Reżyser Batmana.
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Seventy1

Agent sword

Licznik postów: 451

Seventy1, 06-02-2017, 18:31
Nie wiem czy wiecie, ale Ben Affleck ostatecznie zrezygnował z roli reżysera w najnowszych Batmanie. Swoją decyzję argumentuje tym, że będzie miał zbyt dużo rzeczy do roboty przy tym filmie i z kolejną fuchą już sobie nie poradzi. Waszym zdaniem, kto powinien powinien zastąpić Afflecka w roli reżysera?

 Ichabod na swoim FB napisał, że Batmana powinien reżyserować ktoś kto zna się na akcji, a za przykład podał Garetha Evansa. Moim zdaniem, to dobry wybór - człowiek wyreżyserował świetne, napakowane akcją i nieźle trzymające w napięciu The Raid i The Raid 2 https://www.youtube.com/watch?v=7dUp2uOcEY0 W sumie, gdyby zamiast głównego bohatera tych filmów podstawić gacka, to by na jedno wyszło Smile

 Nie chciałbym, żeby do roli reżysera powrócił Snyder (kto by pomyślał) czy Nolan - jego Batmany to niezłe filmy, ale podczas ich oglądania, czułem się jakbym oglądał jakiś randomowy film akcji czy sensacyjniak, a niżeli film superhero.
Spoiler

[Obrazek: 945.gif]

Kenachi

Admirał

Wiek: 26
Licznik postów: 1,662
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 08-02-2017, 22:13
WB najpewniej chciało trzymać łapy na scenariuszu żeby ewentualnie znowu coś pozmienić/narzucić swoją wolę, więc Affleck się nie zgodził (jakiś czas temu w wywiadzie mówił że jeżeli nie będzie miał warunków do zrobienia dobrego filmu, to go nie weźmie) i w sumie to mnie to nie dziwi. Jestem pewien że nie chce powrotu do czasów kiedy właściwie wszyscy wyśmiewali go za fily takie jak Daredevil/Gigli, tym bardziej że to za co najbardziej go dzisiaj ceni Hollywood to jego zdolności reżyserskie a nie aktorskie (chociaż pod tym względem IMO w BvS wypadł bardzo dobrze, i to mimo fatalnego scenariusza).

O ile lubiłem Man of Steel, o tyle BvS i SS pogrzebały dla mnie to uniwersum i nadzieje na to że coś z niego będzie.
(06-02-2017, 18:31)Seventy1 napisał(a): Nie chciałbym, żeby do roli reżysera powrócił Snyder (kto by pomyślał) czy Nolan - jego Batmany to niezłe filmy, ale podczas ich oglądania, czułem się jakbym oglądał jakiś randomowy film akcji czy sensacyjniak, a niżeli film superhero.

Filmy superhero są właśnie zazwyczaj mieszanką filmu akcji i sensacyjniaka, wgl troszeczke dziwne jest pisanie o filmach Superhero jako gatunku kiedy tak mocno potrafią się od siebie różnić (Patrz większość filmów MCU/Watchmen/Klasyczne Superman'y/Niezniszczalny/Trylogia Nolana itd.)
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź