Wano Arc 16+?
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 24-06-2018, 00:01
Taka rozkminka mnie naszła. Do pewnego momentu wszelcy szermierze w mandze byli dość... ujmijmy to "humanitarni". Jeśli kogoś kroili to było to krojenie przedstawione w taki sposób, że nie latały kończyny. AŻ DO PEWNEGO MOMENTU (nie licząc Dofli na MF). Odkąd do fabuły wkroczyli Samuraje, odcięte kończyny latają na prawo i lewo. Najpierw Law który pokroił Kinemona, później Zoro który uciął smoku łeb, Kyros ucinający klonowi Dofli łeb, Law tracący rękę, rozpruty na pół Trebol, Pieseł i Koteł pozbawieni swych kończyn, a wszystko w arcach, w których występowali Samuraje z Wano. 
Jak wiadomo, w Japonii w czasach samurajów było dość krwawo. Do rozwiązywania większości problemów używano katan czy innej broni, która skutecznie pozbawiała przeciwnika różnych części ciała lub patroszyła go jak rybkę. 
I teraz pytanko - czy Oda odważy się przenieść mangę na nieco wyższy wiekowo lvl i zrobi na Wano istną symfonię latających rąk, nóg i głów? Pozbawi się części czytelników, by jak najlepiej odwzorować klimat najważniejszego do tej pory arcu?
Co sądzicie?

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Sting

Kapitan z nowego świata

Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków

Sting, 24-06-2018, 01:41
(24-06-2018, 00:01)Pajmon napisał(a): Najpierw Law który pokroił Kinemona
jeśli tak, to mogłeś tu dodać 'wyrywanie serc' Nami, Chopperowi, Frankiemu i Sanjemu, tudzież czasami transplantacje xD 
(24-06-2018, 00:01)Pajmon napisał(a): ucinający klonowi Dofli łeb
(24-06-2018, 00:01)Pajmon napisał(a): rozpruty na pół Trebol
To samo co wyżej, Enel przebity włócznią na Skypiea, Crocodile z przestrzeloną głową w ID a Kizaru na Sabaody, nie ma to nic wspólnego z brutalnością. Law przecinający Vergo a Zoro Monet i Picę też nie. 

Zawarłeś ponad 6-letni okres (PH od 2012), a został nam z wyliczeń tyko Law bez ręki i Pieseł z Kotełem, to nie tak dużo. Stawiam, że Wano (które potrwa 2 lata+) będzie miało z 2-3 brutalne sceny pokroju latających kończyn, tudzież urwanego kawałka głowy jak u WB, w końcu mamy dostać poważną walkę (a i pewnie upadek) yonkou + jakiegoś najgroźniejszego antagonistę dla SHP. 

Jestem jednak zdania, że do zbudowania klimatu zaciekłej walki i beznadziejności nie potrzeba brutalności, W7+EL najdobitniej to pokazują.
[Obrazek: 8.png]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 24-06-2018, 02:35
Ciekawe spostrzeżenia.
Wydaje mi się, że Oda nie posunie się aż tak daleko, aczkolwiek ostatnio wprowadza coraz bardziej dojrzałe motywy, jak chociażby prostytucja, handel żywym towarem i kanibalizm. Jednak robi to stopniowo, ostrożnie badając grunt, więc wielkiej rewolucji z jego strony, bym się nie spodziewał, ale kto wie.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 24-06-2018, 03:22
(24-06-2018, 01:41)Sting napisał(a): Pajmon napisał(a):
Najpierw Law który pokroił Kinemona
jeśli tak, to mogłeś tu dodać 'wyrywanie serc' Nami, Chopperowi, Frankiemu i Sanjemu, tudzież czasami transplantacje xD

Dodałem to jako nieco naciągany przykład pokrojenia bo jego owoc robi to w sposób nie brutalny, ale to taki "wyjątek potwierdzający regułę". Hehe, wyrywanie serc, bardzo śmieszkowe.

(24-06-2018, 01:41)Sting napisał(a): Pajmon napisał(a):
ucinający klonowi Dofli łeb
( 2 godzin(y) temu)Pajmon napisał(a):
rozpruty na pół Trebol
To samo co wyżej, Enel przebity włócznią na Skypiea, Crocodile z przestrzeloną głową w ID a Kizaru na Sabaody, nie ma to nic wspólnego z brutalnością. Law przecinający Vergo a Zoro Monet i Picę też nie. 

Różnica jest taka, że gdy Enel, Crock, Kizaru czy Monet byli "ranieni" to wiedzieliśmy że nic im nie jest bo ich ciała są z żywiołów. Gdy klon Dofli stracił głowę wszyscy mieli wielkie WTF i myśleli, że to prawdziwy Dofla stracił głowę i powstawały teorie że pewnie sobie ją przyszyje jak kiedyś wspomniany wcześniej Enel potrafił sam się reanimować. Koniec końców wyszło, że to klon, ale początkowo wszyscy myśleli że to może być zakończenie arcu. Trebol, który był brany początkowo za logie okazał się być tylko paramecią. Scena rozprucia go była dość drastyczna jak na OP, ale i tak złagodzona do tego stopnia, że nie ma jakichś przeciwwskazań by cenzurować to przed młodszymi widzami. Ale nie chodzi mi o to jak to pokazano, tylko po prostu o fakt w jaki został pokonany. Zazwyczaj widzimy po prostu tego złego, który leci sobie gdzieś w siną dal znokautowany jakąś tubą na ryj, albo kogoś kto padł na glebe przecięty przez Zoro ale nie wiadomo nawet jak przecięty bo tego nie pokazują (taka cenzura perspektywą).
Chodzi mi o to, że od pojawienia się samurajów wzrosła troszkę drastyczność scen, nawet jeśli są pokazywane w dość łagodny sposób. @Mordoc też słusznie zauważył, że pojawił się inne wątki, które nie są przeznaczone raczej dla młodej widowni. 

(24-06-2018, 01:41)Sting napisał(a): Jestem jednak zdania, że do zbudowania klimatu zaciekłej walki i beznadziejności nie potrzeba brutalności, W7+EL najdobitniej to pokazują.

Nie chodzi mi o budowanie klimatu zaciekłej walki, a o oddanie klimatu Japonii z czasów samurajów. Tam na prawdę latały głowy, walały się flaki i tryskała krew.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 24-06-2018, 09:08
Jestem przekonany, że poza pojedynczymi odskokami nie wiele się zmieni. Manga wkracza w końcową fazę i wątpię aby Oda w tym momencie zmienił swoje postępowanie względem jednego ze znaków rozpoznawczych swojej serii.
aswerus

Sogeking

Wiek: 32
Licznik postów: 697

aswerus, 24-06-2018, 11:48
(24-06-2018, 03:22)Pajmon napisał(a): Nie chodzi mi o budowanie klimatu zaciekłej walki, a o oddanie klimatu Japonii z czasów samurajów. Tam na prawdę latały głowy, walały się flaki i tryskała krew.
Jeśli Oda będzie chciał zahaczyć jakiś bardziej poważny, związany z historią Japonii temat to wystarczy że na Wano będzie głód, zamordyzm i okrucieństwo bardziej powszechnego, prozaicznego rodzaju niż latające kończyny. Będzie bliżej tak realiów jak i kategorii wiekowej One Piece. Smile

Ale i tak sądzę że główną inspiracją Wano będą filmy samurajskie, a nie realia epoki. Big Grin
Spoiler

[Obrazek: bill_by_sturmir-da6kban.jpg]

CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 24-06-2018, 13:36
Mimo, że taka zmiana niezmiernie by mnie ucieszyła, muszę stanąć po stronie sceptyków - praktycznie nie ma na to szans.

Nawet gdyby Oda chciał coś takiego zrobić, wątpię żeby mu na to pozwolili. Podejrzewam, że najlepsze co może wnieść do tej mangi, to tak jak ARRRGH powiedział, tylko drobne wstawki i elementy. Niestety Sad

A Lawa to ja bym jednak nie brał pod uwagę w takiej dyskusji, bo jak już zauważono, nie jest to zbyt dobry przykład, ze względu na specyfikę jego owocu.

Ja liczę, że dostaniemy "brudną" stronę rewolucjonistów. Nie może być tak, że wszyscy wrogowie marynarki są tak naprawdę aniołkami. Chciałbym aby dopuścili się czegoś, czego Luffy by się wstydził aby osiągnąć swój cel.
 
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź