One Piece - Rozdział 986
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 01-08-2020, 14:32
(01-08-2020, 13:52)fanaticous napisał(a): Gdyby Oden był jednoznacznie silejszy od Kaido to by go tam pociął i nie bawił się w żadnego " negocjacje" zwłaszcza, że był wtedy w furii.

Żeby też była jasność - ja nie uważam, że Oden był duuuużo silniejszy. Obaj byli na podobnym poziomie podczas tej walki, z tym że wiele wskazuje na to, że w czystej walce jednak Oden by wygrał. To trochę tak jak Sakazuki vs Kuzan - wyrównany pojedynek, ale koniec końców wygrał ten pierwszy, przez co możemy stwierdzić, że był nieco silniejszy, bo nie było tam żadnej ingerencji z zewnątrz Smile
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola

niudeb, 01-08-2020, 15:03
swoja droga tworcy anime beda mieli wysoko zawyzona poprzeczke, juz teraz daja z siebie wszystko, by proste walki pokazywac niczym w db Tongue

[Obrazek: image0.jpg]


W anime  pewnie bedzie 10 scabardow z aurami, wgniatajacych kaido w ziemie Big Grin, potem Kaido z aura bedzie ich odrzucac.
[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
wuzzek

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 26
Licznik postów: 1,355

wuzzek, 01-08-2020, 15:45
(01-08-2020, 14:09)fanaticous napisał(a): Nigdzie tego nie znalazłem, nawet jakby miał to co byłoby lepsze, poświęcić kilka osób czy pozwolić na dalszą grabież Wano.

przy retrosach Odena dyskutowaliśmy nad irracjonalnością jego decyzji, tutaj siła nie ma nic do rzeczy. Koleś chciał żeby obyło się bez ofiar, dlatego jest uznawany przez co niektórych za naiwnego kretyna =)
[Obrazek: jhin-animated.gif]
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 01-08-2020, 17:44
(01-08-2020, 14:32)ARRRGH napisał(a): Żeby też była jasność - ja nie uważam, że Oden był duuuużo silniejszy. Obaj byli na podobnym poziomie podczas tej walki, z tym że wiele wskazuje na to, że w czystej walce jednak Oden by wygrał. To trochę tak jak Sakazuki vs Kuzan - wyrównany pojedynek, ale koniec końców wygrał ten pierwszy, przez co możemy stwierdzić, że był nieco silniejszy, bo nie było tam żadnej ingerencji z zewnątrz Smile
?? Przecież Oden padł na JEDEN hit od Kaido, co jednoznacznie pokazuje, że Kaido był silniejszy i to sporo. Oden był tylko wystarczająco silny i szybki, żeby zranić Kaido - w OP dużo słabsze postacie mogą ciąć silniejsze - np. Killer przebijający Zoro, i tu musiało być podobnie.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
naste K

Super świeżak

Wiek: 29
Licznik postów: 271

naste K, 01-08-2020, 17:55
Kaido byl w formie smoka. Mimo, że cel do trafienia był większy trudno w takim wielkim cielsku znaleźć punkt, po zranieniu którego byłby w stanie go znokautować. Pamiętać trzeba również, że zoany same w sobie dają użytkownikowi wytrzymałość, nie mówiąc już o mitycznych, którego specjalna zdolność jest ( patrząc na Marco, Buddę) nawet w tej chwili nam nieznana.

Według mnie wszyscy co piszą - Oden padł na jednego strzała, nie biorą pod uwagę tego że Oden tak samo jak Zoro w walce z Kamazou, całkowicie się odkrył. Żadnego skupienia na zbrojeniu czy trzymanie pozycji obronnej. Kaido może i wtedy był cho****** potężny, to mogę uważać że nawet on gdyby odkrył się całkowicie, pozwalając komukolwiek z siłą Odena uderzać w jakiś witalny punkt, padłby na deski
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 01-08-2020, 21:14
(01-08-2020, 17:44)Bosmann napisał(a): ?? Przecież Oden padł na JEDEN hit od Kaido, co jednoznacznie pokazuje, że Kaido był silniejszy i to sporo. Oden był tylko wystarczająco silny i szybki, żeby zranić Kaido - w OP dużo słabsze postacie mogą ciąć silniejsze - np. Killer przebijający Zoro, i tu musiało być podobnie.

Cóż, nie zgadzam się. To trochę tak jakby 2 metrowy grab uderzył z zaskoczenia zawodnika mma. Co z tego, że zawodnik mma w normalnej walce wygrałby 9 prób na 10, skoro dostał młotkiem z zaskoczenia od kogoś, dla którego to jedno trafienie było jedyną szansą i stracił przytomność? Oczywiście, tak jak pisałem wyżej, bynajmniej nie uważam, że Oden wygrałby 10 na 10 uczciwych walk z Kadio, ale jestem przekonany, że wygrałby więcej, np. 7 do 3. Ale nie da się tego udowodnić, więc nie chce mi się już odpisywać na kolejne dywagacje, no chyba że ktoś dałby taki argument, przez który zmieniłbym zdanie Wink
fanaticous

Piracki oficer

Licznik postów: 557

fanaticous, 01-08-2020, 23:55
(01-08-2020, 21:14)ARRRGH napisał(a):
(01-08-2020, 17:44)Bosmann napisał(a): ?? Przecież Oden padł na JEDEN hit od Kaido, co jednoznacznie pokazuje, że Kaido był silniejszy i to sporo. Oden był tylko wystarczająco silny i szybki, żeby zranić Kaido - w OP dużo słabsze postacie mogą ciąć silniejsze - np. Killer przebijający Zoro, i tu musiało być podobnie.

Cóż, nie zgadzam się. To trochę tak jakby 2 metrowy grab uderzył z zaskoczenia zawodnika mma. Co z tego, że zawodnik mma w normalnej walce wygrałby 9 prób na 10, skoro dostał młotkiem z zaskoczenia od kogoś, dla którego to jedno trafienie było jedyną szansą i stracił przytomność? Oczywiście, tak jak pisałem wyżej, bynajmniej nie uważam, że Oden wygrałby 10 na 10 uczciwych walk z Kadio, ale jestem przekonany, że wygrałby więcej, np. 7 do 3. Ale nie da się tego udowodnić, więc nie chce mi się już odpisywać na kolejne dywagacje, no chyba że ktoś dałby taki argument, przez który zmieniłbym zdanie Wink

Jedyne na co możemy liczyć w tej sytuacji to dodatkowe retrosy na temat Kaido 20 lat temu aby ocenić realnie jego siłę. Myślę, że takie prędzej czy później będą, jak ten padnie lub będzie przypomnienie bitwy Xebeca z Rogerem i Garpem. Co do tych pierwszych to jestem pewien na 99% jako że dostajemy retrosy do prawie każdej pokonanej postaci, a Kaido jak na razie jest najważniejszą postacią do pokonania przez luffiego/sojusz.
Spoiler

[Obrazek: A7w1BMVd3sPOn0LMEPkQQASZx64kGew9ghm03WBg...Ad=s640-nd]

Dzik

Super świeżak

Licznik postów: 233

Dzik, 02-08-2020, 01:29
Nie pasowało mi jednoznaczne Oden > Kaido, bo wydawało mi się że w mandze wyglądało to inaczej, i rzeczywiście:

https://w16.read-onepiece.com/manga/one-...apter-970/

(Mam trochę mało czasu, mowa o stronach w których Kaido wypowiada swój monolog, tuż przed bitwą)

1. Kaido jednoznacznie stwierdza, że po powrocie Odena na Wano byli w niekorzystnej sytuacji, i (Co ważne) jeśli Oden i Hyogoro połączyliby siły, a Oden poszedł full-aggro , wypadki mogłyby potoczyć się inaczej. Ergo nawet że wsparciem dziadzia obalenienie smoka mogłoby się nie udać, więc twarde Oden>Kaido odpada.

2. Kaido również został zaatakowany z zaskoczenia, bo zajęty był plucie ogniem, a nie zauważyłem takiego argumentu do tej pory.

3. Nie da się rozsądnie ocenić siły w relacji Oden- Kaido, bo ich jedyne bezpośrednie starcie (bez rozpraszaczy, czyste jeden na jeden) to jeden(!) kadr z siedziby Orochiego.

Dlatego obstawiam za Kaido = Oden, bo nic nie wskazuje na to, by było inaczej.

Chyba, że chodzi o strategiczne działanie - wtedy zdecydowanie Kaido >>>>> Oden
Patrikorn

Piracki wojownik

Licznik postów: 148

Patrikorn, 02-08-2020, 16:23
Ja myślę, że na takim etapie mangi gdzie mamy do czynienia z admirałami, top oficerami yonko i samymi yonko to różnice w ich poziomie sił to zaledwie szczelinka. Oden vs Kaido, Roger vs WB, Akainu vs Aokiji to właśnie najlepsze tego przykłady. Gdy walczą ze sobą postacie o zbliżonym poziomie sił to każdy praktycznie czynnik(oszustwo, rozkojarzenie) może przechylić szalę zwycięstwa na jedną ze stron. Tak jak mówił luffy do katakuriego, walka piratów to nie musi być uczciwy pojedynek, to nie potyczka bokserów na oczach widowni z sędzią w ringu. To walka "na śmierć i życie". Skoro Kaido był w stanie wygrać to znaczy, że na dany moment był lepiej przygotowany i to on zwyciężył. WNIOSEK: Oden = < Kaido.
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola

niudeb, 02-08-2020, 16:50
(02-08-2020, 16:23)Patrikorn napisał(a): Skoro Kaido był w stanie wygrać to znaczy, że na dany moment był lepiej przygotowany i to on zwyciężył.
No wlasciwie to nie byl, bo pomysl ze staruszka i momosuke, nie wyszedl od niego.
Nie mogl przewidziec wygranej z Odenem w uczcciwy sposob Tongue. Moglo mu sie wydawac, ze jest wystarczajaco silny by tego dokonac.
[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola

niudeb, 02-08-2020, 21:28
btw. az musze sie podzielic Big Grin


King mocarz

[Obrazek: kEtIsK4.png]

[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
Bajnor

Imperator

Wiek: 29
Licznik postów: 1,896

Bajnor, 02-08-2020, 23:28
(31-07-2020, 23:07)Sting napisał(a): Ciężko mi wziąć i umieścić w rankingu siły wszystkich Scabbardsów. Wszystko przez Kina, który został na Punk Hazard poszatkowany przez Lawa, do tego Kanjuro i Raizo przez większość czasu byli kreowani jako pazie, w każdym razie nie mieli okazji się wykazać żeby myśleć o nich inaczej. No ale jak uznamy (o czym była mowa w temacie o spolerach) że Kin został zaskoczony przez Lawa, Kanjuro musiał udawać, a Raizo nic do tej pory nie pokazał, to widziałbym siłę Scabbardsów tam pomiędzy Supernovasami a słabszymi Dowódcami Yonkou. Oczywiście w zależności od osoby, taki Kyoshiro z Inu i Neko wydają się topką, Ashura i Kawamatsu zaraz za nimi, ale realne możliwości zobaczymy w najbliższych rozdziałach więc nie będę przesądzał. Chyba trzeba od tej pory sobie wyzerować wszystko co widzieliśmy o każdym ze Scabbardsów, bo może to zaburzyć faktyczny ranking siły - na Kina pokiereszowanego przez Lawa patrzymy gorzej niż na Ashurę tnącego Jacka itd itd, gdzie Kin może być (albo raczej: powinien być, jako lider) numerem 1.
Tutaj jak dla mnie sytuacja jest w miarę prosta. Raizo, Kiku i Kin są słabsi od pozostałych, w końcu pozostali mieli dodatkowe 20 lat na dopakowanie się. Możliwe, że Kin był najsilniejszy 20 lat wcześniej, ale teraz tak na pewno nie jest. Stąd też taka różnica w poziomach Pochew. Ashura, Kawamatsu, Inu, Neko i Kyoshiro to zdecydowanie przynajmniej poziom  Superonovas. Wystarczy sobie przypomnieć, że Bege miał pełno w majtach jak spotkał Koteła.
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 02-08-2020, 23:56
Bardzo zaskoczył mnie rozdział, bo czytam ostatnio od niechcenia (wszystko) i z trudem zmusiłem się żeby nadrobić dzisiejszy i zeszłotygodniowy rozdział, a okazało się, że czytało mi się dość przyjemnie, głównie ze względu na ostatnie sceny, ale generalnie nie było źle.

Jestem przede wszystkim ciekawy jakie poszczególne walki dostaniemy i jakie znaczenie będzie miała córka Kaido (czyżby nowy załogant?!), bo jeśli ma być tylko wsparciem siłowym, to trochę szkoda.

Co do walki Oden vs Kaido, to moja wypowiedź tutaj za bardzo nie rozjaśni, nie chce mi się szukać po rozdziałach dowodów, ale bynajmniej nie odniosłem wrażenia żeby była tam widoczna przewaga któregokolwiek z nich. Obstawiałbym Oden=Kaido (około), lub po prostu bym powiedział, że nie da się rozstrzygnąć.
 
fanaticous

Piracki oficer

Licznik postów: 557

fanaticous, 03-08-2020, 00:44
(02-08-2020, 23:28)Bajnor napisał(a): Tutaj jak dla mnie sytuacja jest w miarę prosta. Raizo, Kiku i Kin są słabsi od pozostałych, w końcu pozostali mieli dodatkowe 20 lat na dopakowanie się. Możliwe, że Kin był najsilniejszy 20 lat wcześniej, ale teraz tak na pewno nie jest. Stąd też taka różnica w poziomach Pochew. Ashura, Kawamatsu, Inu, Neko i Kyoshiro to zdecydowanie przynajmniej poziom  Superonovas. Wystarczy sobie przypomnieć, że Bege miał pełno w majtach jak spotkał Koteła.

20 lat temu najsilniejszy był prawdopodobnie Ashura, był on liderem gangu który robił zadymy w stolicy (czy gdzieś w prowincji) i nikt nie mógł/nie chciał go powstrzymać, jedynie Oden tego dokonał. Także kadr na którym widać Odena po walce był epicki.  Obecnie stawiał bym jako najsilniejszych kota i psa w formie shenlonga, a tak bez niej to ciężko powiedzieć.
Spoiler

[Obrazek: A7w1BMVd3sPOn0LMEPkQQASZx64kGew9ghm03WBg...Ad=s640-nd]

wuzzek

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 26
Licznik postów: 1,355

wuzzek, 03-08-2020, 01:16
Luffy musi się skupić, żeby użyć zaawansowanego zbrojenia / ryuoo, ale luźno spogląda w przyszłość. Power upy podczas walki z ostatecznym bosem (mam na myśli doszlifowanie zbrojenia i więcej) są słabe, jestem ciekaw jak Oda rozwiąże temat dysproporcji sił pomiędzy Luffym i Kaido w zadowalający sposób i czy w ogóle sprosta. Rozdział był bardzo dobry, szkoda że Momo znów się rozpłakał, niech już będzie te kilka kroków bliżej do miana szoguna i najsilniejszego na Wano - na ten moment rozkleił się przed swoimi przyszłymi poddanymi...

Nadal zachwycam się rysowaniem Kiku i Kawamatsu, Izo też ciekawie zaprezentowany. Kot leci z gołymi pazurami na Kaido, świetnie to wygląda.

Nie rozumiem dlaczego Kiku zabronił Momo używania sunacchi, przecież to okrzyk dla kozaków.
[Obrazek: jhin-animated.gif]
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź