Zbiór anime do obejrzenia
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,282
Miejscowość: Warszawa

janek z, 08-11-2020, 23:33
Mam taki mały zbiór anime które gdzieś tam zobaczyłem i trzymam je niejako do zobaczenia. Akurat skończyłem oglądać jojo więc trzeba odpalić coś nowego: Co polecacie z tych zacząć jako pierwsze?

Kimetsu no Yaiba- ale tu chyba poczekam na większość ilość odcinków.
Re:Zero- ta sama sytuacja słyszałem dużo dobrego o tym ale tak samo mało odcinków narazie.
Tokyo Ghoul-
Black Clover-
Golden Kamui
SAO
The God of Highschool
Mob Psycho
Parasyte
Ao no Exorcist

No i dwa do których się wacham:
Code Geass-Tu po prostu nie wiem czy mi podejdzie.
A Certain Scietific Railgun- tu głównie za animacje i walki, mam wątpliwości bo oglądałem A Certain Magical Index i mnie tam strasznie odpychał główny bohater.

No i oczywiście jak coś jeszcze fajnego macie to chętnie zobaczę.

Tak jak mówiłem ostatnio ogładałem JOJO SC no i mi nie podeszło, a i oglądam ale ledwo co Monster (Saki tak zachwalał że najlepsze anime a jak dla mnie to tylko ok).

Co obejrzałem i lubię?

SNK, Boku no Hero, Death Note, Hellsing, HxH, OPM, itp..
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 09-11-2020, 00:12
(08-11-2020, 23:33)janek z napisał(a): SAO

Oglądałem i osobiście nie przypadło mi do gustu. Takie słodko-pierdzące, główny wątek w ostatecznym rozrachunku pozbawiony sensu, postacie tendencyjne, złole bezsensowni. Moim zdaniem gorsza wersja Fairy Tail. Poogądałem 2 sezony (te, co były dostępne na netflixie). Nano Karim zrobił polską wersję SAO w 5 minut i generalnie bardzo trafnie podsumowane. Także polecałbym tylko w przypadku, gdy FT ma u Ciebie wysoką notę, bo jednak jeśli ktoś lubi coś lekkiego, to ostatecznie najgorsze to nie będzie.

A i jeśli nie oglądałeś, to polecałbym Overlorda.
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola

niudeb, 09-11-2020, 00:19
-Nigdy nie slyszalem pochlebnej opinii o SAO, dalbym na sam koniec, jakbys juz byl nie mial co ogladac.

-Tokyo Ghoul i Parasyte podobno sa podobne, tylko Parasyte bylo pierwsze, i z tego co slyszalem lepsze. Tokyo Ghoul bym wywalil gdzies na koniec listy, a Parasyte dal gdzies na poczatek, moze jako pierwsze obejrzane.

-Black Clover, tez bym dal gdzies na koniec, podobno to taki mutant, troche od naruto bleacha innych shounenow Tongue.

-Ao no Exorcist, nooo ogladalem temu, bylo po prostu ok i tyle ( wtedy jak ogladalem)

-Code geass mocno przypomina Death Note,jesli lubiles Death note, to nie ma co sie wahać, bo duzo szansa istnieje ,ze ci Code geas przypadnie.

Jesli mialbym ci z tej listy ukladac, to jako pierwsza trojke do obejrzenia dal, Parasyte, Mob Psycho, a potem Code geass,  a reszta to nie wiem

(08-11-2020, 23:33)janek z napisał(a): a i oglądam ale ledwo co Monster (Saki tak zachwalał że najlepsze anime a jak dla mnie to tylko ok).
Zaraz Tongue, ledwo ogladasz ? czyli ile juz obejrzales tego, ze juz masz to na czarnej liscie Tongue.

Ps.  Nie ma czegoś takiego jak najlepsze anime  Tongue
[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 09-11-2020, 01:57
Kimetsu no Yaiba - polecam, anime jest bardzo dobrze wykonane. Czekanie na większą ilość odcinków spoko.
Re:Zero - nie znam.
Tokyo Ghoul - pierwsze sezony w pewnym momencie odbiegają od mangi (czyli nie polecam), a drugie to moim zdaniem już w ogóle tragedia (ale tym razem, o ile się nie mylę, zgodna z mangą).
Black Clover - wiem tylko, że mc dużo drze mordę.
Golden Kamui - anime to obraza dla mangi.
SAO - to co pisał Niudeb.
The God of Highschool - słyszałem, że jak to z łebtunami zamienionymi na anime, jest raczej dość słabo. No i fabularnie to nigdy nie było mocne.
Mob Psycho - it's a mastahpiece
Parasyte - bardzo solidna seria, bardzo solidna ścieżka dźwiękowa.
Ao no Exorcist - nie wiem.
Code Geass - nie jest złe, ale nie daj się oszukać, że to jakaś genialna seria. To takie typowe anime, które ludzie oglądają jako pierwsze (w stylu DN) i się spuszczają. Niemniej jednak, nie jest złe.
A Certain Scietific Railgun - pierwszy raz słyszę.

Patrząc po tym co oglądałeś, ja bym zaczął od Kiseijuu (tzn. Parasyte) lub od Moba.
 
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,282
Miejscowość: Warszawa

janek z, 09-11-2020, 03:42
(09-11-2020, 00:19)niudeb napisał(a): Zaraz , ledwo ogladasz ? czyli ile juz obejrzales tego, ze juz masz to na czarnej liscie

Obejrzałem jakieś 15 odcinków, nie jest złe ale jakoś mocno nie wciąga.

(09-11-2020, 00:19)niudeb napisał(a): Ps.  Nie ma czegoś takiego jak najlepsze anime 

JestTongue  Shingeki no Kyojin się nazywa.

(08-11-2020, 23:46)Saki napisał(a): wut xD

Nie pamiętam w którym temacie, podawałem SNK jako najlepsze anime a ty mi podałeś że Monster lepszy.

To wygląda na to że zacznę od Parasyte Smile
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 09-11-2020, 06:09
Kimetsu no Yaiba - Można obejrzeć. Pierwszy sezon, jest dosyć domknięty, więc nie ma wielkich niedomówień, na które trzeba czekać.
Fabuła, jak to @Ratlee świetnie ujął "po prostu jest". Nie ma w tym nic spektakularnego. Mechanika mocy i technik, trochę nie przemyślana, bo trochę to wygląda, jakby atak różnił się nazwą lub ewentualnie kolorem.

Re:Zero - Pierwszy sezon skończony i fajny. Drugi został podzielony na dwie części, więc zalecam wstrzymać się do momentu, w którym będzie całość, bo przerwano go w bardzo niefajnym momencie.

Tokyo Ghoul- Nie oglądałem. Obejrzałem może 1-2 odcinki i mnie jakoś, nie porwało, ale może jeszcze dam szansę.

Black Clover- Shounen z magią. Na pewno lepszy od fairytail, ale też wydaje mi się, że zmarnowany potencjał. Rozkręca się dość powoli i dopiero teraz wychodzi, ten podobno najlepszy akt. Dla mnie ok.

Golden Kamui - nie oglądałem.

SAO - anime z potencjałem, ale niestety autorzy idą, nie w tę stronę. Początek, jest fajny, rzeczywistość i niewola w wirtualnym świecie, spoko mechaniki, walki itp. Potem wjeżdżają motywy romansu, bawienia się w rodzinę, siły przyjaźni, haremu itp. I w zasadzie każdy sezon, ma ten sam problem, jest część fabuły, którą ogląda się super i część, którą można, by ze spokojem wywalić, a seria, by na tym zyskała.

 
The God of Highschool - zmarnowany potencjał, przegięcie ze skokami mocy, trochę tak, jakby Naruto w pierwszym odcinku skończył akademię, w drugim walczył z Akatsuki, a w trzecim, szykował się do uratowania świata przed Madarą lub Kaguyą. No i kolejny minus, wiele wątków z manhwy po prostu wywalono, żeby zmieścić się w 13 odcinkach... Aż tak się w ten temat, nie zagłębiałem, ale gdy poznałem kilka przykładów różnic, to byłem mocno rozczarowany.

Mob Psycho - taki trochę OPM, ale mimo wszystko gorszy moim zdaniem. Komediowo ok, fabularnie, ujdzie. 
W OPM, mamy mistrza, który jest koksem, a to jego uczeń, uchodzi za koksa w świecie. Natomiast tutaj, mamy koksa, którego mistrz, jest absolutną lamą, ale i tak ten mistrz uchodzi, a właściwie, udaje koksa :p

Parasyte - całkiem dobre, początkowo miałem pewną niechęć do tego anime, ale w ostateczności, jestem zadowolony

Ao no Exorcist - może być. Są fajne momenty, ale myślę, że końcówka przekombinowana, no i motyw, którego nie lubię, czyli nawalanki z armią randomów (to chyba były jakieś stwory nie mające nawet osobowości itp.)

A Certain Magical Index - tego anime, nei dałem rady oglądać. Pierwszy sezon, jakoś domęczyłem do końca, ale ta index, tak mnie denerwowała, a poza tym samo anime, też było nudne jak flaki z olejem.

(09-11-2020, 00:12)ARRRGH napisał(a): A i jeśli nie oglądałeś, to polecałbym Overlorda.
To ja jakoś niespecjalnie, bym polecał. Obejrzałem pierwszy sezon, a jak zacząłem drugi, to dość szybko mi się odechciało.

(09-11-2020, 00:19)niudeb napisał(a): Nigdy nie slyszalem pochlebnej opinii o SAO
Akurat SAO, ma dość sporą rzeszę miłośników, więc dziwię się, że na żadnego z nich nie wpadłeś :p
Patrząc obiektywnie, jest po prostu średnie.
(09-11-2020, 01:57)CCORD napisał(a): Black Clover - wiem tylko, że mc dużo drze mordę.
Prawda, na początku mnie szlag trafiał, ale potem trochę się Asta ogarnął.


Jeśli chcesz jakieś anime do obejrzenia, to polecam ten temat
Teoretycznie są tutaj serie, warte obejrzenia, aczkolwiek ja piszę także o tych, które odradzam oglądać.
Staram się dość rzeczowo przedstawiać, o czym jest dane anime i co mi się w nim podobało, a co nie.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Bajnor

Imperator

Wiek: 29
Licznik postów: 1,896

Bajnor, 10-11-2020, 10:19
(09-11-2020, 03:42)janek z napisał(a): niudeb napisał(a):
Ps.  Nie ma czegoś takiego jak najlepsze anime 

Jest  Shingeki no Kyojin się nazywa.

Oczywiście, że jest coś takiego ja najlepsze anime. Nazywa się Legend of Galactic Heroes lub jak kto woli Ginga Eiyuu Densetsu.
No i jest jeszcze najlepsze sportowe anime, które nazywa się Major.
Te dwie serie mogę zawsze z czystym sumieniem polecić.
Marshal

Piracki oficer

Licznik postów: 621

Marshal, 11-11-2020, 17:00
(09-11-2020, 06:09)Mordoc napisał(a): Mob Psycho - taki trochę OPM, ale mimo wszystko gorszy moim zdaniem. Komediowo ok, fabularnie, ujdzie. 
W OPM, mamy mistrza, który jest koksem, a to jego uczeń, uchodzi za koksa w świecie. Natomiast tutaj, mamy koksa, którego mistrz, jest absolutną lamą, ale i tak ten mistrz uchodzi, a właściwie, udaje koksa :p
Taki trochę OPM, bo jeżeli się nie mylę to ten sam twórca Tongue 

Tokyo Ghoul- Daaaawno temu czytałem mangę i jak tylko wyszło anime to się za to zabrałem. Po 1 lub 2 odcinkach już widziałem jak dużo jest zrobione na skróty i porzuciłem.

The God of Highschool - Ogólnie na początku jest spoko, ale jak nie chciało mi się po 4 odcinku czekać, aż wyjdą następne i sięgnąłem po manhwe to zobaczyłem wielką różnicę. Nie spoilerując za dużo, to co zostało pokazane w finale sezonu w anime jest napluciem w twarz autora manhwy.

Kimetsu no Yaiba - anime całkiem spoko, swego czasu był na to spory hype. Na tyle mi się podobało, że przeczytałem mangę i ogólnie jest ok. Na wolne, nudne wieczory polecam.

SAO - @Mordoc opisał wszystko idealnie 




Mob Psycho- dawno temu widziałem kilka odcinków (możliwe, że cały pierwszy sezon). Niby spoko ale dupy nie urywa, lepiej sięgnąć po OPM

Black Clover- Jeżeli w jakimś stopniu interesuje cię historia to lepiej przelecieć mangę niż męczyć się z anime, które może wygląda dobrze ale sama historia z czasem robi się coraz gorsza

Code Geass - oglądałem z 10 lat temu, mniej więcej zarys fabularny pamiętam i wtedy mając to 16 lat mi się podobało

Resztę zacząłem i nie skończyłem albo nie oglądałem więc nie będę się wypowiadał. Jeżeli szukasz czegos luźnego z całkiem fajnymi walkami i bez nadzwyczajnej fabuły to pewnie Fire Force może ci się spodobać. Ostatnio na wbijam pojawiło się też anime Jujutsu Kaisen, z ciekawości obejrzałem odcinki, które były dostępne i jest ok. Typowy shounen który jest dobry, ale nie ma szans być wybitnym. Co ciekawe po obejrzeniu 3-4 odcinków przerzuciłem się na mangę i jestem teraz na bieżąco. Możliwe, że to przez nudę w domu na lockdownie.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 11-11-2020, 17:13
(11-11-2020, 17:00)Marshal napisał(a): Taki trochę OPM, bo jeżeli się nie mylę to ten sam twórca
No tak, nie bez powodu przyrównałem obie serie :p
(11-11-2020, 17:00)Marshal napisał(a): Fire Force
Jest ok, ale pośladków, nie urywa. Postawiłbym to na podobnym poziomie, co Ao no exorcisto.
Zresztą więcej na temat tego anime, pisałem w temacie "co polecacie", a może i nawet założyłem osobny temat.
http://onepiece.com.pl/thread-184863.html
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Subskrybuj ten wątek Odpowiedź