Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,370
Super świeżak
Licznik postów: 254
Piracki oficer
Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław
(28-04-2016, 21:10)AdameQ napisał(a): Są niektórzy ludzie którzy dowodzą że piekło czy czyściec nie istnieje a przynajmniej nie istnieje w Biblii.Dokładnie - czyśćca nie ma - to pomysł ((żeby trzepać hajs z odpustów (haha...)) katolicyzmu, który tak wiele pozmieniał, że ciężko nazywać je chrześcijaństwem (choćby usunęli 2 przykazanie i 10 rozdzielili na 9 i 10 - a jest napisane "kto zmieni choćby jedno z tych przykazań najmniejszych, i tak nauczał, ten będzie najmniejszym w Królestwie niebios", mniej więcej). Polecam protestantyzm (40 % chrześcijan).
Jest jedynie otchłań do której zostali zesłani upadli aniołowie, takie więzienie, prawdopodobnie nie na zawsze.
(28-04-2016, 21:10)AdameQ napisał(a): No i zdaje się jest tylko jeden grzech niewybaczalny.Tak, jedynie grzech przeciwko Duchowi Świętemu.
Super świeżak
Licznik postów: 254
Gold Experience Requiem
Licznik postów: 2,042
Cytat:W tej histori w ogóle człowiek może być albo martwy, albo żywy, nie ma za bardzo zarezerwowanych dla niego stanów pośrednich.
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,370
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,490
Akainu napisał(a):Zatem dlaczego prawie cały czas religia podkreśla że to ludzie są wyjątkowi, że Bóg nas stworzył na swoje podobieństwo, skoro cywilizacji jest w kosmosie nie do zliczenia?Jest kilka możliwości.
Piracki oficer
Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław
Cytat:Zatem dlaczego prawie cały czas religia podkreśla że to ludzie są wyjątkowi, że Bóg nas stworzył na swoje podobieństwo, skoro cywilizacji jest w kosmosie nie do zliczenia?
Cytat:Zastanawia mnie również, dlaczego Bóg cały czas poszerza swoje terytorium (wszechświat cały czas się rozszerza).
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,370
Piracki wojownik
Licznik postów: 136
Admirał
Licznik postów: 2,727
Cytat:Mordoc - uważasz, że nie powinno być religi? To doprowadziłoby do całkowitego upadku moralnego ludzi i życia społecznego, a w konsekwecji zapewne końca świata.
Cytat:Jaki jest stosunek religii chrześcijańskiej do obcych cywilizacji?
Cytat:- diabeł jest raczej jak zazdrosne dziecko, które wyczynia te wszystkie złe uczynki, by zwrócić na siebie uwagę Boga, a jest on zazdrosny o względy człowieka.
Cytat:- Jeśli Bóg jest wszechwiedzący, to również przy tworzeniu każdego człowieka, wie jak będzie wyglądać jego droga(życie) i jak się zakończy. Mógłby zmienić coś, by ten człowiek nie kroczył złą drogą. Właśnie dlatego każdy otrzyma swoją własną drogę na zbawienie. Każdy przeżyje coś innego, w niektórych momentach będzie jednym łatwiej, innym trudniej, jednak w ostateczności każdego czeka zbawienie
Cytat: Nie wszyscy ludzie na świecie, to prawdziwi ludzie. Część z nich może być po prostu złem lub przeszkodami, z jakimi, ci prawdziwi muszą się zmierzyć, by stać się silniejszymi. To jest wytłumaczenie, dlaczego niektórzy ludzie od początku są źli(taką mają naturę, co widać od dzieciństwa - motyw kozła ofiarnego, wyśmiewanie brzydszych, grubszych itp.) i próbują wciągać w to innych. Ci nieprawdziwi mogą być zarówno dziełem Boga ("gdy Bóg kogoś kocha, to stawia mu krzyżyki"), który stawia tych nieprawdziwych ludzi na drodze tych prawdziwych, bo ma w tym swój cel jak i diabła (zło wcielone itp.).
Pan Ciemności
Licznik postów: 4,490
Bosmann napisał(a):Mordoc - uważasz, że nie powinno być religi? To doprowadziłoby do całkowitego upadku moralnego ludzi i życia społecznego, a w konsekwecji zapewne końca świata.Niekoniecznie. W dzisiejszych czasach istnieje religia, a i tak następuje upadek moralny. Tak samo ateiści powinni być największymy zwyrodnialcami i przedstawicielami degrengolady, a tymczasem znam kilku ateistów, którzy mają swój własny kodeks moralny. Co za tym idzie religia nie ma z tym nic wspólnego. Ludziom się wmawia od wielu lat, że religia jest potrzebna i większość w to wierzy, dzięki czemu łatwo można na tym zarobić. Jeśli się przyjrzeć dokładniej, to właśnie religia jest tym zapalnikiem do agresji. Mordowanie niewiernych w imię swojego Boga i to nie tyczy się tylko islamistów, bo chrześcijan też, historia pamięta palenia na stosach i inkwizycje.
To wyłączyłoby jakiekolwiek bariery przed czynieniem zła, oprócz naszego sumienia i obawy przed więzieniem.
Bosmann napisał(a):Również inni bogowie są świadectwem o Bogu - przez oglądanie świata widać, że Bóg musi istnieć, do czego niektórzy dochodzą, a niektórzy z nich tworzą własne religie, ale to fałszywi prorocy, dodając swoje wymysły.Jednym z powodów dlaczego powstała religia, jest fakt, że nie wszystkie zjawiska ludzie potrafili wytłumaczyć naukowo, jednak z czasem coraz więcej da się tą metodą wytłumaczyć. Nie zaprzeczam istnieniu wyższego bytu, jednak piszesz o fałszywych prorokach. Pozwól zatem, że spytam, skąd wiesz, co w religii jest prawdą, a co nie?
chucky napisał(a):Ja mam lepsze Kiedyś przyszło mi do głowy, że może ci którzy mnie nie otaczają, to nie ludzie? Może żyję podłączony do jakiejś maszynki, która bada moje reakcje w różnych sytuacjach. Czasami będzie lepiej, czasami rzuci jakąś kłodę pod nogi, a ktoś potem to sobie ogląda. Wyobraź sobie moją reakcję, kiedy niedługo potem pierwszy raz obejrzałem "Truman Show" (jeden z moich ulubionych filmów swoją drogą). Trochę to samolubne, ale czasami nachodzą mnie dziwne paranoiczne myśli.Jeśli mam być szczery, to miałem niemalże identyczne przemyślenia, tylko właśnie bardziej w stronę podłączenia do maszynki i życia w świecie wyobraźni niż w Truman show. Niektóre zbiegi okoliczności wydawały i wydają mi się aż za bardzo podejrzane, a także fakt, że niektóre problemy wręcz rozwiązują się same. Dzięki, teraz będę myśleć, że ta administracja, co kontroluje mój umysł wstawiła specjalnie Ciebie z tym wpisem na forum, żebym myślał, że to normalne, Ty pewnie w analogiczną paranoję wpadniesz ;D
Felo napisał(a):Będę szczery, byłem wychowany w wierze Katolickiej, ale teraz to już sam nie wiem co myśleć. Zbyt wiele rzeczy według mnie ukazuje jaka to ściema właśnie takimi słowami: "Uwierzyłeś, bo zobaczyłeś. Błogosławieni Ci którzy nie widzieli, a uwierzyli."Te same słowa zdążyły mi się rzucić w oczy i wydać podejrzane już jakiś czas temu. Dodatkowo fakt, że biblia zawiera fakty geograficzno-historyczne, by nadać całej historii wiarygodności również wydaje się podejrzany.
Akainu napisał(a):Bo jeżeli to by była miłość tak wielka, jak miłość którą darzą nas nasi rodzice, to Bóg na pewno nikogo z nas niechciałby po śmierci krzywdzić, nawet mimo złych czynów.Ten kij ma dwa końce. Nie wszyscy rodzice kochają swoje dzieci.
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,370
Cytat:Ten kij ma dwa końce. Nie wszyscy rodzice kochają swoje dzieci.Ale większość kocha, i stąd właśnie te pytanie. Jak z tą miłością by to wyglądało w przypadku Boga, czy jest ona tak samo wielka?
Cytat:jak małe jest prawdopodobieństwo, żeby życie powstało na innej planecie (na której akurat jest to możliwe), akurat w tym samym czasie, co na Ziemi. Mało tego - ci kosmici musieliby być o wiele bardziej rozwinięci technologicznie od nas. Musieliby wiedzieć, że znajdujemy się akurat na tej (spośród wielu, wielu innych) planecie. Musieliby prawdopodobnie przebyć ogromne odległości, żeby się tu znaleźć (możliwe, że przez ten czas ludzkość zwyczajnie by wyginęła). I najważniejsze - musieliby chcieć tu przylecieć. Po co komunikować się z kimś, od kogo niczego ciekawego się nie dowiemy. My przecież nie rozmawiamy z małpami, bo czego się od nich dowiemy? Że lubią rzucać kupą? To wszystko trzyma mnie z daleka od jakichkolwiek rozwarzań o życiu pozaziemskim.
Cytat:To wyłączyłoby jakiekolwiek bariery przed czynieniem zła, oprócz naszego sumienia i obawy przed więzieniem. Chcąc czynić źie nie mielibyśmy wątpliwości, że może jednak nie powinniśmy - brak konsekwencji doprowadziłby do tego, że zły czyniłby więcej zła, a że grzech podlewany wzrasta, nie tylko wiele powstrzymywanych bojaźnią Bożą grzechów, zostałoby dokonanych, to jeszcze znacznie by się wzmogły. Również inni bogowie są świadectwem o Bogu - przez oglądanie świata widać, że Bóg musi istnieć, do czego niektórzy dochodzą, a niektórzy z nich tworzą własne religie, ale to fałszywi prorocy, dodając swoje wymysły.
Piracki oficer
Wiek: 29
Licznik postów: 594
Miejscowość: Wrocław
“Akainu“ napisał(a):A co mówi religia, na temat miłości Boga do ludzi? Konkretnie mam na myśli jak bardzo Bóg nas kocha. Czy jest to miłość większa, niż ta którą darzą nas nasi rodzice?"11 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą." (Mt 7:11)
“Akainu“ napisał(a):Bo jeżeli to by była miłość tak wielka, jak miłość którą darzą nas nasi rodzice, to Bóg na pewno nikogo z nas niechciałby po śmierci krzywdzić, nawet mimo złych czynów.Bóg w swej doskonałej miłości jest też sprawiedliwy, i ludzie, którzy na to zasłużyli, muszą ponieść konsekwencje swoich grzechów. To ich decyzje a nie Boga zadecydują, jaką sobie przyszłość obiorą – ale Bóg ciągle będzie ich kochać. Najprawdopodobniej jedynie najbardziej grzeszni ludzie albo ci, którzy świadomie odrzucili Chrystusa poznawszy, że jest Synem, trafią do piekła. Poza tym to nie jest cierpienie wieczne jak się mówi, bo piekło zostanie zniszczone.
“Akainu“ napisał(a):opisywane tam sceny piekła, czeluści, były gorsze niż można by było się tego spodziewać i jest to dla mnie sadyzm a nie uczciwa kara za grzechy.Bóg nigdy nie objawia się w ten sposób. Sceny piekła, duchowe nękania, koszmary gdzie coś nas goni, chce zabić, tak samo natrętne myśli, które wydają się "nie od nas", są działalnością demoniczną, Nie wiemy ile piekło będzie trwało i jakie będzie, mowa jest o jeziorze siarki, także odłączeniu od Boga. Pewnie też nie będzie to równe, tak jak w niebie nie będziemy równi. Potem piekło zostanie zniszczone, a wszyscy w nim nieodwracalnie zabici.
“Akainu“ napisał(a):I jeszcze z tego co pamiętam, ostatnie zdanie Jezusa z tego świadectwa, że ci którzy przeczytali a nie uwierzą, będą surowiej karani :O.Na sądzie ostatecznym będzie brane pod uwagę min. to jaką miało się szansę na nawrócenie. Np. mały islamista z wypranym mózgiem, który zabija niemal odruchowo, będzie inaczej traktowany, niż ktoś, kto w miarę bez udziału osób postronnych obrał taką drogę (zawsze inni mają wpływ, ale mamy wolną wolę, i to przede wszystkim od nas zależy decyzja co robimy).
“Felo“ napisał(a):bo raczej każdy by wierzył w tę religię której Bóg ma realny wpływ na świat.Chrześcijański Bóg ma realny wpływ na świat. Najwięcej nawróceń dokonuje się w Ameryce Południowej i Afryce, a nawracają się nie na katolicyzm czy prawosławie, a protestantyzm - ruchy zielonoświątkowe itp., bo Kościół umiera tam, gdzie nie ma Ducha Św, na którym katolicyzm przestał polegać. Oto co potrafi Duch Św (zwykłe działanie):
“Felo“ napisał(a):Skoro głównym celem piekła jest bardziej wywołanie strachu w ludziach i niejako zachęcenie/zmuszenie ich do postępowania dobrze to czemu Bóg się nie ujawni? Po co to całe "Uwierzyłeś, bo zobaczyłeś. Błogosławieni Ci którzy nie widzieli, a uwierzyli." Jakby Bóg faktycznie się ujawnił, i nawet zapodał jakieś streamy z piekła to chyba bardziej by zachęcił ludzi do postępowania dobrze. W dodatku gdyby się ujawnił, całkowicie zniknąłby problem walki między religiami.Chodzi min. o to, żeby ludzie stwardniałego serca nie szukali Boga, i się nie nawrócili. Ci co będą go szukać – znajdą. Bóg chciał nie objawiać się wszystkim. Takie objawienie się każdemu za bardzo ograniczyłoby naszą wolną wolę w tym za czym kroczymy. "Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca." (Jr 29:13). Poza tym Bóg się objawił i objawia, ale musimy zrobić sami krok, aby Bóg zrobił swój: "Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was." (Jk 4:8).
“Felo“ napisał(a):Zbyt wiele rzeczy według mnie ukazuje jaka to ściema właśnie takimi słowami: "Uwierzyłeś, bo zobaczyłeś. Błogosławieni Ci którzy nie widzieli, a uwierzyli."Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!»28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli»."
“Felo“ napisał(a):W dodatku coraz to kolejne odkrycia naukowe zmuszają religie do jakiegoś dostosowywania się do tego co odkryto.Wszelkie odkrycia archeologiczne jedynie potwierdzają wiarygodność Biblii. Ewangelia wg św. Łukasza i Dzieje Apostolskie to historycznie najwiarygodniejsze pisma nawet wśród pism nowożytnich (lata 1450-1850). Jest lepiej potwierdzone, że Jezus żył, niż Cezar. Jeżeli ktoś podważa wiarygodność PŚ, to i całą historię musi podważyć.
“Felo“ napisał(a):mam wrażenie, że jest tego bardzo dużo i łatwo dostrzec dostosowywanie się kościoła do nowych odkryć.Nie ma czegoś takiego. Słowo Boże jest natchnione i niezmienne. Kościół nie może się dostosowywać – może co najwyżej wyjaśniać nowe sprawy, ale w świetle Pisma, podporządkowując mu się. Czy katolicyzm z czymś się dostosowuje, nie wiem, ale wielokrotnie zmieniał to co mówi Pismo (np. usunięcie 2 przykazania i rozdzielenie 10 na 9 i 10).
“Felo“ napisał(a):Zastanawiam się, czy jest cokolwiek co było najpierw w jakiejś wierze, a dopiero potem zostało potwierdzone naukowo.Raczej nie o to Ci chodzi, ale jest wiele miejsc odkrytych właśnie dzięki Biblii. Np. "W Jerozolimie zaś znajduje się sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków." (J 5:2) została odkryta niedawno, potwierdzając kolejne miejsce z kart Biblii - wszelkie odkrycia archeologiczne jedynie potwierdzają jej wiarygodność.
“Felo“ napisał(a):Np. jakby 2 tysiące lat temu Jezus powiedział, że wszechświat jest taki duży, klażdy na to by patrzył z przymrużeniem oka, po czym wiele stuleci później okazałoby się, że to prawda."Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat*"
“chucky“ napisał(a):... Ale teraz tak szczerze. Czy kiedy czasami masz ochotę "zrobić coś złego" (czasami każdy ma), wstrzymujesz się dlatego, że obawiasz się kary ze strony Boga, czy dlatego, że żyjesz w społeczeństwie, w którym z góry określono, co jest dobre, a co złe...? .Patrzę na to, że popełnię grzech – nie chodzi o obawę przed karą – chcę być wporządku przed Bogiem. Oczywiście nie jestem doskonały, zdarza mi się grzeszyć, ale pracuję nad sobą. "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi " (Dz 5:29). Grzech tłumaczy się jako "chybienie celu", a ja nie chcę chybiać celu i woli Bożej – Bóg wie lepiej co jest słuszne dla naszego życia. Jeżeli ktoś myśli, że wie lepiej, to się łudzi. Nikt nie zna siebie tak dobrze jak Bóg nas.
“chucky“ napisał(a):Rozumiem jeszcze mówienie, że religia może być wskazówką dla zagubionych ludzi, którzy nie wiedzą, jak się zachować, ale mówienie, że bez religii nastąpi upadek moralny ludzi, to chyba trochę za dużo.
“Mordoc“ napisał(a):W dzisiejszych czasach istnieje religia, a i tak następuje upadek moralny.O to chodzi – moralność społeczeństwa pozostawia wiele do życzenia już teraz, gdy religie istnieją. Nie można przewidzieć jak bardzo upadek ten posunąłby się gdyby religii nie było wcale – napisałem, że >zapewne< doprowadziłoby to do końca świata, skoro już jesteśmy od niego o włos (min. bomby atomowe).
“chucky“ napisał(a):śmiem wątpić, żeby moją moralność kształtowało cotygodniowe bezmyślne powtarzanie "Bogu niech będą dzięki", "bardzo zgrzeszyłem [...]W kościele katolickim faktycznie odbywa się to nudno i często "bezmyślnie", ale nie tak ma być:
“chucky“ napisał(a):śmiem wątpić, żeby moją moralność kształtowało cotygodniowe bezmyślne powtarzanie "Bogu niech będą dzięki", "bardzo zgrzeszyłem [...] a to przez kogo zostałem wychowany i to jak zachowałem się w różnych sytuacjach podczas swojego życia.Osoby przez które zostaliśmy wychowani, na ogół też mają moralność w dużej mierze ukształtowaną z religii – nawet jeżeli nie wierzą - to część naszej kultury i wpływa na nasze zachowanie. Religia ma duży wpływ na moralność i naprawdę ciężko ocenić jak by się losy potoczyły bez niej.
“Mordoc“ napisał(a):Tak samo ateiści powinni być największymy zwyrodnialcami i przedstawicielami degrengolady, a tymczasem znam kilku ateistów, którzy mają swój własny kodeks moralny. Co za tym idzie religia nie ma z tym nic wspólnego.
“chucky“ napisał(a):ale w żadnym przypadku nie powiedziałbym, że bez niej staliby się mordercami, złodziejami, czy choćby nikczemnikami.
“chucky“ napisał(a):religia wiąże się z wiarą, ale też z instytucją Kościoła. Wiara sama w sobie to osobna kwestia.Chyba masz na myśli, że czasem mówi się jakiej ktoś jest "wiary" – w jaką religię wierzy. Ale wiara w najpopularniejszym znaczeniu to przekonanie, że coś jest prawdą. Jesteśmy stworzeni do tego, żeby w coś wierzyć – każdy ma jakieś przekonania. Trzeba wierzyć choćby w to co się robi, inaczej działamy wbrew sobie - "Kto bowiem spożywa pokarmy, mając przy tym wątpliwości, ten potępia samego siebie, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem. ." (Rdz 14:23). Nawet w to, że żyjemy, trzeba wierzyć – niestety nie wszyscy w to wierzą. Wiele bym za nich oddał.
“chucky“ napisał(a):Wiele osób chyba zapomniało, że Lucyfer to ciągle Archanioł (stojący o wiele wyżej w hierarchii, niż jakikolwiek Anioł).Jest wyżej, ale w piekle od reszty upadłych aniołów (w ich hierarchii, ale w Bożej, prawdziwej, jest najniżej). Był wyżej niż aniołowie, ale został strącony z nieba. Każdy, kto jest w Chrystusie, ma władzę nad wszelką siłą diebelską i może duchom nieczystym rozkazywać w imieniu Jezusa (oczywiście nie aby coś wykonały, bo nie mamy się bratać, ale aby odeszły). Szatan musi zgiąć kolano pod imieniem Jezus. Nie ma czegoś takiego jak wojna między Bogiem a człowiekiem, choć szatan chciałby, abyśmy tak myśleli. Co nie znaczy, że szatan nie ma mocy – ma, ale "W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego." (Ef 6:16) „Wiele nieszczęść [spada na] sprawiedliwego;
“chucky“ napisał(a):W pewien pokręcony sposób jest sprawiedliwy chcąc karać tych, którzy nie przestrzegają zasad.On nie każe grzeszników w piekle – piekło >mu< zostało zgotowane i jego aniołom, nigdy nie było przygotowane dla nas, ale przez szatana zgrzeszyliśmy, dzięki czemu zostaliśmy strąceni na ziemię, gdzie może próbować pociągnąć nas za sobą.
“chucky“ napisał(a):Bóg może zmienić zdanie, albo on może złagodnieć.Bóg jest doskonały i niezmienny, nigdy nie zmienia zdania. Losy szatana są zapisane na łamach Apokalipsy św. Jana, to już się nie zmieni. Całe zło pochodzi od szatana i zapewne w jego przypadku, jako istoty wyższej, również występuje ta niezmienność zdania – gdy miał usługiwać ludziom, wybrał sprzeciw i już.
“chucky“ napisał(a):Tak w ogóle, to etymologia słowa Lucyfer (lac. niosący światłość) chyba z miejsca wyklucza go jako złego do szpiku kości Księcia Ciemności.Był tak nazwany gdy został stworzony. Można powiedzieć, że odrzucił to imię, oddawszy się czemuś przeciwnemu do zamysłu Bożego. Wszelkie choroby, śmierć, zło na świecie od niego pochodzą.
“chucky“ napisał(a):Tutaj wstawiłbym rozważania pewnego filozofaŻadna filozofia nie może wygrać z prawdą biblijną, bo ona faktycznie jest prawdą. Filozofia musi się jej podporządkować, jeśli sama chce dotyczyć prawdy.
“chucky“ napisał(a):Jeśli wie o wszystkim (wie o krzywdach i wie jak się ich pozbyć) i może wszystko, a tego nie robi, to ciężko nazwać go miłosiernym.Jeśli jest miłosierny i wie o wszystkim, a mimo wszystko nic z tym nie robi, to najwyraźniej nie jest w stanie.Jeśli jest miłosierny i może zrobić wszystko, a mimo tego nic nie robi, to najwyraźniej nie wie, że coś złego się dzieje. Można doszukiwać się drugiegno dna (może nie chce, może chce sprawdzić jak będzie bez jego udziału, może go to nie obchodzi, może ma lepsze rzeczy do roboty, etc.) ale wszystko to sprowadza się do powyższego trójkąta.Zło i cierpienie są na świecie za przyzwoleniem Boga (acz nie z Boga, bo zło jest sprzeciwieniem się Jego woli) jako konsekwencja grzechu. Normalnie, zapłatą za grzech jest śmierć.
“Mordoc“ napisał(a):Dodatkowo fakt, że biblia zawiera fakty geograficzno-historyczne, by nadać całej historii wiarygodności również wydaje się podejrzany.Jest sprecyzowane, gdzie działy się wydarzenia opisane w Biblii. Dzięki temu wiemy, że miały miejsce. Gdyby tam były historyczne kłamstwa, cały NT od początku zostałby uznany jako zbiór bajek, a nie ma żadnych pism z tamtych czasów, które mówiłyby, że opisane tam wyd. nie miały miejsca.
“Mordoc“ napisał(a):Ludziom się wmawia od wielu lat, że religia jest potrzebna i większość w to wierzy, dzięki czemu łatwo można na tym zarobić.Większość pastorów jest stosunkowo biedna, co pokazuje, że faktycznie są oddani sprawie. Ala prawda, są tacy, co wykorzystują wiarę do zarobku.
“Mordoc“ napisał(a):Jeśli się przyjrzeć dokładniej, to właśnie religia jest tym zapalnikiem do agresji. Mordowanie niewiernych w imię swojego Boga i to nie tyczy się tylko islamistów, bo chrześcijan też, historia pamięta palenia na stosach i inkwizycje.Mordowanie, inkwizycje – tak naprawdę to nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem, a jest wykorzystaniem go jako fałszywy pretekst. Chrystus nigdy by czegoś takiego nie poparł. To działalność Złego, aby oczernić Kościół.
“chucky“ napisał(a):Ludzie chcą w coś wierzyć, zwłaszcza, jeśli nie układa się najlepiej
“Mordoc“ napisał(a):Jednym z powodów dlaczego powstała religia, jest fakt, że nie wszystkie zjawiska ludzie potrafili wytłumaczyć naukowo, jednak z czasem coraz więcej da się tą metodą wytłumaczyć.
“Mordoc“ napisał(a):Nie zaprzeczam istnieniu wyższego bytu, jednak piszesz o fałszywych prorokach. Pozwól zatem, że spytam, skąd wiesz, co w religii jest prawdą, a co nie?Jest napisane, że fałszywych proroków poznamy po owocach. Natomiast co jest prawdą – Pismo Święte jest najbardziej wiarygodnym źródłem prawd wiary – mamy starać się je interpretować jak najtrafniej, bez dodawania własnych wymysłów. Nikt nie zna wystarczająco dobrze Biblii, żeby wiedzieć o wszystkim, ale najważniejszy jest fundament – Chrystus, na którym się buduje.
“Akainu“ napisał(a):Mimo że jestem człowiekiem, nie czuje kompletnie tego, że moje życie jest warte więcej, niż życie psa czy takiego dajmy na to kota czy nawet i myszy - co najdziwniejsze, jest mi z tym sto razy lepiej, niż gdybym miał czuć się bardziej wyjątkowy od innych żyć. Nie czuje potrzeby poczucia się lepszym, bardziej wyjątkowym, od innego życia, nie chce.Nie chodzi o wywyższanie, bo mamy być pokorni – wszystko co mamy otrzymaliśmy od Pana, do sukcesów doszliśmy dzięki mocy Pana. Musisz jednak znać swoją wartość – jeżeli uwierzyłeś w Chrystusa, i poddajesz się Duchowi, aby Cię zmieniał, jesteś synem Bożym, dziedzicem Boga:
“Akainu“ napisał(a):Śmierć wiele osób traktuje jako koniec świata, jako coś strasznego.Mając silną wiarę w zbawienie nie ma strachu przed śmiercią. To jedno z następstw wiary w Chrystusa. Jak mówił Ap. Paweł: "Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk." (Flp 1:21)
“Akainu“ napisał(a):To by było najbardziej sprawiedliwe, że z jakiegoś powodu umieramy i rodzimy się na nowo w tej czy innej postaci, jako nowe życie.Masz na myśli reinkarnację z utratą tego co było i tak w kółko? Dla mnie to nie ma sensu – i tak każde życie dobiegnie końca – chyba że z uwzględnieniem nirvany. Nie kupuję tego.
“Mordoc“ napisał(a):Prawdopodobnie po śmierci wiele rzeczy się wyjaśni, liczę na to.
“Akainu“ napisał(a):będzie mi musiał się ze wszystkiego wytłumaczyć Bo skoro mnie stworzył, to dobrze wie, że jest mi to winien, ponieważ zbyt wiele rzeczy które mają tutaj miejsce jest dla mnie nie do zrozumienia.Nie wszystko rozumiemy. Co więcej, tak naprawdę nie możemy w pełni zrozumieć istoty żadnej rzeczy, ale na szczęście:
Admirał
Licznik postów: 2,727
Cytat:Bóg wie lepiej co jest słuszne dla naszego życia. Jeżeli ktoś myśli, że wie lepiej, to się łudzi. Nikt nie zna siebie tak dobrze jak Bóg nas.
Cytat: Bóg jest doskonały i niezmienny
Cytat:Żadna filozofia nie może wygrać z prawdą biblijną, bo ona faktycznie jest prawdą. Filozofia musi się jej podporządkować, jeśli sama chce dotyczyć prawdy.
Cytat:Taka jest postać rzeczy i jest odbiciem tego, że świat istnieć bez Stwórcy po prostu nie może – traci więc sens, jeżeli się założy Jego brak.