Moce Akainu a moce Ace
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Kowal

Imperator

Licznik postów: 2,229

Kowal, 07-10-2010, 21:04
Leviathan napisał(a):ex-bog sky piea to jeden wielki przewod elektryczny... jednak gumowiec w kazdym miejscu na jego ciele moze go... "wylaczyc" Tongue

Ja się raczej skłaniam, że Enel to czysty prąd. W końcu mógł sobie "wejść w złoto" Tongue


Leviathan, Więc zgodnie z twoją teorią, każdy izolator niwelowałby moc owocu Enela, tak? Więc dlaczego drewno również przez niego przechodziło i nie czyniło żadnych obrażeń? No?
Leviathan

Kapitan z paradise

Licznik postów: 324

Leviathan, 07-10-2010, 21:10
Kowal

Zacznijmy od tego jaka jest roznica miedzy drewnem i guma... na chama moglbym powiedziec, ze pioruny spalaja drzewa na wior w caigu ulamkow sekund... no ale gume tez moga niby stopic Tongue ... wiec kwestia Luffy Eneru pozostaje niedomknieta do konca Tongue

Wracajac na chwile do sprawy Akainu, Ace... uwazam, ze moc magmy mozna by okreslic jako skoncentrowany plomien... dajmy na to 10m3 ognia skoncentrowanych do rozmiarow 1m3... wyobrazcie sobie wtedy jaka mialoby sile 10m3 magmy w stosunku do 10m3 ognia... roznica praktycznie 10 krotna... dlatego uwazam, ze na takich zasadach to dzialalo...

Ace byl raczej za mlody by podskoczyc Admiralowi... szczeniak ledwie 3 lata na morzu plywal w przeciwienstwie do Akainu, k tory mial za soba conajmniej 20 lat zeglugi... (vice admiral w czasie zniszczenia Ohary - skoro Kuzan mial juz wtedy owoc to Sakazuki tym bardziej)... dzieciak nigdy nie mialby szansy...
Kowal

Imperator

Licznik postów: 2,229

Kowal, 07-10-2010, 21:12
Leviathan napisał(a):Zacznijmy od tego jaka jest roznica miedzy drewnem i guma... na chama moglbym powiedziec, ze pioruny spalaja drzewa na wior w caigu ulamkow sekund... no ale gume tez moga niby stopic Tongue ... wiec kwestia Luffy Eneru pozostaje niedomknieta do konca Tongue


Guma normalnie się zwęgla Tongue W ogóle to według Ody drewno przewodzi prąd Tongue Jak Kamakiri przebił Enela włócznią z drewna, to prąd go raził. Także wszystkie fizyczne teorie przestają mieć sens.
szalony beduin

Kapitan z paradise

Licznik postów: 317

szalony beduin, 07-10-2010, 21:44
jak można przestać być ogniem albo elektrycznością, to jest nie możliwe Klik jak wyjaśnisz to że Ace zamienił się w ogień a jego ręką nie, co przecież nie można być zarazem ogniem i ciałem stałym. Nie ma czegoś takiego jak wyłączanie mocy tylko BB potrafi tak zrobić swoim przeciwnikom ( sam powiedział że może wyłączyć moc ale przez to jego przeciwnicy mdleją ). jak to się stało że smocker przeleciał przez ścianę, a to dlatego że został popchnięty a nie uderzony co powoduje zmianę jego ciała w dym. Jakby moc logi zależała na włączaniu i wyłączaniu większość by zginęła bo albo by nie zdążyła albo nie wiedziała albo spala
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 07-10-2010, 22:15
Ludzie... wcześniej kwestia walki Luffyego i Enela była dla wszystkich jasna. Wszyscy wiedzieli, ze luffy może go uderzyć i jest odporny na jego ataki, bo jest jego "Naturalnym" przeciwnikiem (znaczy się jego owoc). A teraz nagle ktoś wyskoczył, ze to nieprawda i to co innego! To Enel wyłączał specjalnie dla Luffyego swoją nieśmiertelność i dawał mu się lać. Nie... jeszcze lepiej! Luffy cały czas nieświadomie używał koloru zbrojenia!XP BEZDURA!!!!
Zastanówcie się nad tym co piszecie. W mandze, czyli zmyślonym świecie nie wszystko jest takie jakie w naszym... tym bardziej, że dotyczy to czegoś tak fantastycznego jak Diabelski Owoc.
Leviathan napisał(a):Scena humorsytyczna scena humorystyczna, ale na takiej zasadzie to dziala... "nie kontrolujesz swojego owocu, wiec jestes zginiesz"jak ktos pisal wczesniej, jezeli ich moc dzialalaby non stop, to nie mogliby dotknac, zadnego ciala stalego... czy to zarcie czy to siedziska czy cokolwiek innego...
Ludzie... nieśmiertelność logii chroni ich przez zranieniem, a nie przed ich obiadem! (co innego jakby rzucił sie na takiego Smokera kurczak z jego talerza...).

W przypadku Acea i Akainu było tak samo jak z Enelem. Tu nie było żadnego haki. Nie było to potrzebne. Właśnie sobie przejrzałem chapek z konfrontacją z Akainu. W momencie, gdy Admirał wkurzył Acea ten rzucił się na niego z pięścią ognia, a Marines odwzajemnił się pięścią magmy. I co? Ace... miał poparzoną/zwęgloną rękęTongue Następnie Akainu gada o nadmiernej pewności siebie, jeżeli ma się logię a następnie mówi, ze jego owoc jest naturalnym wrogiem owocu Mera Mera! Ile jeszcze potrzebujecie dowodów?? I nie wyjeżdżajcie tu znowu z prawami fizyki, bo nie wszystkie da się zastosować w One Piece.

Na koniec... logia może wyłączać i włączać swoją nieśmiertelność?! Bezdura! Inaczej np. taki Kizaru już dawno wąchał by kwiatki od spodu.
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 07-10-2010, 22:29
BlackKuma napisał(a):Na koniec... logia może wyłączać i włączać swoją nieśmiertelność?! Bezdura! Inaczej np. taki Kizaru już dawno wąchał by kwiatki od spodu.

Reszta postu - ok. Tutaj jednak się z tobą nie zgodzę. Przecież to zależy od woli użytkownika, więc czemu Kizaru miałby być martwy? Bo ma powolny refleks? Wbrew pozorom, jego refleks bojowy jest wysoce skuteczny, właśnie dzięki prędkości światła z jaką reaguje jego moc owocu. Myślę, że jednak nieśmiertelność Logii jest do stłumienia. Inaczej człowiek nie miałby możliwości zrobić choćby czegoś takiego, co chciał uczynić Ace - zasłonić coś/kogoś swoim ciałem. To by mogło być dosyć... wnerwiające. Nikt by też nie mógł poklepać Cię po plecach, złapać za rękę... Bo w końcu jaka to różnica dla ciała, z jaką mocą następuje kontakt z innym ciałem? Jest nieśmierelne zawsze, czyli za każdym razem zamienia się w żywioł. Niee, wiem, że tak naprawdę możemy obaj tylko gdybać póki nie będzie oficjalnego potwierdzenia w mandze, ale taki rodzaj owocu byłby zwyczajnie nieżyciowy.
I jestem zdania (to już chyba do osoby jeszcze wyżej) że nie ma też dla logii różnicy między popchnięciem a uderzeniem. Więc sądzę, że w przypadku Smokera wtedy faktycznie zadziałał brak reakcji logii.
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 07-10-2010, 22:34
Szczery napisał(a):Inaczej człowiek nie miałby możliwości zrobić choćby czegoś takiego, co chciał uczynić Ace - zasłonić coś/kogoś swoim ciałem.
Szczery... Ace mógł zasłonić Luffyego, bo wiedział, że ataki Akainu go dosięgną, a co za tym idzie nie przelecą przez niego od tak sobie. Dzięki tej wiedzy Ace mógł się poświęcić.
Przypomnę, że Ace rzucił się, aby zasłonić Luffyego po tym jak dosłownie "sparzył" się na AkainuTongue
Szczery napisał(a):Przecież to zależy od woli użytkownika, więc czemu Kizaru miałby być martwy? Bo ma powolny refleks? Wbrew pozorom, jego refleks bojowy jest wysoce skuteczny, właśnie dzięki prędkości światła z jaką reaguje jego moc owocu.
Gdy ten ukryty gościu strzelał do niego ze strzelby... To nie była walka i Kizaru się po prostu przechadzał. Nie zauważył tego kolesia. Gdyby tamten nie strzelił Admirał nawet by go nie zauważył.
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 07-10-2010, 23:01
BlackKuma napisał(a):Gdy ten ukryty gościu strzelał do niego ze strzelby... To nie była walka i Kizaru się po prostu przechadzał. Nie zauważył tego kolesia. Gdyby tamten nie strzelił Admirał nawet by go nie zauważył.

Wykluczasz jedną możliwą opcję - Że ciało logii, odpowiednio wyćwiczone, może istotnie samo reagować na zadawane obrażenia, ale może istnieć też, jeśli dany df user tego sobie zażyczy, możliwość stłumienia tego odruchu. Spójrz na to bowiem z drugiej strony - taki na przykład Smoker. Zamienia się w dym, ale żeby uderzyć kogoś, używa swej pięści w postaci stałej. Uderzenie jest kontaktem z, dużą prędkością bądź siłą, z celem ataku. Czemu więc, gdy pięść Smokera uderza w ciało stałe, nie zamienia się w dym? Moim zdaniem, bo Smoker tego nie chce i potrafi to stłumić.

Btw, Kuma - Masz nowego kolegę w zawodzie Shichi Big Grin
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 08-10-2010, 01:09
Szczery napisał(a):BlackKuma napisał/a:

Gdy ten ukryty gościu strzelał do niego ze strzelby... To nie była walka i Kizaru się po prostu przechadzał. Nie zauważył tego kolesia. Gdyby tamten nie strzelił Admirał nawet by go nie zauważył.


Wykluczasz jedną możliwą opcję - Że ciało logii, odpowiednio wyćwiczone, może istotnie samo reagować na zadawane obrażenia, ale może istnieć też, jeśli dany df user tego sobie zażyczy, możliwość stłumienia tego odruchu. Spójrz na to bowiem z drugiej strony - taki na przykład Smoker. Zamienia się w dym, ale żeby uderzyć kogoś, używa swej pięści w postaci stałej. Uderzenie jest kontaktem z, dużą prędkością bądź siłą, z celem ataku. Czemu więc, gdy pięść Smokera uderza w ciało stałe, nie zamienia się w dym? Moim zdaniem, bo Smoker tego nie chce i potrafi to stłumić.
Zacznijmy od tego, że w mandze pewne rzeczy można brać bardziej a inne mniej "na logikę". Zależy to też od specyfiki danej mangi. A One Piece to manga dosyć sporo odbiegająca od rzeczywistości. Należy ona również do takich, gdzie są pewne małe nieścisłości, które jednak nie liczą się przy interpretacji pewnych rzeczy.
Smoker - jak powiedziałeś dymem samym w sobie nie uderza, może co prawda chwycić kogoś, ale nie uderza. Teraz co do pieści nie zmieniającej się w dym przy uderzeniu. Moim zdaniem jest to właśnie "nieścisłość" nie licząca się w tej interpretacji. Jednak jeżeli miałbym ją liczyć to powiem tak... ból wywołany przez uderzenie jego własnej pięści może nie sprawia mu bólu, skoro jest logia. Może też działać w taki sposób, że uderzenie musi wykonać ktoś inny, znaczy się ktoś musi uderzyć Smokera. Jednak stawiam na to, ze jest to po prostu dosyć powszechna zresztą nieścisłość nie tylko w OP... w większości uderzeń pięścią uderzającego to nie boli, choćby uderzył w ścianę.

Poza tym moim zdaniem wyćwiczenie zdolności unikania obrażeń mija się z celem... automatycznie osłabiałoby to logię. Jak na razie w mandze nie było wskazówek w tym kierunku i uważam, ze na nieśmiertelność użytkownik logii nie ma wpływu. Ktoś lub coś będzie chciał go zranić to unika obrażeń. Jest jeszcze kwestia samobójstw użytkowników logii... ale wątpię, żeby Oda to rozpatrywał, bo miejsca w tej mandze mieć coś takiego nie będzie, bo po co?

Na koniec dodam o sprawie AceVSAkainu. Ognista Pieść dobrze wiedział, że nie ma możliwości zatrzymać ataku Akainu swoją mocą. Jedynym wyjściem było poświecić się dla brata. Tylko to mógł zrobić. Nie było na nic innego czasu.sposobu na zatrzymanie ataku Akainu.
Horsie

Pierwszy oficer

Wiek: 27
Licznik postów: 1,011

Horsie, 08-10-2010, 17:40
Pisałem już na ten temat, logia zamienia się w dany żywioł kiedy jego ciało zostaje w jakiś sposób "naruszone", czyli np jak kizaru sobie stoi, je posiłek, sra, sika itp to nic sie nie dzieje, ale kiedy kóla z pistoletu wtrafia w głowe Kizaru, jego komórki są naruszone i zamienia się w światło.
[Obrazek: safe_image.gif]
mafiozo

Szczur lądowy

Licznik postów: 1

mafiozo, 11-01-2011, 23:51
powiem wam tyle w swiecie op kazdy diabelski owoc ma swoj slaby punkt lub kilka punktow i to ze akainu ma owoc ktory jest slabym punktem owocu ace daje nam do zrozumienia ze ace nie ma szans z nim wygrac przed tym jak umarl walczyl z aokijim i z nim wygral dlaczego? poniewaz owoc ace jest slabym punktem owocu aokijiego tak samo z luffym i enelem. Więc wszystko zalezy od tego kto z kim walczy i kto jaki ma owoc i tyle. Na pewno przy tym jak akainu chcial zabic luffiego nie uzywal haki bo po co a ze z acea taki dobry braciszek uratowal go i tyle. Tak samo jak na tej wojnie bialobrody przebil swoja bronia aokijiego niby uzyl haki ale nic mu to nie dalo a taki jozu walnal go i temu az krew poleciala no wiec moim zdaniem to wszystko zalezy od slabego puntktu przeciwnika

[ Dodano: 2011-01-11, 21:53 ]
te a po co mam przecinki wsadzac nie chce mi sie a na wspolnej nie ogladalem wiec nie wiem jakie tam sa rymy
enter

Nowicjusz

Licznik postów: 24

enter, 12-01-2011, 00:02
[spoiler="poprawki postów użyszkodnika Mafiozo + informacja dla niego"]1.
wersja pierwotna napisał(a):usunięta
wersja poprawiona napisał(a):No wiesz, w One Piece było wiele przypadków, że Ace przestał być ogniem. Na przykład to w Arabaście gdy Luffy się zgubił na pustyni, aż w końcu znalazł drogę do miasta. Śpiesząc się użył jakiejś gumowej techniki i poleciał do restauracji, gdzie akurat Smoker z Ace'em rozmawiali. Używając tej techniki uderzył w ich prawdziwe ciała, nie przeleciał przez nich, tylko się z nimi zderzył. Więc możemy z tego wywnioskować, że oni jednak kontrolują swoje owoce i mogą niby 'wyłączać' je i takie tam... prawda?
2.
wersja pierwotna napisał(a):powiem wam tyle w swiecie op kazdy diabelski owoc ma swoj slaby punkt lub kilka punktow i to ze akainu ma owoc ktory jest slabym punktem owocu ace daje nam do zrozumienia ze ace nie ma szans z nim wygrac przed tym jak umarl walczyl z aokijim i z nim wygral dlaczego? poniewaz owoc ace jest slabym punktem owocu aokijiego tak samo z luffym i enelem. Więc wszystko zalezy od tego kto z kim walczy i kto jaki ma owoc i tyle. Na pewno przy tym jak akainu chcial zabic luffiego nie uzywal haki bo po co a ze z acea taki dobry braciszek uratowal go i tyle. Tak samo jak na tej wojnie bialobroty se przbil swoja bronia aokijiego niby uzyl haki ale nic mu to nie dalo a zas taki jozu czy jak mu tam jebnal go i temu az krew poleciala no wiec moim zdaniem to wszystko zalezy od slabego puntktu przeciwnika

[ Dodano: 2011-01-11, 21:53 ]
te a po co mam przecinki wsadzac nie chce mi sie a na wspolnej nie ogladalem wiec nie wiem jakie tam sa rymy
wersja poprawiona napisał(a):Powiem wam tyle - w swiecie One Piece każdy Diabelski Owoc ma jeden lub kilka słabych punktów. To że Akainu ma owoc który jest naturalnym przeciwnikiem owocu Ace'a, daje nam do zrozumienia, że Ace nie ma szans z nim wygrać. Przed swoją śmiercią miał krótki pojedynek z Ao-kiji'm, który wygrał. Dlaczego? Ponieważ owoc Ace'a jest naturalnym przeciwnikiem owocu Aokiji'ego. Tak samo jest w przypadku Luffy'ego i Enela. Więc wszystko zależy od tego jaki kto ma owoc i z kim się pojedynkuje. Na pewno gdy Akainu chciał zabić Luffy'ego nie używał haki. Bo po co? A że Ace'a z Luffy'm łączy silna przyjaźń, to ten pierwszy uratował drugiego. Tak samo podczas wojny, gdy Bialobrody przebił swoja bronią Ao-kiji'ego. Niby użył haki, ale i tak nic mu to nie dało, a taki Jozu uderzył go i aż krew mu poleciała. Tak więc moim zdaniem to wszystko zależy od tego jakimi umiejętnościami dysponuje przeciwnik i jaki jest jego słaby punkt.


Ej, a po co mam przecinki wstawiać? Nie chce mi się tego robić. A "Na Wspólnej" nie oglądałem, więc nie wiem jakie tam są rymy.



Pisz poprawnie bo twoje posty będą usuwane/ignorowane. Nudziło mi się, więc pierwszy i ostatni raz w znacznej części usunąłem ci zdania potwory, powstawiałem znaki interpunkcyjne i poprawiłem ortografię. Ściągnij sobie przeglądarkę z wbudowanym słownikiem i zastanów się chwilę jak coś napisać, zanim to napiszesz.[/spoiler]



Owoców się nie wyłącza. Je się włącza(o Logii piszę). Używając np ataków, czy też broniąc się. Jakim cudem użytkownicy Logii zawsze automatycznie się bronią? A słyszeliście o czymś takim jak instynkt samoobronny? Gdy ktoś was zaatakuje automatycznie się natychmiast bronicie, co chyba jest logiczne. Oczywiście Caribou pokazał ludziom nieumiejącym sensownie analizować, że ten instynkt można powstrzymać i nie używać owocu.


Co do Ace'a i Akainu - już było tu mówione, że żywioł ziemi, a co za tym idzie magmy jest silniejszy od ognia. Zresztą jak Oda w SWOJEJ mandze napisze, że magma pokonuje ogień, to znaczy że tak jest i nie wymyślajcie bzdur że to nie mogło mieć miejsca. To nie wasz świat, nie ustalacie w nim praw. Nie należy doszukiwać się logiki w mandze, która nie stawia na realizm.
zadyma

Kapitan z paradise

Licznik postów: 352

zadyma, 12-01-2011, 01:36
Ludzie wierzycie w świat gdzie są owoce dające super moce, ślimaki zamiast telefonów, w świat gdzie istnieją piraci i walcząca z nimi marynarka. A nie możecie uwierzyć że magma pokonała ogień albo guma pokonała piorun Confuseduchy:
[Obrazek: QPPRyEa.gif]
Nina D Dragon

Wilk morski

Licznik postów: 78

Nina D Dragon, 11-02-2011, 16:47
Ja się osobiście załamałam jak magma pokonała ogień. Ale po głębokich przemyśleniach dlaczegóż tak się stało to magma ma pochodzenia z żywiołu ziemi a ziemia jest chyba silniejsza od ognia. Wydaje mi się, ża tak jest w kulturze chińskiej ( japońskiej.. zależy kto i gdzie czyta)
Awake

Licznik postów: N/A

Awake, 11-02-2011, 18:40
Co ten mafiozo gada, że Aokiji przegrał z Ace'm, ich moce się zniosły, więc nikt nie wygrał/przegrał. Owoc Akainu to po prostu ulepszona, bardziej destrukcyjna wersja Mera Mera n Mi Ace'a. Aha, magma to nie sam żywioł ziemi, to raczej taka mieszanka ognia z ziemią, jak wiemy dwa jest większą liczbą od jeden!
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź