(15-09-2018, 00:52)Sting napisał(a): ciekawie zapowiadająca się walka Frankiego/SanjegoPrawdę mówiąc na tym etapie już nawet off-panel walka Sanjiego by mi wystarczyła, o ile by ją wygrał i byłaby z kimś dość silnym
(15-09-2018, 00:52)Sting napisał(a): Luffy który gdzieś utknieNo jak mamy dostać drugie Enies Lobby jakościowo, to może posiedzieć między budynkami
Legendarny piracki oficer
Licznik postów: 876
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,490
Kapitan z paradise
Licznik postów: 373
(14-09-2018, 11:53)Marshal napisał(a):Dresrosa była spoko. Tak było, not lying.(14-09-2018, 09:38)Hinczykbn napisał(a): To Wano jest takie świetne, do tej pory nie mam się do czego przyczepić.
Z Dresrosą też się każdy jarał na początku. Z WCI też się wszyscy jarali. Wstrzymajmy się
Kapitan z nowego świata
Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków
(15-09-2018, 20:53)Mordoc napisał(a): Myślę, że można przyrównać Jacka nawet do Hordy'ego w trakcie FI lub Ceasara w trakcie PH (oczywiście pod względem trudności pojedynku w odpowiednim momencie czasowym), ale może trochę przesadziłem i lepszym przykładem byłby Blueno.To przecież Bluneo zbierał zęby z podłogi i nie mógł zupełnie nic zrobić z Luffym! Następny jest Caesar, który miał przynajmniej ten element zaskoczenia przy pierwszej walce ze względu na owoc, no i na samym 'szczycie' też żałosnej trójki jest Hody, walczący na dragach + w wodzie i tylko z G2 i G3, ale przynajmniej przebił się przez zbrojenie, co nawet Gumiak stwierdził że musi poprawić swoje haki.
(15-09-2018, 20:53)Mordoc napisał(a): Jeśli jednak Jack ma być przeciwnikiem dla Luffy'ego, to chciałbym, żeby ten pokonał go przynajmniej bez używania G4.O to to, może niektórym wydawać się to przesadą, ale takiego rozwiązania bym oczekiwał. Raz, że Luffy i tak jest typowym tankiem więc nie ma na niego bata w walce siłowej (tutaj nawet nie trzeba podawać przykładu, bo jest nim cały OP), poza tym Jack to kupa mięśni i nic więcej, po treningu obserwacji nadszedłby wymarzony trening zbrojenia. Ewentualnie dać Luffiemu jakiegoś innego przeciwnika przy którym stwierdzi tak samo jak przy Katakurim, że musi się rozwinąć więc olewa G4 i obserwację i naprarza!
Kapitan z nowego świata
Wiek: 33
Licznik postów: 515
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,490
(16-09-2018, 00:05)Sting napisał(a): To przecież Bluneo zbierał zęby z podłogi i nie mógł zupełnie nic zrobić z Luffym! Następny jest Caesar, który miał przynajmniej ten element zaskoczenia przy pierwszej walce ze względu na owoc, no i na samym 'szczycie' też żałosnej trójki jest Hody, walczący na dragach + w wodzie i tylko z G2 i G3, ale przynajmniej przebił się przez zbrojenie, co nawet Gumiak stwierdził że musi poprawić swoje haki.Dałem Blueno jako najtrudniejszego z tej 3jki, ponieważ przy nim Luffy musiał wyciągnąć nowego boosta, a przy starciu z Hordym i Ceasarem atakował z grubsza tym, co już znaliśmy (niby jakieś nowe techniki, ale oparte na G2 i G3).