One Piece - Rozdział 861
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Dejo

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,614

Dejo, 27-03-2017, 20:01
W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece. 
 

Wersja Polska:
One Piece 861[GC]

Wersja Angielska:
One Piece 8
61[MS] 






Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"
 
Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece


Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.
 
Jakiekolwiek naruszenie wyżej wymienionych zasad będzie skutkowało otrzymaniem słownego ostrzeżenia, a w razie wielokrotnych naruszeń, doprowadzi do otrzymania Ostrzeżenia.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Eragdush

Pirat

Licznik postów: 47

Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 30-03-2017, 12:53
Spoiler

Matka Caramel jest bardzo podobna do tej kucharki z ostatnich fillerów (odc. 780). Przynajmniej dopóki nie zobaczymy jej w kolorze.

Czy ja dobrze widzę, że Yonji komuś POMAGA? W szoku jestem Big Grin

Nareszcie któreś z dzieci BM jest do niej podobne. Compote wygląda jak młodsza wersja swojej matki.
Ratlee

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 30-03-2017, 13:31
Ot rozdizał przed początkiem finału, budujący napięcie Big Grin Nienawidzę Ody, że wstrzymywał się z przerwą aż ten rozdział się ukaże, żebysmy musieli czekać 2 tygodnie na prawdziwy start xD Idę o zakład, że następny rozdział też nic takiego nie wprowadzi, ew słomkowych przygotowujących się do niewiadomo czego, i zakończy wystrzałem Pudding albo przymiarka do wystrzału Big Grin

Na + w końcu córka wyglądajaca jak Big Mom - to Kompot - jedna z postaci, które wyróżniłem w zeszłym tygodniu na panelu: [Obrazek: uZ8fb7C.png] niestety co do reszty nie mamy żadnych wskazówek. Ani Daifuku ani Oven nie wyglądają podobnie do żadnego z nich, a szkoda. Nie uwierzę, że Oda w ostatnim tygodniu tak randomowo wstawił sobie jakieś tyły nicnieznaczących postaci. I to w samym środku panelu.

Kiedy Bege zacząłe wyjawiać plan przy tym ziomku-drzwiach to już miałęm ochotę walnąć monitor ze złości, że kolejna postać robi debilną rzecz na terytorium BM, ale na szczęście coś zaradził i nie jest taki jak np. Jajji... 

Vito - mega postać, czuć ewidentnie jego podjarkę całą sytuacją Big Grin Słomkowi odpoczywają, Caesar się szykuje - norma, nic do dodania.

Co bym jeszcze zaakcentował, to to, że Pudding serio jest wybitną aktorką, ale Sanji wcale jej nie ustepuje pola- biedna się nie domyśla, tylko jeszcze prędzej cche go zabić Big Grin.... No i była słodziutka w tym rozdziale :3333
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 30-03-2017, 15:30
(30-03-2017, 12:53)Tessa napisał(a): Czy ja dobrze widzę, że Yonji komuś POMAGA? W szoku jestem
Bardziej wyglądał jakby zrywał to żeby samemu zjeść, ale też miałem przez moment takie wrażenie Big Grin Może masz rację.

Patrząc na śmiech ojczulka nie potrafię sobie wyobrazić, że mieliby absolutnie nic nie planować (Germa). Sanji jest typowym Sanjim. Biedne drzwi Sad
 
Dahaka

Król piratów

Wiek: 31
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 30-03-2017, 15:56
Judge na pewno coś planuje. Ten rozdział już ostatecznie i definitywnie potwierdził, że ziomki czuwają i Oda o nich nie zapomniał, więc Vinsmoki musieli udwać głupich cały czas praktycznie. No i słabe by to trochę było, gdyby Pudding/BM/Supernove mieli swoje plany, a geniusz Judge okazał się januszem strategów i tylko czekał na odstrzał.

Skoro Oda ujawnił nam plan Bege i BM już przed imprezką, to znaczy, że ma jakieś inne twisty w zanadrzu i nic nie pasuje tak dobrze jak kolejna zdrada, tym razem ze strony Germy.

Sam rozdział przejściowy, ale dobrze, że jest. Nie można od razu przeskoczyć do rozpidzielu, trzeba troche klimatu przyjemnej herbacianej imprezki stworzyć, żeby właściwe pierdyknięcie uderzyło mocniej. Już nie mogę się doczekać. Będzie rzeź.

Ale trochę się boje, bo kurde tyle postaci tam jest, że Oda niezłą żonglerkę będzie musiał prowadzić. Słomki, Bege, Germa, BM, goście... i wszyscy praktycznie w jednym pomieszczeniu. Postaci tyle co na Marineford, tylko, że MF było całą wyspą, a nie jednym pokojem Big Grin Oda będzie musiał szybko porozdzielać postacie, żeby akcję jakoś sensownie ogarnąć.
jamedi

Pirat

Licznik postów: 40

jamedi, 30-03-2017, 18:19
Ta Caramel mi sie kojarzy z mama tego niby "syna" Białobrodego.
Mrowlanin

Super świeżak

Licznik postów: 259

Mrowlanin, 30-03-2017, 22:55
Ten chapter dał mi takie coś co nie dał poprzedni.
To co warto tu zapamiętać i ten mylący tytuł. Jak dla mnie Sanji walczy z samym sobą bo on tu do końca nie gra.
Fajny gag ze słomkowymi Smile
I to pudełeczko, kiedy ma być otworzone? po pocałunku którego i tak nie będzie i miało nie być? Panie Oda powiedz mi kiedy Tongue
pell

Kapitan z paradise

Licznik postów: 336

pell, 30-03-2017, 23:09
Strona 14 chyba już na dobre zabija teorię o dobrej Pudding. To jest tak bezpośrednie zestawienie odczuć i pozorów, że Oda nie mógł już chyba dobitniej pokazać, że ona jest naprawdę wrogiem Sanjiego.

W zasadzie pozostaje jeszcze tylko wyjaśnienie powodu nostalgii Pudding do Loli.
Mint Julep

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 448

Mint Julep, 30-03-2017, 23:43
(30-03-2017, 23:09)pell napisał(a): Strona 14 chyba już na dobre zabija teorię o dobrej Pudding. To jest tak bezpośrednie zestawienie odczuć i pozorów, że Oda nie mógł już chyba dobitniej pokazać, że ona jest naprawdę wrogiem Sanjiego.
(chęć mordu Sandziego może nie wynikać z tego że Pudding jest evil, tylko z tego że Sanji jest Sanjim)

Ogółem klimatyczny chapter, wiedziałam że Bege jest best boyem, czekam na karty  Vinsmoków, bo po tym jak ich Dahaq hajpuje będzie bryndza jak nic nie pokażą
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 31-03-2017, 01:05
(30-03-2017, 15:56)Dahaka napisał(a): Judge na pewno coś planuje. Ten rozdział już ostatecznie i definitywnie potwierdził, że ziomki czuwają i Oda o nich nie zapomniał, więc Vinsmoki musieli udwać głupich cały czas praktycznie. No i słabe by to trochę było, gdyby Pudding/BM/Supernove mieli swoje plany, a geniusz Judge okazał się januszem strategów i tylko czekał na odstrzał.

Raczej na pewno nie. Musieliby bardzo dobrze udawać (rozmowa była bardzo naturalna, a nawet zadawali pytania teoretyczne co by się stało gdyby np. BM miała podobne plany (wziąć Sanji'ego za zakładnika), które i tak się nie mogą wydarzyć (zakładając, że faktycznie coś planują).

>Tu< nawet Judge krzyczy (na środku), że BM nie siedziałaby bezczynnie wobec takiej zdrady (że Sanji by uciekł), tak jakby nic nie planował. A jeśli planuje - powinien się zgodzić, że po wszystkim odejdzie albo skomentować raczej, że zostanie u nich (u Germy - jeśli ma jakiegoś bzika i koniecznie chce mieć Sanji'ego), a nie wciskać jakiś kit o złości BM.

Do tego Reiju nic nie wie o żadnych planach (ew. nie jest wtajemniczona - ale skoro nie może się sprzeciwiać woli ojca, to po co).

No i nie potrzebowaliby Sanji'ego żeby nie ryzykować wydania za mąż któregoś z synów Judge, martwiąc się o jego przyszłość.

Acz dziwne, że Judge prowokował BM mówiąc o gigantach (nieświadomie?). Może to dlatego BM chce ich pozabijać (sama mówiła, że każdy ma przynajmniej 100 osób, które chce zabić =P).

Btw. co oni mogą mając tylko trzech silnych z czego dwóch jest raczej miernych xp
A i nawet Reiju mówiła, że Germa żyje blaskiem dawnej chwały.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 31-03-2017, 02:52
Słowa Sanji'ego z 14 strony "zaufaj swoim wspomnieniom"... Hmmm... GRUBYMI NIĆMI SZYTE

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Dahaka

Król piratów

Wiek: 31
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 31-03-2017, 11:21
(31-03-2017, 01:05)Bosmann napisał(a): >Tu< nawet Judge krzyczy (na środku), że BM nie siedziałaby bezczynnie wobec takiej zdrady (że Sanji by uciekł), tak jakby nic nie planował. A jeśli planuje - powinien się zgodzić, że po wszystkim odejdzie albo skomentować raczej, że zostanie u nich (u Germy - jeśli ma jakiegoś bzika i koniecznie chce mieć Sanji'ego), a nie wciskać jakiś kit o złości BM.

Jakby mu powiedział, że będzie mógł odejść, to by się Sanjiemy od razu pewnie lampka zapaliła, bo BM na to by nigdy nie pozwoliła. Jeśli Judge coś planuje, to właśnie nigdy by czegoś takiego nie powiedział, bo mógłby się zdradzić. Stwierdzanie faktów, w które wszyscy wierzą i uważają za pewniki to najbezpieczniejsza metoda rozmowy, kiedy próbujesz coś ukryć Tongue Reiju może być niewtajemniczona, jeśli Judge wie, że to ona pomogła Sanjiemu i jednak jest miękka. To się łatwo da wytłumaczyć. Jedyny problem to faktycznie to, że ściągneli na ten ślub Sanjiego.

Po prostu jak patrze na strony takie jak ta, gdzie Vinsmoki zachowują się jak półmózgi, a w tle Oda SPECJALNIE rysuje dymki zadowolonch ziomków jasno pokazując nam że Germa jest obserwowana i że nie rozmawiają o niczym podejrzanym, to się teorie aż same nasuwają na myśl.
http://i4.mangareader.net/one-piece/856/...959873.jpg

Ta scena nie wnosi absolutnie nic do fabuły. Wszystkie dialogi to powtórka z rozrywki. Jedyny sens jaki ta scena ma, to właśnie pokazanie nam obserwujących ich ziomków. Tylko po co? Status quo jes taki, że Germa nic nie planuje, więc po co poświęcać całe dwie strony, żeby utwierdzić nas w tym przekonaniu? Jedyna odpowiedź jaka ma dla mnie sens - bo tak naprawdę udają i szykują swoją niespodziankę.

No i fakt, że ostatnie kilkanaście rozdziałów byli praktycznie nieobecni w fabule też jest zastanawiający. Jeśli nie mają planu, to ich jedyną rolą w fabule będzie dsotawanie wpierdzielu. Nie klei mi się to.
(31-03-2017, 01:05)Bosmann napisał(a): Btw. co oni mogą mając tylko trzech silnych z czego dwóch jest raczej miernych xp
Z dobrym planem słaby wygra z silnym Tongue No i nie zapominajmy, że mają armie klonów, która raczej dla picu nie została pokazana.
(31-03-2017, 02:52)Pajmon napisał(a): Słowa Sanji'ego z 14 strony "zaufaj swoim wspomnieniom"... Hmmm... GRUBYMI NIĆMI SZYTE
Też to zauważyłem. Tak samo jak tekst BM, żeby ziomek nie dociekał co jest w jej pamięci(czy coś w tym stylu)
Ratlee

Gorosei

Wiek: 30
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 31-03-2017, 11:42
No ja przyznam, że z każdym rozdziałem moja wiara w Vinsmoke'ów coraz bardziej topnieje. Coraz bardziej wydaje mi się też, że Oda ich dał aby byli tymi głupimi zarozumialcami, których Słomkowi muszą uratować z jakiegoś powodu. I coraz bardziej dochodze do wniosku, że nie byłoby to takie złe. No są głupi i zarozumiali. Jajji jest mądry, ale zbyt dumny i zacietrzewiony aby dostrzec prawdziwe zagrożenie. Nie powinien się spodziewać, że mają broń zdolną zranić jego ulepszone dzieci i zachowuje się jak dumny zarozumialec by się zachował. Do twej pory dął się poznać tylko z tej strony.
(31-03-2017, 11:21)Dahaka napisał(a): Po prostu jak patrze na strony takie jak ta, gdzie Vinsmoki zachowują się jak półmózgi, a w tle Oda SPECJALNIE rysuje dymki zadowolonch ziomków jasno pokazując nam że Germa jest obserwowana i że nie rozmawiają o niczym podejrzanym, to się teorie aż same nasuwają na myśl.
No a jak ma to Oda rysować? Przypadkowo? XD 'O kurde co ja narysowałem, wcale tak nie miało być!'? Big Grin Dali im kobiety i dali im alkohol - jak mają się inaczej zachowywać? Big Grin Typowa szlachta, któa nie chce przyjąć do wiadomości, że już nie są tym co kiedyś i wierzą, że są o krok od odzyskania potęgi. Im wyżej wzlecisz, tym bardziej boli upadek Tongue
(31-03-2017, 11:21)Dahaka napisał(a): Status quo jes taki, że Germa nic nie planuje, więc po co poświęcać całe dwie strony, żeby utwierdzić nas w tym przekonaniu? Jedyna odpowiedź jaka ma dla mnie sens - bo tak naprawdę udają i szykują swoją niespodziankę.
Równie dobrze można się zapytać po cholerę Oda marnował tyle paneli na wykradnięcie Brooka od Big Mom - wszyscy wiemy, że było to trudne, niebywale trudne i czy to byłaby jedna, czy 5 stron, nie robiłoby to różnicy. To samo z BM cieszącą się na widok jedzenia czy tortu weselnego - ok, kapujemy, lubisz jeść. Just stahp it. Dwie strony na podkreslenie tego, że Germa jest debilna nie wydaje się jakąś przesadzoną liczbą.
(31-03-2017, 11:21)Dahaka napisał(a): Z dobrym planem słaby wygra z silnym  No i nie zapominajmy, że mają armie klonów, która raczej dla picu nie została pokazana.
Armia, któa nie dostała wstępu na wesele. Nie widze z resztą jak mieliby się nagle znaleźć w sali - na samym szczycie pałacu, z odciętymi Cukierkowymi Schodami i jakimkolwiek innym wejściem przez ludzi Bege. IMO to zwykła gra słów - Sanji wie jaka jest moc Pudding i dopóki zdaje sobie z tego sprawę, postanawia, że jego wspomnienia są prawdziwe - jesli by nie były, to prawdopodobnie nie pamiętałby nic a ni o mocy Pudding.
(31-03-2017, 11:21)Dahaka napisał(a): Też to zauważyłem. Tak samo jak tekst BM, żeby ziomek nie dociekał co jest w jej pamięci(czy coś w tym stylu)

A co do Big Mom i jej agresywności - ta kobieta jest niestabilna psychicznie, wszyscy o tym wiemy. Poza tym, potrafi zacząć wrzeszczeć bez opamiętania kiedy ktoś przewróci zdjecie tej kobiety, więc zdanie ' Nie waż się wchodzić z buciorami w moje wspomnienia' może po prostu znaczyć, że wspomnienia o Matuli Karmel znaczą dla niej tak wiele, że nie chce aby jakiś random wiedział co się wydarzyło. Poza tym, ze słów Chiffon wynika, że nawet dzieci Big Mom nie wiedzą za wiele o Karmel.

Jeszcze wracając do samej imprezki: [Obrazek: G9PIsOx.png] zastanawia mnie to z kim i O CZYM Grabarz i Ichiji rozmawiają przy stoliku. Wygląda wam to na jakis list gończy? Jakby ten Mink (?) pytał się coś w stylu 'Widziałeś go/mógłbyś go wyśledzić i zabić?' Ciekawi mnie czy będzie to później poruszone.
Eragdush

Pirat

Licznik postów: 47

Eragdush, 31-03-2017, 13:41
Wytłumaczenie może być jak zwykle najprostsze.
Germa sklonowała rodzenśtwo i Jajjiego i zakodowała kopiom możliwy scenariusz przebiegu wesela z informacji jakie zdobyła o weselach jakie były w przeszłości. 
Jedyny prawdziwy Vinsmoke to Sanji ale on i tak się nie liczy, nawet jakby zginął mała strata a dużo informacji dla Jajjiego i Germy.
W przypadku gdy calość sojuszu z BM wypali klony zapakuje się bezpieczne do słoika z czymśtam a prawdziwa Germa będzie kontynuować.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź