One Piece - Film Gold
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 20-01-2017, 20:57
Jakby ktoś był zainteresowany, to na poniższej stronie można już obejrzeć po polsku wspomnianą w tytule kinówkę.

http://senpai.com.pl/anime/One%20Piece%20Film:%20Gold/1

Nie ręczę za tłumaczenie, ponieważ nie znam japońskiego. Udało mi się jednak wychwycić 2 błędy.

"sugeee" zostało przetłumaczone jako "szlag", podczas gdy postać wypowiadająca tę kwestię była podekscytowana.

Była też mowa, że coś jest wykonane z kairoseki, więc broń i moce owoców nie zadziałają, podczas, gdy w wypowiedzi postaci można było wyraźnie usłyszeć słowo "haki"
No ale może się czepiam.

Co do samego filmu.
Oglądało mi się go przyjemnie.  Może fabuła jakaś niesamowita nie była (w końcu niekanoniczna kinówka, więc oczywiste, że głównym bohaterom włos z głowy nie spadnie), ale można uznać, że "dała radę". Nie było dłużyzn, graficznie też przyzwoicie, a przynajmniej ja nie mam zastrzeżeń.

W filmie przewinęło się kilka smaczków, będących nawiązaniem do kanonicznego One Piece'a. Poniżej wymienię te, które udało mi się wychwycić. Możliwe, że jest ich więcej.

Spoiler

1.Kilku bohaterów, było uwięzionych we więzieniu z wielką dziurą na środku, do której wskoczyli - nawiązanie do Impel Down
2. Więźniowie byli otoczeni złotem, ale wokół nigdzie nie było pożywienia, ani napojów - nawiązanie do retrospekcji Sanji'ego i Zeffa
3. Antagonista uważał się za boga, kontrolował złoto, momentami przewijały się też błyskawice - nawiązanie do Enela

To by było na tyle. Przynajmniej na chwilę obecną, gdyż jeśli coś mi się przypomni, to dopiszę.

P.S. Z góry przepraszam, jeśli już był takowy temat, ale śledzę w miarę na bieżąco "Ostatnio aktywne tematyCzyli co na morzu szumi..." i temat odnośnie OP Film Gold nie rzucił mi się w oczy.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 21-01-2017, 00:33
Obejrzałem i szczerze mówiąc żałuję. Fabuły praktycznie nie ma. Special był imo o wiele lepszy (a i tak nie dotrwałem do końca).
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 21-01-2017, 00:48
Ja generalnie nie żałuję, że obejrzałem, jednak spodziewałem się czegoś więcej po zapowiedziach, że kinówka jest z fabułą wymyśloną przez Ode ;/
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 21-01-2017, 01:49
A to nie tak, że Oda tylko wspierał scenarzystów ;p? Wtedy to by wszystko wyjaśniało  /nie oglądałem jeszcze.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 26
Licznik postów: 415

Keisiak, 21-01-2017, 03:15
Ja obejrzałem Golda całego, był SPOKO. Nie był "tylko spoko", czy "aż spoko". Po prostu "spoko". W spoilerze wymienię "+" i "-" co by komuś nie psuć frajdy.:

Spoiler

Na "+":
- Sam początek filmu był moim zdaniem świetny. Słomkowi walczą, w akompaniamencie śpiewów estrady z Gran Tesoro, istna magia.
- Naprawdę interesująca moc owocu Baccarat, ciekawe wykorzystanie w walce.
- Świetna wstawka z motywem filmu szpiegowskiego, coś jak Ocean Eleven.
- ŻÓŁWIOWE WYŚCIGI Heart
- Ciekawe pokazanie "Potęgi Pieniądza" w One Piece.
- Świetne przebitki z retrospekcji Tesoro. Niestandardowe dziesięć minut wzdychania, a takie zdjęcia czy coś w tym stylu. Z jakiegoś powodu bardziej odczułem ten ból i jego cierpienia.
- Pokaz Spandy i jego głupoty też był całkiem fajny.
- Intryga, z pewnością gdybym nie widział Zwiastunów i Openingów uwierzyłbym w zdradę Cariny, dlatego dałem to jako "plus"
- Sama Carina też jako postać moim zdaniem grała, jakoś ją polubiłem

Na "-":
- Enel v.2: Mianowicie Tesoro, zawiodłem się na całej linii, zwłaszcza po jego występie w scenie początkowej. Gdzie ten śpiew, tańce...BYCIE SHOWMANEM. Zamiast tego, już po jakichś dwudziestu minutach okazało się, że jest to tania podróba Enela. "Aaaa...jestem Bogiem i liczy się jedynie złoto". To był naprawdę dziwny zabieg, zważywszy że większość "+" to tak naprawdę były eksperymenty, więc czemu by nie zaeksperymentować także z antagonistą? W dodatku, odważę się o to, że sam Tesoro jest słabszy od Enela, jeśli ktoś zechce mogę to dokładniej uargumentować.
- Oficerowie Tesoro pomimo nawet ciekawych mocy byli nijacy i do kitu. Najgorszym był zdecydowanie Tanaka, totalnie irytujący, nie potrafiący trafić do kogokolwiek z metra. Dice miał ciekawy motyw z masochizmem, do czasu gdy nie wyrósł z niego Choji v.2. To jego robienie kuli...jak? Baccarat jedynie jakoś się wybijała, aczkolwiek tylko dzięki mocy.
- Lucci...mogłoby go nie być, nic by się nie stało. Pojawił się tylko po to, aby coś pogrozić, strzelić parę razy z armaty i zderzyć żółwia z Sabo.
- Słaby koniec, ta finałowa walka i jej motywy..."AAAA...JESTEM BOGIEM, ZŁOTOOOOO!"
- Ja rozumiem, że Luffy ma charyzmę, aczkolwiek...dlaczego Raise Max po jakichś 10 minutach rozmowy z nim i zauważenie jak chce zatrzymać wiatrak skoczył w dół i próbował go zatrzymać. Moim zdaniem trochę za dużo "Nakama-Power", jakby trochę więcej porozmawiali, chociażby poświęcili jakiś dłuższy dialog to może bym się tego nie uczepił.
- Czy tylko mi, ta dwójka dzieciaków przypominała skrzaty?

Więcej ubytków nie pamiętam. Oczywiście to tylko moja opinia, podejrzewam że "motywy dla dorosłych" sprawiły, że twórcy troszkę nie postarali się przy fabule. Strasznie niewykorzystany potencjał filmowy.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 21-01-2017, 03:51
(21-01-2017, 01:49)Bosmann napisał(a): A to nie tak, że Oda tylko wspierał scenarzystów ;p? Wtedy to by wszystko wyjaśniało  /nie oglądałem jeszcze.
Kojarzę, że gdzieś czytałem, że Oda wymyślił fabułę i narysował postacie, ale głowy nie daję ;p

@Keisiak 
Ładnie to rozpisałeś, zgadzam się ze wszystkim.
Jednak co do tej ryzykownej tezy, to bym musiał się zastanowić i przeanalizować, więc wolę pójść na łatwiznę i poprosić Cię o argumentację ;D
Spoiler

Co do Cariny, to ja w sumie nie pamiętałem zbyt wiele z teasera, ale jej początkowe zachowanie zasugerowało mi, że okaże się dobra - to co wtedy Tesoro zabił śmiejącego się gościa, a ona była tym nieco wstrząśnięta.

Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 26
Licznik postów: 415

Keisiak, 21-01-2017, 05:05
(21-01-2017, 03:51)Mordoc napisał(a): @Keisiak 
Ładnie to rozpisałeś, zgadzam się ze wszystkim.
Jednak co do tej ryzykownej tezy, to bym musiał się zastanowić i przeanalizować, więc wolę pójść na łatwiznę i poprosić Cię o argumentację ;D

Wiem, że to ryzykowne, ale to moja skromna opinia, nie mniej czas na uargumentowanie, dlaczego Enel moim zdaniem jest silniejszy od Tesoro:

Spoiler

Zacznijmy od tego, że Luffy miał naturalną odporność na Enela, więc Enel tak naprawdę przeciwko gumiakowi nie potrafił wiele zrobić, bah...jedyne co mógł to właściwie nadziewać go swoją złotą włócznią oraz uwięzić mu ręcę w złocie, aby wykluczyć z gry, ale się nie udało. W każdym razie...może wydaje mi się, że Tesoro jest słabszy od Enela, bo niczego takiego nie pokazał, jedynie swoją manipulacje złotem, aczkolwiek... Nie zapominajmy, że Luffy walczył z nim w jego ZŁOTYM mieście, gdzie właściwie miał kontrolę nad wszystkim, czy gdyby miejscem było dajmy na to Zou, to czy Luffy musiałby używać G4 na nim? Moim zdaniem, sądzę że byłby go w stanie załatwić G2/G3. Nie zapominajmy, że według Ody, gdyby Enel był piratem miałby 500 mln Beli co teraz posiada Luffy, niby to mały wyznacznik, ale jednak coś tam może znaczyć. Poza tym sam Enel manipulował złotem, więc czy nie niwelowałby w pewnym stopniu umiejętności Tesoro? No i jest jeszcze Haki, co prawda Złociarz nie miał potrzeby jego używania, więc być może potrafi z niego korzystać, aczkolwiek Enel właściwie jest/był mistrzem Mantry. W sumie nie wiem, co miałbym jeszcze dodać, jak coś sobie przypomnę to ewentualnie walnę w innym poście. To taka moja opinia, nigdy nie byłem dobry w argumentowaniu takich rzeczy, więc pewnie szybko mnie zjedziecie  Big Grin

krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 21-01-2017, 12:50
Mi się Gold też podobał. Najlepsze były postacie, które się przewijały w tyle: Gedadtsu, Herkules, Wanze i Absalom.
Pekomamushi

Piracki wojownik

Licznik postów: 169

Pekomamushi, 21-01-2017, 14:48
Ja mam mieszane uczucia po pierwsze nie rozumiem całego tego hypu unoszoncego się nad filmem, ludziem mówiacy o tym, że to najlepszy film kinowy One Piece, sam Oda mówiący, że Film Gold jest niesamowity. Słysząc tego typu rzeczy sam się nahypowałem ale po obejrzeniu mocno się rozczarowałem.
Po pierwsze sam special Heart of Gold był dla mnie o wiele, wiele, wiele bardziej interesujący sama wyspa była bardzo ciekawa i szczerze mówiąc jak dla mnie jest to jedna z najfajniej wykreowanych wysp One Piece. W Film Gold miejce akcji nie było złe, złoty statek ciagnięty przez żółwie na któym jest wielkie kasyno ale moim zdaniem wypada blado przy tej wyspie wewnątrz ryby.
Muzyka jak dla mnie jest wpaniała i to jeden z głównych powodów by obejrzeć ten film.
Animacja to samo chodź było kilka słabszych momentów.
Fabuła jak dla mnie średniawa wynudziłem się strasznie a i nie czuć było zagrożenia ze strony Tesoro jakoś tak Luffy pokonał go na G4 bez przeszkód.
Ale najbardziej mnie boli Lucci i Sabo w tym filmie no bo nie oszukujmy się ten film był promowany Gear4, Sabo a przede wszystkim Luccim. W trailerze było pokazane zderzenie się tych dwóch osób. Miałem nadzieje na coś w stylu Kizaru vs Zephyr ale NIE... Cała walka była pokazana na trailerze. Poprostu isę zderzyli i tyle nic wiecej. Strasznie się tym zawiodłem.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 22-01-2017, 09:29
@Keisiak 
Spoiler

Na początek chciałbym się upewnić, czy mówimy o Enelu z czasów jego debiutu w mandze, czy dodajemy mu te możliwe 2 lata ze względu na TS?
Jeśli o tym sprzed 2 lat, to mam 2 argumenty za tym, że to jednak Gran Tesoro jest silniejszy
- Enel posiadał tylko haki obserwacji (mantrę), a zbrojenia nie, ponieważ nie był w stanie z pięści zranić Luffy'ego, gdyż bazował na mocy owocu. Podejrzewam, że Tesoro skoro znalazł się w Nowym Świecie, to jednak haki w pewnym stopniu ma rozwinięte.
- fizycznie Enel też był słabszy, bo Luffy w tamtym okresie nie posiadał nawet G2, podczas gdy na Tesoro musiał użyć G4

Co sądzisz? ;D

Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Bajnor

Imperator

Wiek: 29
Licznik postów: 1,896

Bajnor, 22-01-2017, 13:49
Zawiodłem się na tym filmie. Poprzedni był dużo lepszy. Tesoro to właściwie taka mieszanka Enela i Picy. Jego oficerowie też szału nie robili. Film może nie był zły, ale hype zdecydowanie był przesadzony.
Horsie

Pierwszy oficer

Wiek: 27
Licznik postów: 1,011

Horsie, 22-01-2017, 14:18
Mnie animacja troche odstrasza, nie rzuca na kolana jak to powinna robić w filmie kinowym.
[Obrazek: safe_image.gif]
Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 26
Licznik postów: 415

Keisiak, 22-01-2017, 15:10
@Mordoc 

Spoiler

Wiesz, trzeba patrzeć także na to, że Luffy mógł okładać Enela jak chciał, przez jego gumowe właściwości. Z tego powodu, uważam że on ogólnie jest silniejszy(elo...został pokonany przez ogromny, złoty dzwon). Jednakże sądzę, żeby było fair, to powinni mierzyć się na tym samym poziomie...czasowym? Więc porównujmy Enela po dwuletnim przeskoku.

Edit: Warto jednak wspomnieć, że właściwie większość siły z G4 pochłonęła ta jego złota zbroja, sam Tesoro wcale nie musiał być tak wytrzymały.

Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 22-01-2017, 17:56
Początek kinówki zapowiadał się naprawde nieźle. Fajne sceny walk, fajne, klimatyczne miasto, jakaś tajemnicza smutna historia w tle. I na tym koniec. Później robi się nijak, fabuła (jeśli w ogóle jakaś jest) robi się momentami strasznie naciągana. Główny antagonista też niby ma jakąś sad story za sobą, ale po co w ogóle ją ujawniali, skoro i tak nie ma żadnego wpływu na fabułę i nie zmienia naszego postrzegania na tę postać? Nie wiem. Końcówka, ostatnia walka nie zachwyca, sam finisher pominięty, a raczej "przysłonięty" flashbackami Tesoro czy jak on tam ma. Tylko ze względu na dobry początek oceniłbym tą kinówkę na 4/10.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 23-01-2017, 01:23
Krótko mówiąc a raczej pisząc szkoda czasu. Zrobili taiki Hype na ten film a tu nuda, obejrzałem na 2 razy w ciągu dnia.
Sanji znowu nie dostał walki 1 vs 1 LOL.
Rob Lucci kozaczył do Akainu i dotknęli się z Sabo, miałem nadzieje chociaż na ich walkę.
Powtarzając się, nie oglądać strata czasu
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź