Cytat:Mi się najbardziej podobają śmiechy tych dwóch wielkoludów których spotkali na początku swoich przygód na Grad Line

Dorry i Brocky bodajże, byli w Little Garden . Rozwaliło mnie jak w Enies Lobby Usopp naśladował ich śmiechy, żeby udowodnić tamtejszym dwóm gigantom, że ich zna .
Do tego śmiech Czarnobrodego, bardzo pasuje do całokształtu postaci. No i kishishi Morii i yohoho Brooka .

Najlepszy śmiech ma Teach, bo tak jak napisal "All Ficiton" bardzo pasuje do tej postaci.
Czarnobrody jest wredny, więc jego śmiech jest trafiony w 10.

Yohoho Brooka jest rozbrajające i wybija sie ponad wszystkie śmiechy. Jednak trzeba przyznać, że na ogół wszystkie głosy (śmiechy) są dobrze dobrane i pasują do postaci odgrywanych przez seiyuu.

pzdr, antis

Oczywiście że YOHOHOHO! Śmiech Robin był strasznie wymuszony, ale też mi się podobał [dereshishi] No i Podoba mi się śmiech Perony brzmi jakby wzywała duszka [ horohorohoro - jak hollow ]

Mnie te wszystkie śmiechy rozpierniczały ,ale chyba najbardziej podobał i podoba ciągle śmiech Perony

No cóż, według mnie najlepsze śmiechy mają Luffy, Perona i Brook.

Najlepszy śmiech ma Brook i Luffy.

Jako całość? Brook wygrywa w szrankach. Jego śmiech jest po prostu znakomity.

Lubię również szczery śmiech Luffy'ego oraz złowieszczy Crocodyl'a i rechot Czrnobrodego.

Z parodii. Usopp naśladujący Crocodyla oraz jego naśladowanie olbrzymów

@UP Fakt teraz jak przeczytalem "Usopp nasladujacy Crocodyla" az mi sie lezka w oku zakrecila to bylo dobre, Lecz mi sie jedynie Bialobrodego podoba nie wiem czemu ale inne jakos mi nie przypadaja do gustu.

Moje ulubione śmiechy to :

1. Brook - Yohohohohoho - :rotfl:
2. Brogy - habababababa - :rotfl:
3. Dorry - giagiagiagiagia - :rotfl:
4. Saulo - dereshishishi - :rotfl:
5. Luffy - shishishishi - od czasu do czasu mi się podoba

Chyba tyle...

1.Brook - BOSKI! Oryginalny, zapadający w pamięć, rozbrajający :3
2.Perona :rotfl:
3.Chopper - taki Uroooczy... :3

Brook'a i Lufy'ego- jego jest zawsze szczery

Brook'a i jego niezwykłe yohohohohoho Ten śmiech nie ma konkurencji.

Yohohohohoohoho! - ten smiech jest bezkonkurencyjny. A z takich sentymentalnych - Dereshishishi - po prostu jak mi się przypomina płacząca Robin na łudce.. aż mam zaszklone oczy ;x

Yohohoho to najlepszy śmiech, zawsze mnie rozbawia.
Lubię też kishihii Morii, Fofh,fosh,fosh Hogbacka i Dereshihihi Saula