stawiam, że 4 najsilniejszy człowiek Rogera a nie mógł się przebić przez bari bari, can u smell it? stinks like bullshit. haki? ultimate owoc? co-do-ch...

Swoją drogą, to owoc barier jest chyba jednym z bardziej przekokszonych owoców, skoro byle random jest nim w stanie zablokować kogoś o sile Odena.

W sumie jak teraz o tym myślę, to nie ma tutaj nic zaskakującego. Podczas "corridy" Barto zablokował cios, który był hajpowany na zagrożenie nawet dla Yonkou. Zablokował i wyszedł totalnie bez szwanku. Także taki obrót spraw jest raczej konsekwencją Ody.

Zastanawia mnie dlaczego Oden nie powrócił do załogi Białobrodego po rozwiązaniu piratów Rogera, był przecież tylko na rocznym wypożyczeniu. Idąc dalej dlaczego nie poprosił o pomoc Białobrodego w obaleniu Orochiego, przez pięć lat chyba powinien sobie przypomnieć, że ma silnego sojusznika, który po śmierci Rogera był najpotężniejszym piratem.

Hisoko , powiedz tylko w jaki sposób miałby wydostać się z wyspy okupowanej przez siły Kaido? Zastanawialiśmy się w zeszłym tygodniu, po co Odenowi statek, co chciał z nim zrobić, gdzie płynąć. Popatrz, że skoro na własną rękę nawet taka osoba jak on nie mogła zwodować łódki i popłynąć tam gdzie tylko on mógł wiedziec, świadczy o tym co napisałem powyżej. Wody terytorialne Wano były i są pod kontrolą wojsk yonkou.


Mam swoją własną teorię , której z braku twardych dowodów oraz wiedzy, można łatwo obalić. Przechodząc do sedna, co jeśli klon-klonoowoc potrafi przybierać formę tylko zywej osoby? Wynikałoby wtedy, że ojciec Odena wciąż żyl, a co więcej skoro owoc pozostawał w tamtym czasie w posiadaniu ludzi Orochiego, Oden może równie dobrze żyć gdzieś w najgłębszym lochu. Żywy Oden --> manipulowanie ludźmi a szczególnie przywódcami ruchu oporu

@naste K

Akurat to bardzo proste, na wano przyplynal jeden z największych piratow na świecie, oczywiste jest ze musi mieć wielką flotę, łatwo by było wysłać kogoś ze swoich pochw, by poplynal po wsparcie na zewnatrz, w koncu oni mają nawet ninja w swoich szeregach.

To tylko jedna z propozycji, w ciągu 5 lat można by wymyslec kilka dobrych planów.

Nie wiem kto jest gorszy Ace czy Oden, Ace swoim działaniem wysłał na śmierć białego, luffy'ego i cała swoją zaloge. (no Bialobrody w sumie też okazał się mało rozsądny, w dużej części to jego wina)

Oden posiadał nazwisko, kontakty, sile, i przez 5 lat nic nie robił. Nawet pójście do marynarki o pomoc byłoby niezłym wyjściem. W koncu chciał otwarcia granic

Powinniśmy zrobić temat z najglupsza dziesiątka postaci w OP, mamy już kilku mocnych kandydatów, luffy nei jest tak głupi, jak się nam wydawało

@naste K Nie ma potrzeby opuszczania wyspy, w onepiece są przecież ślimakofony czy te mewy pocztowe, a poza tym ninja Raizou pewnie bez problemów ominąłby blokade Kaido. A nawet jeśli Oden nie chciałby żadnej pomocy to Biały sam powinien zamartwić sie o swojego syna, wiemy przecież do czego zdolny był biały, gdy jego dzieciom groziło niebezpieczeństwo. Czyżby zapomniał o nim, nie szukał go, przez pięć lat nie przyszło mu do głowy czemu Oden nie wraca skoro załoga Rogera już nie istnieje. Oden noramlnie jak Einstein zmarnował ostatnie lata swojego życia i mam nadzieje, że Oda to wyjaśni.

Barto zablokował cios, który był hajpowany na zagrożenie nawet dla Yonkou. Zablokował i wyszedł totalnie bez szwanku.

Niech mnie kule biją jeśli ktokolwiek wziął uderzenie tego króla jako jakiekolwiek realne zagrożenie, szczególnie dla yonko XD 
poza tym, masz rację, konsekwentne podejście, chociaż szkoda, bo uderzyło w nas czymś raczej abstrakcyjnym (zablokowanie Odena przez starego dziada z lutnią [Jaskier 50 lat poezji później ])

Zastanawia mnie dlaczego Oden nie powrócił do załogi Białobrodego po rozwiązaniu piratów Rogera, był przecież tylko na rocznym wypożyczeniu.

Bo Oden wypłynął szukać Prawdy, którą znalazł przy Rogerze na Laugh Tale, co przełożyło się na jego nowy cel, żeby otworzyć Wano na przyjście Joy Boya. Idąc dalej, mogłaby to być kwestia honoru, że olał WB i wrócił do kraju, chociaż miał wrócić do załogi. Nie miał prawa (w jego odczuciu, kontynuując) prosić Białego o cokolwiek. 

WB traktował Odena jak brata, nie syna, prawda?


@niudeb mając nagrodę na swojej głowie to chyba marynarka byłaby złym pomysłem, szczególnie, że wszyscy wiemy, że znając prawdę o pustym wieku Oden jest dla Rządu priorytetowym celem do ekstermincaji

W sumie jak teraz o tym myślę, to nie ma tutaj nic zaskakującego. Podczas "corridy" Barto zablokował cios, który był hajpowany na zagrożenie nawet dla Yonkou. Zablokował i wyszedł totalnie bez szwanku. Także taki obrót spraw jest raczej konsekwencją Ody.

Ciosu króla raczej nikt na poważnie nie brał, że to cios będący w stanie zagrozić imperatorom. A i Barto jednak stoi wyżej w hierarchii niż randomowy dziadzio bez imienia.

mając nagrodę na swojej głowie to chyba marynarka byłaby złym pomysłem, szczególnie, że wszyscy wiemy, że znając prawdę o pustym wieku Oden jest dla Rządu priorytetowym celem do ekstermincaji

No niby tak, ale wiesz, mniejsze zlo.  Wlasciwie ktos pamieta, czemu ten kraj stal sie odizolowany do reszty? Niedawno Akainu mial pogawedke z Sengoku, ze dobrze byloby miec Wano ( czym cos innego ), co stalo na przeszkodzie im tam po prostu wbic z marynarzami? Bialobrody i Kaido sobie tam przyszli od tak po prostu

Idąc dalej, mogłaby to być kwestia honoru, że olał WB i wrócił do kraju, chociaż miał wrócić do załogi. Nie miał prawa (w jego odczuciu, kontynuując) prosić Białego o cokolwiek. 

Tak to mozna wszystko wyjasnic. Honor mu nie pozwala na to, ale pozwala na bezczeszczenie nazwiska swojego rodu.

No niby tak, ale wiesz, mniejsze zlo.  Wlasciwie ktos pamieta, czemu ten kraj stal sie odizolowany do reszty?

Był od zawsze odizolowany, nie przyłączył się do WG. powód dlaczego izolacja państwa była "tradycją" przez ostatnie 800 lat będzie prawdopodobnie stricte wyjaśniony razem z zagadkami Pustego Wieku i Łanpisa. Akainu pragnie potęgi militarnej do zwalczania piratów, co też nie dziwne, że fajnie byłoby mieć Wano w ekipie i rekrutować marynarzy stamtąd. statki nie mogły dopłynąć do Wano przez to, jak ukształtowana jest wyspa. WB miał z tym problem (początek retrosów), prawdopodobnie to ekipa Kaido wybudowała windę na wodę.

Tak to mozna wszystko wyjasnic. Honor mu nie pozwala na to, ale pozwala na bezczeszczenie nazwiska swojego rodu.

bezczeszczenie nazwiska rodu: gówniak Oden biega nago, dupczy co popadnie, bije się gdzie może i zadaje się z największymi społecznymi ściekami - zmierzam do tego, że robił to od zawsze XD myślę, że Oda nie rozczulał się nad motywacjami Odena dlaczego nie wezwał Białego. To co napisałem jest najprostsze co mogłem wymyślić, a i to może wystarczyć.

Niech mnie kule biją jeśli ktokolwiek wziął uderzenie tego króla jako jakiekolwiek realne zagrożenie, szczególnie dla yonko XD 
poza tym, masz rację, konsekwentne podejście, chociaż szkoda, bo uderzyło w nas czymś raczej abstrakcyjnym (zablokowanie Odena przez starego dziada z lutnią [Jaskier 50 lat poezji później  ])

Ciosu króla raczej nikt na poważnie nie brał, że to cios będący w stanie zagrozić imperatorom. A i Barto jednak stoi wyżej w hierarchii niż randomowy dziadzio bez imienia.

Czemu niby? Mało mamy przesadnie OP mocy w One piece? Sugar, która dotykiem może pokonać absolutnie każdego. Tama która jest w stanie przejąć kontrolę nad bestiami wielokrotnie silniejszymi od siebie. Czym przy tym jest pojedynczy cios, którego trzeba ładować przez godzinę, a który może zranić Yonkou? Potężny, ale zupełnie niepraktyczny w użyciu. Jednakże te przykłady pokazują, że moc owocu nie zawsze musi iść w parze z siłą postaci. Bariera najwidoczniej również jest OP owocem pod względem defensywy i nie rozumiem czemu aż tak bardzo wzbraniacie się, aby to zaakceptować. Klatka Dofli również była przykładem niby pajęczej sieci, której jednak ani Zoro, ani Fujitora przeciąć nie mogli. Oczywiście ten przykład jest nie do końca adekwatny, gdyż akurat Dofla był kozakiem. Nie mniej jednak sprawa z owocem bariery i dziadkiem jest prosta - siła postaci zdaje się nie mieć przełożenia na odporność tarczy. Chroni ona przed wszystkim i czy king's punch, czy Hakuba, czy wreszcie Oden, najwyraźniej brute forcem się nie mogą przez nią przebić.

W ogole spoilery do nowego rozdziału zapowiadają się bardzo ciekawe
SPOILER

Spoiler

Podobno Kaido sobie nie radzi z Odenem i uzyl zakladnika, by móc wygrać

Byłoby bardzo zabawnie, gdyby się to potwierdzilo

Chroni ona przed wszystkim i czy king's punch, czy Hakuba, czy wreszcie Oden, najwyraźniej brute forcem się nie mogą przez nią przebić.

mój problem z takimi mocami jest taki, że nie mają kontry.
to logie miały być najpotężniejsze, a tu nagle niektóre paramecie są nie do zagięcia, a nawet zupełnie nie do skontrowania, gdzie niby miało pomagać haki, szczególnie u tak silnych postaci jak Oden, bo nie wierzę, żeby haki nie spróbował (ryuo na wano). jeśli taki ultimate owoc istnieje, dziwne, że żaden yonko czy rząd nie ma go pod swoimi skrzydłami

mój problem z takimi mocami jest taki, że nie mają kontry.

Jeśli chodzi o te moce, to ja nigdy nie stwierdziłem, że mi się podoba takie rozwiązanie - broniłem tylko swojej tezy, że bari bari no mi jest na ten moment nie do przebicia i fakt, że nawet taki koks jak Oden się nie przebił, jest tylko konsekwencją ze strony Ody.

Ale oczywiście jest to trochę nie na miejscu, że nie można np. użyć potężnego haki i się przebić, co miałoby jak najbardziej sens. Sytuacja ogólnie była średnia, bo przyjmijmy że Oden rozwaliłby dach budynku, który wpadłby na dziadka i Orochiego. Potem wystarczyłoby poczekać, aż dziadka coś zaswędzi albo się zwyczajnie zmęczy, a wtedy obaj zostaliby przysypani gruzami i... tak powstał chocapic