Pan Ciemności
Licznik postów: 4,493
Admirał
Licznik postów: 2,727
(14-02-2017, 21:02)Mordoc napisał(a): Nami otoczona przez wrogów, nagle pojawia się Arlong, zdejmuje kilku i mówi do niej "Biegnij Nami, ja się zajmę resztą"
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,493
(15-02-2017, 00:44)Mrowlanin napisał(a): Ale wyspa ryboludzi moze byc zniszczona i bęc teoria w piachPo pierwsze SHP już mieli okazję swoim przyjaznym/ sojuszniczym postępowaniem wobec ojczyzny Arlonga zmienić jego nastawienie do ludzi, a przynajmniej do części z nich. Po drugie jeśli Wyspa Ryboludzi zostanie zniszczona, to prawdopodobnie dlatego, żeby Ryboludzie zabrani na powierzchnię na pokładzie Noe'go mogli żyć obok ludzi bez wzajemnej wrogości i dyskryminacji. Jak zatem ma się zniszczenie FI do Twoich słów "teoria w piach"?
(15-02-2017, 00:46)chucky napisał(a): Jinbei musiał ją przepraszać za sam fakt, że kiedyś był z Arlongiem w jednej załodze (chyba nawet jeszcze zanim Nami się urodziła). Tak więc jakoś tego nie widzę :v To nie jest taka sama relacja, jak Crocodile-Robin, którzy prawdopodobnie już mają na siebie wywalone. Arlong zabił Nami matkę, wykorzystywał ją, zmuszał do kradzieży i zastraszał dosłownie każdego człowieka, jakiego kiedykolwiek spotkała. Nie wymagajmy od Nami, żeby stała się Jezusem. Jeśli kiedykolwiek zobaczy Arlonga, zrobi z niego paluszki rybne w ułamku sekundy.
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,072
(15-02-2017, 03:35)Mordoc napisał(a): Zwłaszcza otoczona przez hordy wrogów, spiesząc się, by ratować przyjaciela, będzie wolała zmarnować czas, by się wyżyć na dawnym wrogu, niż wykorzystać go w pożyteczny sposób...Myślę, że nie ma takich wrogów, z którymi poradziłby sobie Arlong, a którym nie dałaby rady Nami
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,072
(15-02-2017, 03:35)Mordoc napisał(a): Zwłaszcza otoczona przez hordy wrogów, spiesząc się, by ratować przyjaciela, będzie wolała zmarnować czas, by się wyżyć na dawnym wrogu, niż wykorzystać go w pożyteczny sposób...Myślę, że nie ma takich wrogów, z którymi poradziłby sobie Arlong, a którym nie dałaby rady Nami
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,493
(15-02-2017, 15:04)Ratlee napisał(a): Myślę, że nie ma takich wrogów, z którymi poradziłby sobie Arlong, a którym nie dałaby rady Nami TongueChodziło mi o czynnik czasu ;p
(15-02-2017, 15:04)Ratlee napisał(a): Z resztą no bez jaj, Arlong ma wywalone na ludzi, a na Nami to już szczególnie, chyba że poza zemstą. Nie jest typem, który dałby dać szansę uczuciom takim jak poczucie winy wobec kogoś niższej rasy Big GrinMoże i nie, ale wyobraziłem sobie taką scenę, mam taką wizję i już ;p
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,072
(15-02-2017, 15:58)Mordoc napisał(a): Tego typu sytuacja: Nami się spieszy, pojawia się Arlong i mówi, że zajmie się przeciwnikami, a ona niech biegnie dalej.W tej sytuacji Nami biegnie, odpala Thunder cloud i biegnie dalej, nie zatrzymując się nawet na chwilę
Poza tym nie wiemy, co Arlong robił przez te 2 lata i jak bardzo się zmienił, stał silny. Pamiętajmy, że w OP każdy podróżuje/ coś robi.
(15-02-2017, 15:58)Mordoc napisał(a): Może i nie, ale wyobraziłem sobie taką scenę, mam taką wizję i już ;pNie no ja rozumiem, nie powiem wygladałoby to może i spoko, gdyby no... gdyby nie charakter Arlonga xD
Piracki wojownik
Licznik postów: 131
Gorosei
Wiek: 30
Licznik postów: 4,072
(15-02-2017, 17:15)krelek napisał(a): IMO do sytuacji w której Nami będzie musiała się przebić przez hordy randomów w ogóle nie musi dojść bo się zrobi niewidzialnia czy tam zrobi se klona, a randomki się na niego rzucą. Najbardziej mnie zastanawia czemu jak Nami nie trafia na takie WCI to nie robi wszystkich niewidzialnymi.Raczej nie może utrzymać niewidzialności na:
Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 488
(15-02-2017, 15:58)Mordoc napisał(a): Poza tym nie wiemy, co Arlong robił przez te 2 lata i jak bardzo się zmienił, stał silny. Pamiętajmy, że w OP każdy podróżuje/ coś robi.
(14-02-2017, 17:12)Ratlee napisał(a): Nah, chyba nie... Tzn byłoby to trochę naciągane. Ledwo uciekł z ID i teraz nagle jest jednym z Brokerów, brylującym na NW? Trochę mi się to nie widzi. Jak już to bym pomyślał, że rozkręca własną organizację od nowa, albo też właśnie będzie na ślubie czy coś
(14-02-2017, 17:27)CCORD napisał(a): Chciałbym żeby założył swoją organizację od zera, coś co mogłoby równać się z innymi siłami na NW. Może zbyt dużo od niego wymagam, ale raczej zamiast gościa na ślubie wolałbym go jako kogoś z kim się trzeba liczyć, kogoś kto wpadłby na taki ślub i go zniszczył, unikając przy tym bezpośredniego starcia z BM. No... mafia ?
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,493
(15-02-2017, 16:24)Ratlee napisał(a): W tej sytuacji Nami biegnie, odpala Thunder cloud i biegnie dalej, nie zatrzymując się nawet na chwilę Big GrinTeoretycznie tak, ale to jeszcze zależy od jakości wrogów ;p
(15-02-2017, 18:08)Szarim Musty napisał(a): On nie siedzi w więzieniu?Hachi mówił, że ich złapali, jednak w Impel Down Luffy go nie spotkał, więc nie wiadomo co się z nim dzieje, ale tak jak wyżej pisałem, to tylko takie moje wyobrażenia ;p
Pierwszy oficer
Licznik postów: 998