Kapitan z nowego świata
Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,493
Charlotte
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola
(17-01-2022, 22:52)Sting napisał(a): Tym samym z jednej strony cieszy mnie, że Oda ma podobno od samego początku zaplanowane zakończenie One Piece. Ale patrząc na japońskie schematy, to nawet pomimo tego faktu wcale nie musi być powiedziane, że to zakończenie będzie dobre.
(17-01-2022, 22:52)Sting napisał(a): w każdym z tych przypadków wszyscy żyją długo i szczęśliwie, a pod koniec historii dzieją się różne plothole, byleby fabuła zakończyła się na szczęśliwym i pozytywnym finale.
(17-01-2022, 22:52)Sting napisał(a): Weźmy takiego Bleachahttps://cdn.discordapp.com/attachments/6...A0p00F.png
(17-01-2022, 22:52)Sting napisał(a): Rzuciło nam się w oczy to, że niemal wszystkie znane nam zakończenia były słabe i rozczarowujące. I nie chodzi tylko o dosłownie ostatni rozdział, ale też towarzyszące mu ostatnie arci.
(17-01-2022, 22:52)Sting napisał(a): Co myślicie? Pierdzielę od rzeczy czy macie podobne odczucia?
Kapitan z nowego świata
Wiek: 29
Licznik postów: 453
Miejscowość: Kraków
(18-01-2022, 00:02)Mordoc napisał(a): Swoją drogą @Sting jakich zakończeń byś oczekiwał? Mógłbyś wyjaśnić chociażby na przykładzie Naruto lub One Piece'a?Nie dostaniesz konkretnej odpowiedzi, bo wiadomo że takiej nie ma. Uogólniając, to chciałbym czerpać z zakończenia tyle samo frajdy, co przy oglądaniu całej historii. I robienie fabularnych szpagatów, byleby jakoś dowlec tytuł do happy endu, jest wg. mnie czymś niezrozumiałym. Dam tu na przykład Wiedźmina 3, gdzie zakończenia są zależne od decyzji fabularnych, a jednocześnie są spójne z zasadami lore. Tylko tyle i aż tyle. Masz zbudowany świat, a ten świat ma swoje reguły, to dociągnij tą historię do końca, trzymając się wymyślonych przez ciebie założeń. Pewnie, że autor może zakończyć tytuł tak, jak mu się podoba, jednocześnie my możemy to ocenić tak, jak chcemy. Ale żeby nie było, że jest tylko o ogólnikach, to się odniosę:
(18-01-2022, 00:17)niudeb napisał(a): Trzeba bylo ogladac jojo, tam kazdy part ma rozne zakonczenia.Jednak nadal to nie jest skończony tytuł. Ale tak, w tym wypadku zakończenie na pewno nie będzie disneyowskie.
(18-01-2022, 00:17)niudeb napisał(a): Kubo ci odpowiedzial .Generał Smirnoff wdarł się na jego konto. xD Czyli jak odcina się kuponiki ze swojej dobrej roboty to nie pozostaje nic innego jak chwalić. Ale jak spadnie forma i tworzy się gniota to gdzie tam krytykować, "sAm ZrÓb LePsZy TyTuł jAk PoTrAfiSz!!1". Dobrze, że jednak ten wpis osobiście usunął, możemy się tylko domyślać jak go jechali w komentarzach. xD
(18-01-2022, 00:17)niudeb napisał(a): W zasadzie mam wrazenie, ze jakos te nowsze shoneny sa wtórne i sciagaja od poprzednich.Taaaak! Strażacy, Jujutsu Kaisen czy Kimetsu no Yaiba są przepięknymi animcami, jednak np. dwa pierwsze są już przeciętnymi mangami. A powtarzalność różnych motywów oraz toposów jest tak rzucająca się w oczy, że aż się człowiek zaczyna zastanawiać nad ich fenomenem. Właśnie myślałem nad kolejnym tematem, który by poruszał ten wątek: z każdym rokiem jest coraz mniej oryginalności, a znakomita większość nowych tytułów kurczowo się trzyma ram narzuconych przez gatunek. Już pominę koszykowanie samych postaci - bo już nie można np. napisać ciekawej kobiecej sylwetki, tylko trzeba wybrać ogólny zestaw cech przypisanych do m.in. tsundere, yandere, dere dere itd. A Chińczycy i Koreańczycy zamiast wyznaczać nowe ścieżki to w większości zżynają to, co już jest.
Super świeżak
Licznik postów: 233
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 26
Licznik postów: 1,358
Król Piratów
Licznik postów: 4,473
Miejscowość: Isola