Agent sword
Licznik postów: 451
Kaiji. Na pierwszy rzut oka animiec wydaje się być bardzo ponury, ale z czasem okazuje się, że posiada zdecydowanie optymistyczne przesłanie - trzeba mieć nadzieję
Johan naprawdę ma rozdwojenie jaźni i dobra osobowość blondaska ostatecznie wygra
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
(16-01-2019, 17:47)Seventy1 napisał(a): Przed oglądaniem tego animca, wielokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, że Monster to bardzo mroczne i depresyjne anime, które sprawi, że po seansie od razu pójdziesz się powiesić z panującego tam żalu i smutku...
Nie przypominam sobie czegos wesolego, ale chetnie przeczytam co sadzisz o nim, jak zakonczysz serie.
(16-01-2019, 17:47)Seventy1 napisał(a): Serio, jeśli okaże się, żePo twoich paru wiadomościach na sb, zauważyłem, że masz tendencję do oceniania czegoś na podstawie swoich domysłów. Dobrze jest je mieć, ale nie próbuj tak wojować jak tutaj tylko na podstawie domysłu, który jest lub nie jest prawdziwy.
(16-01-2019, 17:47)Seventy1 napisał(a): całkiem pogodny serialA na pewno mówimy o tym samym Monsterze? Jasne, to nie tak, że Monster jest na każdym kroku zuy i mhroczny, stara się być realistyczny i do tego ponury. Stwierdzenie, że jest pogodnym serialem jest jednak bardzo nieprawdziwe. Gdyby na każdym kroku był on tak bardzo depresyjny jak byś chciał żeby był, to większość osób nie doszłaby do końca, bo po prostu nie dałoby się tego oglądać.
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): Podsumowując: Monster ma inne podejście, stara się pokazać, że potworem jest człowiek i przez tę realistyczność, z dodatkiem ponurego klimatu, doboru barw, kreski, muzyki, świata przedstawionego, aktorów głosowych oraz (last but not least) odpowiedniej fabuły, seria jest uznawana przez ludzi za mroczną. I nie jest przy tym głupio mroczna, tylko po to żeby być mroczną!
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): A na pewno mówimy o tym samym Monsterze? Jasne, to nie tak, że Monster jest na każdym kroku zuy i mhroczny, stara się być realistyczny i do tego ponury. Stwierdzenie, że jest pogodnym serialem jest jednak bardzo nieprawdziwe. Gdyby na każdym kroku był on tak bardzo depresyjny jak byś chciał żeby był, to większość osób nie doszłaby do końca, bo po prostu nie dałoby się tego oglądać.
Agent sword
Licznik postów: 451
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): Po twoich paru wiadomościach na sb, zauważyłem, że masz tendencję do oceniania czegoś na podstawie swoich domysłów. Dobrze jest je mieć, ale nie próbuj tak wojować jak tutaj tylko na podstawie domysłu, który jest lub nie jest prawdziwy.
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): A na pewno mówimy o tym samym Monsterze? Jasne, to nie tak, że Monster jest na każdym kroku zuy i mhroczny, stara się być realistyczny i do tego ponury. Stwierdzenie, że jest pogodnym serialem jest jednak bardzo nieprawdziwe. Gdyby na każdym kroku był on tak bardzo depresyjny jak byś chciał żeby był, to większość osób nie doszłaby do końca, bo po prostu nie dałoby się tego oglądać.
Odcinek 12. Końcówka
Odcinek 32. Połowa
Przesłaniem Monstera jest to, że należy przeczekać ból, ponieważ po nim może nastąpić coś dobrego. To jest raczej optymistyczne, prawda?
No i są jeszcze historie postaci epizodycznych np.:
- żołnierz i dziewczynka z 9 odcinka
- staruszkowie z 13
- kolejni staruszkowie z 20
Te historie zdecydowanie skończyły się w dobry sposób, nieprawdaż?
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): Mam trochę wrażenie, że postanowiłeś sobie za cel znielubić wszystkie serie uważane przez ludzi za popularne
Pokazać, że nie będziesz płakał na tym na czym inni płakali, że nie będziesz się bał na tym na czym inni się bali, że nie będzie ci się podobać to co lubią masy, że nie będziesz się jarał tym czym inni się jarają. Jak pozbędziesz się takiego podejścia to serie będą ci sprawiały więcej przyjemności.
Kiedy dowiedziałem się o istnieniu tego animca (2010 lub 2011 rok) to od razu naszła mnie ochota na obejrzenie alchemika. Zacząłem to oglądać wiosną 2015 (ciekawostka: to właśnie na ten rok przypada wielki boom na anime w moim życiu. nigdy wcześniej i nigdy później nie obejrzałem tylu anime w ciągu danego roku). Skończyłem oglądanie gdzieś na 15 odcinku (po walce z Greed) przerwałem z powodu natłoku różnych spraw, ale przyrzekłem, że do tego powrócę. Dlaczego? Bo mi się podobało! Anime zapowiadało się świetnie: pełna tajemnic historia, alchemia oraz kapitanie walki (Ed vs strażnik laboratorium). Do anime powróciłem w maju 2018. Ponownie obejrzałem wcześniejsze odcinki i wziąłem się za resztę. I niestety, zawiodłem się. Historia (tak jak myślałem) była świetna, ale walki oraz alchemia okazały się być sporym rozczarowaniem. Początek zwiastował serię ze świetnymi potyczkami, ale niestety, większość późniejszych walk była strasznie meh i raczej mało która przypadła mi do gustu równie mocno co walki z początku. Umiejętności grzechów oraz używanie alchemii również mnie nie zachwyciły.
W skrócie - na alchemika miałem ogromny hajp, ale ostatecznie animiec nie sprostał moim oczekiwaniom.
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): Zamiast obejrzeć do końca już w połowie nie mogłeś wytrzymać i musiałeś wyzwać fanów Monstera (za którego się, swoją drogą, nie uważam) do dyskusji.Ummm... niby w którym momencie obrażałem fanów Monstera oraz ich ulubione anime? Chodzi ci o zwroty typu ''potworek'' ? To zwykłe pieszczotliwe określenie. Nic więcej.
(17-01-2019, 17:12)CCORD napisał(a): A i może jeszcze dodam, że nie podoba mi się tutaj trochę słowo "mrok". Mam wrażenie jakbyście na myśli mieli "mrok" jak w Death Note, Elfen Lied, czy innej mhrocznej serii, która stała się ideałem mroczności dla nastolatków Monster taki nie jest.]
jest o nadziei. Coś naprawdę mrocznego mówi, że życie jest złe, nie ma sensu i takie tam pierdoły dla ludzi z zaawansowaną depresją
(17-01-2019, 20:04)Seventy1 napisał(a): to jestem nim zaciekawiony i czytam recenzje oraz opinie fanów.Nie ma w tym nic złego, też rzadko kiedy wskakuję w coś bez żadnego sprawdzenia, ale nie zaczynam oglądać serii z ukształtowaną o niej opinią (chyba, że przez lata się nasłuchałem, że coś jest
(17-01-2019, 20:04)Seventy1 napisał(a): Ponieważ TONo masz rację, że takie sceny się pojawiły, ale nazwanie tego pogodnym sugeruje trochę, że jedyne co widziałeś to dane sceny
(17-01-2019, 20:04)Seventy1 napisał(a): to po prostu mam wobec tego większe oczekiwania.No i miej oczekiwania, ale często wygląda to jakbyś czepiał się takich serii tylko dlatego, że są popularne. Widzę tutaj dwie opcje:
(17-01-2019, 20:04)Seventy1 napisał(a): że to anime to istny wyciskacz łezJa tak nie napiszę, po prostu był dobry. Nie pamiętam, może jakaś tam łezka się w oku zakręciła, ale ile tego pochodziło od filmu, a ile od wpatrywania się w ekran, to nie wiem. Z reguły obejrzane anime oceniam na świeżo, a gdy o nich myślę po jakimś czasie, to tylko parę scen nadal pamiętam dobrze, a to co najbardziej mi zostaje to emocje, które miałem podczas oglądania filmu i świeżo po. Przypominam sobie, że bardzo mi się to podobało, ale nie kojarzę jakiegoś wyciskania łez. Żeby było zabawniej, też bardzo nie lubię motywu przewodniego tego filmu (na Punk Hazard byłem bardzo tym poirytowany), a oglądać zacząłem ze względu na wykonanie. Koło 30-40 minuty miałem jeszcze mieszane uczucia, ale wtedy film jakoś mnie złapał i wciągnął.
(17-01-2019, 20:04)Seventy1 napisał(a): Ummm... niby w którym momencie obrażałem fanów Monstera oraz ich ulubione anime? Chodzi ci o zwroty typu ''potworek'' ? To zwykłe pieszczotliwe określenie. Nic więcej.Trochę niezgrabnie to napisałem, chodziło mi o "wyzwanie", jakby "wyzwanie na pojedynek", tylko w tym przypadku do dyskusji Nie odebrałem twojego posta raczej jako szczególnie "ofensywny", a na pewno nikogo nie obraziłeś.
(17-01-2019, 20:04)Seventy1 napisał(a): Czemu stworzyłem ten temat? Monster okazał się być dla mnie sporym zaskoczeniem i chciałem się dowiedzieć, czy są inni ludzie którzy odbierają potworka w taki sam sposób co ja. To wszystko.No i w tym też nie ma nic złego, ale uważam że powinieneś najpierw obejrzeć całą serię, albo najlepiej od nowa, bo stwierdzenia o pogodnym serialu to niezbyt pasują do tego anime, które mam na myśli.
Agent sword
Licznik postów: 451
(18-01-2019, 10:53)CCORD napisał(a): zróbmy tak: obejrzyj do końca i wtedy napisz co myślisz, jeszcze raz
Nowicjusz
Licznik postów: 14