Właśnie przeczytałam teorie, że to Shanks jest synem Rocksa. Według tej teorii po pokonaniu Rocksa, Garp i Roger znaleźli malutkiego Shanksa. Obaj wiedzieli co zrobiłby Rząd z dzieckiem niebezpiecznego pirata, dlatego Roger postanowił wziąć go pod opiekę. To miałoby być też wyjaśnieniem powodu dla którego Roger był taki pewny oddając Ace'a Garpowi. Wiedział, że Garp zrozumie i nie pozwoli skrzywdzić jego dziecka przez wzgląd na jego krew.

P.S. Co do Teach'a. Druga teoria jaką przeczytałam mówiła o tym, że wzoruje się on na Rocksie do tego stopnia, że nawet dodał sobie D. do nazwiska. Co znaczyło by, że jest on fałszywym D.

Mi nie, patrząc na fakt, że stworzenia wodne zazwyczaj nie rozmnażają się poprzez stosunek płciowy, lecz składanie i zapładnianie jaj.

 Ryboludzie, to humanoidy i z tego, co kojarzę, było pokazane, że się normalnie rodzą, a nie wykluwają z jaja.

Co do tematu, w OP są paralelle, więc nie zdziwi mnie, jeśli BB będzie powiernikiem woli Xebeca, czyli największego rywala Rogera, którego powiernikiem woli jest Luffy - największy rywal BB.

Raczej pokrewieństwa, bym się nie doszukiwał, bo po prostu, to by było niepotrzebne.

@Shiosu wątpię, żeby Teach był fałszywym D, jest osobą, która już w tym momencie namieszała w historii, więc inicjał pasuje.

A co do wieku Shanksa i adoptowaniu go przez Rogera - przychodzi mi na myśl pewien wielki pirat, który mógłby w tej teorii zastąpić Czerwonego.

A jeśli Yami Yami należał wcześniej do Xebeca, dlatego Czarnobrodemu tak zależało na tym owocu?
Ponadto, Teach może być po prostu spadkobiercą WOLI Xebeca, nie koniecznie synem czy kimkolwiek innym. 
Może też być dla niego kimś takim jak Shanks dla Luffiego za młodu (lub pewnie wciąż). No wiecie, taki wzór do naśladowania, idol itd.
Ogólnie to nie wydaje mi się, żeby Teach udawał swoje "D". Może jest po prostu taką Czarną owcą wśród D? I Xebec też był? 
Może są dwie wole D, "zła" i "dobra". Cokolwiek to miałoby znaczyć LOL
Oh gOda gOda, tyle pytań, tak mało pewnych odpowiedzi  
Same gdybania...

---
Oo coś znalazłem o Yami Yami i Teachu (chapter 440)
"He then admits of what he had done to Thatch, Commander of Whitebeard Pirates' 4th Division. He says he had no choice, as he had the Devil Fruit he had been searching for. He had researched the size and shape of the fruit, and recognized it, knowing it was the one" 
Rzeczywiście. Zapomniałem, że Czarnobrody rzeczywiście WIEDZIAŁ, co to za owoc i naprawdę mu ZALEŻAŁO na nim.
Miał duży motyw do używania tego owocu. Jakby jakiś cel. 
Xebec chciał zapanować nad światem, tak? W sensie zostać jego władcą/królem. Czy owoc dający Mrok nie nadaje się do tego? Mówiono też o tym owocu jako o "najbardziej złym". 
"Darkness is gravity! It swallows everything around it... even light itself can't escape!... Its power is infinite!"
Tak mówił o nim Teach. W sumie wygląda jak fajne narzędzie do zostania władcą ciemności/świata

Ciekawe kiedy dowiemy się, że Coby ma po nazwisku też D., tylko o tym nie wiedział xD. No bo odpowiednikiem Garpa w tej pętli musi być Coby, nie ma innej opcji. Ale wciąż mam nadzieję, że Oda nie zastosuje motywu pętli. To już było... w Naruto, i wyszło biednie

Bonney jest córką Kumy. To tak z tyłka już raczej pomysł, ale nie da sie go wykluczyć, skoro pojawiła się już yamato znikąd, czy ta dziwna córka Shanksa. 

https://twitter.com/sandman_AP/status/15...7556738048   Tu już coś konkretniejszego. Akainu jest teściem Cobyego .

Tak bym stawiał.

Dziwnym trafem czarnobrody uczepil sie wszystkich osob, ktore sa luffy'emu najblizsze, czyli   Ace, Sabo/ Roger, Shanks.

Nikogo z nich się nie uczepił. Luffy'ego jak spotkał pierwszy raz, to ten mu nawet przypadł do gustu swoim zachowaniem w barze. O złapaniu go pomyślał dopiero wtedy, kiedy zobaczył list gończy i niezłą nagrodę, zaś celem było zostanie Shichibukai, także zwykły zbieg okoliczności, że akurat Luffy był pod ręką.

Czarnobrody oddal marynarce Ace, wiedzac, z bedzie stracony.

Uprzednio proponując mu dołączenie do swojej załogi. Jeśli chciałby zemsty, to w życiu by czegoś podobnego nie proponował. To pokazuje, że nie miał nic do Ace, wręcz przeciwnie, gdyż widziałby go u siebie w załodze.

Przy okazji zniszczyl cala zaloge bialobrodego.

To nie było przy okazji - Teach ma swój cel i realizuje go jak oportunista. Zaatakowanie osłabionego WB i ukradzenie jego mocarnego owocu wpisywało się po prostu w jego plan. Następnie skoro zajął jego miejsce, to naturalne, że przejmował jego teren - tym bardziej, że jako ex-załogant WB doskonale znał te tereny.

Nie zaatakował Ace'a żeby Luffy'emu zrobić psikusa, wybrał go bo uznał go za najlepszy cel.

Popraw mnie, jeśli się mylę, ale przecież BB nie wybrał Ace, tylko Luffy'ego. Chciał przekazać Słomianego marynarce w zamian za status Shichibukai, aby uzyskać dostęp do Impel Down. To Ace znalazł BB i zaatakował jego i załogę, wcześniej odmawiając przyłączenia się do niej. Teach przecież nawet w ID powtórzył to samo Luffy'emu - że gdyby Ace go nie szukał, to Luffy byłby teraz uwięziony.

Wiesz, no nie przemyslalem tego az tak dokladnie, ale i tak by pasowalo.

Także nie - to w ogóle nie pasuje. Tzn. mam na myśli motyw zemsty - zupełnym przypadkiem Teach może być synem Xebeca, ale z jego poczynań i reakcji w ogóle nie wychodzi żaden motyw zemsty na rodzinie Garpa i/lub Rogera.