Wiemy już trochę więcej na temat króla potworów, więc chciałbym podzielić się małą teorią, wedle której Kaido jest Uranosem.
Po pierwsze - ma bezpośredni wpływ na pogodę, w momencie pojawienia się nad Kuri niebo momentalnie pociemniało.
Po drugie - jest najsilniejszy na niebie, lądzie i wodzie, co wyklucza posiadanie DF'a.
Po trzecie - podczas walki z Luffym przyjmował wszystkie ciosy bez zająknięcia, mimo, że nawet nie pokrył się murzynieniem. To niemożliwe, by "normalna" śmiertelna istota podniosła się po czymś takim bez zadrapania, skoro nawet BM używała zbrojenia do blokowania Kong Guna, a Biały bez zbrojenia dał się ranić zwykłym mieczom i kulom z pistoletów.
Po czwarte - Szogun stwierdził, że nawet cała marynarka nie da mu rady, bo ma za plecami Kaido. Mógł ściemniać, ale nawet Akainu był niechętny wysłania na Wano ekspedycji, a Garp stwierdził wprost, że w przypadku sojuszu BM i Kaido, rząd nie będzie w stanie nic z tym zrobić.
Po piąte - Vegapunk uznał swój sztuczny owoc za porażkę, mimo że zachowuje się w 100% jak normalny, pełnoprawny zoan. Może jego celem nie było skopiowanie właściwości zoanów, a zduplikowanie mocy Uranosa, co oczywiście nie wyszło i stąd jego zawód nad tym projektem. Nikt z marynarki nawet nie pokusił się o odzyskanie owocu, więc musiał być dla nich bezwartościowy.
Po szóste - Kaido ma wobec Mamuśki jakiś dług, nadal obstawiam, że tchnęła w niego rozum, bo w swoim naturalnym stanie był bezmózgą jaszczurką.
Po siódme - owoc Tamy, czyli kibidango. Sama stwierdziła, że nie działa na zoany, jednak Speed okazała się w 100% podatna na jego działanie. Dlaczego? IMO (to będzie kontrowersyjne), obaj Yonko dołączą do SH, bądź zostaną unieszkodliwieni w inny sposób. Mamuśka już jest na psychoterapii u Choppera, a na Kaido może zadziałać Kibidango.
Po ósme - na statku Rogera było wielkie jajo. Zakładając, ze to jajo Uranosa, i Kaido w swojej zwierzęcej formie przebywając jakiś czas na statku Rogera, mógł się zaprzyjaźnić z Shanksem
i własnie dlatego udało mu się go odwieść od ataku na Marineford.
Po dziewiąte - Kaido non-stop nazywany jest "najsilniejszą istotą", cokolwiek miałoby to znaczyć.
Po dziesiąte (i najważniejsze) - różnica w poziomie między Gumowym a Kaido jest absurdalna, i jej błyskawiczne wyrównanie byłoby plotholem na niewyobrażalna skalę. Chyba że Kaido rzeczywiście okaże się Antyczną Bronią, której nikt nie może sprostać w walce 1v1. W ten sposób Luffy na legalu mógłby uziemić go z pomocą sojuszników, a sam Kaido dostałby nieprawdopodobnego hajpa do mocy. I wilk syty i owca cała.
Zapraszam