One Piece - Rozdział 1010
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
fanaticous

Piracki oficer

Licznik postów: 557

fanaticous, 15-04-2021, 23:08
(15-04-2021, 22:46)niudeb napisał(a): https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...8000/9.jpg
dezaktowanie bomby. Tutaj moglo cos byc

Ja tam nic nie widze
https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...1000/8.jpg
https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...1000/9.jpg

Możliwe, że w anime dodają dodatkowe efekty użycia królewskiego.
Spoiler

[Obrazek: ed9896e817e6bf2b200e4b98706b912565d7bba9_00.jpg]
[Obrazek: MV5BYjcyNjJhYTYtZWNmYi00OTE0LWI1MzktZmM5...@._V1_.jpg]

Spoiler

[Obrazek: A7w1BMVd3sPOn0LMEPkQQASZx64kGew9ghm03WBg...Ad=s640-nd]

Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,494

Mordoc, 16-04-2021, 02:54
(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): Wydaje mi się, że tu właśnie się rozmijamy w naszym spojrzeniu na sprawę (pomijając, że nie pamiętam, żeby Chinjao albo Ace używali DOKŁADNIE tej techniki, czyli wyprowadzania ciosów na odległość, także poprosiłbym o odnośnik)
W sumie wiedziałem, że niezrozumiale napisałem :p
Królewskie haki - dość pospolite
łącznie królewskiego ze zbrojeniem - mniej pospolite, ale teraz każdy przeciwnik będzie to mieć. Big Mom na WCI używała.

(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): Chgw, czy nie dostanie (lub nie pokaże jeszcze jakiegoś impromptu G4 lub G5). Kaido może jeszcze skasować Luffy'ego (to, o czym wspominał niudeb) + potencjalnie ma w zanadrzu przebudzenie.
I właśnie pisałem, że wtedy będę mniej marudzić, ale na chwilę obecną jeszcze nic nie wiadomo, więc staram się skupiać na tym, co było (nie licząc spekulacji o ruszaniu tyłków przez yonko off panel :p).

(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): No nie, koniec końców okazał się być o ten ułamek sekundy gorszy (przynajmniej w tamtym momencie).
No "wygrał" to niefortunne określenie w moim przypadku, pardon. Ale w tamtym zdaniu głównie mi chodziło, żeby zwrócić uwagę na to, że Luffy nie przebił Katakuriego w jego dziedzinie.

(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): Ale kompletnie, ale to kompletnie nie o to tu chodzi. Ba, więcej, właśnie z powodu tego, czym był główny motyw Thriller Bark, walka z Oarsem nie mogła się skończyć inaczej niż zespołowym nakopaniem Oarsowi. Główną ideą (która zresztą często się przewija w różnych formach w trakcie One Piece - vide Croc, BM czy teraz Kaido) TB było starcie koncepcji Morii, który nie wierzył w to, że budowanie prawdziwej załogi i zacieśnianie z nimi więzi ma jakąkolwiek wartość w wyniku straty, którą poniósł, z podejściem Luffy'ego, który na swojej załodze polega i ufa jej bezgranicznie. Oars był dla Morii narzędziem wartościowym tylko ze względu na walory bojowe, dla Luffy'ego załoga jest wszystkim i każdy jej członek jest bezcenny nie ze względu na ich siłę tylko to, kim są. Pokonanie Oarsa (asa Morii w rękawie i niewątpliwie najsilniejszej ze znajdujących się tam postaci) jako team effort było bardzo dobrym przedstawieniem tego kontrastu, ale koniec końców Luffy i tak pokonał Morię sam, gdyż, ponownie, było to starcie idei, i na tym opiera się generalnie całe One Piece.
Mądrze prawisz, więc muszę się zgodzić w większości Smile Jedynie do końcówki mogę się doczepić, że Moria sam siebie tak naprawdę pokonał wchłaniając zbyt dużą liczbę cieni. Jednak nadal uważam, że w przypadku Kaido też dałoby się zderzyć idee, a jednocześnie zatroszczyć się o fajniejsze bojowo rozwiązanie.
W końcu na przykładzie Queen (otrucie swoich) i Kaido (rozwalenie swojego załoganta po pijaku) widzieliśmy, że koncepcja gumiaka i smoka są o wiele inne.

Tak jak podałeś
Łamanie wrogów vs werbowanie przyjaciół
wykorzystywanie sojuszników (albo i wyzyskiwanie ich) vs ochrona kamratów i walka ramię w ramię

W tym drugim przypadku moglibyśmy dostać więcej załogantów Kaido i sojuszu w walce na dachu. Wtedy po odsianiu ziarna od plew i mocnym osłabieniu Kaido, Luffy mógłby z nim stanąć do walki 1 vs 1, by zakończyć ją kolejnym zwycięskim remisem jak w przypadku Kata.

(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): No ale nie dotarł. Luffy'ego nie powstrzymał jego brak siły, brak załogi, więzienie nie do sforsowania, nic. Chciał uratować Ace'a i nie było takiej możliwości, żeby ktokolwiek mógl stanąć mu na drodze, nie będąc zmuszonym do pozbawienia go fizycznej możliwości dotarcia na miejsce.
Prawda, zgadzam się z tym, że Luffy ma większe ambicje, zaangażowanie itp., ale nie patrzyłbym na Yonko (poza Newgatem) jako na tych, którzy osiedli tylko na ciepłych posadkach i są usatysfakcjonowani. Swoje już osiągnęli, ale wciąż tytuł Króla Piratów jest do zdobycia i do tego dążą. A po ostatnich wydarzeniach zarówno Kaido (zniszczenie fabryki Smile) jak i BM (wydarzenia na WCI) mieli zacięcie, żeby dorwać Luffy'ego, więc także ich wola powinna poszybować w górę.

(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): tylko żaden (poza Luffym) nie miał odwagi, żeby spróbować sięgnąć po tytuł o własnych siłach. Big Mom i Kaido knują od kilkudziesięciu lat, chcąc to osiągnąć, ale nie mają odwagi, żeby ruszyć na terytorium tego drugiego i po prostu sięgnąć po Poneglyphy. Wszyscy inni Supernovas bawią się w podchody, próbując spiskiem i cichaczem osiągnąć to, czego aktualnie jest najbliżej właśnie Luffy po miesiącu przebywania w NW, wchodząc wszędzie z buta i biorąc, co jego, niezależnie od tego, czy ma szanse ujść z życiem, czy nie. Właśnie w tym sensie nie ma za bardzo porównania do kogokolwiek (może Akainu).
Tutaj 100% zgoda Smile

(15-04-2021, 21:14)Saki napisał(a): No i nie chcę tutaj brzmieć, jakbym się nadmiernie jarał Luffym (bo to tylko komiks xD), ale po prostu moim zdaniem Oda ewidentnie tak próbuje przedstawić jego postać.
Coś w tym jest, aczkolwiek nadal uważam, że mógłby osiągnąć kompromis trzymając się swoich schematów przy jednoczesnym stosowaniu ciekawych i nie co bardziej logicznych rozwiązań.

​​​
(15-04-2021, 22:46)niudeb napisał(a): https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...8000/9.jpg
dezaktowanie bomby. Tutaj moglo cos byc

Ja tam nic nie widze
https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...1000/8.jpg
https://cdn.readdetectiveconan.com/file/...1000/9.jpg

W tym ostatnim linku jest moment, w którym BM pokazała tę aurę otaczającą palce.
Chyba że chodzi Ci o białe oczy Luffy'ego, o których wspomniał @fanaticous, to na tak małym kadrze faktycznie nie widać, ale anime możliwe, że po konsultacjach z Odą to pokazano, wówczas @Saki miałby rację, że Luffy "wysrał się z haki", czy jakoś tak :p
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Saki

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,438

Saki, 16-04-2021, 03:59
(16-04-2021, 02:54)Mordoc napisał(a): W sumie wiedziałem, że niezrozumiale napisałem :p
Królewskie haki - dość pospolite
łącznie królewskiego ze zbrojeniem - mniej pospolite, ale teraz każdy przeciwnik będzie to mieć. Big Mom na WCI używała.

Tylko teraz dla Luffy'ego każdy przeciwnik = yonko i admirałowie, także no ten xD Plus ewentualnie dorzućmy przeciwników Zoro (na obecną chwilę). Nie mówimy tu o dużych liczbach Tongue
(16-04-2021, 02:54)Mordoc napisał(a): No "wygrał" to niefortunne określenie w moim przypadku, pardon. Ale w tamtym zdaniu głównie mi chodziło, żeby zwrócić uwagę na to, że Luffy nie przebił Katakuriego w jego dziedzinie.

IMHO, końcówka była wyraźną sugestią, że albo mu dorównał, albo nawet ledwie ledwie, ale go przebił, właśnie dlatego, że okazał się lepszy o te sekundy.
(16-04-2021, 02:54)Mordoc napisał(a): W tym drugim przypadku moglibyśmy dostać więcej załogantów Kaido i sojuszu w walce na dachu.


No nie, bo nośnikiem tej "złej" idei w tym arcu jest Kaido, a nośnikiem tej "dobrej" idei jest Luffy. Jeśli już ktoś mógłby się pojawić na górze, to mogłaby to ewentualnie być latająca szóstka, bo jest ona mocniejszym symbolem tego, co reprezentuje Kaido niż Kataklizmy (nie mamy pojęcia czy którykolwiek z nich był kapitanem jak reszta, i nie mają do końca tej samej relacji z Kaido, co reszta). Z tym że Flying Six jest po prostu za słaba dla Supernovas, a ktokolwiek poza SN nie ma znowu podejścia ani do Kaido, ani do Big Mom. Mam wrażenie, że to by doprowadziło tylko do większego burdelu niż ten, który jest obecnie.

I obstawiam, że nie będzie tu zwycięskiego remisu, tylko Kaido zostanie zdjęty, bo nie ma tu za bardzo możliwości dla zwycięskiego remisu - Kata był dla Luffy'ego bardziej rywalem niż przeciwnikiem ideowym, i było to widać po tym, jak zachowywał się w trakcie walki. Luffy szanował Katakuriego, nie miał na celu go zniszczyć, a jedynie przewyższyć. Kaido zdecydowanie nie otrzyma od niego takiej taryfy ulgowej.
(16-04-2021, 02:54)Mordoc napisał(a): jako na tych, którzy osiedli tylko na ciepłych posadkach i są usatysfakcjonowani.

Nie są, ale boją się po to sięgnąć tak, jakby im się to faktycznie należało. Jakiekolwiek wahanie, które wykazali w dążeniu do zdobycia tego tytułu (a czajenie się na poneglyphy kilkadziesiąt lat jest wyraźnym wyznacznikiem braku gotowości sięgnięcia po ten tytuł), już czyni ich kimś, kto na niego nie zasługuje. Nieposkromiona wola nie ulega zwątpieniu i nie kalkuluje, ona po prostu działa (znowu, rozpatruję to tak, jak IMHO postrzega to Oda).
(16-04-2021, 02:54)Mordoc napisał(a): A po ostatnich wydarzeniach zarówno Kaido (zniszczenie fabryki Smile) jak i BM (wydarzenia na WCI) mieli zacięcie, żeby dorwać Luffy'ego, więc także ich wola powinna poszybować w górę.

Tylko nie wydaje mi się, żeby haki działało w taki sposób, że po prostu bardzo czegoś chcesz. IMHO, to bardziej kwestia braku zahamowań, zwątpienia i strachu w dążeniu do jakiejkolwiek rzeczy, którą się sobie postanowi (przynajmniej top of the top). Ani Kaido, ani BM nie mają w tym wypadku tego, co ma Luffy (i mówię tutaj o pewnych cechach niezależnych od okoliczności, więc sama spina na Luffy'ego nie zmienia tej sytuacji).
   ▲
▲▲

 
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,494

Mordoc, 16-04-2021, 19:30
(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): Tylko teraz dla Luffy'ego każdy przeciwnik = yonko i admirałowie, także no ten xD Plus ewentualnie dorzućmy przeciwników Zoro (na obecną chwilę). Nie mówimy tu o dużych liczbach
Dlatego właśnie mówię, że teraz każdy będzie mieć tę moc, a Luffy musi ją podszkolić, żeby nie padać od niej na hita, a do tego będzie potrzebował czegoś nowego, żeby kontrować przewagę przeciwników w postaci wytrenowania i stażu.

(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): IMHO, końcówka była wyraźną sugestią, że albo mu dorównał, albo nawet ledwie ledwie, ale go przebił, właśnie dlatego, że okazał się lepszy o te sekundy.
Jeśli dobrze kojarzę, to Kat potrafi używać obserwacji nieświadomie, jakby z automatu, a Luffy wciąż ma w tej kwestii braki.

(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): No nie, bo nośnikiem tej "złej" idei w tym arcu jest Kaido, a nośnikiem tej "dobrej" idei jest Luffy
Jest jeszcze shogun Wano, który mógłby zostać postawiony jako postać pociągająca za sznurki, podczas gdy Kaido mógłby być takim Oarsem. W retrosach Odena dowiedzieliśmy się, że za wieloma wydarzeniami stali właśnie Orochi i wiedźma. Oda nie rezygnując ze swoich schematów mógłby pociągnąć fabułę w najróżniejsze strony, ale najwidoczniej nie chciał.

(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): aido niż Kataklizmy (nie mamy pojęcia czy którykolwiek z nich był kapitanem jak reszta, i nie mają do końca tej samej relacji z Kaido, co reszta). Z tym że Flying Six jest po prostu za słaba dla Supernovas, a ktokolwiek poza SN nie ma znowu podejścia ani do Kaido, ani do Big Mom.
Byli jeszcze numbersi, którzy nie wiem po co w ogóle zostali wprowadzeni, bo okazali się rozczarowaniem.
(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): Nie są, ale boją się po to sięgnąć tak, jakby im się to faktycznie należało. Jakiekolwiek wahanie, które wykazali w dążeniu do zdobycia tego tytułu (a czajenie się na poneglyphy kilkadziesiąt lat jest wyraźnym wyznacznikiem braku gotowości sięgnięcia po ten tytuł), już czyni ich kimś, kto na niego nie zasługuje. Nieposkromiona wola nie ulega zwątpieniu i nie kalkuluje, ona po prostu działa
Prawda, zgadzam się.

(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): (znowu, rozpatruję to tak, jak IMHO postrzega to Oda).
Nie jestem Odą, więc mogę powiedzieć tylko, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest tak, jak mówisz.

(16-04-2021, 03:59)Saki napisał(a): Tylko nie wydaje mi się, żeby haki działało w taki sposób, że po prostu bardzo czegoś chcesz. IMHO, to bardziej kwestia braku zahamowań, zwątpienia i strachu w dążeniu do jakiejkolwiek rzeczy, którą się sobie postanowi
Możliwe, aczkolwiek jest szansa, że haki rozwija się pod wpływem różnych czynników i na różne sposoby. Jednym pomaga ich niepohamowany charakter, a innym z kolei wola przetrwania lub chęć posiadania. Podobnie do nenu z HxH, gdzie u zwyczajnych ludzi pod wpływem różnorodnych czynników dochodziło do przebudzenia.

Do tego wydaje mi się, że haki w jakimś stopniu zależy też od wytrenowania. Luffy może swoją wolą nadganiać szybciej braki w haki, ale w krótkim czasie mógłby podszkolić je do takiego poziomu, by przebić yonko i nadrobić swoje braki w sile fizycznej?

Dla mnie OP wygląda tak, że Luffy uczy się od wrogów, ale do ich pokonania wykorzystuje owoc (niewykluczone, że przy starciu z Czarnym będzie mieć to zablokowane i będzie zdany tylko na haki, dlatego teraz tak skutecznie je trenuje). 

W starciu z Crocodilem poprawił owoc.
W starciu z Enelem wykorzystał odporność na prąd, którą dostał od owocu, a także chaotyczną, nieprzewidywalną odbijalność ciosów, co byłoby niemożliwe bez owocu.
CP9 - G2, G3, czyli owoc
Moria - Nightmare Luffy, a także połączenie G2 i G3, czyli także owoc
Hordy za mocny nie był, podobnie Ceasar, którego jedyną umiejką było zagazowanie pomieszczenia lub usunięcie tlenu. Luuffy pokonał go przy użyciu bazooki, czyli owocu i zrozumieniu mocy owocu wroga. W sumie w przypadku Croca też istotne było zrozumienie jego mocy, dlatego albo Luffy dostaje boosta albo potrafi przejrzeć unikalną, atutową pochodzącą od owocu moc wroga. 

Doflamingo - G4, czyli owoc.
Cracker - pojemność gumowego ciała i G4 Boundman - znowu właściwości owocu.
Katakuri - nowa forma Snakeman, czyli znowu owoc.

W przypadku Kaido nie mamy unikalnej mocy, tylko coś, co część osób będzie posiadać. Dlatego starym sposobem spodziewam się, że Oda da jednak Luffy'emu coś nowego.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Saki

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,438

Saki, 16-04-2021, 19:56
(16-04-2021, 19:30)Mordoc napisał(a): Jeśli dobrze kojarzę, to Kat potrafi używać obserwacji nieświadomie, jakby z automatu, a Luffy wciąż ma w tej kwestii braki.

Mówię o tym, że spojrzał o ten ułamek sekundy dalej od Kata. Odnosiłem wrażenie, że cała walka opierała się na tym, że kto będzie w stanie wejrzeć dalej w przyszłość, ten pokona przeciwnika, toteż można po wyniku tej walki podejrzewać, że Luffy co najmniej wyrównał przynajmniej w kontekście tego, jak głęboko sięga w przyszłość, z Katą.
(16-04-2021, 19:30)Mordoc napisał(a): Jest jeszcze shogun Wano, który mógłby zostać postawiony jako postać pociągająca za sznurki

Nie mógł, bo nie jest piratem. Piraci i marynarka są nośnikami idei. Reszta jest, bo jest, nie służy niczemu konkretnemu (no, wyjatkiem jest Enel, I guess). Zresztą, szogun nie był przeciwnikiem dla Luffy'ego, i nikt się raczej tego nie spodziewał ani w tym arcu, ani w całej, budowanej od tych dziesięciu prawie lat, sadze. Gdyby się okazało, że Kaido jest pionkiem, gwarantuję, że kwiczenie byłoby o wiele większe. No i Orochi... nie reprezentuje za bardzo niczego, przeciwko czemu Luffy jest fundamentalnie od początku serii, a już na pewno nie reprezentuje tego w wystarczająco wyrazisty sposób.
(16-04-2021, 19:30)Mordoc napisał(a): Byli jeszcze numbersi, którzy nie wiem po co w ogóle zostali wprowadzeni, bo okazali się rozczarowaniem.

Yup, numbersi byli kompletnie bezcelowi, no i o tym mogę pogadać, bo uważam, że są dobrym przykładem jednego z problemów Ody, który ludzie często uznawali dawniej za zaletę - wrzucania wątków, bo może się przydadzą gdzieś tam w przyszłości, co potem często kończy się mało satysfakcjonującymi rozwiązaniami.

(16-04-2021, 19:30)Mordoc napisał(a): Możliwe, aczkolwiek jest szansa, że haki rozwija się pod wpływem różnych czynników i na różne sposoby. Jednym pomaga ich niepohamowany charakter, a innym z kolei wola przetrwania lub chęć posiadania. Podobnie do nenu z HxH, gdzie u zwyczajnych ludzi pod wpływem różnorodnych czynników dochodziło do przebudzenia.

No właśnie nie odnoszę takiego wrażenia. Motyw żelaznej, niezłomnej woli jest bardzo wyraźny, szczególnie w tym arcu.

Dla mnie po prostu Oda próbuje wykorzystywać historię OP jako jakąś paralelę do przekazania pewnego konceptu, a postacie mają w tym wszystkim znaczenie bardziej symboliczne. Nie stawiałbym go w wartości przemyśleń obok Kanta czy Nietzschego, aczkolwiek doceniam to, że trzyma się konsekwentnie dość zawoalowanego i mocno symbolicznego sposobu narracji, toteż nie spinam się aż tak strasznie na pewne skoki w sile. Nie o to w OP chodzi, uważam.
   ▲
▲▲

 
Sting

Kapitan z nowego świata

Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków

Sting, 16-04-2021, 20:12
(16-04-2021, 19:30)Mordoc napisał(a): Katakuri - nowa forma Snakeman, czyli znowu owoc.
Obserwacja!!! Zgadzam się z @Saki , że w wypadku tego starcia podczas ostatniej szarży Luffiemu udało się ubiec Katakuriego o ten cenny ułamek sekundy. W wyniku tego, jak i całej otoczki honorowej walki, Katakuri (pomimo że wstał pierwszy) podarował Gumiakowi ucieczkę (odniesienie do słów Brulee po walce, która powiedziała bratu że wszystko widziała i nie podoba jej się że odpuścił on Słomianemu, co też Kat potwierdził). Niemniej w walce chodziło o wyszkolenie obserwacji, Snakeman był tylko dodatkiem w postaci boosta do szybkości. 


Wano będzie miejscem, gdzie Luffy dokona największego przeskoku w sile. Tak jak wcześniej Kaidou był w stanie go sprowadzić do parteru jednym uderzeniem, to po wyszkoleniu zbrojenia i królewskiego Luffy technicznie powinien być w stanie robić to samo z innymi dowódcami. Chyba nigdy tak nie było (poza East Blue Saga?), że po danym arcu Gumiak był w stanie zdjąć na hita antagonistę z poprzedniej wyspy, a teraz będziemy mieć taki precedens. Wystarczy, jak zobaczymy Luffiego parującego Rainem Hakke swoim klapkiem. xD

Imo to poziom siły Kaido został spierniczony, a nie Luffy jako tako. Zdejmowanie osoby na poziomie dowódcy nr 1 na strzała było przegięciem.
[Obrazek: 8.png]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,494

Mordoc, 17-04-2021, 20:49
@Saki 
Odpiszę Ci jak to przestudiuję:

https://imgur.com/gallery/nOCwS
https://imgur.com/gallery/ESJmw
https://imgur.com/gallery/ZHILS
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 18-04-2021, 00:46
(16-04-2021, 20:12)Sting napisał(a): Imo to poziom siły Kaido został spierniczony, a nie Luffy jako tako.

Tak mnie teraz zastanawia, ile procent swojej siły/energii Kaido poświęca obecnie na przenosiny Onigashimy. Czy czasem nie okaże się, że jak wylądują to dostanie boosta x1000 do mocy.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź