1. Zoro - W moim ogólnym rankingu postaci na 10. miejscu. Niżej niż kapitan, czemu więc tu pierwszy? Pod względem fabuły w całej rozciągłości nie odgrywa (niestety) tak dużej roli jak Słomek. Epickie momenty z nim, czy jego stosunek do innych członków, albo honor są świetne. Humorystyczne sceny też w większości wypadków wyborne.
2. Luffy - W moim ogólnym rankingu postaci występuje na 3-im miejscu, tutaj drugi z powodów wyżej wymienionych. Ktoś pisze że typowy bohater jak Naruto. Otóż zjada on Naruto. Jego kaprysy, głupawe teksty itp, tworzą z niego bardzo nietypową postać. Wynika to głównie z tego, że mimo wszystko zdobywanie flagi dla kogoś, bąd?? odzyskiwanie dla niego cienia jest mimo wszystko bardziej epickie niż bieganie w kółko ratując wszystkich rasenganami.
3. Usopp - W ogólnym 11-ty. Jego odwaga, walki, epickie sceny - są najlepsze. Ciary przechodziły mnie raz po raz. Do tego ma chyba najwyra??niejsze (nie licząc Luffa) relacje z każdym członkiem załogi (to dla mnie w sumie dość ważne w tym rankingu, w końcu to jedna rodzina
). Uwielbiam jego styl walki, łzy, krzyki, przemowy, humor. Wszystko.
4. Sanji - 13-ty. Humor, inteligencja i coś czego kompletnie nie brałem pod uwagę przy innych postaciach.... styl. Naprawdę ten garniak bardzo mi podchodzi. Walka nogami to fajna sprawa, poza tym z charakteru, nigdy nie podpadł, w sumie wszystko co robił zawsze było takie... cool
(poza tymi idiotyzmami na FI, ale tamten arc wyrzucam z głowy).
5. Chopper - 17-ty. Lubię go. Po prostu. Walczy najmniej fajnie z załogi, ale co z tego? Nie ogarniam czemu jest najmniej lubiany wyżej. Naprawdę fajna postać.
6. Nami - 18-ta. Starsza siostra w załodze. Nie ma rzeczy która tak naprawdę mnie w niej najbardziej przekonuje, po prostu po takim czasie uświadamiam sobie, że jest taką... fajną osobą
Tyle.
7. Franky - 19-ty. Lasery, cyborg, roboty, czyli wszystko co tygrysy lubią najbardziej. Fajne ma humorystyczne elementy, ale potencjał tej postaci nie został nawet w 1/4 wykorzystany. Za mało czasu antenowego.
8. Nico Robin - 21-a. Wcześniej była w czołówce, ale po prostu inne postacie cały czas się moim zdaniem rozwijają, a Robin tylko trochę. Czekam aż znowu odegra wielką rolę w fabule. I tak ją uwielbiam
9. Brook - Nie uwzględniam. To nie tak że go nie lubię - bardzo go lubię, ale raz że za krótko przebywał w załodze i jak w wypadku Franky'ego nie wybudował żadnych relacji z resztą, nie miał także epickich scen (jak dla mnie). Mimo to, nie chciałbym za nic by odszedł z załogi, jak każdy z 9-ki. Łatwo się przywiązuję do postaci ;<
Mimo wszystko do każdej z tych postaci się przywiązałem bardziej niż do kogokolwiek w fabule, jakbym miał zrobić ranking postaci, których śmierci by mnie zdołowały, na pierwszym miejscu byłoby 9 osób.