Imperator
Licznik postów: 2,562
(01-08-2020, 13:52)fanaticous napisał(a): Gdyby Oden był jednoznacznie silejszy od Kaido to by go tam pociął i nie bawił się w żadnego " negocjacje" zwłaszcza, że był wtedy w furii.
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,355
(01-08-2020, 14:09)fanaticous napisał(a): Nigdzie tego nie znalazłem, nawet jakby miał to co byłoby lepsze, poświęcić kilka osób czy pozwolić na dalszą grabież Wano.
Piracki oficer
Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław
(01-08-2020, 14:32)ARRRGH napisał(a): Żeby też była jasność - ja nie uważam, że Oden był duuuużo silniejszy. Obaj byli na podobnym poziomie podczas tej walki, z tym że wiele wskazuje na to, że w czystej walce jednak Oden by wygrał. To trochę tak jak Sakazuki vs Kuzan - wyrównany pojedynek, ale koniec końców wygrał ten pierwszy, przez co możemy stwierdzić, że był nieco silniejszy, bo nie było tam żadnej ingerencji z zewnątrz?? Przecież Oden padł na JEDEN hit od Kaido, co jednoznacznie pokazuje, że Kaido był silniejszy i to sporo. Oden był tylko wystarczająco silny i szybki, żeby zranić Kaido - w OP dużo słabsze postacie mogą ciąć silniejsze - np. Killer przebijający Zoro, i tu musiało być podobnie.
Super świeżak
Wiek: 29
Licznik postów: 271
Imperator
Licznik postów: 2,562
(01-08-2020, 17:44)Bosmann napisał(a): ?? Przecież Oden padł na JEDEN hit od Kaido, co jednoznacznie pokazuje, że Kaido był silniejszy i to sporo. Oden był tylko wystarczająco silny i szybki, żeby zranić Kaido - w OP dużo słabsze postacie mogą ciąć silniejsze - np. Killer przebijający Zoro, i tu musiało być podobnie.
Piracki oficer
Licznik postów: 557
(01-08-2020, 21:14)ARRRGH napisał(a):(01-08-2020, 17:44)Bosmann napisał(a): ?? Przecież Oden padł na JEDEN hit od Kaido, co jednoznacznie pokazuje, że Kaido był silniejszy i to sporo. Oden był tylko wystarczająco silny i szybki, żeby zranić Kaido - w OP dużo słabsze postacie mogą ciąć silniejsze - np. Killer przebijający Zoro, i tu musiało być podobnie.
Cóż, nie zgadzam się. To trochę tak jakby 2 metrowy grab uderzył z zaskoczenia zawodnika mma. Co z tego, że zawodnik mma w normalnej walce wygrałby 9 prób na 10, skoro dostał młotkiem z zaskoczenia od kogoś, dla którego to jedno trafienie było jedyną szansą i stracił przytomność? Oczywiście, tak jak pisałem wyżej, bynajmniej nie uważam, że Oden wygrałby 10 na 10 uczciwych walk z Kadio, ale jestem przekonany, że wygrałby więcej, np. 7 do 3. Ale nie da się tego udowodnić, więc nie chce mi się już odpisywać na kolejne dywagacje, no chyba że ktoś dałby taki argument, przez który zmieniłbym zdanie
Super świeżak
Licznik postów: 233
Piracki wojownik
Licznik postów: 148
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
(02-08-2020, 16:23)Patrikorn napisał(a): Skoro Kaido był w stanie wygrać to znaczy, że na dany moment był lepiej przygotowany i to on zwyciężył.No wlasciwie to nie byl, bo pomysl ze staruszka i momosuke, nie wyszedl od niego.
Imperator
Wiek: 29
Licznik postów: 1,896
(31-07-2020, 23:07)Sting napisał(a): Ciężko mi wziąć i umieścić w rankingu siły wszystkich Scabbardsów. Wszystko przez Kina, który został na Punk Hazard poszatkowany przez Lawa, do tego Kanjuro i Raizo przez większość czasu byli kreowani jako pazie, w każdym razie nie mieli okazji się wykazać żeby myśleć o nich inaczej. No ale jak uznamy (o czym była mowa w temacie o spolerach) że Kin został zaskoczony przez Lawa, Kanjuro musiał udawać, a Raizo nic do tej pory nie pokazał, to widziałbym siłę Scabbardsów tam pomiędzy Supernovasami a słabszymi Dowódcami Yonkou. Oczywiście w zależności od osoby, taki Kyoshiro z Inu i Neko wydają się topką, Ashura i Kawamatsu zaraz za nimi, ale realne możliwości zobaczymy w najbliższych rozdziałach więc nie będę przesądzał. Chyba trzeba od tej pory sobie wyzerować wszystko co widzieliśmy o każdym ze Scabbardsów, bo może to zaburzyć faktyczny ranking siły - na Kina pokiereszowanego przez Lawa patrzymy gorzej niż na Ashurę tnącego Jacka itd itd, gdzie Kin może być (albo raczej: powinien być, jako lider) numerem 1.Tutaj jak dla mnie sytuacja jest w miarę prosta. Raizo, Kiku i Kin są słabsi od pozostałych, w końcu pozostali mieli dodatkowe 20 lat na dopakowanie się. Możliwe, że Kin był najsilniejszy 20 lat wcześniej, ale teraz tak na pewno nie jest. Stąd też taka różnica w poziomach Pochew. Ashura, Kawamatsu, Inu, Neko i Kyoshiro to zdecydowanie przynajmniej poziom Superonovas. Wystarczy sobie przypomnieć, że Bege miał pełno w majtach jak spotkał Koteła.
Piracki oficer
Licznik postów: 557
(02-08-2020, 23:28)Bajnor napisał(a): Tutaj jak dla mnie sytuacja jest w miarę prosta. Raizo, Kiku i Kin są słabsi od pozostałych, w końcu pozostali mieli dodatkowe 20 lat na dopakowanie się. Możliwe, że Kin był najsilniejszy 20 lat wcześniej, ale teraz tak na pewno nie jest. Stąd też taka różnica w poziomach Pochew. Ashura, Kawamatsu, Inu, Neko i Kyoshiro to zdecydowanie przynajmniej poziom Superonovas. Wystarczy sobie przypomnieć, że Bege miał pełno w majtach jak spotkał Koteła.
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,355