W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece. 
 

Wersja Polska:
One Piece 862[GC]

Wersja Angielska:
One Piece 862[MS]






Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"
 
Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece


Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.
 
Jakiekolwiek naruszenie wyżej wymienionych zasad będzie skutkowało otrzymaniem słownego ostrzeżenia, a w razie wielokrotnych naruszeń, doprowadzi do otrzymania Ostrzeżenia.

dobry rozdział , zaczynam lubić na nowo sanjiego i w końcu chyba dostanie panienke , mam nadzieje że skopie tego dupka co chciał go załatwić .

Czyli jednak tort...
Całkiem sporo tych Luffy'ch ^^

Dobry rozdział. Nie spodziewałem się, że zacznie się tak szybko, byłem wręcz pewny, że jeszcze przynajmniej tydzień poczekamy.

Myślicie, że ten komplement był całkowicie na serio, czy częścią planu Sanjiego ^^?
Uniknął pocisku, a Katakuri był tym bardzo zaskoczony, czy to oznacza że haki obserwacji Sanjiego jest potężniejsze niż sądziliśmy?

Germa coraz bardziej wydaje się coś planować. Kiedy najmłodszy (przepraszam, ale zapomniałem jak się nazywają ) powiedział, że gdyby wiedział jak Pudding wygląda, to sam by się zgłosił, to starsi bracia nie odezwali się, ale oboje pomyśleli, że to nie najlepszy pomysł. Być może tylko ta trójka - dwaj najstarsi i ojciec - wie o planie?

Cytat:Uniknął pocisku, a Katakuri był tym bardzo zaskoczony, czy to oznacza że haki obserwacji Sanjiego jest potężniejsze niż sądziliśmy?

Oda w SBS na pytanie o haki M3, powiedzial ze Sanji jest najlepszy w obserwacji

a chapter zaraz przeczytam i edytuje odpowiedz xD

Był potencjał, a zostało to rozwiązane dość marnie.

Oda w SBS na pytanie o haki M3, powiedzial ze Sanji jest najlepszy w obserwacji

No tak, ale to że jest najlepszy w obserwacji z M3, wcale nie znaczy że jest wybitnie dobry. Nikt go nie podejrzewał o dorównywanie takim postaciom jak Katakuri czy Fujitora, a może niesłusznie? Nie mówię, że już jest na takim poziomie, ale może być bliżej niż nam wszystkim się wydawało.

Mam mieszane odczucia. Twist z Pudding sam w sobie nie był zły, ale skąd u licha Sanji wiedział, że ona ma kompleks na punkcie trzeciego oka? Ani czytelnicy nie dostali żadnej podbudowy, ani tym bardziej Sanji jakiegokolwiek hinta, że coś jest na rzeczy. A może to był czysty przypadek, że Sanji to powiedział i nie stał za tym żaden plan? Tak oczy owak, trochę znikąd ta scena się wzięła, mimo, że sens jak najbardziej ma.

Sanji unikający pocisku to jakiś wielki wyczyn raczej nie jest. Katakuri na pewno nie może przewidywać każdej rzeczy jaka się wydarzy i dlatego po tym, jak przewidział, że Sanji uniknie strzału kapłana miał pewnie jakiś cooldown swej zdolności. Niemniej i tak props dla kucharza.

Plan Luffy'ego za to znakomity. Oda pięknie użył zdolności wprowadzonej na początku arca i kompletnie skontrował zdolność Katakuriego tym sposobem. Luffy to ma łeb, choć pewnie użył tego planu nie dlatego, że to przemyślał, tylko dlatego, że jest cool Pytanie tylko, skąd się wzięło lustro wewnątrz tortu

No i wraz z tym rozdziałem teorie o zdradzie Pudding, jak i o planie Vinsmoków chyba legną w gruzach. Pudding to tam nic, ale tych Vinsmoków chyba nigdy nie przeboleje... Mam nadzieje, że będą chociaż sobie radzić z sytuacją i zdołają się jakoś wybronić, ale z drugiej strony to w końcu Team Sanji ma ich uratować, więc... + oczekiwać, że jakaś tam organizacja, o której nigdy nie słyszeliśmy będzie dawać sobie radę z yonko to trochę pobożne życzenie, więc dostanie łomotu od BM ma więcej sensu... Eh, czemu nie mieliście żadnego planu nuby

Tzn Pudding i tak pewnie "zdradzi", a raczej już to zrobiła manipulująć wspomnieniami wszystkich i mordując tych, którzy sie z niej śmiali(tak przynajmniej sugeruje ten flashback), ale zamachu na BM raczej nie będzie, a szkoda.

A może to był czysty przypadek, że Sanji to powiedział i nie stał za tym żaden plan?

Tak mi się właśnie wydaje.

Sanji unikający pocisku to jakiś wielki wyczyn raczej nie jest.

Samego uniku nie traktuję jako coś imponującego, bardziej zaskakuje mnie zdziwienie Katakuriego. Pytanie tylko czy to my niedoceniliśmy kuka, czy to Katakuri.

jak i o planie Vinsmoków chyba legną w gruzach

Ja tam nadal wierzę, że mają plan. Te dymki "myślowe" były bardzo niejednoznaczne - ten pierwszy po prawej wskazywał, że mogą mieć plan, a ten drugi był jakby zaprzeczeniem tego, imo. Poza tym, ta ich beztroskość nadal jest zbyt podejrzana. Nawet siostra (nie mogę zapamiętać imion tej czwórki) zauważyła, że są otoczeni, a Jajji i bracia kompletnie nic? No proszę was.

Dobrze, że przerwa dopiero co była, bo chce nastepny rozdział jak najszybciej. Jeszcze dwa i przerwa świąteczna, więc mam nadzieje, że do tego czasu Oda wyjawi ich plan, o ile jakiś mają.

Tak mi się właśnie wydaje.

No też jednak doszedłem do wnisku, że to nie był celnie użyty, przemyślany komentarz mający zachwiać planem Pudding(bo i po co, skoro i tak by uniknął strzału?) a po prostu Sanji będący Sanjim, który zachwycił kobiecym "pięknem".

Nikt go nie podejrzewał o dorównywanie takim postaciom jak Katakuri czy Fujitora, a może niesłusznie? Nie mówię, że już jest na takim poziomie, ale może być bliżej niż nam wszystkim się wydawało.

A pamietacie jego walkę z Doflamingo? Też na początku wszyscy(nawet ja) na hype, że może z nim walczyć na równi, a potem dostał łomot. Jak zakończy chociaż remisem pojedynek z Katakurim to wtedy uznam jego siłę. Na ten moment nie wyciągałbym pochopnych wniosków, zwłaszcza, że to była tylko 1 sytuacja.

Za tydzień wychodzi podwójny numer Jumpa, czyli dostaniemy ostatni rozdział przed tygodniową przerwą (czyli 27 kwietnia), a następny dopiero 4 maja

Rozdział na plus. Początkowo myślałem, że będzie przedłużany i właściwie nic się nie zdąży wydarzyć, później akcja diametralnie przyspieszyła, ale po kolei.

Okładka: Król Piratów, Prawa Ręka KP, Yonko, Shichibukai w dawnych latach - epic
Ale co to za krokodylek? Nie było wzmianki na jego temat w życzeniu od fana, więc to chyba jakiś hint od Ody?
Przypomina tego wielkiego Krokodyla z lasu, co zeżarł most, a potem pogardził Luffym i załogą, że są niesmaczni(?). Wiemy, że Roger miał jakieś powiązanie z BM, czy o to autorowi chodziło?
A może ten krokodyl w pirackim kapeluszu ma symbolizować Sir Crocodile'a(który niedawno był na okładce, przypadek)?
Chyba pierwszy raz tak skupiłem się na analizie okładki.

Vinsmoke'owie mnie rozczarowali... Jednak jakaś maleńka iskierka nadziei nadal się tli. Zgodnie z tym, co napisał @CCORD liczę na to, że Yonji i Reiju nie  zostali wtajemniczeni w plan.

Fajnie Oda ukazał po raz kolejny przewidywanie przyszłości przez Katakuri'ego. Scena, w której Sanji unika żelkowego pocisku, po prostu epic. Można powiedzieć "NARESZCIE!" mając w pamięci te wszystkie płaczliwe zachownaia Sanji'ego.

Co do samej Pudding, czyżby Sanji znów miał uwierzyć, że "kobiece łzy nie kłamią"?

Zgodnie z tym, co przewidywali @Eragdush  i @Dahaka zachowanie Pudding tutaj pasuje. Mi taki bieg wydarzeń osobiście odpowiada. Mieliśmy już pokazane jaka BM jest wobec niektórych swoich dzieci, więc nic dziwnego, że również dla Pudding była wyrodną matką.
Teraz widzimy, że wspomnienia o Loli są jak najbardziej prawdziwe. Pudding doświadczyła w swoim życiu cierpienia jako dziecko i obecnie chciała zaimponować swojej matce, by zostać docenioną, zaakceptowaną. Sama jednak nie wiedziała, że bardziej zależy jej, żeby ktoś docenił to, co zostało wielokrotnie obrażane i wyśmiewane, czyli jej 3-cie oko.

Reszta załogi (koksy z Katakurim na czele), którzy są wierni, najwidoczniej nie doświadczyli jakiegoś złego traktowania, bo póki co nie widzę, by mieli jakiś defekt wyglądu, czy coś. Pekoms po prostu respektuje zasady, a w dodatku uznaje, że BM poszła na ustępstwo darując w pewnym stopniu życie Pedro.


@chucky Nawiązując do tego, co napisałeś w spoilerach.
Porównywanie tej sytuacji do Jacka (który leje jakieś randomowe pionki, które i tak, by się nie miały jak przedstawić), czy sytuacji w załodze Doffy'ego - dzieciaki przechodziły chrzest bojowy, potem gdy zostawały zaakceptowane jako część familli nie doświadczały niczego złego. Doffy mordował chłopaków Baby 5, ponieważ, to byli jacyś menele, albo osoby, które chcą ją wykorzystać, więc robił to dla jej dobra.

Co do ostatniej sceny, to jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, to są to zwierzątka (widać to po mimice, jest jakaś małpa, jakiś ptak) pozamieniane przy użyciu mocy Bruule w Luffy'ego (tak jak wtedy, gdy Luffy myślał, że jego przyjaciele powielają się dla zabawy). Prawdziwego Słomka nie ma wśród tych "klonów".

A może to był czysty przypadek, że Sanji to powiedział i nie stał za tym żaden plan?

Po prostu Sanji pozostał Sanjim :p

A pamietacie jego walkę z Doflamingo? Też na początku wszyscy(nawet ja) na hype, że może z nim walczyć na równi, a potem dostał łomot. Jak zakończy chociaż remisem pojedynek z Katakurim to wtedy uznam jego siłę. Na ten moment nie wyciągałbym pochopnych wniosków, zwłaszcza, że to była tylko 1 sytuacja.

Łatwo przegrał z Doffym, bo nie znał jego mocy. Poza tym nawet Luffy (który jest kapitanem, więc jest silniejszy, a przynajmniej teoretycznie) musiał się męczyć z Mingiem.
Jakby Sanji zremisował z Katakurim, to byłaby przesada. To jeszcze nie ten poziom. Luffy dzięki pomocy Nami, wygrał w ciężkim boju z Crackerem. Nagroda może sugerować, że Katakuri > Cracker, chociaż nie musi. Porażka Sanji'ego wcale nie musi oznaczać jego słabości.

Jakoś strasznie szybko przeleciał ten rozdział w porównaniu do poprzednich. Kilka paneli wstępu i juz przysięga małżeńska wraz z "odkrywaniem" welonu. Podoba mi sie natomiast chaos jaki powstał. Wszyscy są w szoku, nikt nie wiem co ma robić. Fakt że Sanji uniknął żelka też na wielki +, jeśli Oda ma pokazać brewke jako koksa to jest właśnie ten moment. Oczywiście nie uważam, że powinien wygrać z Katakurim (w końcu jego kapitan "ledwo" pokonał tego słabszego brata) ale jakąś walke mogłby tam podjąc, nie obraziłbym się Ciekaw jestem tez co dokładnie miał na myśli Katakuri kiedy mówił z poważną miną "nic nie moge na to poradzić". Czy zna on przyszłość do tego stopnia, że potrafi sobie układać scenariusze w zależnośći od tego jaką decyzje podejmie?   No i ta nieszczęsna Pudding. Mam nadzieje, że zostanie bardziej zaprezentowane jej zachwianie psychiczne, problemy z relacjami miedzyludzkimi. W takim przypadku mógłbym to kupić. Teraz natomiast, po tych flashbackach nie jestem przekonany. Terazniejsza Pudding wydaje się być po prostu zła. Oszukała Słomków, chciała zabić Sanjiego, postrzeliła Reiju i to wszystko bez mrugnięcia okiem. Jeżeli to wszystko zostało wyjaśnione tym, że kiedyś jakieś dzieciaki się z niej śmiały i matce się to oko nie podobało to jestem po prostu zawiedziony.

Jak zakończy chociaż remisem pojedynek z Katakurim to wtedy uznam jego siłę.

Nie oczekuję takiego pojedynku, może się zetrą, ale tylko przez chwilę. Sanji prawdopodobnie przegrałby z Doflamingo, ale ta walka nie byłaby tak jednostronna jak się wydaje, ani Dofla ani Sanji nie pokazali w tamtym pojedynku właściwie nic. To, że Sanji wypadł gorzej niż Dofla jasno daje nam znać, że był słabszy, ale nie znaczy że byłoby to jednostronne .

No i w cytowanym fragmencie nie wyraziłem się zbyt jasno - chodziło mi tylko o haki obserwacji. Oczywiście pod względem ogólnej siły jest o wiele słabszy, ale twierdzę, że jego haki może być lepsze niż (przynajmniej ja) sądziliśmy. Ale to może bardziej pobożne życzenie ^^

(widać to po mimice, jest jakaś małpa, jakiś ptak)

Myślałem, że to Chopper i Carrot . _.

No i ta nieszczęsna Pudding. Mam nadzieje, że zostanie bardziej zaprezentowane jej zachwianie psychiczne, problemy z relacjami miedzyludzkimi. W takim przypadku mógłbym to kupić. Teraz natomiast, po tych flashbackach nie jestem przekonany. Terazniejsza Pudding wydaje się być po prostu zła.

No nie? Mam nadzieję, że zostanie zła. Może okazać się głębszą postacią, jestem jak najbardziej za, ale niech pozostanie zła.

a tydzień wychodzi podwójny numer Jumpa, czyli dostaniemy ostatni rozdział przed tygodniową przerwą (czyli 27 kwietnia), a następny dopiero 4 maja

Ku***, faktycznie. Eh. W takim razie poprosze panie oda o nastepny rozdział zatytuowany "The Vinsmoke Twist"

Prawdziwego Słomka nie ma wśród tych "klonów".

Ten w środku to Luffy na 99%

iekaw jestem tez co dokładnie miał na myśli Katakuri kiedy mówił z poważną miną "nic nie moge na to poradzić".

Odnosił się do tego, że cały tłum wyskoczył z tortu. Za dużo ich jest, żeby mógl to zatrzymać + nie ma pojęcia który Luffy jest prawdziwy.