Haruki Murakami
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
CookieMonster04

Wilk morski

Licznik postów: 67

CookieMonster04, 12-06-2015, 23:20
Bardzo znany japoński pisarz a na naszym forum rzadko wspominany Tongue

Przepiszę opis z tyłu jednej z jego książek, napisany przez Helenę Zaworską, bo wydaje mi się, że dobrze przedstawia styl jego pisania. Smile

"Haruki Murakami (ur. 1949 w Tokio) to pisarz posiadający słuch absolutny, odbierający wszystkie tony absurdów i szaleństw życia. W tej książce ("Kronika ptaka nakręcacza") autor jest ludzkim wcieleniem owego ptaka nakręcacza, który na drzewach swoim ostrym głosem zdaje się nakręcać sprężynę całego świata. Lektura przekona nas, że życie jest szalone wszędzie i zawsze, że absurd jest codziennym doświadczeniem człowieka. Jesteśmy wciągnięci w wir faktów i przeżyć, w splątane kłębowisko wszelakiej dziwności istnienia, w okrutną "ironię dziejów", w "ironię losu" jednostek, w nierozpoznaną do końca tajemnicę każdej osobowości, złożonej ze sprzecznych, walczących ze sobą, świadomych i podświadomych cech natury ludzkiej. Cała ta sfera, taka smętna, a nawet tragiczna, zawiera w sobie również czarny humor, niemal zabawową fantastykę, hazardową grę z rzeczywistością.
Powieść Murakamiego dzieje się w dzisiejszej japońskiej codzienności, wiemy, co bohaterowie jedzą, jak mieszkają, ubierają się, pracują (lub zniechęceni - nie pracują), jak się kochają (w łóżku, w snach, w wyobra??ni). A jednocześnie jesteśmy jakby na innej planecie! Autor po prostu słusznie założył, że nawet najdziksza wyobra??nia nie prześcignie w szaleństwach i absurdach samego życia."

Jak do tej pory przeczytałem "Norwegian Wood" i "Kafkę nad morzem" a teraz jestem w trakcie właśnie "Kroniki ptaka nakręcacza". Jestem nim po prostu zachwycony.
Autor zwykle opisuje życie zwyczajnych ludzi (uczących się, studiujących, pracujących, żonatych, zamężnych), z tym że wprowadza elementy nierealne. Chociaż jest wyjątek - "Norwegian Wood" - tam tego nie ma Tongue Jest wiele nawiązań do kultury, do książek ("Wielki Gatsby", "Czarodziejska góra" itd.), muzyki (klasyczna: Schumann, Rubens, Mozart; jazz: Davis, Coltrane; stricte rozrywkowa też jest wspominana, ale trochę mniej) czy też filmów Fran?§ois Truffaut. W "Kafce nad morzem" było też dość sporo o filozofii antycznej.

Można też stamtąd wybrać genialne wręcz, moim zdaniem, cytaty typu:
- "Ciasnota umysłowa, brak wyobra??ni i nietolerancja są jak pasożyty. Zmieniają właściciela, zmieniają kształt i żyją wiecznie. Nie ma przed nimi ratunku." ("Kafka nad morzem")

- "Gdyby miało się zawsze, zawsze tak po prostu żyć, nikt nie zastanawiałby się poważnie nad życiem. Nie byłoby takiej potrzeby. A nawet gdyby była, można by sobie powiedzieć: „Mam jeszcze mnóstwo czasu. Pomyślę o tym kiedy indziej”. Ale tak nie jest. Musimy myśleć teraz, tutaj, w tej chwili. ("Kronika ptaka nakręcacza")

- "Dlatego nie krępuj się nikim i kiedy zdaje Ci się, że coś może dać ci szczęście, chwytaj tę okazję i bąd?? szczęśliwy. Wiem z doświadczenia, że taka szansa przychodzi tylko ze dwa, trzy razy w życiu i jeżeli się ją przegapi, żałuje się potem do śmierci." ("Norwegian Wood")

- "Nasza normalność polega na tym, że zdajemy sobie sprawę z własnej nienormalności." ("Norwegian Wood")

- "Potrzebne jej było nie moje ramię, a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja". ("Norwegian Wood")

Murakami ogólnie "bawi się" prozą, dialogi bardzo ciekawe, a pisać zdecydował się po jakimś meczu baseballa, gdzie podobno dostał jakiegoś "objawienia" Big Grin czy czegoś w tym stylu. Także ciekawie. Nie wszystko zawsze zostaje wyjaśnione. jego książki zmuszają do myślenia, a postaci nie da się chyba nie lubić Big Grin

Ktoś podziela mój zachwyt nad Murakamim? Tongue
Ayumi17

Piracki wojownik

Wiek: 30
Licznik postów: 155

Ayumi17, 03-04-2016, 22:37
Na Murakamiego natknęłam się dopiero niedawno. Przeczytałam "Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa" i teraz jestem w trakcie "Kafki nad morzem". Czytam dość sporo, ale mało kiedy zdarza mi się, żeby język pisania był dla mnie tak lekki i naturalny (przy jednoczesnym zachowaniu złożoności i bogactwa słownictwa) do tego stopnia, że czytam jednym tchem. Na początku byłam zachwycona, a teraz jak czytam Kafkę... Cóż ocenię jak skończę Wink W każdym razie pisarz na pewno zawiera wiele cennych przemyśleń i tworzy w taki sposób, że ciężko się oderwać; moim zdaniem w dość nietypowy sposób, dlatego potrafi zaskoczyć, a jeśli nie zaskoczyć to na pewno zainteresować ;p
Dodatkowo dzięki jego książkom można poznać Japonię od literackiej strony.

Widzę, że nikt nie odpowiedział Ciasteczkowemu Potworowi, ale jakby ktoś chciał na ten temat porozmawiać to chętnie się jeszcze wypowiem Smile
Zapraszam na stronę z moimi rysunkami! : ) Wkrótce będzie więcej~

https://www.facebook.com/ayumi17.art/
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź