Przywary bohaterów
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 06-08-2008, 12:35
Uważam, że w OP są tak dobre postacie, ponieważ każda z nich ma jakieś wady. Dzięki temu są bardziej prawdziwe i przekonujące. Niektóre przywary pasują do nich świetnie, a niektóre mnie denerwują. Może zacznę od tych, które mnie denerwują.
Luffy - wiem, że "dobroć" nie jest wadą, ale jako pirat mógłby czasami nie być taki szlachetny i robić więcej niefajności.
Sanji - wiem, że to do niego pasuje, ale wkurza mnie niezmiernie, kiedy odmawia walki z kobiętą, nawet kiedy ta próbuje go zabić.
Zoro - gdyby czasami libido skoczyło mu nieco w górę nie miałabym obiekcji, ale z drugiej strony nie chciałabym żeby był taki jak Sanji :zdziwko:
Nami - mogłaby nie być taka oschła dla Sanjiego, albo chciaż wyjaśnić czemu go spławia.
Robin - czy to wada, to już kwestia czysto subiektywna, ale denerwuje mnie niezmiernie, że ubiera się jak dziwka, chociaż kompletnie nie pasuje to do jej charakteru, u Nami nie przeszkadza mi wyzywający ubiór, ale u Robin, to po prostu nie ma sensu, ani żadnego uzasadnienia.

A teraz przywary, które lubię u postaci:
Zoro - ma masę przywar i do twarzy mu z nimi :hyhy: Generalnie ma trudny charakter, często się gubi i lubi przysypiać, co jest niezmiernie słodkie.
Nami - uwielbiam jej pazerność, dzięki temu przypomina prawdziwego pirata, no i przede wszystkim jest daleka od tego co uważam za najgorszy typ postaci żeńskiej jaki kiedykolwiek powstał "słodka, głupiutka, chcąca wszystkim pomagać", rzyg, Nami dzięki ci, że taka nie jesteś.
Sanji - co tu dużo mówić, z papierosem mu do twarzy :hyhy:

Ale się rozpisałam, pewnie nikomu nie będzie sie chciało czytać^^'''
My-chan

Kapitan z paradise

Licznik postów: 352

My-chan, 06-08-2008, 20:42
Mnie się chciało :hyhy:

To co lubię w Sanjim to właśnie to podejście do kobiet XD Co w tym złego, że nie chce z nimi walczyć, dobrze wychowany i tyle. Jest przecież masa innych bohaterów, którzy z kobietami walczą, jak jeden nie walczy to już problem jest Tongue Ginący gatunek, ale jak widać trzyma się jeszcze XDDD

Zoro, hmmm... chyba nie ma czegoś czego w nim nie lubię XD Za to lubię praktycznie wszystko, najbardziej jego podejście do spania, zawsze i wszędzie. Jestem za Smile Denerwować może jedynie to gubienie się w naprawdę oczywistych sytuacjach, np. Nami mówi idziemy schodami, a ten w jakieś boczne korytarze skręca, to już jest irytujące, ale w sumie to chyba tylko to XD

Robin - też nie podobają mi się jej stroje. Nie pasują do niej. Zupełnie... Za to podziwiam jej opanowanie i wiedzę.

Póki co tyle wyszukałam rzeczy, które najbardziej lubię u tych bohaterów. Resztę lubię, jaka jest, coś mi tam pewnie mi się u nich nie podoba, ale mija mi to szybko i zapominam już na następny dzień :zawstydzony:
Jackie D. Flint

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,386

Jackie D. Flint, 06-08-2008, 20:49
Przywary, które mi się nie podobają:
Usopp - jegu humor i większość tekstów, zwłaszcza na początku serii (od Alabastii widać znaczną poprawę). No i jego straszne tchórzostwo (jak wcześniej).
Chopper - może to was zdziwi, ale ja nie lubię, jak on tańczy XD' To całe zakłopotane "wcale nie jestem szczęśliwy", czy "konoyaro a~!"... irytuje mnie prawdę mówiąc XD"
Robin - chciałabym zobaczyć kiedyś pełen zakres jej mimiki XD Jakoś dziwnie często znika z kadru, jak jest jakaś szokująca, czy dziwna scena XD

przywary, które w nich lubię:
Luffy - właściwie wszystkie jego wady mogę zapisać jako zalety XD Nie ma w nim niczego, czego bym nie lubiła XD
Zoro - jego wady nadają mu uroku i zdejmują otoczkę surowego, ponurego szermierza.
Sanji - jego słabość do kobiet i popędliwość - urocze XD
Nami - chciwy, bezwzględny kwatermistrz. Potrzebują kogos takiego XD

pewnie potem jeszcze coś wymyślę XD
vegi

Piracki oficer

Licznik postów: 724

vegi, 06-08-2008, 22:13
Chciałem tylko napisać, że stroje Robin uwielbiam -.- Gdyby miała inne to nie wiem, czy bym tak lubił One Piece XD ale żeby nie było tak, że nic nie pisze to się wypowiem ^^ a co tam

Luffy - mógłby zabijać swoich przeciwników :/ czasem są naprawdę źli a on ich zostawia, ale nie wiem czy można to za wadę zaliczyć ^^ w rzeczywistości aż tak mi to nie przeszkadza

Zoro - wszystko w nim lubię, a taka wada z gubieniem tylko smaczku dodaje XD mógłby ciekawsze ataki mieć, bo za rzadko używa "Asury" i tym podobnych XD

Usopp - czasem mógłby stanąć na wysokości zadania i wziąć się w garść bez trzęsących się kolan

Nami - zdecydowanie mogłaby być milsza dla Sanjiego *.* nic więcej

Sanji - czasem okazuje się naprawdę słaby :/ a podczas walk nagle o, super-power... dziwne to takie

Chopper - Monster Pointa musi opanować! XD

Robin - idealna :hyhy: kilka scen erotycznych by się przydało

Franky - nic dodać, nic ująć ^^

Brook - to samo co Franky ^^
Kowal

Imperator

Licznik postów: 2,229

Kowal, 10-08-2008, 19:48
Mnie się w zasadzie wszystkie przywary bohaterów podobają i żadnej bym nie wyrzucił, one też nadają im charaktery, które tak lubię.
miss_sunshine

Piracki wojownik

Licznik postów: 158

miss_sunshine, 02-11-2008, 00:10
Ja nie podziele przywar na te co mnie denerwuja i na te co mi sie podobaja, bo szczerze to mi sie troche nie chce,wiec pisze od razu.

Luffy - coz,czy jest u niego wada,ktora nie moze byc uznana jako zaleta?To wlasnie one sprawiaja,ze Luffy jest taki,jaki jest.Czyli tym,kto daje najwiecej powodow do smiechu :rotfl:

Sanji - dlaczego sie do niego przyczepiacie na temat walki z kobietami. Facet jest dzentelmenem i basta.I to mi sie najbardziej w nim podoba,bo to bardzo mile.Dziewczyn sie nie bije nawet kwiatkiem Big Grin Ale to co mnie w nim denerwuje,to palenie. Jestem wyczulona na tym punkcie,i szczerze mowiac,palenie nie wyjdzie mu najlepiej na zdrowiu (ale to anime,wiec moze jednak nie?) A to ze reaguje,hm,intensywnie na widok kobiety to jest smieszne,ale jako swojego chlopaka mialabym na ten temat troche problemow :/

Co do Robin,jej wybory stylistyczne pozostawiaja wiele do przedyskutowania... Chociaz w niektorych obrazkach w necie mozna zobaczyc wielkie podobienstwo do...Madonny co do ubioru (styl kowbojki). I nie wiem,moze tylko mnie sie tak zdaje,ale jej nos jest troche...dziwny.

Zoro - ach,moja ulubiona postac :luka: To wyjatkowo trudny charakter,chyba kazdy sie zgodzi. Czasami potrafi byc oschly i zimny.Rany,nie potrafie wiele o nim napisac,w koncu to moj wymarzony facet (mnie nie przeszkadza ze fikcyjny Smile) Bez wad Zoro (cytujac) bylby wlasnie ponury.

Nami - baaaaaaa,ta dziewczyna doprowadza mnie do szalu. Dziala na mnie jak czerwona plachta na byka. Dlaczego? Coz,nie mam wiele powodow,poniewaz znajduje sie dopiero na poczatku PIERWSZEJ serii (dopiero co sie dowiedzialam o One Piece). Na razie moge powiedziec,ze jej styl bycia mnie irytuje.I chciwosc.

No dobra,na pewno juz sie znudziliscie,wiec wiecej nie pisze.Jak sie rozpisze,to napisze caly essej :zakrecony: :zabawa:
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 03-11-2008, 21:54
No to ja też coś skrobnę:]
Luffy - jego charakter jest jakby to powiedzieć specyficznyBig Grin. Jest to idiota do kwadratu, jego teksty są rozbrajające, a każdy jeszcze bardziej powalający od drugiego np.
Luffy do Brook'a: robisz kupę? :rotfl: . Trzeba wspomnieć także o jego żołądku, który przypomina czarną dziurę oraz o jego dobrym sercu, przez które już nie raz narobił sobie problemów, a w szczególności swojej załodze( biedna Nami i Usopp ) Nic nie denerwuje mnie w tej postaci, a wręcz przeciwnieWink wszystko na plus. Zapomniałbym wspomnieć, że ten nierozgarnięty głupek potrafi być także super poważny i nie jednego potrafiłby przerazić.
Zoro - jedna z moich ulubionych postaci w OP, jest zawsze opanowany, honorowy, jest szermierzem( z trzema katanami :zdziwko: Smile ), jest silny i wytrwały no i fajnie wygląda. Jedyna rzecz jaka mnie u niego troszku irytuje to jego totalny brak orientacji w terenie, co prowadzi do tego, że nawet na statku toalety nie umie znaleźćXD. No, ale to część jego więc nie jest aż tak źle, bez tego to nie byłby Zoro:]
Nami - lubię ją za to jak potrafi radzić sobie jako nawigatorka, jest inteligentna no i jeżeli jej by nie było to kto ustawiałby męską część załogi :] . Muszę tu także wspomnieć o tym, że jest ładna Big Grin . Nie lubię w niej jej stosunku do pieniędzy i związanych z tym innych sprawSmile
Usopp - no i kolejny pocieszny typ w załodze, lubię go przede wszystkim za zabawne sytuacje, które stwarza. Jest to także wyśmienity snajper( nie lubiłem jego broni, ale po przekształceniu już nie jest tak źleSmile, ale nadal jestem za tym, żeby miał jakaś wypasioną spluwę :] ) Co mnie w nim denerwuje, jego nadmiar tchórzostwa, mógłby chłopak trochę zmężniećWink
Sanji - ogólnie rzecz biorąc ciekawa postać, bardzo dobry kucharz, mistrz walki nogami, dżentelmen i niezastąpiony nakama. Jego poczucie dumy i honoru jest podobne do tego Zoro, co często prowadzi do sprzeczek i kłótni między nimi. trzeba także wspomnieć, że jest zboczeńcem( utwierdziłem się w takim przekonaniu po oglądnięciu 9 filmu i przeczytaniu 50 tomu mangi ). Jedyne co mnie w nim złości to nie jego ekscentryczność, za którą go lubię, ale jego "dżentelmeństwo do przesady" Tongue
Chpper - nie przepadam za bardzo za naszym reniferkiem, mogę powiedzieć tylko o nim tyle, że złości mnie jego nieograniczona naiwnośćXD
Robin - druga kobieta w załodze Mugiwarsów, tak jak Nami jest inteligentna, ale do tego ( z racji, że jest historykiem z Ohary ) jest bardzo oczytana i wie bardzo duzo o świecie. Jest do tego cicha i opanowana, no i najważniejsza rzecz... jest ładnaaaa :hyhy:
vegi napisał(a):Chciałem tylko napisać, że stroje Robin uwielbiam
Ja też :]
Franky - cieśla okrętowy, którego słomiani tak bardzo potrzebowali. Jest jedną z moich ulubionych postaci ponieważ jest kolejnym wesołkiem, jest cyborgiem no i w ogóle wszystko mi się w nim podobaBig Grin, ale mógłby swoje ciało trochę ulepszyć bo będzie odstawał i nie wiadomo czy sobie poradziWink
Brook - grajek, którego Luffy chciał mieć od dawna, a do tego jest kościotrupemXD, a jak wiemy nas Słomkowy jest wielbicielem wszelkiego typu dziwactw.
Moim zdaniem kolejna dobrze dobrana postać, wad w moim mniemaniu nie ma ( tego, ze jest zboczony nie uznaję za wadęXD ). Do tego regeneruje się poprzez picie mleka :rotfl:
Jarek Bachanek

Kapitan z paradise

Licznik postów: 367

Jarek Bachanek, 11-11-2008, 23:43
Luffy móglby byc częściej poważny. Jego udawane debilstwo jest ok, ale czasem jest męczące.
Zoro mógłby być bardziej wyluzowany. Jego ciągla powaga i poważne podescie do wszystkiego także bywa męcząca. No i móglby się częściej usmiechać, tak szczerze, bez powodu.
Nami mogłaby być bardziej dojrzała, i bardziej przychylna dla męszczyzn.
Usopp, móglby być odważniejszy. Ten jego ciągly strach przed wszystkim, jest denerwujący. To samo tyczy się Choppera, który powinien być mniej naiwny.
Robin mogłaby być mniej opanowana, częściej okazywać emocje.
Franky, móglby przestac zgrywąc wyluzowanego macho. To jego pierdzenie, strój itp, jest komiczne, ale tylko na krotką mete.
Sanji móglby być mniej rycerski. Jego głupawka przy kobietach, parę razy o mało go nie zabiła.
modette

Nowicjusz

Licznik postów: 21

modette, 14-11-2008, 11:39
Luffy – bardzo mi pasuje do niego ta ekscytacja dosłownie wszystkim (ach, te błyski w oczach Tongue ) podczas walki czy poważnej sytuacji oraz jego głupkowate, niepoważne zachowanie, dzięki czemu silniejsze wrażenie robią na mnie jego negatywne emocje;
Zoro – przyznam, że z początku męczyło mnie jego gubienie się, ale teraz nie dość, że mi nie przeszkadza, to mam jeszcze z tego mnóstwo radochy. Idealnie do niego pasuje arogancja (taak, Zoro bardziej arogancki od boga^^) oraz to, jak traktuje kobiety. Wiem, że to może zabrzmieć trochę dziwnie, ale jak dla mnie to traktuje je na równi ze sobą, tj. nie przypisuje stereotypów płci (mężczyzna – silny, ‘’wojownik’’, kobieta – słaba, delikatna, ‘’kura domowa’’);
Nami – lubię jej pazerność, ale czasem mogłaby okazywać trochę cieplejszych uczuć;
Usoop – chciałabym chociaż raz zobaczyć jak całkowicie ignoruje niebezpieczeństwo (np. Króla Morza) i załatwia przeciwnika jednym ciosem, mając przy tym znudzoną minę Smile Poza tym Sogeking i lękliwe choroby są genialne :rotfl:
Sanji – nie wyobrażam sobie go baz papierosa, wprost „idealna przywara” dla niego!
Chopper – mógłby być troszkę mniej naiwny (ale tylko troszkę, bo ta naiwność też ma swój komiczny urok) i mniej płaczliwy ( w końcu jest w załodze przyszłego Króla Piratów^^)
Robin – wiem, że jestem w mniejszości, ale uwielbiam to jak się ubiera i wygląda. Wyłamuje się z stereotypowego wyglądu inteligentnej kobiety (szara myszka, mało atrakcyjna, koniecznie w okularach) – jest seksowna, odważna w stroju, a przy tym silna, spokojna, opanowana i mądra. Rewelacja.
Franky – uwielbiam jego poczucie humoru i pomysły a la wariat z przedszkola J
Brook – tym „yohohoho” trafił mnie prosto w serce, skulljoke’iem powalił na kolana, a wyglądem posłał do grobu – jest cudowny :rotfl:
Picia000123

Kapitan z paradise

Licznik postów: 314

Picia000123, 16-03-2009, 23:31
Mnie osobiście drażni zachowanie Sanjiego na widok pięknej kobiety. To jego "mellorine" ostro mnie denerwuje :zdegustowany: . Nami też mi trochę ubliża, głównie akcjami z tym że zawsze na pierwszym miejscu stawia złoto :/ . A tak to wszystko gra Big Grin .
Chlor

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 531

Chlor, 17-03-2009, 23:49
Picia000123 napisał(a):Nami też mi trochę ubliża, głównie akcjami z tym że zawsze na pierwszym miejscu stawia złoto

W jaki sposób to tobie ubliża? Czy używasz czasem słów, których nie rozumiesz? (;

No a jeśli mam wyrazić swoje zdanie, to faktycznie Nami bywa irytująca przez swoją żądzę dobr doczesnych, np jak kiedyś Sanji'emu nie pozwolila wyrzucić toreb z zakupami, a on dostawał wciry od kolesia w elektrycznej zbroi. Ale przez swoją dżentelmeńskość ich oczywiście nie wypuścil, bo tak rzekła "Nami-saaaan" (; Nie wiem, kto mnie bardziej zdenerwował wtedy (;

No i Usopp mnie wkurza czasem, jak za dużo się trzęsie, zanim w końcu sie weźmie do roboty.
Ale faktycznie, dzięki takim cechom bohaterów OP staje się bardziej realistyczne oraz interesujące i chwała Odzie za to.
Kowal

Imperator

Licznik postów: 2,229

Kowal, 18-03-2009, 20:13
Chlor napisał(a):No a jeśli mam wyrazić swoje zdanie, to faktycznie Nami bywa irytująca przez swoją żądzę dobr doczesnych, np jak kiedyś Sanji'emu nie pozwolila wyrzucić toreb z zakupami, a on dostawał wciry od kolesia w elektrycznej zbroi. Ale przez swoją dżentelmeńskość ich oczywiście nie wypuścil, bo tak rzekła "Nami-saaaan" (; Nie wiem, kto mnie bardziej zdenerwował wtedy (;

To był filler, osobiście uważam, że Nami nie jest aż taka zła i wtedy był OOC Wink
hans14

Kapitan z paradise

Licznik postów: 338

hans14, 18-03-2009, 20:28
Wady
Chopper przestał by się już bac się wszystkiego,
Brook jego śmiech,
Franky jego super.

Zalety
Luffy jest inny od piratów jakich znamy,
Zoro jego styl walki, 3 miecze,
xxx

Wilk morski

Licznik postów: 83

xxx, 19-03-2009, 00:07
Luffy - czasami męczy mnie to ciągłe mówienie wszem i wobec że zostanie królem piratów. Zupełnie jakbym słyszała Naruto. Rozumiem że to jego marzenie, ale już każdy je zna.

Zoro - większość twierdzi, że to jego gubienie się jest denerwujące. Ja się z nim niestety solidaryzuję. Mam tragicznie słabą orientacje, więc wiem jak Zoro się czuje. To straszne chcieć wrócić ze szkoły do domu i trafić w ślepy kąt (a jeszcze straszniej dzwonić do rodziców z prośbą o ratunek Tongue). Jeżeli chodzi o spanie zawsze i wszędzie - popieram.

Sanji - jak dorosły facet może bać się pająków !? No chyba że ma arachnofobię...

Usopp - śmieszy mnie, nawet jak ma poważny wyraz twarzy.

Nami - radzi sobie kobita

Robin - mogłaby się trochę bardziej otworzyć
Chlor

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 531

Chlor, 19-03-2009, 02:15
Kowal napisał(a):To był filler, osobiście uważam, że Nami nie jest aż taka zła i wtedy był OOC Wink

No i co z tego, że filler (; Żaden OOC d; A akurat ten przykład przyszedł mi do glowy. No w każdym razie, za nią nie przepadam.
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź