Igrzyska Śmierci, W Pierścieniu Ognia, Kosogłos (trylogia, w takiej kolejności jak napisałem) to wg. mnie i mojej mamy (no i kilku ciotek itp) świetna książka. Film może nie wypadł najlepiej (niektórzy ??le o nim mówili, a chodzi o film Igrzyska Śmierci). IMO (i wg. opinii ludzi, których opinie są z tyłu książki) autorka całkiem dobrze ujmuje cierpienie i ból (nie pamiętam jak to było dokładnie, aktualnie wszystkie 3 książki są pożyczone, nie wiem komu - mama pożyczała). Wiem, że mało o tym napisałem, ale to przecież można sprawdzić w internecie (ja się trochę spieszę pisząc to, przepraszam
) i na prawdę IMO książka jest b. dobra