One Piece - Rozdział 1035
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Sting

Kapitan z nowego świata

Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków

Sting, 17-12-2021, 20:30
Ewolucja Sanjego po TS:
Sanji < Vergo
Sanji < Dofla
Sanji > jego bracia i stary
Sanji < Daifiku
Sanji (?) Page One
Sanji >>>>> Queen
[Obrazek: 8.png]
fanaticous

Piracki oficer

Licznik postów: 557

fanaticous, 17-12-2021, 21:18
(17-12-2021, 19:58)Marshal napisał(a): Wrócę jeszcze do Sanjiego. Może to było wyjaśnione, a ja przeoczyłem, ale czy w "teorii" jego płomienie nie pochodzą z siły woli? Jeżeli faktycznie tak jest to co oprócz jego wytrzymałości zmieniło się na Wano, że nagle są jaśniejsze i gorętsze? W mojej opinii Oda dał w tym aspekcie trochę dupy. Według mnie boost Sanjiego mógł być rozłożony w czasie i bardziej opierać się na WCI. To tam powinien dostać moment podobny do Robin (enies lobby) , w którym jego siła woli by eksplodowała. Było ku temu kilka momentów i co prawda dostaliśmy coś w tym stylu, ale jak dla mnie nie miało to takiego wydźwięku. Wyobraźcie sobie jak Sanji konfrontuje się z rodziną i pod wpływem wielu emocji zaczyna płonąć jaśniejszym kolorem. Do ukazania boosta mógł posłużyć chociażby Oven. Np potyczka w pierwszej połowie arcu, która przegrywa i kolejna podczas ucieczki, którą wygrywa dzięki zwiększonej mocy i to najlepiej dosyć łatwo. Dopływając na Wano w teorii byłby silniejszy i nie musiałby używać stroju (ale nie oszukujmy się, czy do walki z P1 był on  potrzebny?), a mógłby go użyć dopiero w starciu z Queen i w trakcie walki zauważyć, że coś się z nim dzieje i reszta potoczyłaby się podobnie jak teraz. To tylko moje widzi mi się, na które nie ma już szans, ale kupiłbym to bardziej niż to co dostaliśmy. Tak o chciałem się podzielić Wink

Tutaj raczej chodziło o to, że jego pasja/gniew/siła woli (zwał jak zwał) powoduje te płomienie ale jego ciało nie było w stanie tej temperatury i ognia wytrzymać. Teraz jak ma mocniejsze ciało to może iść na całość.
Spoiler

[Obrazek: A7w1BMVd3sPOn0LMEPkQQASZx64kGew9ghm03WBg...Ad=s640-nd]

Dzik

Super świeżak

Licznik postów: 233

Dzik, 17-12-2021, 21:26
Nie bardzo widzę powód dalszego śledzenia tej mangi, skoro nie ma ani dobrych walk, ani dobrej kreski, ani sensownego rozwoju postaci (bo stworzenie 66574 person o karykaturalnych charakterach/wygladzie to żaden character development). Wątek OP i pustego wieku jeszcze trzyma poziom, ale cała reszta to xD
Blade

Piracki oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 588

Blade, 18-12-2021, 00:51
(17-12-2021, 21:26)Dzik napisał(a): Wątek OP i pustego wieku jeszcze trzyma poziom, ale cała reszta to xD

@Dzik  Wydaje mi się że to jest problemem One Piece od Fishmen Island :/  Oda zaczął chaotycznie skakać z wątku na wątek, chce koniecznie mieć zapisany w mandze cały świat jaki sobie wyobraził. Wymyśli sobie jakąś bzdure, poświęci jej wiele paneli, a potem i tak nikt o tym nie pamięta - typu jakieś flashbacki randomów. Zdaje sobie sprawe że  z punktu widzenia autora takie budowanie żywego świata ma wiele sensu, ale Oda przestał już mieć jakiekolwiek granice. 
Do tego każda duża saga wygląda tak samo. Postacie po prostu latają, uciekają, spotykają randomów. Tak było w Dresrosie, w Punk Hazard, WCI i tak jest tutaj. 

Osobiście uważam że dawno temu Oda źle sobie rozrysował time skip i jego konsekwencje i stąd cała dalsza lawina zaniedbań. Słomkowi równie dobrze mogli dostać wpierdol w czasie wojny w Marineford.
[Obrazek: fUUjweQ.png]
Odachi

Sogeking 2022

Licznik postów: 808

Odachi, 18-12-2021, 11:30
Ja myślę, że Oda wszystko porządnie rozplanował po time skip. A potem zadowolony z siebie podziwia dzieło i nagle:

Spoiler

O k****, jeszcze Sanji! :/

A poza tym uważam, że Sanji musi odejść...
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 18-12-2021, 16:51
Ja tam widzę opcje, żeby One piece dostało dobre walki. Oda musi zrobić rozdział typowo SHP vs inna załoga, bez pomocy osób trzecich. Chociaż po Wano to żadna załoga supernovas nie ma podjazu. Liczę na to, że Kid i Law dostaną wpier.. a załoga BM będzie jednych z Bosów Elbaf.
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

wuzzek

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 26
Licznik postów: 1,358

wuzzek, 18-12-2021, 17:10
(18-12-2021, 16:51)Hinczykbn napisał(a): Liczę na to, że Kid i Law dostaną wpier.. a załoga BM będzie jednych z Bosów Elbaf.

W sumie jeśli Kidd dostanie oklep tutaj (powinien) to nie ma on przyszłości w "pojedynku" z Luffym. Załóżmy, że Kaido spływa  w tym arcu. BM w Elbafie. Zostaje 2 yonko, BB i Shanks. Z którym miałby walczyć, żeby wygrać i utrzymać tempo Luffiego, skoro część widzów bierze go za rywala Luffiego. Chyba, że Kaido zostanie chłopcem do bicia. Albo BM po Elbafie też dostanie.
[Obrazek: jhin-animated.gif]
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 18-12-2021, 17:38
@wuzzek  Z żadnym już próbował skakać do załogi Shanksa i stracił rękę. Luffy ma z kim walczyć ->Akainu, BB, Weevil(ma ponoć siłę WB w prime), Załoga Shanka, Gorosei?, Imu?
Supernovas nie mają podjazdu, dla mnie tym rywalem Luffiego jest BB. Z kolei KID może być pseudo rywalem jak Coby.
--------------------------------
Nie wiem na ile filmy są kanoniczne ale również pokazują że, supernovas to jedynie tło.
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola

niudeb, 19-12-2021, 19:56
(17-12-2021, 11:03)Marshal napisał(a): Zdecydowanie wszystko za łatwo i za szybko, ale przewidywałem to już kilka miesięcy temu, że po 3 rozdziały na ich walki to będzie maks. Walki dobre i soczyste, ale mimo wszystko King I Queen padli za szybko. Prawdopodobnie trzeba się do tego przyzwyczaić i już do końca mangi pojedynki będą krótkie, ewentualnie Luffy będzie się tłukł przez rok. Na dressrosie tak było i teraz też tak jest(w sumie na wyspie ryboludzi też tak chyba było).


A to nie bylo tak, ze walki w Op poza luffym zawsze byly krotkie  na dwa rozdzialy?

Alabasta:

194  i 195 Zoro vs Mr1.      Tylko dwa rozdzialy
187 i 188   i 189 poczatek - Sanji vs Mr 2


nie chcialo mi sie sprawdzac arcu Enela

Ennies Lobby
414 i 415 Sanji vs  Jabura. Dwa rozdzialy.
416 i 417  Zoro vs Kaku . Dwa rozdzialy czystej ich walki bez przerywnikow. 


Thriller Bark
467 ( jakies ostatnie strony rozdzialu i 468 Zoro vs Ryuma.


dluzsze walki sanjiego i zoro to mit, nie ma czegos takiego w tej serii, nigdy nie istnialo, tylko przy przedluzaniu anime je dostajemy.

Ps. tez jestem rozczarowany, ze walki kinga i queena skonczyly sie tak szybko. Mozna bylo odczuc, ze w polowie sie skonczyly, z 2 dodatkowe dla zoro i 2 dodatkowe dla sanjiego rozdzialy by sie przydaly, ale Wink . Ale widac od poczatku mangi Oda nigdy nie chcial im dac dluzszej walki. Ani przed tsem ani po tsie.
[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,282
Miejscowość: Warszawa

janek z, 19-12-2021, 21:24
Problemem nie jest samo to ile te walki trwały a to co Queen i King pokazali czyli prawie nic. Dawno się tak nie zawiodłem.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Cnockaut

Wilk morski

Licznik postów: 65

Cnockaut, 20-12-2021, 18:44
Gogolius

Niby w którym momencie Queen pokazał więcej niż King? Pytam, bo chyba czytamy różne mangi.

Queen jako postać jest bardzo fajna, ale pod względem mocy/siły, to King udowodnił, że jest spokojnie na równi z Katakurim.
wuzzek

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 26
Licznik postów: 1,358

wuzzek, 20-12-2021, 19:40
(20-12-2021, 18:44)Cnockaut napisał(a): Niby w którym momencie Queen pokazał więcej niż King? Pytam, bo chyba czytamy różne mangi.

Queen jako postać jest bardzo fajna, ale pod względem mocy/siły, to King udowodnił, że jest spokojnie na równi z Katakurim.

Chodzi o różnorodność technik, ilość rzeczy które potrafi. King tylko latał, strzelał, miał miecz z co sie zmieniał w miecz z ząbkami, technika ogień i technika większy ogień. not much
[Obrazek: jhin-animated.gif]
Cnockaut

Wilk morski

Licznik postów: 65

Cnockaut, 20-12-2021, 23:16
Queen miał cybernetyczne ciało + techniki Germy, to wszystko.

King potrafił latać, manipulować ogniem, stwarzać magmowe smoki, strzelać swoją głową, ciąć wszystko dookoła swoimi skrzydłami, miał specjalny miecz i posiadała też specjalną wytrzymałość i szybkość.

Nie żeby coś, ale dla mnie to King pokazał więcej.
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola

niudeb, 21-12-2021, 00:02
pomyslmy chwile

[Obrazek: germa.jpeg]


Techniki germy to raz, dwa trzy....      jak juz liczysz techniki germy to licz uczciwe jak u kinga,  gdzie sztucznie nabijasz mu techniki,  za wytrzymalosc i szybkosc Tongue 

https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...000/5.jpeg  czwarta techniki germy,  -> dengeki blue

Karabin Queen do zmieniania ludzi w potwory
Queen tez miał miecz.   
wypluwnie sie ze swojego prawdziwego ciala, gdzie dusil swojego przeciwnika jak boa dusciel.  -> cos podobnego jak strzelanie glowa u kinga
lasery z drugiej czesci ciala po wypluciu Tongue 
strzelanie z macek oktopusa.
niewidzialnosc   
zapomniales dodac, ze Queen tez ma wytrzymalosc, chocby z tytulu Zoana 


King faktycznie ma tego jednak mniej .
[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
Marshal

Piracki oficer

Licznik postów: 621

Marshal, 21-12-2021, 00:33
Zdecydowane zgadzam się z tym, że Queen pokazał więcej. Jednym z czynników jest też to, że walczył zdecydowanie dłużej. Cały czas był w centrum wydarzeń i używał różnych sztuczek i broni. Queen przewijał się na polu bitwy non stop, natomiast King na dobrą sprawę powalczył chwilę z Sanjim, Ananasem i Zoro, gdzie przy tych dwóch pierwszych nic ciekawego nie wyciągnął z rękawa (no chyba, że nie pamiętam już). IMO King największe wrażenie zrobił pozbywając się załogi mamuśki, poźniej te jego walki były nijakie. Ogniste smoki wgl nie wywarły na mnie wrażenia, za to boa dusiciel queen już tak, do tego milion laserów, rakiet i różnych umiejętności germy. Na dobrą sprawę chciałbym, żeby Franky tak się prezentował w walkach jak Queen.
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź