Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,614
Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 488
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,614
Cytat:Dlaczego? Ponieważ jest starszym bratem Luffy'ego, ma zastępować Ace'a i imo nie powinien jeszcze być dogoniony. Jest też numer 2 rewolucjonistów, a gdyby rzeczywiście Dragon był tam jedyną osobą na poziomie admirała, to ci cali rewolucjoniści wyglądaliby naprawdę komicznie. Dlatego uważam, że po zjedzeniu Mera Mera, Sabo jest na poziomie admirałów (niekoniecznie Akainu, ale tych słabszych), lub bardzoMoże Dragon to numer 0, czyli jest szans, że jest ktoś silniejszy od Sabo, numer jeden armii rewolucjonistów xD Brzmi to może trochę głupio ale ma to sens, bardziej idiotyczne byłoby gdyby 22 latek(?) był na szczycie w organizacji która funkcjonuje od lat. Dragon musi mieć jakąś prawą rękę, kogoś z kim rozpoczął cały ten burdel (No chyba że to był Kuma)
Kapitan z nowego świata
Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków
(11-03-2018, 23:34)Dejo napisał(a): Sabo + Jego Ekipa (Koala,Hack i reszta tych randomów z armii rewolucjonistów którzy byli z nim na Dressrosie) vs Snack,Cracker, Smoothie, KatakuriWB i dowódcy dywizji bez top 4 (Marco, Jozu, Vista, Ace) vs Akainu, Aokiji, Kizaru i Fujitora (albo Smoker, znerfmy Snacka) xD
Pierwszy oficer
Licznik postów: 998
(11-03-2018, 23:58)Dejo napisał(a): Może Dragon to numer 0, czyli jest szans, że jest ktoś silniejszy od Sabo, numer jeden armii rewolucjonistów xD Brzmi to może trochę głupio ale ma to sens, bardziej idiotyczne byłoby gdyby 22 latek(?) był na szczycie w organizacji która funkcjonuje od lat. Dragon musi mieć jakąś prawą rękę, kogoś z kim rozpoczął cały ten burdel (No chyba że to był KumaSmile)O! To by mi się podobało, nie brałem tego pod uwagę!
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,494
(11-03-2018, 23:58)Dejo napisał(a): Może Dragon to numer 0, czyli jest szans, że jest ktoś silniejszy od Sabo, numer jeden armii rewolucjonistów xD Brzmi to może trochę głupio ale ma to sens, bardziej idiotyczne byłoby gdyby 22 latek(?) był na szczycie w organizacji która funkcjonuje od lat. Dragon musi mieć jakąś prawą rękę, kogoś z kim rozpoczął cały ten burdel (No chyba że to był KumaSmile)Jak czytałem Twoją wypowiedz, to też przyszedł mi na myśl Kuma, ale Sabo został nazwany numerem 2 przez randomy, które raczej nie wiedzą, że Kuma ma powiązania z Rewolucjonistami. WB był swego rodzaju numerem 0, Marco był dowódcą 1wszej dywizji, a Ace 2giej, więc jeśli trzymać się tej analogii, to musi być jakaś prawa ręka.
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,614
Cytat:. Dodam od siebie, że Sabo praktycznie od dzieciaka trenował pod okiem silnych gości, później nawet pod okiem samego Dragona. Luffy takich trenerów nie miał, jedynie niecałe 2 lata obcował z Rayem. Dlatego jest szansa, że Sabo > Luffy.To ja ugryzę to inaczej xD Garp od początku "trenował" Luffyego i Acea aby w przyszłości stali się silnymi marynarzami, więc nie tylko Ray Ale nie o to mi chodzi, Sabo rzeczywiście przechodził szkolenia od najmłodszych lat, ale ze względu na organizacje w której przebywał/szkolił się nie miał zbyt wiele okazji do tego co najważniejsze, czyli ciężkich prawdziwych walk, które są najlepszą nauką. Żaden sparing żaden trening nawet pod okiem największego mistrza nie nauczy cię tyle co walka. Luffy odkąd został piratem ma ich na swoim koncie całą masę. Spójrz z resztą na ostatnią walkę LvK, Ray nauczył Luffyego podstaw o haki, ale dopiero zdobywając doświadczenie w walce Luffy ma te umiejętności rozwinąć do granic możliwości.
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,494
(12-03-2018, 12:53)Dejo napisał(a): To ja ugryzę to inaczej xD Garp od początku "trenował" Luffyego i Acea aby w przyszłości stali się silnymi marynarzami, więc nie tylko RayBrałem to pod uwagę, ale chyba to były czasy, gdy jeszcze Sabo był z nimi, albo nawet wcześnie ;p
Wilk morski
Licznik postów: 82
Kapitan z paradise
Licznik postów: 328
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,614
Cytat:To niezle, ze luffy po wygranej walce z katakurim mialby 30/70 xd30/70 to może rzeczywiście przesada, ale jeżeli uważnie czytałeś rozdziały z ich walką to powinieneś wiedzieć, że Luffy nadal jest sporo słabszy od Katakuriego
Cytat:Jak on potej walce to juz progres.topredzej bym dal katakuriemu 30% przy nastepnej probie walki.Pojechałeś po bandzie xD
Cytat:Trzeba to zaakceptowac, ze luffy z kazda godzina staje sie silniejszy.Tak staje się silniejszy ale to nie znaczy, że stał się silniejszy od Katakuriego, różnica w sile była zbyt wielka
Cytat:Imho jestna poziomie admiraldkimtak jak i saboNie wiem co to poziom admiraldki ale jeżeli Ci chodzi o admiralski, to nie jest jeszcze na takim poziomie i długo nie będzie. tymbardziej że taki poziom to są okolice jego EoS, więc zdecydowanie za wcześnie Sabo też nie bo to też okolice jego EoS
Cytat:, a co do armi rewo.. moze i byc tym nr 2wzgledem sily, ale skoro z tak mlodym i niedoswiadczonym nr dwa sa tak wysoko bountowani przez rzad to znaczy, ze dragon musi byc super opor koksem ala yonko ++/-W sumie to nie do końca jestem wstanie rozszyfrować co miałeś na myśli. Ale pozwolę sobie coś napisać o armii rewolucjonistów to nie załoga Yonko, siła w ich przypadku ma drugorzędne a nawet trzeciorzędne znaczenie, bardziej liczy się działanie w ukryciu i przeciąganie na swoją stronę kolejnych królestw, szpiedzy itd, nie wiadomo jak daleko sięgają macki rewolucji nie wiadomo kto w tym siedzi, i to tego najbardziej boi się rząd. Dlatego Dragon jest najbardziej poszukiwanym na świecie ( nie mylić z najsilniejszym jak wielu lubi), a nie ze względu na posiadaną przez niego czystą siłę (Być może jeszcze wie coś czego nie powinien) .
Cytat:Mysle, ze sabo z mera mera by wygral z katem bythe way i miejsce walki czy to las, czy to lustra nie maja zadnego znaczenia.doreszty slodkich nie musze sie chyba odnosicSabo nie pokazał Obserwacji na choćby zbliżonym poziomie do Katakuriego to samo dotyczy Zbrojenia, a do owocu nie będę się nawet odnosił bo blondas ma go ze 2 albo 3 tygodnie( ) a Pan Mochi ma swój opanowany na mistrzowskim poziomie. Katakuri>Sabo
Super świeżak
Licznik postów: 233
(12-03-2018, 20:03)Ad3k napisał(a): Wybacz, ze pisze z telefonu, a nie z komputera i nie mamsily i cxadu na edycje tych wypowiedzi bedac od 6 na nogach do 23.
(12-03-2018, 18:42)Ad3k napisał(a): To niezle, ze luffy po wygranej walce z katakurim mialby 30/70 xd
Pierwszy oficer
Licznik postów: 998
(12-03-2018, 20:53)Dzik napisał(a): Przykłady:
Crocodila pokonał dopiero za trzecim podejściem, ale i tak walka zakończyła się remisem na niekorzyść Słomka. Croco został wywalony w powietrze, ale przeżył, podczas gdy Luffy został otruty, i gdyby nie Robin, umarłby.
Enela pokonał tylko dlatego, że Owoc Gumy > Logia Pioruna. Oda w jednym z SBS potwierdził, że gdyby Enel był iratem, iałby nagrodę 500 mln, co na tamte czasy było niebotyczną kwotą.
Lucci był pod każdym względem lepszy (technika, szybkość, inteligencja, wytrzymałość, wszechstronność), Luffy prawie przegrał, ale Usopp postawił go na nogi.
Moria by wygrał, ale został przygnieciony jedną z wież.
Doflamingo przegrał, bo Law rozorał mu bebechy, a po wyczerpaniu G4, mieszkańcy Dressrosy stanęli w obronie Gumiaka.
Crackera pokonał tylko dlatego, że miał pomoc Nami.
Kata przegrał, bo Luffy przyłapał go na "obiadku", przez co dostał kilka potężnych hitów z Boundmana, które ostatecznie zaważyły na wyniku starcia.