, a ona tak beztrosko drze jape i jest nieuważna.
Nie żebym bronił logiki Pudding (zwłaszcza, że sam post wyżej pisałem, że postępuje nielogicznie), ale będąc non stop otoczona przez żyjące i gadające przedmioty mogła się zwyczajnie nie zorientować
(31-12-2016, 13:23)Pajmon napisał(a): IMO jako infiltrator w takiej sytuacji powinna objąć obserwacją pobliskie otoczenie. Można to zrzucić także na zbytnią pewność siebie, no ale pozostawię już tutaj tylko tę stronę 
http://www.mangapanda.com/one-piece/650/9

Tak więc w tym wypadku mamy do czynienia po raz enty z niekonsekwencją Ody na rzecz fabuły, albo Pudding nie posiada kenbunshoku co byłoby arcydziwne.
Niekoniecznie musi pełnić rolę infiltratora, ona raczej jest kimś w rodzaju manipulatora. Infiltrator, to raczej ktoś pokroju Pedro, albo Vergo. A przynajmniej tak ja to widzę.

Co do niekonsekwencji i linka, to w poście wyżej wymieniłem 4 punkty, które również tę niekonsekwencję w pewnym stopniu podkreślają, ale może to kwestia zaawansowania? Że ci co przodują w haki obserwacji obserwują otoczenie podświadomie, a mniej zaawansowani muszą się specjalnie skoncentrować? Nie wiem jak to wygląda w rzeczywistości.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Kaioken

Kapitan z nowego świata

Wiek: 33
Licznik postów: 515

Kaioken, 31-12-2016, 14:39
Chap niezły, ale poprzedni był lepszy. To psychiczne wydurnianie się Pudding i milczenie Sanji'ego .. nie mogłem na to długo patrzeć xd Owoc ma bardzo ciekawy. Myślałem, że ma owoc rozdwojenia jaźni, a skoro ma inny to drugiego już mieć nie może, więc wygląda na to, że od zawsze była zła i jest, m. Idealna żona dla Sanji'ego poszła w zapomnienie ..

Owoc ma bardzo, bardzo przydatny .. taki owoc może zrobić przewrót w całym OP ^^ ale pewnie po tym arcu z Pudding się narazie pożegnamy.

Fajnie, że koncert Brook'a nie idzie (póki co) off panel. Genialna strona, zdaje się, że Big Mom używa siły zamiast kradnięcia życia chyba, że wie, że to na Brook'a nie podziała, m. Wejście Jinbe zaskoczenie, ale nic poza tym.

Cytat:Moc Pudding - wyciąga z głowy rolkę filmu, no czy to nie idiotyczne? Oda mógłby to rozwiązać na tuzin innych sposobów, np dotykając głowy osoby której Pudding chce wymazać pamięć obiema rękoma a wszystko działoby się właśnie wewnątrz głowy.
- One Piece zawsze się cechował absurdalnością. Pod wieloma względami. Jak zaczynałem przygodę z tym Anime i Mangą to przeszkadzało mi to, nawet bardzo, ale z czasem zacząłem przymykać na to oko.

Cytat:Kolejna głupia kwestia, kolejny raz Oda ignoruje haki obserwacji. Tak słaba fizycznie jednostka jak Pudding, piastująca raczej pozycje czysto taktyczną w rodzinie (coś w rodzaju zwiadu) MUSI mieć rozwiniętą obserwację.
- nic jeszcze nie wiadomo co robi Pudding dla Big Mom w życiu codziennym. Poza tym to wariatka .. tu nie ma logiki. Wygadała się, bo tak chciała .. strzeliła w Reiju, aby zobaczyć co się stanie z jej stalowym ciałem, bo jej się tak podobało .. bo to było zabawne. Poza tym może Reiju zobaczyła przypadkiem jak Pudding trzyma w ręku czyjeś wspomnienia xd

Coś mnie chyba ominęło .. stalowe ciała? Chyba pierwsze raz o tym wspomniano, m.
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 31-12-2016, 15:14
(31-12-2016, 13:23)Pajmon napisał(a): Haki to rzecz która nie zależy od wieku

Owszem, raczej z tą młodością chodziło mi o to, że jest dosyć młodą osobą i mogła po prostu nie zdążyć się tego nauczyć, a jeśli nie ma jakiegoś potencjału (przypominam, że nie jest głównym bohaterem Tongue) to nie widzę powodu żeby nie mogła nie umieć.

O ile niekoniecznie się zgadzam, że jej prawdziwa tożsamość może być aż taką tajemnicą, to zgadzam się, że zdecydowanie była raczej nieuważna. Równie dobrze Reijuu mogła okazać się na tyle silna, że zrzuciłaby tego gluta, który siedział jej na kolanach i spacyfikowała Pudding, zanosząc ją do ojca.

Można to zachowanie tłumaczyć właśnie psychiką Pudding, która jest jeszcze młoda (co często wiąże się z lekkomyślnością) i całe życie musiała rywalizować z siostrami, więc gdy w końcu otrzymała ważną rolę, chce się tym pochwalić.

No ale nie uważam braku obserwacji u Pudding za jakiś błąd. Zresztą nie wiemy czy nie ma, może po prostu tego nie używa (nadal uważam, że to nie jest jakaś aura, która jest aktywna 24/7 i wykrywa wszystko w twoim otoczeniu, tylko że trzeba tego użyć), albo jej haki jest za słabe. Tak czy inaczej, nie uważam żebyn to jej było niezbędne.

Co prawda ten argument ma pewną wadę ze względu na to, że wtedy haki nie było, ale popatrz na CP9. Rządowi agenci, którzy wcale nie mieli haki. Wiem, że haki wtedy nie było i inaczej pewnie by je mieli, ale oni nie mieli - Pudding też nie musi mieć. To naprawdę nie jest taka prosta umiejętność, do nauczenia się dla każdego.
(31-12-2016, 13:58)Mordoc napisał(a): Co do niekonsekwencji i linka, to w poście wyżej wymieniłem 4 punkty, które również tę niekonsekwencję w pewnym stopniu podkreślają, ale może to kwestia zaawansowania? Że ci co przodują w haki obserwacji obserwują otoczenie podświadomie, a mniej zaawansowani muszą się specjalnie skoncentrować? Nie wiem jak to wygląda w rzeczywistości.

O, dokładnie o tym mówię.

Jeszcze tylko dodam, że Pudding wcale nie musi być infiltratorem (chyba, że to było gdzieś powiedziane). Bardziej wygląda mi to na jakąś pierwszą ważną misję, którą otrzymała. Dlatego nie wytrzymałą podekscytowania i musiała się wygadać. Bardzo by to pasowało do osoby, która musiała konkurować z siostrami (a o ile pamiętam ma ich naprawdę sporo) i w końcu otrzymała najważniejsze w jej życiu zadanie, została doceniona. Co do jej haki obserwacji to widzę trzy opcje:

1. Ma, ale jest słabe i musiałaby go użyć - to o czym m.in. Mordoc pisał;
2. Nie ma co biorąc pod uwagę, że dopiero zaczyna wkraczać w świat jej Mamuśki, według mnie nie jest niczym dziwnym;
3. Ma, nie jest słabe, ale po prostu jest w tej sytuacji nieuważna i go nie używa - ponownie, to nie jest aura, która jest zawsze aktywna (chyba, że mówimy o takim Fujitorze, wtedy mógłbym się zgodzić).

Brałem jeszcze pod uwagę opcję, w której Sanji kontruje jej haki swoim haki, ale ktoś musiałby mnie poprawić, bo jestem prawie pewny, że to tak nie działa Tongue
 
krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 31-12-2016, 17:41
Z tego co pamiętam to Haki Obserwacji można przebudzić treningiem lub głębokim szokiem, ewentualnie urodzić się z tym. Talentem raczej nie Tongue  (a tym bardziej u Cobyego). Ale fakt, moce owoców są w tym arku zbyt przerysowane, wcześniej jakoś tego nie zauważałem.
Edit:
Tak się zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że owoc Pudding jest przerażający w świecie OP. Jeśli nie ma ona żadnych ograniczeń dotyczących pamięci to jest ona w stanie wyjąć całą jej rolkę. W OP postacie bardzo przykładają się do swoich marzeń, celów, a Pudding jest to w stanie zniszczyć. Może sprawić, że ktoś zapomni jak się mówi, chodzi, kim jest i wkleić na przykład Sanjiemu wspomnienia, że ona jest jego panią i że przysiągł wykonywać wszystkie jej rozkazy, mogłaby rozkazać mu zabić Luffego, Nami, Brooka, Choppera, a potem siebie samego, albo po prostu wyjąć pamięć Kaidou, Shanksowi, BB, Big Mom by zapomnieli wszystko, a potem ich dobić, albo uczynić z nich swoich sługusów, a następnie zostać Królową Piratów, a później Władczynią Świata.
Pekomamushi

Piracki wojownik

Licznik postów: 169

Pekomamushi, 01-01-2017, 15:22
Tak się zastanawiam teraz, że w sumie mieliśmy miliardy postaci które brzydko rysują i miliardy gagów z postaciami które brzydko rysują ale nie przypominam sobie postaci kóra by ładnie rysowała (no może Usopp ale też nie przesadzajmy) więc może Carrot jednak naprawdę bardzo ładnie rysuje było by to ciekawe, wszyscy się nastawiają na gag z brzydkim rysowaniem i takie zaskoczenie byłoby fajne, oraz Carrot miała by swoje miejsce w tym arcu.
Puufaa

Piracki wojownik

Licznik postów: 113

Puufaa, 03-01-2017, 21:30
Jak wcześniej ktoś zauważył trudno nie zwrócić uwagi na zapalanego papierosa pod oknem. Może tak naprawdę Pudding chciała by Sanji ją usłyszał/zobaczył. Jakby się tak zastanowić to moment w którym Pudding "wycina" pamięć z Reiju pokazuje nam, że Sanij'ego już pod oknem nie ma.  Może to wszystko część jakiegoś planu. Wyobraźmy sobie Kuka, któy opowiada swojej rodzine co zaszło, a tu wpada Sis i podaje inną przyczynę zaistniałej sytuacji.
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź