No to Mamuśka oficjalnie jest już Yonko gagiem. Wielka fajtłapa, która utrzymuje się na stołku tylko dla tego, że jest uber silna i nie da się jej praktycznie zranić. Poza tym skillsy=0 a jej owoc jest useless jeśli się jej nie boisz.

Dla mnie owoc Queena jest na razie trochę bezużyteczny, poza tym, że daje jemu lepszą regenerację, to wnosi niewiele do jego walk, a nawet wydaje mi się, że bardziej przeszkadza, bo to co prezentował przeciwko Big Mom to bardziej komedia niż poważne walki. Co on mógł zrobić w dzisiejszym rozdziale? Połknąć ich, żeby dostać cios Luffiego na wątrobę lub pocięcie narządów przez Zoro? Owoc Kinga mimo, że też nie jest bardzo silny na tle innych, które znamy do tej pory (ot choćby Marco lepiej wypada dla mnie), to jednak daje jemu większe możliwości. Ja wiem, że siła owocu zależy w dużej mierze od siły użytkownika i można niepozorny owoc wyszkolić na wysoki poziom, ale jednak Queen ma małe możliwości do rozwinięcia siły tego owocu, chyba, że Oda wprowadzi jakieś spoko wyglądające przebudzenie owocu dla zoanów, to wtedy cofam moje słowa i Goda hype train.  Gdyby załoga Kaido wg koncepcji Ody nie opierała się na użytkownikach diabelskich owoców, to zdecydowanie bardziej wolałbym, żeby queen był np jakimś naukowcem z broniami bioloigicznymi niż na siłę dostał taki owoc. Wśród Tobiroppo można znaleźć bardziej efektywne zoany, tylko Oda z racji ich statusu w załodze Kaido nie pokazał jeszcze pełnej możliwości.

Pominięte info rozdziału - latająca 6 to same dinozary 
jestem ciekaw jak ta olbrzymka się zmieni
to dopiero będzie duża mamuśka, yum 

Dla mnie owoc Queena jest na razie trochę bezużyteczny, poza tym, że daje jemu lepszą regenerację, to wnosi niewiele do jego walk, a nawet wydaje mi się, że bardziej przeszkadza, bo to co prezentował przeciwko Big Mom to bardziej komedia niż poważne walki. Co on mógł zrobić w dzisiejszym rozdziale? Połknąć ich, żeby dostać cios Luffiego na wątrobę lub pocięcie narządów przez Zoro? Owoc Kinga mimo, że też nie jest bardzo silny na tle innych, które znamy do tej pory (ot choćby Marco lepiej wypada dla mnie), to jednak daje jemu większe możliwości. Ja wiem, że siła owocu zależy w dużej mierze od siły użytkownika i można niepozorny owoc wyszkolić na wysoki poziom, ale jednak Queen ma małe możliwości do rozwinięcia siły tego owocu, chyba, że Oda wprowadzi jakieś spoko wyglądające przebudzenie owocu dla zoanów, to wtedy cofam moje słowa i Goda hype train.  Gdyby załoga Kaido wg koncepcji Ody nie opierała się na użytkownikach diabelskich owoców, to zdecydowanie bardziej wolałbym, żeby queen był np jakimś naukowcem z broniami bioloigicznymi niż na siłę dostał taki owoc. Wśród Tobiroppo można znaleźć bardziej efektywne zoany, tylko Oda z racji ich statusu w załodze Kaido nie pokazał jeszcze pełnej możliwości.
+ 0Cytowanie (zaznaczony fragment)

A mnie ten owoc ciekawi, w końcu był np taki owoc Żyrafy i Kaku w połączeniu z nim i ze swoim Rokushiki robił całkiem niezła robotę, mam więc nadzieję że Queen połączy jakoś swoje chemiczne zdolności z tym owocem i będzie git.

A Marco i perospero poszli dopic piwo? Gdzie oni się podziali

Jakiś random powiedział, że można po cichu zacząć myśleć o zwycięstwie, Mamuśka została upokorzona przez combo Jinbeia + Robin oraz przez Frankyego, do tego wszyscy Słomiani zaliczyli kadr grupowy, jak to zwykle bywało wcześniej. To według mnie znak, że zaraz się wszystko zacznie pierniczyć. Kinemonowie zaczną dostawać wciry, Mamuśka pokaże, że drugi Kaido znajduje się na górze, King, Queen i F6 zajmą się silnymi przeciwnikami. Pewnie wejście Marco&Peros + odpalenie czegoś przez Luffiego będzie kolejnym punktem zwrotnym, jak już wszystko będzie wskazywało na to że już po Sojuszu. 

W ogóle to myślicie, że SHP daliby radę takiej Mamuśce? Mi się wydaje, że już raczej tak, ale większość z nich by padła na łopatki i nie byłaby zdolna do dalszej walki. Dlatego tak samo, jak Scabbardsi osłabiają teraz Kaido, to to samo będą robiły Mamuśce jej dzieciaki, które znają jej słabe punkty.

W ogóle to myślicie, że SHP daliby radę takiej Mamuśce? 

biorac pod uwage, ze Queen zalatwil Big mom sprytem, no to Big mom slomiani spokojnie powinni ogarnac.  Troche szkoda, bo w poprzednim Arcu byla bardzo grozna, tylko pod koniec robili sobie z niej wszyscy jaja.  Nie wiem jak 4-letnia big mom mogla porobic olbrzymy, skoro dorosla nie wyrabia przy slomianych.

cała prawda o robin
https://preview.redd.it/8idddyc116l51.jp...aaa075e0b3

Kaido https://preview.redd.it/o5xi1azql1l51.jp...bd6f29a44a

Mamuśka ma typowe cechy dla osoby wielkości szafy trzydrzwiowej. Wystarczy troche sprytu i umiejetnosc wykorzystania jej gabarytow przeciwko niej co pokazal jimbe z robin.

Nie zapominajmy, że jak straciła trochę na masie to zrobiła się znacznie mobilniejsza i wywoływała jeszcze większy strach wśród swoich.

@niudeb  chętnie bym zobaczył sagę ratowania Kaido z rąk CP9 xD Ta scena była by bardziej wzruszająca gdyby Kaido powiedział że chce żyć xD
Właśnie jak się przypomni, że za dziecka była nie do powstrzymania w wiosce olbrzymów, to widok jak zostaje obezwładniona przez jednego ryboluda i użytkownika diabelskiego owocu jest dużą niekonsekwencją. Bardzo chciałbym jednak zobaczyć to jak Jimbeiowi udało sie uciec od Big Mom, musiało być bardzo zabawnie xD Mam nadzieję, że Big Mom jeszcze nam pokaże co to znaczy bycie Yonko.

To kiedy zaczną się dziać najciekawsze rzeczy tego aktu: od 990-1000 czy od 1000 do 1010? ^^ Obstawiałem za 2 opcją, ale po nazwie rozdziału i tekście Hyogoro skłaniam się do pierwszej opcji : p Jednak sytuacja z końca rozdziału nie zapowiada jakiś drastycznych wydarzeń, chyba że wejdą grube plot twisty ^^

https://mangaplus.shueisha.co.jp/viewer/1007482 link do oficjalnego rozdziału

wśród swoich

XD

Właśnie jak się przypomni, że za dziecka była nie do powstrzymania w wiosce olbrzymów, to widok jak zostaje obezwładniona przez jednego ryboluda i użytkownika diabelskiego owocu jest dużą niekonsekwencją.

nie do końca. z BM sprawa jest taka, że to głodowe szaleństwo odpala w niej niewiarygodną siłe, niszczy wszystko itd