Klątwa króla piratów
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Chriss

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 880

Chriss, 30-12-2009, 13:45
Założyłem ten temat gdyż zauważyłem, że osoby pretendujące do tytułu króla piratów są silne i chorowite np. GolD Roger który miał ten tytuł zachorował na nieznaną chorobę. Whitebeard był najbliżej one piece również jest bardzo chory. Nie wiem jak inni yonkou może trzymają się lepiej. Co do Luffy'ego wszyscy wiedzą, że jego techniki nie wychodzą mu na dobre. Myśle że ceną za zdobycie tytułu króla piratów jest życie. Po to by go zdobyć trzeba posiąść wielką siłę która nie idzie w parze ze zdrowiem.
ps. to mój pierwszy tekst na tym forum więc może być trochę chaotycznie napisany. :hyhy:
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 30-12-2009, 13:54
Cytat:Whitebeard był najbliżej one piece również jest bardzo chory

Jest już stary ot i cała historia.
Cytat:ps. to mój pierwszy tekst na tym forum więc może być trochę chaotycznie napisany. :hyhy:

Tu się zgadzam i witam na forumTongue

Po za tym sądzę, że nie trzeba być chory, aby ten tytuł zdobyć, ACZKOLWIEK zgodzę się, że w drodze do jego zdobycia, coś się ,,bohaterowi" stać może.


BTW. BB jest również potężnym pretendentem do tytułu, a chory na nic ni jest.
DWPL

Nowicjusz

Licznik postów: 14

DWPL, 30-12-2009, 14:46
qbol napisał(a):BTW. BB jest również potężnym pretendentem do tytułu, a chory na nic ni jest.

Jego doktor z koniem chorują za całą drużynę Big Grin
Awake

Licznik postów: N/A

Awake, 30-12-2009, 15:16
Czy są chorzy? WB po prostu już jest stary a jak wiadomo starość nie radość, ile on już ma lat? Pewnie więcej niż 50, a wszystkie bitwy, blizny itp. dają o sobie znać.
Luffiemu techniki nie wychodzą na dobre, ale on wie, że sam siebie okalecza no i jest z gumy i na taki G2 może sobie pozwolić, inni ludzie po dopingu (bo G2 to doping po prostu, jak Lucci słusznie zauważył) mają bardziej wycieńczone ciało, dodajmy hormony Ivy, on sam na to sobie pozwala, na nic nie choruję.
Evendell

Joy Boy

Licznik postów: 5,384

Evendell, 31-12-2009, 14:07
Cóż, muszę zgodzić się z przedmówcami. WB jest po prostu stary, dlatego choruje. Tak samo jak w życiu prawdziwym ludzi w podeszłym wieku "dopadają" wszelakie choroby. Luffy raczej na tę chwilę wygląda zdrowo. Tak samo Kid (moim zdaniem również ma niemałe szanse, jak i Law zresztą).
Papillon

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,142

Papillon, 18-01-2010, 22:51
Po prostu im morskie powietrze nie służy Tongue

W sumie to tylko Roger był ma dobrą sprawę na coś chory ( to była pewnie jakaś weneryczna choroba Tongue )
Michu180

Szczur lądowy

Licznik postów: 2

Michu180, 06-08-2010, 23:03
Ale trzeba przyznać ci co są blisko (WB) lub już zdobyli (Roger) tytuł króla piratów umierają. Z Luff'im pewnie będzie podobnie (choć mam nadzieję, że nie Smile ), bo przecież Ivankov "odebrał" połowę życia luff'iemu, gdy go leczył. Ludzie kiedyś nie dożywali 80. Góra pewnie 60 ( i to już w ogóle było b.dobrze ), więc ? 60 na 2 = 30.

@ edit
Aha mój bład, chyba nie doczytałem dobrze,a 10 lat to jeszcze nie tak dużo ;]
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 07-08-2010, 00:06
Michu180 napisał(a):Z Luff'im pewnie będzie podobnie (choć mam nadzieję, że nie Smile ), bo przecież Ivankov "odebrał" połowę życia luff'iemu
Odebrał mu 10 lat;P Iva-chan sam o tym mówił.
Michu180 napisał(a):Ludzie kiedyś nie dożywali 80. Góra pewnie 60 ( i to już w ogóle było b.dobrze ), więc ? 60 na 2 = 30.
Wiesz to jest One Piece i nie przekłada to się na nasz świat. Poza tym patrząc po technice to w średniowieczu nie żyjąTongue

Nie ma żadnej klątwy króla piratów. WB był po prostu stary. Z tą "klątwą" może się wiązać jedynie wielkie poświęcenie, które z kolei może prowadzić do różnego rodzaju powikłań. Roger ze swoją chorobą jak na razie to ewenement.
Ayanami

Super świeżak

Licznik postów: 273

Ayanami, 07-08-2010, 16:48
Chyba wszyscy się zgadzają, że choroba Rogera i Whitebearda nie miały nic wspólnego ze sobą. Whitebeard był stary, miał za sobą masę trudnych bitew itd. W sumie nie rozumiem całego tego tematu. Skąd ten pomysł z klątwą? Roger został Królem piratów już po tym jak zachorował i wcale o ten tytuł się nie ubiegał. Nie wiadomo też, czy przed nim był jakiś inny król, czy też Roger był pierwszym. Whitebeard może i w oczach innych był najbliżej zdobycia One Piece, ale on przecież wcale nie chciał go zdobyć. Nie chciał płynąć na Raftel i nie chciał być królem. Każdy kiedyś umiera i nie nazwałabym tego klątwą, raczej naturą. Jedyne co można tutaj uwzględnić to fakt, iż One piece zdobyć nie jest łatwo (a nawet żeglować po Grand Line łatwo nie jest), więc wiąże się to z wielkim ryzykiem i często może kończyć się tragicznie. I tyle.
"Mroczny bohater to rycerz w zbryzganej krwią zbroi. Jest brudny i zmęczony, 
i cały czas robi wszystko, żeby zaprzeczyć, że jest bohaterem".
cichy799

Piracki wojownik

Licznik postów: 161

cichy799, 10-10-2010, 00:10
pytanie gdzie Roger na NW złapał tą chorobe i czy może przypadkiem inni na nią nie zachorują?
Art

Imperator

Licznik postów: 1,953

Art, 10-10-2010, 00:36
Wydaje się, że Roger zachorował jeszcze zanim wpłynął na Grand Line, już nie wspominając o samym New World. Przy wejściu do oceanu zgarnęli Crocusa, który pomógł powstrzymać rozwój choroby, ale nic poza tym.
Jest to ciekawy wątek, więc myślę, że będzie on kluczowy później w fabule, szczególnie dla Chopera, który chce wymyśle lek na wszystkie choroby. By to osiągnąć powinien i z tą się zmierzyć. Kto wie...może Luffy zachoruje...
Leviathan

Kapitan z paradise

Licznik postów: 324

Leviathan, 10-10-2010, 00:59
Przed Rogerem nie bylo zadnego Krola Piratow... i owszem on nie ubiegal sie o ten tytul... to podbicie przez niego Grand Line i dotarcie do Raftel zaowocowalo uzyskaniem owego przydomku... "Krol Piratow"... Raftel to musi byc niezwykle grozne miejsce skoro praktycznie nikt nie moze sie tam dostac... czyzby mozliwosc dotarcia w to miejsce byla ograniczona... mozliwe, ze jest jakies przejscie, ktore otwiera sie raz na 25 lat czy cos w ten desen...

WB to stary piernik byl... 72 lata i tyle rzeczy na klate przyjal... chlop jak dab... Roger tak jak wspominal ktos byl chory przed wplynieciem na Grand Line...

Luffy... umrze 20 lat wczesniej... zmarnowane 20 lat, gdyz nie uratowal Ace'a...SPOILER
Ivankow podladowal go 2krotnie... szkoda dzieciaka...zemrze jakos kolo 40-50 czy tez 60...
V

Wilk morski

Licznik postów: 88

V, 10-10-2010, 01:45
Leviathan napisał(a):raz na 25 lat czy cos w ten desen...


Roger chciał powiedzieć Białowąsowi jak dostać się na Raftel, jednak ten nie był zainteresowany - a wynika z tego, że można się tam dostać, tylko droga jest jakaś ciężka, lub trzeba tak się udać w specjalny sposób - tak jak np. na Skypiea.
Art

Imperator

Licznik postów: 1,953

Art, 10-10-2010, 02:14
Leviathan napisał(a):Luffy... umrze 20 lat wczesniej... zmarnowane 20 lat
Luffy stracił 10 lat tylko ( i aż). Jedynie zabieg, który go uleczył z trucizny Magellana odebrał Luffy'emu życie. Samo dodanie adrenaliny miało jedynie sprawić, że go poboli bardziej intensywnie w późniejszym terminie.

Jeśli istnieje jakaś choroba, na którą chorują silne jednostki, to może być ona związana właśnie z obrażeniami, których doświadcza ciało w wyniku stałych walk. Dojście na szczyt musi coś kosztować.
DrowRanger

Wilk morski

Licznik postów: 58

DrowRanger, 10-10-2010, 02:35
Choroba Rogera zapewne była wymyślona w celu pokazania, że był on aż takim koksem, że musiał się sam poddać marynarce. Gdyby go złapali to świadczyłoby o nim, że jednak nie był aż tak silny, gdyby zaś był zdrowy to bezsensu byłoby umierać a to nie zapoczątkowałoby wielkiej ery piratów. Luffy faktycznie robi wiele rzeczy na granicy własnej śmierci a to musi oddziaływać na jego zdrowie. Zastanawia mnie czy gdy już każdy spełni swoje marzenie to załoga rozejdzie się na 4 krańce świata czy może bedą pływać razem aż do śmierci tak jak w przypadku WB.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź