Oooo właśnie zdałam sobie sprawę, że zapomniałam o jednym Marines, którego chętnie spaliłabym na stosie =.=' A mianowicie ... TASHIGI! Nie trawie, gdy ją widzę mam ochotę przewinąć odcinek dalej/przelecieć chaptery, byleby nie oglądać jej buzieńki >.>

Garp jest świetny, to jego zasypianie w różnych sytuacjach mnie rozbraja,
Smokera też lubie, wie facet kiedy zachować się w porządku
Nie przepadam za Kizaru przypomina mi starego zboczeńca, i to jego przeciągggaaaannnniiiiieeee wyrazów trochę mnie drażni.

Oooo właśnie zdałam sobie sprawę, że zapomniałam o jednym Marines, którego chętnie spaliłabym na stosie =.=' A mianowicie ... TASHIGI! Nie trawie, gdy ją widzę mam ochotę przewinąć odcinek dalej/przelecieć chaptery, byleby nie oglądać jej buzieńki >.>

Ja też o niej zapomniałem
Również nie trawie jej. Jej zachowanie, a do tego straszna nieporadność... w jaki sposób Zoro widzi w niej KuineXD

Kuma, Zoro zapewne widzi w niej Kuinę tylko i wyłącznie e względu na wygląd i zamiłowanie do mieczy/walki mieczami.

A Garp też jest super ^.^ Taki kochany dziadziuś, który jest między młotem a kowadłem. Z jednej strony obowiązki w stosunku do Mrines, z drugiej - miłość do wnuków. Smutne TT

Kuma, Zoro zapewne widzi w niej Kuinę tylko i wyłącznie e względu na wygląd i zamiłowanie do mieczy/walki mieczami.

Ja wiem, że chodzi o wygląd ja mówię o całokształcie, który powinien mu otworzyć oczy

A Garp też jest super ^.^ Taki kochany dzidziuś, który jest między młotem a kowadłem.

A nie przypadkiem "dziadziuś"?

No ja się zbytnio nie różnię w poglądach widzę
Ulubiony: Garp i Coby!
Znienawidzony: Kizaru, Kuma, Nezumi.

Ja tam do Kumy nic nie mam po tym jak ocalił Słomianych

Kuma

Membranek... nieładnie jest nienqawidzić mnie jak nawet mnie nie znasz;D (żart)
Teraz na poważnie... Kuma nie należy do marynarki, jest Schihibukai.
Poza tym za co go/mnie nienawidzisz?;P

Chyba nie ma osoby, która by nie lubiła Garpa W odcinkach 313 i 314 po prostu mnie zabił swoim zachowaniem. I faktycznie Coby nieźle wydoroślał. Jak wstępował do Marines to był taka ciotka a teraz... A Tashigi nawet lubię.

o! no właśnie Tashigi! To ju jedna z nienawidzonych marines, i jeszcze Kizaru . Ta jego mina jest śmieszna i to chyba.... nie jeszcze moc ma fajną a reszta już odpada.

Ulubieni to Garp, Coby ( oczywiście już jako wydoroślały chłopiec XD), no i Smoker.

Jak sobię przypomnę to jeszcze kogoś wrzucę XD

O dziwo, ja najbardziej z marines lubię ... KIZARU! Uwielbiam ten jego przymuł, a to jego zmulaste zadziwienie jak go Roar of the Sea rozczłonkował - super

Najbardziej niepodoba mi się Tashigi. Grzeczna pani komendantka, nawet nie. Nudna, słaba... ona nie jest podobna do Kuiny-san!

U mniej najlepsi to wszyscy 3 admirałowie, ale pan czerwony pies głównie za owoc.
Do tego oczywiście Garp, Admirał Floty Sengoku i Smoker.

A nie lubię Tashigi, bo mi nie przypadła do gustu.

Ja się zastanawiam, czy ktoś w ogóle lubi Tashigi? Kizaru nie jest zbytnio lubiany, ale kilka(naście/dziesiąt) osób z tego forum go lubi, np. ja. Ale taką Tashigi to ja szczerze nie lubię. Jest nudną postacią, nie wyszukaną. Ogólnie jedną z gorszych ;/.

Z marines najbardziej chyba przypadł mi do gustu Kizaru i Ao Kiji, obydwoje mają świetny styl, jak i owoce.
Za to wręcz nie trawię Aikanu, już pierwsze jego pojawienie się wywołało we mnie odruch wymiotny, mimo, że owoc ma naprawdę świetny, ale jego gadki mnie irytują.

Ja się zastanawiam, czy ktoś w ogóle lubi Tashigi?

Musiałem użyć google, żeby zobaczyć kto to w ogóle jest xD Dla mnie: zwyczcajny random kręcący się wokół Smokera (btw, kolo mnie rozwala z tymi cygarami).

Z marines to najbardziej lubię Vice-admirała Jonathana za opanowanie i niesamowite umiejętności strategiczne, kapitana T-bone za niezłomne poszanowanie dla życia własnych ludzi oraz Smokera, za jego wersję sprawiedliwości (prawie jak u admirała Soul'a), a nie wariant "morduję w imię rządu i jest świetnie".