Big Mom vs Jeden z Admirałów
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Steve

Super świeżak

Licznik postów: 228

Steve, 29-09-2017, 20:43
Stworzyłem ten temat ponieważ posiadamy już część informacji odnośnie mocy Big Mom. Na podstawie tego co do tej pory widzieliśmy na spokojnie można stwiedzić iż nie jest ona na poziomie reszty Yonkou i stawiałbym ją niżej od admirałów mowa tu o ( Kuzanie, Akainu i Kizaru ) Fujitore uważam za  słabszego od tej trójki.
Już za dziecka było widać iż Big Mom zwyczajnie nie padnuje nad sobą i nie myśli podczas walki, jej miasto zostało zniszczone, straciła poneglyph i jej dzieci dostały łomot, a jedyne o czym ona myśli to o torcie. Big Mom zwyczajnie nie jest ,,wojownikiem''  i nie umie walczyć a polega na mocy którą została obdarzona ( mowa tu o mocnym ciele i piekielnej sile ) do tego ma dość mocny owoc. Ponieważ od dziecka była potworem ( zabiła legendarnego giganta w wieku 6 lat ) to uważa sie za niezniszczalną dlatego też nie myśli w czasie walki a jedyne co potrafi to rozwalać wszystko wokół siebie, i atakować przeciwnika.  Oczywiśćie nie mówię że jest ona słaba a po prostu nie widzą jej w walce z admirałami, wszystkie jej zdolnośći mają swoją słabość, nawet jej wytrzymałość która znika w momencie kiedy jest złamana psychicznie.
Naprzeciwko niej mamy trzech admirałów, dajmy na przykład takiego Kizaru który swoim owocem mógłby zamęczyć Big Mom, strzelając w nią z laserów do momentu w którym jej ciało by wystarczająca się osłabiło  a następnie dobić ją. Big Mom nie ma nic na takiego Kizaru, który jest po prostu za szybki dla niej.
Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat, reszte napisze później.
[Obrazek: 3940291-tumblr_n49nbr0xjk1shbc9ho1_500.gif]
Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 29-09-2017, 22:57
@Steve bez obrazy ale pojechałeś ostro po bandzie xD
Cytat:Na podstawie tego co do tej pory widzieliśmy na spokojnie można stwiedzić iż nie jest ona na poziomie reszty Yonkou
Z fusów sobie to wywróżyłeś, czy jak? xD Żeby wogóle coś takiego stwierdzić to trzeba wiedzieć co potrafi reszta, prawda? Ja wiem że wielu osobą w sklasyfikowaniu jej niżej od reszty Imperatorów wystarcza to, że jest grubą żeńską postacią, ale ludzie naprawdę bez przesady. 

Jak się okaże silniejsza od Shanksa to chyba będą masowe skoki z okien, no bo jak to taka pasztetowa silniejsza od takiego złodupca Shanksa, to przecież świętokradztwoSmile

 
Cytat:stawiałbym ją niżej od admirałów mowa tu o ( Kuzanie, Akainu i Kizaru ) 
Ta to też dobre, schorowany WB szmacił najsilniejszego z nich no ale przecież, BM jest słabsza od admirałów, BM przecież jest niewiele silniejsza od swoich słodkich dowódców których poziom jest w okolicach admiralskiego, to bez wątpienia ma sens.

Za chwilę się jeszcze okaże że Katakuri tez jest od niej silniejszy, prawda?
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 29-09-2017, 23:30
Myślę, że najlepszym dowodem i argumentem na to, że BM jest silniejsza od przeciętnego admirała jest to, że nadal jest imperatorem. Gdyby mogła zostać zdjęta przez 1 admirała, podczas gdy jej załoga walczyłaby z vice-admirałami, albo shichibukai, to już dawno straciłaby stanowisko.

BM nie musi myśleć, bo jak wiemy robił to za nią Streussen. Teraz jest zdenerwowana (delikatnie mówiąc), więc ciężko coś powiedzieć, ale myślę że ożywienie fali i skorzystanie z jej możliwości nie jest aż takim kompletnym brakiem myślenia. Luffy również jest głupi, a podczas walki myśli. Może gdybyśmy zobaczyli BM podczas prawdziwej walki (no bo dajmy sobie spokój, ona nie widzi zagrożenia w żadnym z tych insektów, po prostu jest zła że zniszczyły jej tort), podczas której nie mogłaby sobie biegać w kółko, to wykazałaby się większym zmysłem do walki.

W ogóle, to ja tu widzę powtórkę z Zoro vs Sanji po ts - Sanji nic nie pokazał, więc musi być słaby, a z drugiej strony Zoro nic nie pokazał, więc musi coś ukrywać.
Wiemy o prawdziwej sile BM niewiele więcej niż wiemy o pozostałych imperatorach. Wiemy jaką ma moc, ale nadal nie wiemy w jaki sposób walczy (Używa owocu? A może potężnego haki i siły fizycznej? łączy to jakoś ciekawie?), nie wiemy jak wytrzymała jest, nie wiemy jak jest silna. Po prostu dlatego, że nie ma tutaj przeciwnika, który byłby dla niej wyzwaniem.

Co do mojego pierwszego argumentu, który uważam za wystarczający dla tej dyskusji, na pewno ktoś napisze "bo silna załoga".
Chciałbym przypomnieć, że jej "silna załoga" panicznie się jej boi (może poza Katakurim, który po prostu taki jest), gdy wpadnie w szał.

BM zdecydowanie jest silniejsza od admirałów i nic nie wskazuje, że jest najsłabszą z yonkou (nawet pomijając Czarnobrodego). Oczywiście nie mówię, że jest najsilniejsza albo najsłabsza, ale równie dobrze może okazać się silniejsza od Kaido, który po prostu ma dobrego Zoana i jest nieśmiertelny z jego powodu.
(29-09-2017, 20:43)Steve napisał(a): Kizaru, który jest po prostu za szybki dla niej.
Myślę, że możemy to powiedzieć o każdej postaci w One Piece, to przede wszystkim dlatego Oda dał mu taką, a nie inną osobowość.
(29-09-2017, 20:43)Steve napisał(a): nie padnuje nad sobą i nie myśli podczas walki
Jedno nie wyklucza drugiego. Dobra, może nie myśli świadomie, ale na pewno przynajmniej instynktownie.
 
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 29-09-2017, 23:32
Po pierwsze @Dejo  cofnij wygaszanie posta, bo chcę zaplusować!
Po drugie @Steve przesadziłeś z niedocenianiem BM. Może ma ataki psychiczne i ulega swoim popędom łakomstwa, no ale bez przesady. Ma ona swój plan oraz swoje zasady i się ich trzyma. Rządzi dość twardą ręką i nie wydaje mi się, żeby ktoś inny pociągał obecnie za sznurki.
Plan zabicia Vinsmoke'ów, ruletka itp. Moim zdaniem BM nie jest tylko kretynką z nadludzką siłą, ale imperatorem, który stworzył całkiem sensownie funkcjonujący system.
(29-09-2017, 20:43)Steve napisał(a): nawet jej wytrzymałość która znika w momencie kiedy jest złamana psychicznie.
Ta wytrzymałość tak znika, że otacza ją aura, która ją chroni. W dodatku w normalnych warunkach nie ma szansy na wprowadzenie jej w ten depresyjny stan, bo nie ma skąd wziąć tego zdjęcia.
(29-09-2017, 20:43)Steve napisał(a): wszystkie jej zdolnośći mają swoją słabość
To działa akurat w przypadku każdej postaci. Nie ma zdolności, która jest potężna, ale bez słabości, to się nazywa balans.
Sęk w tym, żeby te słabości odkryć.
(29-09-2017, 20:43)Steve napisał(a): Kizaru który swoim owocem mógłby zamęczyć Big Mom, strzelając w nią z laserów do momentu w którym jej ciało by wystarczająca się osłabiło
Myślisz, że zwyczajnie, by stała i patrzyła jak Kizaru ją naparza? Poza tym nie jest potwierdzone, czy laser Kizaru wyrządziłby jej krzywdę.
(29-09-2017, 20:43)Steve napisał(a): Big Mom nie ma nic na takiego Kizaru, który jest po prostu za szybki dla niej.
A haki obserwacji? Rayleigh jakoś sobie poradził z Kizaru i tłumaczył Luffy'emu, że haki obserwacji pozwala dostrzec/wyczuć przeciwników, którzy poruszają się bardzo szybko.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Steve

Super świeżak

Licznik postów: 228

Steve, 30-09-2017, 00:18
(29-09-2017, 23:32)Mordoc napisał(a): Myślę, że najlepszym dowodem i argumentem na to, że BM jest silniejsza od przeciętnego admirała jest to, że nadal jest imperatorem. Gdyby mogła zostać zdjęta przez 1 admirała, podczas gdy jej załoga walczyłaby z vice-admirałami, albo schichibukai, to już dawno straciłaby stanowisko.

To dość słaby argument, ponieważ patrząc na ludzi Big Mom to była by wstanie zagrozić dla całej marynarki tak jak WB, to nie jest tak że jak marynarka wyśle ci 2  admirałów + flote to ją pokonają, dodatkowo straciliby mase ludzi i ich siły by znacznie osłabły, wtedy taką okazje wykorzystali by inni piraci bądź inni imperatorzy przez co cała marynarka zostałaby zniszczona. Jeżeli chodzi o potęge imperatorów to nie chodzi o nich samych a ich załogi, widziałeś co WB zrobił na marineford.
BM ma takie szczęśćie że jej najważniejsi ludzie są jej dziećmi bo w innych okolicznośćiach nikt by jej nie służył ( a przynajmnej nie z własnej woli)
(29-09-2017, 23:32)CCORD napisał(a): BM nie musi myśleć, bo jak wiemy robił to za nią Streussen.
Kolejny argument na to że sama by nic nie osiągneła.


 
(29-09-2017, 23:32)Mordoc napisał(a): Moim zdaniem BM nie jest tylko kretynką z nadludzką siłą, ale imperatorem, który stworzył całkiem sensownie funkcjonujący system.
Jest, ten ,,funkcjonujący system'' polega na zastraszaniu wszystkich w tym własnych dzieci.
 
(29-09-2017, 23:32)Mordoc napisał(a): To działa akurat w przypadku każdej postaci. Nie ma zdolności, która jest potężna, ale bez słabości, to się nazywa balans.
Sęk w tym, żeby te słabości odkryć.

Po sposobie jej walki można zauważyc jej słabości i ograniczenia, i było to dość proste w przeciwieństwie do takiego Kizaru, Kuzana i Akainu których słabośći tak naprawde nie znamy.
 
(29-09-2017, 23:32)Mordoc napisał(a): Myślisz, że zwyczajnie, by stała i patrzyła jak Kizaru ją naparza? Poza tym nie jest potwierdzone, czy laser Kizaru wyrządziłby jej krzywdę.

To powiedz mi, co by zrobiła? Ja nie widze nic poza próbą tankowania ataków 
(29-09-2017, 23:32)Mordoc napisał(a): A haki obserwacji? Rayleigh jakoś sobie poradził z Kizaru i tłumaczył Luffy'emu, że haki obserwacji pozwala dostrzec/wyczuć przeciwników, którzy poruszają się bardzo szybko

To że haki obserwacji pozawala wyczuć/dostrzec ruchy przeciwnika to nie oznacza że bedziesz w stanie za nią nadążyć, dodatkowo powiem że w mojej opinii Big Mom nie ma haki obserwacji, bo to jest coś co trzeba wytrenować a ona polega na sile z którą się urodziła  + zdobyła owoc.

 
(29-09-2017, 23:32)Dejo napisał(a): Ta to też dobre, schorowany WB szmacił najsilniejszego z nich no ale przecież, BM jest słabsza od admirałów, BM przecież jest niewiele silniejsza od swoich słodkich dowódców których poziom jest w okolicach admiralskiego, to bez wątpienia ma sens.

,,WB szmacił najsilniejszego z nich''  tracąc przy tym pół głowy i przyjmując śmiertelne ciosy do tego on był najsilniejszy. 
Jeżeli dla ciebie Dowódcy BM są na poziomie admirałów to nasza rozmowa tutaj się kończy.
[Obrazek: 3940291-tumblr_n49nbr0xjk1shbc9ho1_500.gif]
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 30-09-2017, 00:39
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): Kolejny argument na to że sama by nic nie osiągneła.
Pewnie nie byłaby tam gdzie jest, ale to nie temat na tę dyskusję. Nie zrozum tego źle, Streussen za nią nie walczył, on tylko ją dobrze pokierował. To BM i jej siła sprawiły, że jest imperatorką. To nie tak, że on jest jakimś genialnym strategiem i pokonywali przeciwników strategią. BM to potwór. Kropka.
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): To dość słaby argument
No nie, to najlepszy argument jaki mamy Smile BM jako jedna z yonkou jest nieprzyjemnym bytem dla marynarki, a gdyby była słabsza od admirała, to jeden admirał + paru silnych vice i jacyś tam jeszcze ludzie na poziomie by wystarczyli aby ją obalić. Nie łudźmy się, gdyby BM mógł pokonać np. sam Akainu, to już dawno by coś z nią zrobili. To, że mieliby straty nie oznacza, że mają pozwalać jej robić co chce. No i zakładając, że BM jest słabsza niż admirał, a jej załoga jest słabsza od niej i się jej boi jak ognia, to możemy stwierdzać, że Katakuri, Crackers i Smoothie są na poziomie średnich Vice, co za tym idzie marynarka zrobiłaby im tam jesień średniowiecza. Jednak jak wiemy nic z nią nie zrobili.
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): widziałeś co WB zrobił na marineford.
Pokazał jak ogromna przepaść dzieli jednego z admirałów i prawie martwego Yonkou, który okres swojej prawdziwej siły już dawno zostawił za sobą?
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): w mojej opinii Big Mom nie ma haki obserwacji
Nie przesadzaj. Może nie jest w tym niesamowicie uzdolniona, ale na pewno opanowała to w jakimś stopniu. Mówimy tu o Yonkou.
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): ,,WB szmacił najsilniejszego z nich''  tracąc przy tym pół głowy i przyjmując śmiertelne ciosy
Z tego co wiemy, to WB był praktycznie martwy gdy tam przybył, a potem jeszcze został przebity mieczem, więc podczas walki z Akainu wiedział, że i tak długo by nie pożył, więc nie próbował się nawet bronić.
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): Jeżeli dla ciebie Dowódcy BM są na poziomie admirałów to nasza rozmowa tutaj się kończy.
No... Może to drobna przesada, bo na pewno nie są na poziomie admirałów, ale @Dejo napisał:
(29-09-2017, 22:57)Dejo napisał(a): słodkich dowódców których poziom jest w okolicach admiralskiego
Czyli nie stwierdził, że są tak silni jak admirałowie - stwierdził, że ich siła oscyluje w podobnych granicach, a patrząc na to jak Marco radził sobie na Marineford, fakty są po jego stronie - najsilniejsi ludzie BM powinni być w stanie przynajmniej zająć admirała, w podobny sposób co Rayleigh.
 
Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 30-09-2017, 00:47
Cytat:,,WB szmacił najsilniejszego z nich''  tracąc przy tym pół głowy i przyjmując śmiertelne ciosy do tego on był najsilniejszy. 
Jeżeli dla ciebie Dowódcy BM są na poziomie admirałów to nasza rozmowa tutaj się kończy.
No wiesz jakby będący jedną nogą w grobie dziadek, skasował admirała bez odniesienia obrażeń to byłoby jednak coś nie tak, nie sądzisz? Poza tym WB jechał tą walkę na mega emocjach i wiedział że niedługo umrze, skupiał się po prostu tylko na ofensywie( w której zniszczył Akainu), w innych okolicznościach tamten Akainu wiele by mu nie zrobił. Sam WB przyznał że z najsilniejszego pozostał już tylko tytuł,  prawdopodobnie u schyłku był nawet najsłabszy z Yonko (takie moje osobiste przypuszczenie).

Ding Dong, to samo mógłbym powiedzieć o tym co pisałeś o BM, Yonko i admirałach. Ale zacznijmy też od tego, że nie powiedziałem, że są na poziomie admirałów lecz na poziomie około admiralskim co jednak robi różnicę. Ok może się kończyć, może to nawet lepiej.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 30-09-2017, 01:04
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): Jest, ten ,,funkcjonujący system'' polega na zastraszaniu wszystkich w tym własnych dzieci.
Ludzie żyją sobie w Totlandzie szczęśliwi, z własnej woli oddają duszę. Zwykli obywatele nie są zastraszeni.

(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): Po sposobie jej walki można zauważyc jej słabości i ograniczenia, i było to dość proste w przeciwieństwie do takiego Kizaru, Kuzana i Akainu których słabośći tak naprawde nie znamy.
 
Oni sami w sobie mają słabości. Przede wszystkim są o wiele mniej silni i wytrzymali.
(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a):    CCORD napisał(a):
    BM nie musi myśleć, bo jak wiemy robił to za nią Streussen.

Kolejny argument na to że sama by nic nie osiągneła.
W tym świecie bez załogi, to nikt, by nic nie osiągnął. Jedni mają super siłę inni super intelekt, a jeszcze inni przydatne talenty. Kapitanowie budują swe załogi tak, by uzupełnić załogantami swoje braki, a samemu skupić się na swoich mocnych stronach.
Obecnie jedyną silną postacią, która egzystuje solo jest Mihawk, ale prawde mówiąc nie znamy jego przeszłości.

(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): To powiedz mi, co by zrobiła? Ja nie widze nic poza próbą tankowania ataków
Mogłaby nasłać na niego Zeusa, Prometheusa i Napoleona, ataków mogłaby unikać, ale nie jestem Odą, żeby reżyserować tę walkę. Wiem jedynie, że BM wygrałaby z Kizaru, ponieważ Yonko zostali przedstawieni jako największe Monstra świata, a admirałowie nie. W świecie OP sama szybkość (nawet światła) nie daje przewagi. W przeciwnym wypadku Kizaru byłby niepokonany, bo nie dałoby się z nim walczyć.

(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): To że haki obserwacji pozawala wyczuć/dostrzec ruchy przeciwnika to nie oznacza że bedziesz w stanie za nią nadążyć,
Staruszek Rayleigh jakoś nadążał.

(30-09-2017, 00:18)Steve napisał(a): dodatkowo powiem że w mojej opinii Big Mom nie ma haki obserwacji, bo to jest coś co trzeba wytrenować a ona polega na sile z którą się urodziła  + zdobyła owoc
Zbrojenia i królewskie jakoś używała. Poważnie uważasz, że ktoś pokroju Yonko może nie umieć posługiwać się haki obserwacji?! Teraz nawet randomy to potrafią w pewnym stopniu.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Asta

Piracki oficer

Licznik postów: 603

Asta, 30-09-2017, 01:38
Mowa tu o mandze dla młodzieży, w której zrobiono całą wielką hierarchię tytułów mówiących o czyimś poziomie siły, żeby było wiadomo co i jak. Do tego mamy scouter w postaci nagród za głowy ;-;
Jakby BM była słabsza od admirała, to by nie była imperatorem
SZALOMKA
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 30-09-2017, 01:44
@Ratlee podrzucił:
[Obrazek: YhIG4kQ.png]
(Do pełnej strony z mangi odsyłam do tematu o rozdziale 880)
Imo definitywnie ten kadr mówi: "Shichibukai i Marynarka są stworzone po to aby być przeciwwagą dla Czwórki imperatorów". Tak, cała marynarka - nie tylko czwórka admirałów (liczę admirała floty), ale również wszyscy silni vice, którzy jak wiemy, istnieją (Vergo przykładem, bo Garp to co innego). Do tego Shichibukai, wśród których również są silne osoby, jak Mihawk, który prawdopodobnie jest w okolicach admirałów (to stwierdzam po dwóch rzeczach - jest najsilniejszym szermierzem na świecie, pływa sam i żyje, a na dodatek będzie albo ostatecznym przeciwnikiem Zoro, albo zostanie pokonany przez tego, kogo pokona Zoro na koniec, jak np. Shilliew), czy Hancock, które o ile nie jest aż tak mocna, to na pewno jest na poziomie silniejszych Vice. Dofla wcale słaby nie był jest - myślę, że jeszcze z nim nie skończyliśmy Wink Nie znamy pełnej siły Kumy, ale na pewno nie był nikim słabym. Jinbei to też solidna partia. Pozostałych pomijam, bo Law to jeszcze nie ten poziom, Buggy to żart itd.
 
Ratlee

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 30-09-2017, 02:07
(30-09-2017, 01:44)CCORD napisał(a): Buggy to żart itd.
Sam Bugy moze i tak, ale jego zaloga juz wcale taka smiechu warta nie jest. Tylu piratow z Impel Down, ktorych wyzwolil i omamil, to juz nie jest sila, ktora mozna moim zdaniem ignorowac. Mam wielka nadzieje, ze Oda nie zrobi z zalogi Buggiego kolejnej gagowej i szmacianej, tylko pokaze, ze moze i Buggy nie ejst za silny ale umie manipulowac ludzmi i jest dobrym przywodca. To by mi w pelni zrekompensowalo fakt, ze utrzymuje sie od poczatku, w zasadzie nie robiac nic szczegolnego.
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 26
Licznik postów: 415

Keisiak, 30-09-2017, 16:31
Ja jestem ciekawy, czy BM poza wytrzymałym ciałem, też ma ogólną wytrzymałość. Chodzi mi o coś w stylu Białobrodego, on otrzymywał normalnie obrażenia, a i tak walczył niczym czołg.
Dzik

Super świeżak

Licznik postów: 233

Dzik, 30-09-2017, 16:41
Dorzucę swoje trzy grosze.

Założenia są takie - mamuśka jest (raczej) w swojej szczytowej formie.
Oprócz Zeusa i Prometeusza, potrafi też kontrolować wodę w ogromnych ilościach. Dodałbym do tego jeszcze jeden element - kontrolę ziemi.
Widzieliśmy ożywione wzgórza, więc nie widzę powodu, dla którego Linlin nie miałaby kontrolować pola walki, a nawet wciągać przeciwnik pod ziemię, grzebiąc go żywcem.

Ale przejdźmy do analizy:

Aokiji - ciężka sprawa. Kuzan może spróbować ją zamrozić, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że to nic nie da. Zwłaszcza, że mamuśka może przechodzić przez ziemię (sic!).
Bażant może tworzyć jakieś lodowe kolce wystrzeliwujące spod ziemi, pociski, cokolwiek, ale to jak strzelanie z kapiszonów do Abramsa.
Jedyną szansą jaką widzę dla lodowego, jest zamienienie wszystkiego w lód, i ekstremalne obniżenie temperatury, tak, żeby wychłodzić mamuśkę na śmierć. Może sobie być super pancerna, ale na to nawet ona nic nie poradzi.
Oh wait - przecież ma słoneczko które może ją ogrzać. Nie zdziwiłbym się, gdyby mogła się schować w tym prometeuszu bez wyraźnej szkody dla siebie...

Dlatego raczej BM > Kuzan.

Akainu - tu już jest lepiej. Magma to naprawdę może być jedna z niewielu rzeczy, która może przebić tą jej cholerną pancerność.
Z drugiej strony - największy atak Psa, to daifunka, którą mamuśka może zdmuchnąć randomowym machnięciem miecza. ;/
Piesio może obrać tutaj podobną strategię, co Kuzan, czyli zmienić otoczenie w magmę, i podnieść temperaturę do takiego poziomu, żeby ją ugotować.
Ale znowu - BM może sobie po prostu odlecieć na Zeusie, ożywić tsunami, i zatopić to wszystko w cholerę...........
Już nie mówię o ożywianiu magmy, i zwalczaniu ognia (hehe) ogniem.

Akainu ma trochę większe szanse, ale chyba też nie da rady.


Kizaru - w sumie jedyny sensowny oponent dla tego wieloryba w spódnicy.
Może ją sensownie trzymać na dystans, jego lasery są bardzo niszczycielskie, a jak wejdzie jakiś kopniak z partyzanta, to też dobrze.
Tylko, że naprawdę wątpię, żeby to wystarczyło, skoro nawet kong gun nie dał rady.
Tym bardziej, że mamuśka może zwyczajnie wskoczyć na zeusa, na którym porusza się bardzo szybko, i zaganiać małpę na śmierć.

Zdecydowanie najbardziej wyrównany match-up, który Kizaru może nawet wygrać, ale to będzie naprawdę trudna walka.
Ja bym dał BM>= Kizaru.


Fujitora - uważany za najsłabszego, chociaż nie wiem dlaczego.
Może mamuśkę odepchnąć (chyba), i przyszpilić do ziemi (chyba).
Ale to w dalszym ciągu za mało.
Chyba jedyną sensowną opcją jest podniesienie jakiegoś gruzu w ilości dużo, tak jak to zrobił na dresrosie, i zrzucenie tego imperatorce na głowę.
Jeśli te tysiące (miliony?) ton nie wystarczą, to nie wiem co by dało radę. Eksplozja atomówki w mordzie?
Oczywiście zakładając, że BM nie lata na zeusie, wtedy z całego planu nici.

Także raczej BM>Tygrys.


Sengoku - no, to już jest coś. Jego zoan może być przebudzony, sądząc po jego rozmiarach, ale to nie ma znaczenia.
Jest zoanem, więc ma w opór wytrzymałości, do tego fale uderzeniowe, dzięki którym może trzymać mamę na dystans.
Wątpię, by dał radę ją zranić, ale może spróbować ją zamęczyć. BM raczej nie jest aż tak OP, by mieć wydolność mitycznego zoana.

Także raczej Sengoku>= BM.


Prime Garp - jego monstrualna siła i haki mogą zrobić robotę. Raczej da radę unikać ataków mamuśki/ziomków. Raczej da radę ją zranić. Czy wygra? Tutaj trudno powiedzieć, ale jest jednym z niewielu, którzy faktycznie mogą zrobić jej krzywdę. 

Jeśli miałbym spekulować, dałbym ich na równi.


I na deser Białobrody w trzech smakach - prime, z retrosów Ace, i z MF.

Prime raczej nie będzie miał problemu, by wygrać, więc nie będę się rozpisywać.

Białowąs z retrosów nie jest już tak uber, ale w dalszym ciągu ma haki pod kontrolą, i monstrualną siłe i wytrzymałość. Największym jego problemem jest brak zdolności latania, przez co mamuśka może go nękać ziomkami, falami tsunami, wciągać pod ziemię, i zwyczajnie grać na czas. Edek będzie się musiał naprawdę napocić, żeby to wygrać, ale sądzę, że jako najsilniejszy człowiek na świecie da radę. Aczkolwiek zwycięstwo tutaj nie jest takie pewne.

Zaś Edward z MF - nie ma za bardzo haki pod kontrolą, i ma do dyspozycji tylko moc swojego owocu i fenomenalną wytrzymałość. Czy to da radę? Jeśli mamuśka nie była by tak absurdalnie twarda, mógłby to wygrać, ale w tym przypadku sądzę, że jednak mamuśka to ugra.


Wnioski?

A) Big Mom nie pokazła jeszcze 100% swoich możliwości, a już jest w stanie położyć praktycznie każdego.
B) Gdyby nie miała tej swojej absurdalnej pancerności, byłaby zdecydowanie ciekawszą postacią, a tak to po prostu czołg z cyckami.

Dziękuję za uwagę.
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 30-09-2017, 17:42
(30-09-2017, 16:41)Dzik napisał(a): Założenia są takie - mamuśka jest (raczej) w swojej szczytowej formie.

No właśnie nie jest :v 5 rozdziałów Jinbei powiedział "In her current state she's barely aware what she's doing", czy coś takiego. To BM po nerfie .-. Szykujmy się na Kaido.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Soad

Wilk morski

Licznik postów: 88

Soad, 30-09-2017, 17:56
(30-09-2017, 17:42)chucky napisał(a): "In her current state she's barely aware what she's doing", czy coś takiego.

To się odnosi do momentów, w których szaleje, kiedy chce coś dostać (cuksy, tort etc.), a nie "current state" jako obecny stan fizyczny.
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź