Kapitan
Licznik postów: 364
(27-12-2020, 12:12)Marshal napisał(a): Nie jestem fanem płomieni u Luffiego, chciałbym żeby to jakoś porządnie zostało wyjaśnione. Tak samo z Sanjim.Jeśli się nie mylę, to płomienie u Luffiego są wyłącznie "wizualizacją" czy nawet wcieleniem płomieni Ace'a (jak wyraz duchowego połączenia z nim). Tak przynajmniej to wyglądało, gdy zobaczyliśmy Red Hawk po raz pierwszy. A co do płomieni Sanjiego to Oda trochę o tym zapomniał. Z początku tworzył je za pomocą tarcia i miało to symbolizować "Piekielną przyprawę" czy coś w ten deseń. Teraz Sanji odpala sobie fajerwerki w nodzę od tak z niczego xD (ale pewnie wciąż symbolizuje to samo).
Wilk Morski
Licznik postów: 80
Cytat:Jeśli się nie mylę, to płomienie u Luffiego są wyłącznie "wizualizacją" czy nawet wcieleniem płomieni Ace'a (jak wyraz duchowego połączenia z nim).Ogień u Luffiego tworzy się z gwaltownego pocierania o siebie zbroją z haki, dzięki gumowym wlasciwością. Niewiem czy w mandze ale pierwszy red hawk w anime tak został przedstawiony.
(27-12-2020, 03:18)Książę Cavendish napisał(a): liczyłem na RocksaA tymczasem dostałeś Red Rock
(27-12-2020, 03:18)Książę Cavendish napisał(a): Przy okazji mogę się pochwalić, że zrobiłem tłumaczenie (co prawda z francuskiego, ale zawsze) jeszcze w tym samym dniu, w którym pojawiły się skanySzacun za znajomość francuskiego, aczkolwiek daję mały minusik za przetłumaczenie imion
(27-12-2020, 05:49)Keczup napisał(a): Queen co odwalił z szyją xD.Z rozdziału na rozdział, Oda daje nam hinty, że Queen to cyborg.
(27-12-2020, 05:49)Keczup napisał(a): Nie do końca rozumiem działanie tej czerwonej skały. Czym sie różni od red hawka?Pewnie wykorzystuje ten nowy rodzaj haki.
(27-12-2020, 10:37)ARRRGH napisał(a): Nie jestem pewien na 100%, ale pierwsza znacząca różnica jest taka, że ten red rock jest robiony z pozycji gear 3, zaś red hawk bodajże z gear 2, albo nawet w formie bazowej.O, tak też może być.
(27-12-2020, 11:05)IsshoFujitora napisał(a): Ten płaszcz na Luffym podkreśla cały ten dialog z Kaidou.W jednej z kinówek nosił płaszcz, to też wyglądał podniośle. Szkoda tylko, że on zawsze w tych japonkach musi chodzić ;_;
(27-12-2020, 11:08)niudeb napisał(a): to przypomina mi 430 rozdzial naruto, tylko ze naruto mial bez porownania lepsze wejscie, z wiekszym rozmachem.To wejście smoka u Naruto było epic.
https://www.youtube.com/watch?v=x2yepfJKRy0
(27-12-2020, 12:11)Taker napisał(a): Pojawia się znikąd ciekawy wątek. Kto uratował dziennik Odena? Jak miałbym strzelać to Toki.I czemu ten ktoś wrzucił go do rzeki?
(27-12-2020, 12:11)Taker napisał(a): Jak Supernovas mają wygrywać z dwójką imperatorów skoro nawet samuraje Odena nie byli wstanie zagrozić Kaido ? XDDSamuraje jakoś mega silni nie są, a Supernovas mają całkiem dobrze współpracujące ze sobą moce. No dobra głównie Law, reszta to typowe dpsy.
(27-12-2020, 12:12)Marshal napisał(a): Nie jestem fanem płomieni u Luffiego, chciałbym żeby to jakoś porządnie zostało wyjaśnione. Tak samo z Sanjim.Też na to po cichu liczę, zwłaszcza że byli też inni bohaterowie, używający różnych żywiołowych nieowocowych technik.
(27-12-2020, 15:52)Hinczykbn napisał(a): Ktoś tu miał nieudane święta i próbuje się wyżyć na forum widzęxD
(27-12-2020, 15:52)Hinczykbn napisał(a): Mam nieodparte wrażenie, że walka między Yonko a Supernovas przerwie marynarka i wtedy piraci połączą siły żeby stawić im opór.W sumie ciekawa wizja, ale jakoś nie wyobrażam sobie współpracy Luffy'ego z Kaido lub BM.
Bo jeśli Luffy już teraz pociśnie choćby jednego z Yonko no to w świecie zagrzmi.
(27-12-2020, 15:53)Matias Torres napisał(a): Jak dla mnie rozdział 4.5/5 - nie zaskakujący, ale solidny.4,5 na możliwe 5 punktów, to bardzo wysoka ocena, trochę odbiegająca od tego, co napisałeś :p
(27-12-2020, 17:11)IsshoFujitora napisał(a): Jeśli się nie mylę, to płomienie u Luffiego są wyłącznie "wizualizacją" czy nawet wcieleniem płomieni Ace'a (jak wyraz duchowego połączenia z nim). Tak przynajmniej to wyglądało, gdy zobaczyliśmy Red Hawk po raz pierwszy. A co do płomieni Sanjiego to Oda trochę o tym zapomniał. Z początku tworzył je za pomocą tarcia i miało to symbolizować "Piekielną przyprawę" czy coś w ten deseń. Teraz Sanji odpala sobie fajerwerki w nodzę od tak z niczego xD (ale pewnie wciąż symbolizuje to samo).
Podporucznik
Wiek: 20
Licznik postów: 33
(27-12-2020, 19:09)Mordoc napisał(a): Szacun za znajomość francuskiego, aczkolwiek daję mały minusik za przetłumaczenie imionNiestety musiałem sobie pomagać translatorem
Majtek
Licznik postów: 19
(27-12-2020, 19:09)Mordoc napisał(a): Matias Torres napisał(a):To ze względu na końcówkę, która mi się wyjątkowo spodobała. Poza tym nie miałem jakichś kosmicznych oczekiwań wobec tego rozdziału i nie oceniałem go przez pryzmat jego numeru i całego hype wokół niego. Ale może faktycznie przesadziłem z oceną, niech będzie 4/5.
Jak dla mnie rozdział 4.5/5 - nie zaskakujący, ale solidny.
4,5 na możliwe 5 punktów, to bardzo wysoka ocena, trochę odbiegająca od tego, co napisałeś :p
(27-12-2020, 19:31)Książę Cavendish napisał(a): A tłumaczenie imion to raczej norma w literaturze fikcyjnej, zwłaszcza tej dla dzieci. Starałem się zachować spójność z polskim przekładem i tłumaczeniem Wanted Team.Właśnie dlatego wolę angielskie tłumaczenia :p
(27-12-2020, 20:37)Odachi napisał(a): Co do płomieni u Sanjiego, to chyba było w końcu wynikiem genetycznych modyfikacji.Póki co to chyba tylko teoria, a nie potwierdzone info. Gdyby jego moc wynikała z modyfikacji, to gryzłoby się to z ideą Ody, że Sanji to człowiek z krwi i kości, który jest w stanie wiele osiągnąć bez modyfikacji genetycznych.
Kapitan
Wiek: 23
Licznik postów: 372
Wilk Morski
Licznik postów: 83
Majtek
Licznik postów: 24
Kapitan
Wiek: 27
Licznik postów: 311
Kapitan
Wiek: 23
Licznik postów: 372
Kapitan
Wiek: 27
Licznik postów: 311
(30-12-2020, 00:04)Keisiak napisał(a): Ej tak sobie teraz zauważyłem, że BM dała Kaido Rybi Owoc w momencie upadku Rocksów, więc skoro Kaido był oficerem w tak legendarnej załodze BEZ owocu to ciekawe czym tak bardzo się przysłużył. Już wtedy miał niezniszczalne ciało?
Wicekapitan
Licznik postów: 205