No ja mam podobne wrażenia przy czarach, co przy Orkach - poprawili to i owo (jakieś detale), dodali tu i ówdzie po filtrze i jakoś to wygląda. Jak jest mniej detali, które przeszkadzają człowiekowi, to da się jeszcze to przeżyć. Podoba mi się to, że Magia daje potężne możliwości ale można ją łatwo powstrzymać... zamykając usta
.
Mój tekścik
. Miłego czytania (o ile są jacyś chętni xD).
"WarCraft" jest to seria gier, którą znam od bagatela 20 lat. Wprawdzie od "World of WarCraft: The Burning Crusade" nie gościłem w kolejnych odsłonach tego uniwersum, ale wynika to z faktu z mojej niechęci do gier mmo, które za bardzo uzależniają. Dzięki "WarCraftowi", "StarCraftowi", "Diablo" i w ogóle samemu Blizzardowi zawdzięczamy olbrzymi wkład w rynek gier. Co niestety smutne, zawdzięczamy to "staremu" Blizzardowi. Nowa ekipa to już nie to samo. Fakt, nadal prezentują wybitny poziom, ale "dawniej szło im lepiej", dlatego tutaj odrobinę obawiam się o sukces filmu.
Żeby nie być gołosłownym, gdyby nie Blizzard, to "Leauge of Legends" i "DOTA2" mogłyby nie powstać. Nie chcę nikogo zanudzić wykładem, ale zainteresowanym polecam zaznajomić się z "Aeon of Strife"
https://en.wikipedia.org/wiki/Multiplaye...ttle_arena Warto dodać, że na własne oczy widziałem takie mapki już w "WarCraft 2: Beyond the Dark Portal" (choć były bardzo archaiczne i nie były w żaden sposób związane z Dotą/LoLem, ot inne mini-gry z gatunku MOBA).
"WarCraft 3" + dodatek, "StarCraft 1" + dodatek i "StarCraft 2" itd. to z kolei niezliczone tysiące godzin, parę dramatów w domach z powodu przedłożenia turnieju w "WarCrafta 3/Dotę" nad maturę (znam 3 przypadki tego typu), olbrzymia ilość "funu" i miodności. Co tu dużo mówić, gracze sami wydali osąd. Gdyby nie oni, to dzisiaj moglibyśmy grać w dużo gorsze RTSy.
Dlatego też czekam na czwartą odsłonę gry strategicznej. Międzyczasie obejrzę film, na który czekam od około 10 lat. Przemierzając świat "WarCrafta" wielokrotnie wyobrażałem sobie, jakby wyglądała ewentualna "egranizacja". Nawet nie wiecie, jak cieszę się, gdy widzę jak bardzo spełniają się moje oczekiwania! Wszystko jest wręcz zbyt piękne, by było prawdziwe. Mam nadzieję, że coś się po drodze nie spieprzy...
Trylogia jest już potwierdzona, mam nadzieję że poświęcą trylogię na "egranizację" "WarCraft 1: Orcs and Humans", "WarCraft 2: Tides of Darkness" i "WarCraft 2: Beyond the Dark Portal". Uniwersum jest na tyle pojemne, że nie ma co się śpieszyć z najbardziej oczekiwanym przez masy "WarCraft 3". Historia będzie o wiele pełniejsza, epicka, gdy pokaże się Arthasa w późniejszych częściach (szczególnie, jeśli nie chcą poprzestać na trylogii, a jak już mówiłem - "WarCraft" jako franczyza ma materiał na kilkanaście solidnych filmów!). Po trailerach mogę wywnioskować, że "głównym" bohaterem trylogii będzie sir Anduin Lothar grany przez Travisa "Ragnara" Fimmela. Tę rolę mógłby przejąć Arthas w części 4 i 5 (pokrywające się z fabułą "WarCraft 3: Reign of Chaos" i jego dodatkiem).
Jako fan "Wikingów" jestem zadowolony z takiego wyboru aktorów. Kreacja Ragnara Lothbroka z w/w serialu jest wyjątkowa, a Travis Fimmel ma potencjał na zostanie naprawdę wybitnym aktorem. Inni aktorzy również są dobrze dobrani. Nieporadnie zachowujący się Khadgar, początkujący mag jakim powinien być w tym przedziale czasowym, wygląda jak growy odpowiednik.
https://www.youtube.com/watch?v=eQUeDadMn78 <- no popatrzcie, po delikatnej charakteryzacji, za parę lat, będzie idealny! Medivh, nieznany mi w tej formie (nie spotkałem go fizycznie w grze), aczkolwiek przypominający siebie z "WarCraft 3".
Orkowie wyglądają równie dobrze. Durotan ze swoim charakterystycznym wilkiem w charakterze płaszcza to jeden ze znaków rozpoznawczych "WarCrafta". Blackhand wygląda dokładnie tak, jak go sobie wyobrażałem za nastolatka, gdy przechodziłem kolejne misje. Gul'Dan grany przez "Klawisza" z Shawshank prezentuje się doskonale!
Jestem dobrej myśli, przed laty będąc w trakcie ataku na "alluchy" ("Alliance", przeciwnicy Hordy w "World of WarCraft"), gdy rozmawiałem z kolegą na Skype, stwierdziłem że najlepszym sposobem na ekranizację "WarCrafta" będzie wybranie wszystkiego, co dobre i się "nada" z 1 i 2, a wszystko to przedstawi się w stylu znanym graczom "WoW'a". Film ma przede wszystkim ekranizować grę, aczkolwiek to właśnie "World of WarCraft" jest dużo bardziej znany ludziom niż wszystkie części strategii razem wzięte. Można więc (moim zdaniem) przymknąć oko na to i owo. Retcony (zmiana znanej nam historii) to i tak smutny znak rozpoznawczy Blizzarda, więc przyzwyczaiłem się i dopóki ich w filmach nie będzie, to będę się cieszył. Film wygląda dość zachowawczo - Blizzard mógłby sobie pozwolić na produkcję z większym budżetem, ale lepiej nie odkrywać wszystkich kart - może się to zakończyć przedwczesną klapą finansową i bolesnym falstartem. Najpierw niech zobaczą, ile z tego można wycisnąć, a jak sam film będzie dobry, to im w tym pomogę!
Jeszcze 5 dni do seansu... już się nie mogę doczekać!
Mam nadzieję, że film Blizzarda zrobi to samo dla filmów o grach, co dla samych gier!
///
http://naekranie.pl/aktualnosci/recenzje...tek-870571
Wiem, że jestem pod tym względem lekkim bucem (xD), ale proszę o ukrywanie spoilerów z filmu. Bardzo chcę do niego podejść "na czysto" (trailery swoją drogą, katuję je codziennie! xD), a obejrzę dopiero w poniedziałek.
Są pierwsze opinie. Tak jak napisałem: Przeczytałem po łebkach, bo nie chcę sobie psuć seansu. Takie wady, to nie są wady dla mnie. Dobrze realizują uniwersum. Fakt, W1 był nieco odmienny klimatem, ale to były inne czasy. Nikt wtedy nie myślał o W3, nie daj Boże o WoWie. W1 był mroczny, bo były inne wymogi. Klimat z W3, a potem z WoWa to aktualny "status quo" (chyba, nie znam nowych dodatków do WoWa xD) znany +/- dla gracza z moim stażem w tym uniwersum.
Nie zrozumcie mnie źle, dopuszczam myśl, że to może być słaby film, ale te recki są serio słabej jakości. To nie jest ten poziom co przy BvS. Jeszcze 5 dni... jakoś wytrzymam w czystości. Niektórzy wytrzymują po parę lat!
:O
Edit: Piszę to przed spaniem, chodzi o stylistykę. Wiecie o co chodzi
. Film podobno opiera się trochę na mrocznych sprawach (co jest dobre), ale robi to za pomocą baśniowej stylistyki WoWa, a krytycy oczekiwali czego innego. Nie chce mi się tego po prostu na nowo pisać xDDD.
https://twitter.com/Millenium/status/735185569760743424
A krytycy dupa cicho! Generalnie są już pierwsze strzępy info i nie myliłem się. To będzie taki film, jaki chcę obejrzeć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!