W świecie OP, istnieją rzeczy, które bardzo trudno uszkodzić, a w dodatku w wielu przypadkach, trudno ustalić ich hierarchię wytrzymałości.
Poniżej wymienię i krótko opiszę tego typu zjawiska.
- Diamentowa powłoka Jozu i żółwia skorupa Pekomsa. Skoro skorupa Pekomsa jest tak twarda, jak diament, to można założyć, że ma identyczną wytrzymałość, co diamentowa powłoka Jozu. W trakcie Marineford Jozu zablokował prawdopodobnie najsilniejszy atak Mihawka (najlepszego szermierza, który chciał sprawdzić ile mu brakuje do WB, więc musiał zaatakować z całej siły). Nie wiadomo (chyba), czy sam diament wystarczył do zablokowania tego cięcia, czy jednak to Jozu, dodał coś od siebie (np. haki). Wiemy, że Jozu stracił rękę, więc diament da się uszkodzić. Co ciekawe diament w odpowiedniej temperaturze można spalić, a także stopić (nie będę się tutaj zagłębiać, co ma jaką temperaturę).
- Bariera Bartolomeo - zablokowała cios Elisabello, a także wściekłe ataki Hakuby i dotychczas nie widzieliśmy, czy cokolwiek jest ją w stanie zniszczyć.
- Ciało BM - tutaj komentarz jest zbędny.
- Poneglyphy - podobno są niezniszczalne. Jednakże klan Kozuki, potrafi po nich pisać. Można siędomyślać, że powstają w formie miękkiej, a wtedy są podatne na zmianę kształtu, a dopiero potem twardnieją. Jednak, Roger był w stanie pisać po poneglyphach długo, po ich wytworzeniu (Skypia).
Tutaj pojawia się mała teoria z mojej strony, czy technika, która pozwala pisać po niezniszczalnych poneglyphach, mogłaby zostać wykorzystana do uszkodzenia ciała BM lub bariery Barto?
Gratis suchar.
Spoiler
- Co robił Luffy na terytorium BM?
- Expił
P.S. Do niezniszczalnych rzeczy, można jeszcze dodać Pella!