Kapitan z nowego świata
Wiek: 30
Licznik postów: 433
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
(01-01-2021, 23:51)Dzik napisał(a): Zoro też dostał powerupa w postaci materialnej. Też jest cienki bolek?
Super świeżak
Licznik postów: 233
(02-01-2021, 01:15)niudeb napisał(a): Sanji dostal kombinezon, ktory wzmacnia cale cialo, i daje dodatkowa umiejke. Gdyby dostal tylko buty to moze okej, ale ten kostium daje mu boosta do wytrzymalosci, to pewnie i do sily przypuszczam. Plus niewidzialnosc.
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,355
(01-01-2021, 23:51)Dzik napisał(a): Zoro też dostał powerupa w postaci materialnej. Też jest cienki bolek?
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
(02-01-2021, 02:03)Dzik napisał(a): A gdyby dostał tylko buty, to coś by to zmieniło? Dodałoby się historyjkę o ich niezwykłej odporności, zdolnej blokować nawet uderzenia magmowych pięsci i tyle.
(02-01-2021, 02:03)Dzik napisał(a): Nie wiadomo, jak Obserwacja kontruje niewidzialność, więc koniec końców też może się okazać, że kombinezon bez skilla nie jest wart funta kłaków.
Piracki oficer
Licznik postów: 557
(02-01-2021, 04:25)wuzzek napisał(a):(01-01-2021, 23:51)Dzik napisał(a): Zoro też dostał powerupa w postaci materialnej. Też jest cienki bolek?
miecze w OP nie mają najmniejszego znaczenia, z klątwą czy bez, z dodatkowym skillem czy bez, wszystko zależy od szermierza - posiłkuję się tutaj głównie ostatnim "powerupem" Zoro w postaci Shuusui - miecz przedstawiony jako znacznie cięższy, wytrzymalszy, stworzony do pchnięć i łamania miecza przeciwnika, ostatecznie przesiąknięty i zahartowany haki - i co? nic XD
Super świeżak
Licznik postów: 233
(02-01-2021, 12:05)niudeb napisał(a): Nooo Sanji w koncu nie kopie golymi nogami, same buty wydalyby mi sie takim naturalnym wzmocnieniem. Skoro Szermierz naturalnie uzywa mieczow, to Kopacz butów . Dla mnie by to zmienilo sporo.
(02-01-2021, 12:05)niudeb napisał(a): jak na razie widzielismy u morii i na wano, ze niewidzialnosc jest duzym plusem. Wiec jest warta duzo
(02-01-2021, 04:25)wuzzek napisał(a): dżizas argument we stylu: a za PO to lepiej niby było? XDDDDDDD
(02-01-2021, 04:25)wuzzek napisał(a): miecze w OP nie mają najmniejszego znaczenia, z klątwą czy bez, z dodatkowym skillem czy bez, wszystko zależy od szermierza - posiłkuję się tutaj głównie ostatnim "powerupem" Zoro w postaci Shuusui - miecz przedstawiony jako znacznie cięższy, wytrzymalszy, stworzony do pchnięć i łamania miecza przeciwnika, ostatecznie przesiąknięty i zahartowany haki - i co? nic XD
jestem ciekaw jaką to gigantyczną przewagę da Enma glonowi. nawet jeśli przetnie Kinga w pół tylko i wyłącznie dzięki tej mocy, nie wpłynie to na odwrotny ciąg obrotu spadającej kanapki z masłem, ani na to, że Oda zrobił z Sanjiego ścierę i załatał to przezroczystą taśmą tak, że każdy dalej widzi dziurę
ale i tak znajdą się tacy, co albo nie wzięli okularów, albo są obrażeni na rzeczywistość więc mówią, że nic nie widzą
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,355
(02-01-2021, 17:25)Dzik napisał(a): ale jakosć miecza jest ważna, co dobrze wypunktował fanaticous.
(02-01-2021, 14:53)fanaticous napisał(a): Także jednak coś tam zmieniło ale nie dostajemy komenatrzy Zoro w stylu teraz użyje zajebistego miecza Shusui który sprawi że ten atak będzie o 15% mocniejszy niż jakbym użył Wado Ichimonji i o 150% lepszy niż Twoje miecze leszczu. Tak samo z Enma, Zoro teraz z tym mieczem lata, a wgl nie jest hypowany oprócz pierwszych kadrów.
Super świeżak
Licznik postów: 233
(03-01-2021, 16:56)wuzzek napisał(a): @Dzik z argumentu "a za PO" też może wyniknąć ciekawa polemika, jednak nie znaczy to, że "argument" nie jest zdupy i nie na miejscu, czysty whataboustism, mam dla tego pełną pogardę
dzięki za ocenę mojego argumentowania jako bełkot, pełny szac, mogłem od razu lizać ci rów, żebyś ocenił to jako ciekawą polemikę, mb
odniosłem się na szybko do mieczów w op i wróciłem do Sanjiego, bo to chyba od niego się zaczęło, ale po co dyskutować na niewygodne dla siebie tematy, lepiej cisnąć po "przeciwniku"
(Wczoraj, 15:25)
(03-01-2021, 16:56)wuzzek napisał(a): Na początku miał 2 nonamey, zwykły kawał blachy i jeden nazwany. Jednak dopóki sztylet Mihawka nie jest jakimś greatswordem, to czy WI nie powinno mieć nad nim przewagi?
(03-01-2021, 16:56)wuzzek napisał(a): Ogólnie chcę powiedzieć, że jakoś miecza będzie zależała i tak od szermierza - przytaczam tutaj Alabasta, Zoro vs Mr 1 i nauki mistrza Zoro, o ostrym i tępym ostrzu, tym które tnie wszystko i nic wedle woli szermierza.
I tak jak powiedziałeś, może okazać się, że krakersy czy bambusowy kij są twardsze niż światowej klasy ostrze. Czy w takim razie jakość ostrza ma znaczenie? Jeśli skuteczność/twardość/wytrzymałość/jakość materiałów jest umowna tak jak to przytoczyłeś, w takim razie nie ma najmniejszego znaczenia i wygra to, co będzie w lepszy sposób użyte.
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,355
(03-01-2021, 19:22)Dzik napisał(a): Skoro jedno słowo jest w stanie tak bardzo wyprowadzić cię z równowagi, to zgłoś to do moderacji, zamaist robić z dyskusji ściek. Poza tobą, nikt z biorących udział w tej polemice nie ma problemu z wypowiadaniem się jak człowiek.
(03-01-2021, 19:22)Dzik napisał(a): I tak i nie. Ostatecznym arbitrem i tak jest Oda - jednego razu może stwierdzić, że skill>ostrze/materiał (sztylet Mihawka vs. WI), a innego, że ostrze/materiał>skill (Mihawk vs Jozu). Autor nie musi być w tym konsekwentny, co może prowadzić do głupich sytuacji typu: Czy diament nasączony haki o "twardości" 10 jest tak samo twardy jak bambus nasączony haki o takiej samej "twardości"? Czy moze do bambusa trzeba władowac więcej haki?
Najbardziej jaskrawy przykład jaki przychodzi mi teraz do głowy, to Franky vs. Sasaki. Shogun Frankiego nie został nawet draśnięty po szarży gościa aspirującego do rangi kataklizmów, podczas gdy Pacyfista na Shabody został ściągniety przez combo Zoro i Sanjiego. Dlaczego Franky Shogun nie został w żaden sposób uszkodzony, mimo, że oba konstrukty są wykonane z podobnych komponentów? Nie wiadomo.
Piracki oficer
Licznik postów: 557
(03-01-2021, 20:52)wuzzek napisał(a): Dobre podsumowanie, ale pacyfiści to akurat idealny przykład na poparcie mojej tezy. Zoro i Sanji nie mogli sobie w żaden sposób poradzić vs pacyfista przed TS, a po TS już tak (mając te same miecze, nie wiem co z butami, heh) - robot był tej samej, starej generacji. Poza tym nie wiadomo, jak Franky dokładnie zbudował shoguna i w jakim stopniu jest podobny do pacyfistów. Jeśli tak samo, może pacyfista przetrwałby atak Sasakiego, a może nie i będzie to zależało od użytkownika, bo jak sam napisałeś, arbitrem jest Oda, a nie dał nam dotychczas jakichś konkretnych dowodów na wpływ rangi miecza na walkę. Czy Vista ma nazwane miecze, czy technika daje mu te serduszka, których nie chciał lekceważyć Mihawk?
Dodam jeszcze: jak "ostrość/jakość" miecza ma się do mocy latającego cięcia. (Mihawk vs Jozu, Zoro i sztylet vs nonamey na Wano)?
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,355
(04-01-2021, 00:29)niudeb napisał(a): Ale was ten Oda inspiruje .
Przeszliscie przez polityke, karty graficzne oraz rajdy samochodowe.