Tak sobie myślę, iż dawno w tej "sekcji" się nie wypowiadałem. IX to w ogóle moja ulubiona część. Zastanawiałem się nad tą Quiną, ale jej głupota spowodowała, że numerkiem 1 to nie jest.
Zdecydowałem się na rycerzyka o pseudo Rusty. On mi się z całej ekipy podobał najbardziej. Określony charakter, honorowość, większość śmiesznych scen z jego udziałem, fajny kolo. Dodatkowo jego sposób biegania też mnie rozbrajał.