@Mordoc powiem Ci niedługo, bo zacząłem to czytać - ziomeczki doradziły, że manhwa lepsza, więc anime na razie olałem

@Mordoc 
ToG nieraz Cię zaskoczy, możesz wierzyć mi na słowo.
PS
A Dzień Dobry

powiem Ci niedługo, bo zacząłem to czytać - ziomeczki doradziły, że manhwa lepsza, więc anime na razie olałem

No dobra, ale ja już poznałem jeden z powodów. Bardziej chodziło mi o to, że ludzie hejtowali ją pod odcinkami, zanim zdążyła w ogóle zrobić coś złego i dlatego się dziwiłem, o co chodzi. No i przez to, że ją hejtowali, to miałem spoiler, bo wiedziałem, że prędzej, czy później coś się stanie ;/

@Mordoc  
Bazując na anime problem z Rachel jest taki że jako postać jest zbyt normalna. Większość pierwszoplanowych bohaterów zdaje się mieć jakiś cel, czy głębię, a nawet taki bohaterski patos. Natomiast Rachel po prostu gada że "chce zobaczyć gwiazdy" i jak widać po trupach do celu O jej ambicjach wiemy bardzo mało więc jako postać staje się bardzo płytka i jednowymiarowa.
Do tego w takich seriach zawsze chodzi o moc przyjaźni, o nawiązywanie więzi, o wspólne dążenie na szczyt. A tutaj jest Rachel która sama z własnej woli się alienuje, jest zazdrosna o Baama i jego Friend no Jutsu   sama się biczuje a potem ma pretensje do świata i tłumaczy swoje zachowanie tym że przecież taka jest wieża i tak trzeba się zachwywać, co tworzy pewien dysonans do typu serii jaką jest TOG. Gdyby to był cały czas taki battle royale  jak w pierwszym odcinku to pewnie nikt by na to nie zwracał uwagi, no ale "przyjaźń zwycięży" i tak dalej