...Kaidou?

Szalony pomysł? Trochę tak, bo i teoria nie ma jakiegoś szczególnego podbudowania, a opiera się na dość prostym elemencie wizualnym. Jak dobrze bowiem wiemy, członkowie ekipy Kaidou posiadają pewną bardzo charakterystyczną cechę wyglądu - rogi. Ci na niższych pozycjach robią sobie rogi z włosów, zaś, co wnioskuję po wyglądzie Jacka, można podejrzewać, że najważniejsza trójka z ekipy Kaidou (Jack, Queen i King, jeśli będziemy trzymać się karcianej nomenklatury) będzie miała rogi przymocowane śrubami do czaszki. Tu właśnie pojawia się pewna bardzo interesująca cecha Avalo:

Spoiler

Tutaj Jack dla porównania:

Spoiler

Oczywiście, nie jest to nic decydującego, jednak:

a) jest to dość charakterystyczna cecha, która do tej pory nie pojawiła się u nikogo;
b) można, zdaje mi się, spokojnie przyjąć coś takiego, znając zamiłowanie Ody do foreshadowingu przy pomocy bardzo błahych przesłanek;

Wydaje mi się więc całkiem prawdopodobnym, że Pizarro jest dawnym członkiem załogi Kaidou, który piastował stanowisko Klęski, więc jest prawdopodobne, że dysponuje mocą równą Jackowi lub nawet wyższą od niego. Moim zdaniem mógłby on piastować stanowisko Kinga (lub jakkolwiek będzie się on nazywał), zważywszy na fakt, że jego zbrodnie były tak okropne, że zostały wymazane z historii. Jak zaś nasz szczerbatek trafił do Impel Down? Cóż, możliwe że Kaidou porwał się w którymś momencie na kolejną samobójczą wyprawę i wraz z załogą zaatakował coś, czego nie powinien. Oczywiście, załoga została rozgromiona i pojmana, Kaidou był ponownie tyrany i torturowany, a Avalo trafił do ID. Wiedząc, że Kaidou go zdradził lub widząc jego słabość, postanowił zostać z Czarnobrodym po ucieczce. Jest, oczywiście, nazywany jako Avalo Pizarro, gdyż "Jack", itd. to po prostu tytuły, tak jak "Joker" dla Dofli (zauważmy, że tak właśnie zwraca się do niego Kaidou).

Jeśli byłaby to prawda, można by założyć jeszcze dwie rzeczy:

a) Pizarro może posiadać Zoan. Mało tego - to może być prehistoryczny Zoan (tak jak w przypadku Jacka). Co więcej, jeśli okazałoby się to prawdą, mam nawet pomysł, jaki dokładnie to może być owoc - tygrysa szablozębnego. Skąd taka teza? Cóż, Avalo wykazuje trzy dość ważne cechy, które nasuwają jakiś związek z kotami - po pierwsze: kocie oczy, po drugie: wąsy przypominające kocie, po trzecie: kończenie wypowiedzi miauknięciem. Oczywiście, to wszystko może być tylko zbiegiem okoliczności, jednak zdaje mi się to być całkiem prawdopodobne.
b) Pizarro może pojawić się w mandze względnie niedługo, tj. podczas arcu wojny z Kaidou. Wiem, że obecnie załoga Czarnobrodego wybiera się do Dragona, jednak to byłaby doskonała okazja do wykazania związku między nim a rogatą załogą, a także do przedstawienia (przynajmniej pokrótce) jego postaci. Gdyby np. zabił on któregoś z członków swojej dawnej załogi (może nawet osłabionego Kaidou?), dałoby nam to zarówno pewne rozwinięcie postaci, jak i kolejną cegiełkę do perfidności i hajpu na załogę Czarnochlebego.

Ciekawa teoria, a żeby dolać do niej trochę oliwy, to wspomnę, że Pizarro znany jest także jako... "Corrupt King", co wpasowałoby się w karciane nazewnictwo najważniejszych ludzi Kaido.

Zastanawiałem się nad tym, ale jednak po japońsku jest różnica pomiędzy "kingiem" z kart, a "kingiem" z przydomka Pizarro. Ale może mimo wszystko coś głębszego się w tym skrywa