One Piece - Rozdział 902
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 15-04-2018, 11:29
W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece. 
 

Wersja Polska:


Wersja Angielska:
One Piece 902[JB]
 One Piece 902[MS]






Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"
 
Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece


Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 20-04-2018, 08:55
Zapraszam Do CzytaniaSmile
Przypominam: Następny rozdział może pojawić się dwa góra trzy dni później niż zwykle.
Rozdział bez szału ale jakoś trzeba było zakończyć , najważniejsze że WCI z dobrym początkiem, dobrym środkiem i bardzo bardzo słabą końcówką to już historia. Jedziemy na Wano, ale niema się też co nastawiać na coś super ekstra epickiego bo prawda jest taka że Oda po TS nie zrobił ani jednego naprawdę dobrego arcu, ale  oby właśnie Wano było tym pierwszym.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

tqo

Nowicjusz

Licznik postów: 14

tqo, 20-04-2018, 09:44
Całkiem przyjemnie czytało mi się ten chapter. Pytanie tylko teraz, czy przeskoczymy do Wano, Reverie, czy raczej podróż offpanel, a dokończymy wątek Germy i Jinbei?
Gogolius

Super świeżak

Licznik postów: 200

Gogolius, 20-04-2018, 09:52
Mówcie co chcecie, ale dla mnie rozdział super.

Wyszedł absolutnie klimatycznie i bardzo spokojnie, zupełnie inny wydźwięk niż strona tekstu w spoilerach.

Sanji z Carrot i wspomnienie Pedro (mamy raczej potwierdzenie zgonu co tylko dodaje punktów temu arcu) bardzo fajnie.
Ale dla mnie prawdziwym gwoździem były strony i kadry z Pudding. No tak autentycznie mi jej żal, że nie za bardzo wiem jak to opisać. Dla mnie klimat po prostu wylewa się z tych stron i jak dla mnie rozdział mógłby się składać tylko z tego. Piękna sprawa.

Później niesamowita scena Brulee z Katakurim. Niesamowita bo zapałałem sympatią do Brulee, która cały arc mnie odstręczała od siebie. No i retrospekcje w tej mandze są super, więc co się dziwić.

Jedyne czego mi brakuje to zobaczenia na kadrach sytuacji z Big Mom, ryboludźmi i germą - prawdopodobnie wynik dostaniemy w opisie (jak pojedynek Akainu vs Ao Kiji). Na ocenę tej sytuacji też przyjdzie pora, ponieważ na chwilę obecną załoga Big Mom ma olbrzymią przewagę i wyjście bez szwanku ryboludzi i germy będzie naciągane (chyba że wydarzy się coś niecodziennego).

No i końcówka z Zeffem, nie ma co narzekać, fajnie gościa zobaczyć.

Czekam aż Big Mom dowie się, co Brook jej ukradł i jak wieści roześlą Morgans i Stussy. Niby arc się kończy, ale dawno (a może nigdy?) nie było tak wielu wątków, które poszły w świat i tylko czekać aż zostaną odpalone (co sprawia, ze ocena arcu jako całości jest trudna, bo jeśli okaże się on zapalnikiem do jakichś ważkich wydarzeń to jego znaczenie wzrośnie niepomiernie).

9/10

PS.

Puuudiiiinggg ;(
Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 20-04-2018, 09:55
Cytat:a dokończymy wątek Germy i Jinbei?
Taa, napewnoSmile To jest typowy tani chwyt(99,9 już do nich nie wrócimy), teraz będziemy czekać ze 100 rozdziałów na info co się z nimi stało, a nie sorry pewnie jeszcze w gazetkach będzie pisać że nie żyją a za te 100 rozdziałów okaże się że ich zabili ale jednak zdołali uciec Smile
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 20-04-2018, 11:08
Bleh, nie dość że Sanji jest słabiakiem to jeszcze przez niego tyle osób ma problemy co za bezużyteczna postać.
Najgorsze zakończenie Arcu ever, Arcu który był ogólnie słaby z dobrymi momentami ekipy Słomianych.

Podsumowując całość, załoga BM jako załoga Yonko wypada słabo.
Sanji prócz smarkania kilka razy w całym Arcu nie zrobił nic, jest jeszcze gorszy niż przed BM Arc.
Lufffy, który diametralnie się zmienił, biednego Sanjiego nieudacznika, słabeusza, przegrywa trzeba ratować ale "chcesz się poświęcić Pekoms - OK!", Germa/Ryboludy - OK!.. Jinbe przyjdź na Wano nawet jeśli zginiesz ble ble ble.

Syf dziadostwo porażka.
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 26
Licznik postów: 415

Keisiak, 20-04-2018, 11:16
Cóż, to nie temat podsumowujący cały arc, a jedynie rozdział więc się na tym skupie. 

Mnie się osobiście rozdział podobał. Pudding zrobiła to co wszyscy przewidywali, pocałowała Sanjiego po czym wymazała mu wspomnienia, także nic odkrywczego. Miło że pokazane(Pudding-chan w serduszku będzie miała te wspomnienia <3 )

Ryboludzi i Germę pozwolę ominąć szerokim łukiem, wątek który mi przeleciał przed oczyma, to wszystko Big Grin

Dostaliśmy retrosy z życia Katakuriego i jego rodzeństwa, co osobiście mnie zaskoczyło, gdyż uznałem że już nie ma sensu, a tu proszę. Historia blizny Brulee i stworzenia "Legendy" Katakuriego miło zaskoczyła. 

Końcówka z Zeffem i Sanjim, miła...tyle

Takie 6.5/10
Lady Pudding

Super świeżak

Wiek: 27
Licznik postów: 246
Miejscowość: Water 7

Lady Pudding, 20-04-2018, 11:30
Rozdział świetny, przekazał sporo uczyć jak na One Piece przystało. Pudding to najbardziej pokrzywdzona osoba w całej tej sytuacji, bo widać że sie dziewczyna zakochała. Teraz trzeba wrócić do dawnego stylu życia, a pewnie nie spotka już tak miłej osoby jak Sanji.

Jak zobaczyłam płaczącą Carrot to myślałam, że sama sie rozkleje
Bardzo fajne przestawienie relacji Katakuriego i Brulee, kolejny raz widać jak zależy mu na młodszym rodzeństwie. Aż sie ciepło na serduchu zrobiło.

Pokazanie Zeffa przywołało wspomnienia... Cieszę się, że wszystko u niego w porządku.

Mam nadzieje, że teraz dostaniemy Reverie, bo szczerze powiedziawszy czekam na ten arc bardziej niż na Wano.

A tak dodam jeszcze od siebie, bo w sumie zauważyłam to już od dłuższego czasu - skoro ludziom naprawdę nie podoba sie przebieg akcji, czy też arci po przeskoku, to dlaczego dalej siedzą w tej mandze, skoro jest beznadziejnie? XD To jakieś przyzwyczajenie, czy co?
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 20-04-2018, 11:38
@Lady Pudding Nie trzeba być ślepo zaślepionym i wszystko chwalić, mówić że jest super. Cieszyć się z każdego gówna jakie serwuje Oda. Dressora byla spoko, akcja na Wielki Słoniu super. Ten Arc był gównem. Wano zapowiada się doskonale, bo nie będzie cukierkowego słabego syfu. Będą postacie, które poznaliśmy i okazały się interesujące.

Jak sezon serialu, Arc mangi etc będzie chu.. porzucasz serie?
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

Lady Pudding

Super świeżak

Wiek: 27
Licznik postów: 246
Miejscowość: Water 7

Lady Pudding, 20-04-2018, 11:41
Ale ja nie mówię że trzeba sie ze wszystkiego cieszyć. Tylko po prostu z tego co widze, to praktycznie ludzie nie cieszą sie z niczego. I jak jest uważane że każdy arc od przeskoku jest słaby, a to jest kilka lat wychodzenia, to po co sie męczyć? Mi bardziej szkoda tych osób, bo czasem odnoszę wrażenie, że czytają to z czystego przymusu.

Poza tym nie rozumiem unoszenia sie w tej sytuacji.
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 20-04-2018, 12:48
Serio nikogo nie gryzie to, że najpierw był lament "nie zostawię tu swojej rodziny na śmierć" a na koniec i tak widzimy rodzinę Sadźa, która ma 0,01% szans na przeżycie w zestawieniu z uśmiechniętą mordą Sadźa który już sobie uciekł? To na ch.... był ten arc? Można było uciec w połowie, przynajmniej ryboludzie by przeżyli.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 20-04-2018, 12:51
Ten rozdział był całkiem klimatyczny i pełen emocji. Jako odrębną część odbieram go pozytywnie. Cały ten arc z kolei odbieram ambiwalentnie, ale o tym szerzej się rozpiszę w podsumowaniu WCI Smile
Partyjoke

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 876

Partyjoke, 20-04-2018, 12:57
DAAAAAMN jaki ten roozdzial jest dooooobry <333333
Genialne podsumowanie WCI, bardzo mocno feelsowo i klimatycznie, jeden z najlepszych rozdzialow o ile nie najlepszy rozdzial konczacy arc

w takich chwilach oda udowadnia ze jego narracja i kreowanie swiata nie ma sobie rownych
10/10
Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 20-04-2018, 13:04
@Lady Pudding To nie jest tak że ktoś coś czyta na przymus. Jest pełno interesujących rzeczy które trzymają przy mandze, w moim przypadku na przykład BB i jego ekipa, Wano, Elbaf, Tajemnica Pustego Wieku, Akainu i jego rola w całym tym burdlu, Fujitora i to co nawywija w przyszłości, czy Jinbe wkońcu dołączy(akurat tu to mnie oda teraz ostro w ...) , nie będę przecież porzucał mangi po 900 rozdziałach bo mi się arc nie do końca podobał Wink 

A co do arcy po przeskoku, no cóż Oda zawiesił przed TS poprzeczkę dosyć wysoko i fakty są takie że nie jest na obecną chwilę wstanie do tego poziomu doskoczyć, arce po przeskoku mają momenty ale praktycznie w każdym coś koniec końców musi się spierdzielić, prawie w każdym nasrane jest postaci z czego część jest tylko po to żeby się pokazać, 
Fragment mojego pierwszego posta
Cytat:Oda po TS nie zrobił ani jednego naprawdę dobrego arcu
Ja nie napisałem że arce są słabe. Dla mnie po prostu arce po TS, są średnie lub w najlepszym razie dobre(Nie liczę FI arc bo to była tragedia), ale nie mają tej iskry zajebistości którą miały najlepsze kąski przed TS typu ID,MF,Alabasta, EL.
Poza tym chyba naprawdę niema nic złego w wymaganiu czegoś więcej niż to co dostaliśmy na wyspie Ryboludzi, PH, Dressrosie czy WCI (Zapomniałem we wcześniejszej wypowiedzi o Zou, to akurat był dobry arc od A do Z między innymi też dlatego że nie był na siłę przedłużany) od gościa który naprawdę fajnie pisał historię. 


ps. Aktualnie "nie cieszę się z niczego" bo nie lubię końcówek w one piece, Oda zawsze to co może być w jednym rozdziale rozwleka na dwa albo trzy, i wydłuża wszystko do granic, a walki głównego bohatera są zbyt długie, i to mnie  trochę a czasami nawet bardzo męczy. Jednak dla tych co nie lubią narzekania na op, mam dobrą wiadomość teraz rozpoczyna się mój ulubiony etap(przejście z wyspy na wyspę, początkowy/środkowy fragment arcu) więc raczej większość rzeczy będzie mi się podobać, więc mnie prawdopodobnie macie z głowy za innych narzekających nie odpowiadam Big Grin

 
Cytat:Pewnie cieszy się z Wano bo Zoro-senpai xDDDDD. Żenada.
Zgadzam się żenada. oraz ta żenada raczej wymagałaby również równie żenującego wygasania posta. Oczywiście nie pomyślałeś że może czekać na wano bo na przykład lubi klimaty samurajów czy coś, z góry założyłeś że to toksyczny fan Zoro. Poza tym nawet jeżeli  rzeczywiście cieszyłby się na Wano ze względu na zoro to jest w tym coś złego? Czy jest coś złego w cieszeniu na nadchodzący arc bo będzie w nim twoja ulubiona postać?
Ja się cieszę z Wano między innymi dlatego że załoga nareszcie będzie w komplecie, brakowało mi Usoppa wciskającego kit Chopperowi, czy kankana w wykonaniu Luffyego i wymienionej już dwójki. xDDDD Żenada.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Gogolius

Super świeżak

Licznik postów: 200

Gogolius, 20-04-2018, 13:37
Cytat: Serio nikogo nie gryzie to, że najpierw był lament "nie zostawię tu swojej rodziny na śmierć" a na koniec i tak widzimy rodzinę Sadźa, która ma 0,01% szans na przeżycie w zestawieniu z uśmiechniętą mordą Sadźa który już sobie uciekł?

Ale przecież rodzina sama wbiła by ochraniać właśnie ową ucieczkę Sanjiego. Czyli jest tak jak miało być. Arc był po to żeby wyciągnąć Sanjiego z sideł Big Mom i Germy (no i jednocześnie był wątek kradzieży, a i Morgans ze Stussy nie są tam niepotrzebni), natomiast pierwotna chęć ochrony rodziny przez Sanjiego, została zastąpiana decyzją rodziny, że oni  ochrony nie potrzebują i to oni tam zostaną.
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź