Przeceniani/Niedoceniani
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Legolas

Super świeżak

Licznik postów: 177

Legolas, 10-02-2015, 00:54
Tylko, że główna rola Nami ogranicza się właśnie do przewidywania pogody, a nie do walczenia za jej pomocą, to tylko dodatek, żeby nie była bez niczego. Taka rola jaką ma w załodze bardzo mi odpowiada i wątpię, że coś się zmieni. Trzeba też podkreślić, że Oda bardzo dba o stanowisko jakie Nami dostała, cały czas podkreślając, że bez niej załoga by sobie nie poradziła, czego nie można powiedzieć o Brooku i Frankym. No bo ile mieliśmy motywów, żeby Franky naprawiał Sunny, czy Brook grał specjalnie dla załogi coś na statku, podczas podróży? Ogólnie to myślę, że to całkiem fajna postać i właśnie odbiega od tego schematu shoenowej słabej laski, bo pomimo kilku denerwujących cech, zdołałem ją polubić.

A teraz bardziej na temat:
Niedocenieni:
-Ace; po akcji w Marineford został zmieszany z błotem i ustawiony na równi z jakimiś leszczami. To jego zachowanie rzeczywiście nie było najmądrzejsze i ogólnie straciłem większość sympatii do tej postaci po tej akcji, ale... pomimo wycieńczenia po pobycie w więzieniu, zdołał powalczyć chwilę z Kuzanem, do tego kapitan drugiej dywizji. Myślę, że zgodnie z hierarchią był słabszy od Marco, ale jednak silniejszy od Jozu.

Przeceniani:
-Enel; to prawda, że jego owoc dawał mu ogromne możliwości, jednak niektórzy stawiają go w top 10 uniwersum... no bez przesady, statystyki fizyczne kolesia są beznadziejne, nie ma zbrojenia, a jego obserwacja okazała się niewystarczająca przeciw Luffiemu bez G2. Pamiętajcie, że postacie w OP potrafią przyjąć znacznie więcej obrażeń niż w realnym świecie i wizja porażenia piorunem nie jest taka straszna (to już nawet Nami potrafi). Jakoś sobie nie wyobrażam Białego, Shanksa, Akainu czy nawet Doflamingo, który pada po czymś takim.
Artur

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,136

Artur, 10-02-2015, 01:38
Partyjoke napisał(a):a co w tym dziwnego, zauwaz ze kazdy z uciekinierow walczyl w krotkim dystansie, ucieczka byla dla nich jedynym wyjsciem, jedyna osoba ktora wtedy moglaby zdjac Magellana unikajac obrazen to Crocodile :p
Uważasz, że Crocodile uciekałby od kogoś jeżeli mógłby go pokonać? W Impel Down nie było nikogo kto mógłby zagrozić dla poważnie walczącego Magellana. On wcześniej nie walczył na poważnie, po prostu nie chciał zniszczyć Impel Down. No i sądzę, że Venom Demon może trafić również logie, a przynajmniej część z nich.
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 10-02-2015, 01:43
Cytat:Co masz na myśli, że Chopper i Brook odwrotnie o.O
Chcesz równać Usoppa z Chopperem i Brookiem? No prosze Cię.

Dokładnie odwrotnie. Silni, ale nie tak, jak niektórzy piszą. Wow - Monster Point, taki potężny (tylko, że na 3 minuty i nawet przy obecnych Usoppie i Nami blado wypada). Brook - taki szybki, ale nie dość szybki dla tułowia Kinemona, który nie ma oczu.

[ Dodano: 2015-02-09, 23:51 ]
A Nami potencjał ma. Mówię tu o przebłyskach geniuszu (no może wyolbrzymiam) w walce z Enelem, Paulą, czy Monet. Dostała Clima Tacta i wiedziała o 3 kulkach. No i tyle zasadniczo. Sama wymyśliła pioruny i miraże w trakcie walki. Była w stanie bronić się (nie uciekać) przed piorunami Enela przez jakąś chwilę. Zraniła Logię bez Haki. Zatrzymała tornado z użyciem przedmiotu, który zobaczyła kilka minut wcześniej. Potencjał jest i mi też brakuje jakichś lodowych/powietrznych/ognistych ataków :\ Teoretycznie powinna rozkładać prawie każdego bez Obserwacji, bo może być niewidzialna. No, ale te wiry wodne serio mógłby Oda wsadzić. Statku Big Mom tym nie zniszczy, ale jakiś tam statek Marines mogłaby. Jak przystało na nawigatora Króla Piratów.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Partyjoke

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 876

Partyjoke, 10-02-2015, 02:19
Artur, zapewnie dostaniemy jakiegos warna za robienie offtopa Tongue
Artur napisał(a):Uważasz, że Crocodile uciekałby od kogoś jeżeli mógłby go pokonać? W Impel Down nie było nikogo kto mógłby zagrozić dla poważnie walczącego Magellana. On wcześniej nie walczył na poważnie, po prostu nie chciał zniszczyć Impel Down. No i sądzę, że Venom Demon może trafić również logie, a przynajmniej część z nich.
Croco mial wy*ebane na randomow, to i nie mial interesu co by walczyc za kogokolwiek z nich ;P
a co do tego czy bylby wstanie ciachnac Magellana to mysle ze bez problemow.
I zeby nie bylo, ja nie uwazam Magellana za randoma, bo gosc byl silny i ma u mnie mega props za styranie Blackbeard teamu Wink nie zmienia to jednak faktu ze jest paramencia, do tego jest dosc powolny, w konsekwencji czego, kazda mocniejsza postac walczaca z dystansu by go zjadla
pell

Kapitan z paradise

Licznik postów: 336

pell, 10-02-2015, 10:16
Ale przecież Croc nie walczy z dystansu. Nie wiemy, co by się stało gdyby uderzył piaskiem w Magellana, ale ze względu na to, że ten piasek to jest jego ciało to przy powrocie do normalnej postaci by się zatruł.


I jeszcze o przecenianych:
-uważam, że jak najbardziej jest to Zoro. Od początku TS dostawał samych słabych przeciwników, więc mógł się popisywać swoją siłą. Na Dressrosie liczyłem na jego walkę z Fujitorą, ale jak widać Oda nie chce psuć jego opinii.

Niedoceniani:
-Usopp - większość osób miesza go z błotem, choć rozwija się bardzo szybko - szybciej niż Chopper czy Nami.
[Obrazek: one_piece_7045219.jpg]
Stingson

Super świeżak

Licznik postów: 194

Stingson, 10-02-2015, 14:53
Co do Crocodile i Magellana to Croc podczas poważnej walki kładzie Magellana.. Powód? Ma zdolność absorbowania wody, jeżeli użyłby tego na truci??nie Magellana to zostałby sam proszek, praktycznie nieszkodliwy.

To chyba nie jest offtop? To jest dyskusja o przecenieniu/niedocenieniu Croca i Magellana, więc powinno być ok Wink

Do niedocenionych (jeszcze) dodałbym Supernovas.. Ludzie zastanawiali się: ''Co takiego oni zrobili, że mają takie nagrody, Luffy zniszczył EL, sklepał Schicibukai itd a oni? Nic o nich nie słyszeliśmy, te nagrody to przesadny hype!" A tymczasem Law ma jeden z bardziej op owoców, pożądany niegdyś przez rząd, Bonney też ma wielką rolę do odegrania, Kidd zapowiada się na głównego rywala Luffiego z jego pokolenia.. Ciekawe co zaprezentuje nasz Upadły Mnich albo Capone Bene :>
Bajnor

Imperator

Wiek: 29
Licznik postów: 1,896

Bajnor, 10-02-2015, 15:30
Stingson napisał(a):Powód? Ma zdolność absorbowania wody, jeżeli użyłby tego na truci??nie Magellana to zostałby sam proszek, praktycznie nieszkodliwy.
Magellan może zrobić również truciznę w postaci gazu. Crocodile nie miał z nim najmniejszych szans, dlatego nawet nie próbował walczyć. Magellan imo to jedna z najsilniejszych postaci w uniwersum. I wcale nie jest wolny. Gdy poruszał się w hydrze, to Luffy na G2 ledwo mógł za nim nadążyć.
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 10-02-2015, 15:54
Jedyne co przydałoby się Magellanowi to haki (o ile nie ma, a są przesłanki , że może coś tam niby mieć). Posiada też jeden z moich ulubionych owoców (podoba mi się bardziej niż ten Ceasara). Na wielki plus jest to, że to paramecia.
 
Artur

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,136

Artur, 10-02-2015, 17:32
Partyjoke, nie offtopujemy. Tongue

Ja także uważam, że Magellan ma haki. Powinien je mieć, ale nawet bez haki powinien większość logi trafiać płynną trucizną bąd?? chmurą zatruwającą.

Do niedocenianych dodaję też Crocodile. Według mnie na wojnie był na poziomie Słomka.
Stingson

Super świeżak

Licznik postów: 194

Stingson, 10-02-2015, 18:55
Artur napisał(a):Do niedocenianych dodaję też Crocodile. Według mnie na wojnie był na poziomie Słomka.

Odwrotnie! Crocodile na wojnie był przeceniony.. Już w Alabastrze nie mógł dać z siebie 100%, bo siedział w miejscu i jego umiejętności osłabły, a wtedy Słomek go sklepał (po wielu męczarniach i dwóch porażkach, ale sklepał). Do czasu przeniesienia Crocodile do ID nie miał szans podwyższyć swoich umiejętności, bo był wię??niem. To samo tyczy się samego więzienia. Daz Bones przyznał, że umiejętności jego owocu były słabsze przez przebywanie w Impel Down, dlaczego ta zasada nie miałaby dotyczyć logii? Przecież Croc miał cały czas na sobie kajdanki, jak Ace, tylko o wiele wiele dłużej..

Więc mamy Crocodila po ucieczce z ID, który w najlepszym wypadku nie stracił na sile, ale i tak najprawdopodobniej jest słabszy niż wcześniej oraz Luffiego, który jest na hormonach, nauczył się G2 i G3, jest też o wiele bardziej zdeterminowany w walce bo chce uratować brata.

Dostaliśmy jednak w Marinfordzie Croca, który nie odbiega za bardzo od innych Schicibukai. Oda chciał dać do zrozumienia, że jego rola się jeszcze nie skończyła i nadal jest w grze. Za bardzo mi to nie przeszkadza, chętnie go jeszcze zobaczę.. Ale nie mniej podczas wojny Białobrodego był jak najbardziej przecenioną postacią.
Artur

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,136

Artur, 10-02-2015, 20:26
Stingson, na wojnie i w ID było pokazane, że Crocodile się wzmocnił. Może jakoś trenował, może jakiś bóg zesłał mu odnowienie statystyk, nieważne. Ważne jest to, że Crocodile już w ID nadążał za słomkiem. G2 wcale nie zaimponowało mu prędkością.
pell

Kapitan z paradise

Licznik postów: 336

pell, 10-02-2015, 23:11
http://www.mangareader.net/103-32580-12 ... r-557.html

Warto zwrócić uwagę na kadr w prawym dolnym rogu - Croc już wymierza cios, a Luffiego jeszcze nie ma. Mimo to go z łatwością zablokował.

W ogóle mam wrażenie, że Oda trochę przesadził z kreacją Croca na MF. Dał mu strasznie dużo "epickich" momentów, przez co wydawał się silniejszy niż być powinien i parował go z dużo silniejszymi przeciwnikami (Croc vs Mingo to trochę tak jakby kazać Nami walczyć z Luccim).
[Obrazek: one_piece_7045219.jpg]
Pasiiu

Pirat

Licznik postów: 49

Pasiiu, 11-02-2015, 23:28
Legolas a w czym takim się sprawdza Usopp?
Jak dla mnie Nami ma potencjał, którego Oda z jakiegoś powodu nie chce pokazać..
Pogoda w świecie One Piece jest moim zdaniem jedną z silniejszych broni.
Gdyby choć odrobinę dać jej odwagi, przez niewidzialność bylaby w stanie pokonać nie jednego koxa..
Zamrozić mu nogi np, a potem pierdzielnąć go piorunem, żeby go wypaliło w środku :p
Do tego jakiś deszcz ognia czy coś Big Grin
Btw Po TS Nami pioruny są tak samo dobre moim zdaniem jak te Enela Wink

Nie mówię tu o wirze, który by niszczył statki. DO niszczenia statków mogłaby tworzyć cyklony wodne, które by ciachały statki na kawałki XD
Wiry do ucieczki.. Zresztą mogłaby też Miraża zrobić Sunniego albo Fatamorgane by uciec np Marine.
No strasznie, ona ma tyle możliwości ten kijek daje jej takie możliwości Defensywy Ofensywy robienie kogoś w konia itd ze to jest aż dziwne, że oda tego KOMPLETNIE Nie wykorzystuje. Ma taki wachlarz możliwości, że to głowa mała. Tak samo jest z Robin, co ona może.. z jej doświadczeniem, gdyby oda jej dał się wykazać mogła by spokojnie walczyć 1v1 z jakimś koxem.
Szkoda, że skupia się wyłącznie na Trio.
Może to się zmieni po jeszcze jednym TS`ie, który moim zdaniem musi być.. Nie widze jakoś tego, żeby z obecnym poziomem luffy mógł zrobić rozpiernicz z Marine rządem i admirałami..
Każdy z nich musi mieć jeszcze jakiegos Ubgrade.. Przecież pod koniec tego Anime, każdy będzie musiał sobie radzić sam, nie być zdany na nikogo.. To ma być ekipa, króla piratów.
Takie moje zdanie, co oda wymyśli zobaczymi za kilka latek Smile A może i dłużej, sądząc po jego wywiadach i 15 zeszytach Dressrossy.. ehi ehi ahy Big Grin

[ Dodano: 2015-02-11, 21:32 ]
pell napisał(a):W ogóle mam wrażenie, że Oda trochę przesadził z kreacją Croca na MF. Dał mu strasznie dużo "epickich" momentów, przez co wydawał się silniejszy niż być powinien i parował go z dużo silniejszymi przeciwnikami (Croc vs Mingo to trochę tak jakby kazać Nami walczyć z Luccim).

Po TS Nami pokonałaby Lucciego, gdyby użyła 80% mocy pogody i gdyby Oda na to pozwolił.
Co mu po Kamiennej skórze czy tych śmiesznych nogach, jak gdyby Nami się skupiła i wytworzyła odpowiednia pogodę w pomieszczeniu, była by odporna na to i tylko by tworzyła nowe burze i je łączyła.. to jest jakies 40% Czarodziejskiego CT
Gdzie jakieś Huragany Cyklony wodne, sztormy czy lodowe zamiecie, które też występują w pogodzie Wink
Przez Miraże i Fatemorgane, nami jest koksem i nie potrzebne jej są Haki, tylko oda ją kreuje jako słabą Nawigatorkę, która jest najpotrzebniejsza wraz z Chopperem i Sanjim na statku.
Pasiiu

Pirat

Licznik postów: 49

Pasiiu, 12-02-2015, 00:11
Zorodan napisał(a):Nami jest niedoceniania, ale Oda specjalnie zwleka z pokazaniem jej prawdziwych umiejętności.
Cały jej potencjał zostanie ujawniony podczas walki z samym Dragonem i zwycięży w "pogodowej" walce.
Bez przesady gdzie Nami z Dragonem xD
Jednak liczę, że będzie koksić w ostatecznej Sadze i pokaże 100% Siebie :3
Artur

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,136

Artur, 12-02-2015, 00:48
Dodaję jeszcze do przecenianych Doflamingo.
Porównywany siłą do admirałów (a tym samym do Kuzana czy Akainu)...
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź