NWO, Illuminati i inne teorie spiskowe
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 06-06-2016, 17:22
Nie wiem jak wy, ale ja jestem fanem teorii spiskowych.
Temat powstał dla ogólnej dyskusji na tematy wymienione w jego nazwie.

Dzisiaj spotkałem się z czymś ciekawym.
https://www.youtube.com/watch?v=Vn9tDOMF96w

Film przedstawia spektakl gloryfikujący niejako szatana, a wszystko to... Na otwarciu tunelu Gottharda. Wszystko zostało opatrzone wymownym komentarzem dwóch panów. Niby nic, niby zwykłe przedstawienie, ale jednak jaki sens ma przedstawienie Lucyfera na otwarciu tak wielkiego przedsięwzięcia? Od razu nasuwa się odpowiedź ILLUMINATI! Jak powszechnie wiadomo, tajne organizacje dążące do przejęcia władzy nad światem i wprowadzenia nowego porządku wraz ze światowym rządem mają powiązania z satanizmem.
Tylko jakie korzyści i związek mają te organizacje z czymś takim jak tunel łączący Szwajcarię z Włochami? Nie mam pojęcia. Gdy mowa o Szwajcarii, od razu nasuwa się też inny kontrowersyjny projekt jakim jest CERN. Na temat tegoż w internecie krąży mnóstwo teorii spiskowych. Czyżby jakiś tunel ewakuacyjny w razie wielkiej katastrofy zderzacza? A może oprócz tunelu pod Alpami zbudowano coś jeszcze?

Zapraszam do dyskusji, mam nadzieję, że nie tylko ja interesuję się tego typu sprawami ^^

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Seventy1

Agent sword

Licznik postów: 451

Seventy1, 06-06-2016, 17:56
Zeitgeist. Wielu młodych ludzi traktuje ten film jako prawdę objawioną. W rzeczywistości ten film to bullshit. Na tym http://www.paranormalne.pl/ forum pewien użytkownik przeanalizował fragment o religii i wiecie co? Okazało się niemalże wszsytko co powiedział autor tego filmu to stek bzdur. Z tego co czytałem, to pozostałe części to też jest niezły gnój.
Spoiler

[Obrazek: 945.gif]

CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 06-06-2016, 17:56
Lubię poczytać teorie spiskowe, ale zawsze (nie spotkałem się jeszcze z czymś innym) są one przesadzone i zbyt niewiarygodne.
Tunel w CERNie jest po to żeby mieć gdzie ten Zderzacz wetknąć. To zajmuje całkiem niemało miejsca.
Wszelkich illuminatów, reptilian, wszystkie urządzenia do kontrolowania pogody, leczenie raka za pomocą sody oczyszczonej itd. z góry skreślam. O płaskiej ziemi nie wspominając. Tak, jeden z moich znajomych wydawał się naprawdę wierzyć, że ziemia jest płaska, a wszystkie zdjęcia "z kosmosu" to rysunki bardzo dobrego rysownika. A po co to fałszowali - zapytałem. Nie wiedział co odpowiedzieć.
Jestem od dziecka za to fanem teorii o kosmitach Tongue
 
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 06-06-2016, 18:11
@Seventy1 jeśli to jest coś na poziomie "Wezwania do przebudzenia" to z przyjemnością obejrzę XD

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Seventy1

Agent sword

Licznik postów: 451

Seventy1, 06-06-2016, 18:21
Nie oglądałem (i raczej nie chcę oglądać) Wezwania do przebudzenia więc ci nie odpowiem.
Zeitgeist to jedna wielka śmierdząca kupa. Jest tam tyle bullshitu, tyle hipokryzji i tyle jadu, że zastanawiam się czy autor na pewno skończył gimnazjum (tak samo jak Marilyn Manson).
Spoiler

[Obrazek: 945.gif]

Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 06-06-2016, 18:59
Oglądam, jestem na około 40 minucie... Gash... Jak ja przez to przebrnę? xd Co oni tam gadają to się w pale nie mieści. Najświeższy krap jaki pamiętam to że Jezus nigdy nie istniał i nie ma na ten temat żadnej wzmianki historycznej, po prostu został wymyślony xd dobra, brnę dalej przez ten muł.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 06-06-2016, 20:12
Zeitgeist nie jest taki zły, a na pewno jest lepszy od większości syfu.
Z teoriami spiskowymi jest tak - część ma sporą rację bytu (9/11, Smoleńsk, NWO, Islamiści robiący burdel w Europie, gorsza edukacja wśrod dzieci, większa alienacja społeczeństwa).
Póki co to się sprawdza (a jeszcze 10 lat temu to wyśmiewałem). Trzeba pozbyć się PiSu - prą do wojny jak nikt inny Wink.
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 06-06-2016, 20:26
Stwórzmy nowy ruch, coś na kształt illuminati. Rekrutujmy obiecujących studentów i obiecujmy im różne cuda. Grupa będzie się rozrastać, najpierw w Polsce później w europie, z czasem zbierać wpływy, stanowiska i renomę. Oczywiście wszystko będzie tajne. Stworzymy swój własny nowy porządek świata i będziemy walczyć z innymi tajnymi klanami XD

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 28
Licznik postów: 876

Shimi, 07-06-2016, 00:14
Pajmon napisał(a):Gdy mowa o Szwajcarii, od razu nasuwa się też inny kontrowersyjny projekt jakim jest CERN.

Lubię teorie spiskowe, ale bardziej na zasadzie grzebania w nich jak zanurzaniu się w książcę - ot, porcja fantastyki dostarczająca rozrywki czy niekiedy skłaniająca do wyszukiwania informacji na dany temat. Zastanawia mnie tylko, dlaczego według Ciebie CERN to "kontrowersyjny projekt"? Przecież to naukowy projekt, dzięki któremu możemy, jako ludzkość, lepiej się rozwijać, w końcu bada się tam całe mnóstwo rzeczy. Toć dzięki tej właśnie organizacji potwierdzono chociażby istnienie Bozonu Higgsa, kosmitów raczej tam nie trzymają.
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 07-06-2016, 00:30
Hmm pomyślmy. Wielki projekt. Gigantyczne pieniądze. Tysiące naukowców. Kolejne gigantyczne pieniądze na utrzymanie. Po co? Żeby dowiedzieć się "jak powstał wszechświat"? Rządy nie przeznaczają takich kwot na lepszą edukację, opiekę czy leki dla ludzi, a wykładają miliardy na to żeby raz na rok przeprowadzić wielki eksperyment który koniec końców okazuje się klapą bo śrubka niedokręcona?
Może już jestem od tego wszystkiego przewrażliwiony, ale na bank to powstało po coś. Po coś konkretniejszego niż odkrycie kolejnych cząsteczek. Albo chcą odkryć coś, czego istnienie przypuszczają i jest im to potrzebne, albo chcą coś stworzyć.
Śmiechajcie, kekajcie, ale to jest moje zdanie, i te całe eksperymenty naukowe nie trzymają mi się w ogóle kupy. Te o których wiemy.

Wyobraźcie sobie sytuację, gdzie naukowcy przychodzą do bogatych panów w garniturkach i mówią "Panowie, panowie, dajcie piniążki."
Panowie odpalając cygara, trzymając kieliszki z drogimi alkoholami patrzą po sobie i pytają "A po co wam przegrywy nasz hajs?"
I teraz mamy:
a) Bo chcemy zbadać jak powstał wszechświat i sprawdzić, czy istnieje taka malutka cząsteczka którą wymyślił sobie jeden z naszych kolegów. Jak nam dacie kilkaset miliardów to będziemy mogli zaspokoić swoją ciekawość
b) Przypuszczamy, że istnieje pewien rodzaj czegośtam który może okazać się taką rewolucją, że zarobicie na tym 100 razy tyle ile macie teraz. Wystarczy tylko dać nam piniążki a my już się postaramy, żeby wam się rozmnożyły.
c) Mamy pomysł jak stworzyć tunel czasoprzestrzenny by podróżować między wymiarami. Fajne co? Chcecie udać się na wakacje na drugi koniec wszechświata albo spędzić wczasy na rodeo z brontozaurami? Wystarczy tylko dać nam kilkaset miliardów. To lepsze niż jakieś tam latanie w kosmos. Jak zrzucicie się z kumplami to będziecie mieli darmowe wakacje gdzie tylko chcecie i kiedy chcecie od ręki, na zawsze.


Kekekeeeeee. Na które z tych propozycji i jak odpowiedzieliby panowie w garniturach?

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 28
Licznik postów: 876

Shimi, 07-06-2016, 00:52
Ale to już jest wietrzenie spisku na siłę. Taki właśnie był cel powstania tej organizacji - zebrać najlepszych naukowców, żeby badać działanie wszechświata (w dużym uogólnieniu, chodzi o sam rozwój nauki oczywiście). W dzisiejszym świecie mamy szybką komunikację, dostęp do informacji itd., jednak nadal ci naukowcy muszą gdzieś swoje eksperymenty przeprowadzać, a jakie widzisz lepsze rozwiązanie niż ogromna baza, w której mogą zamieszkać, a pod którą jeszcze mieści się kilkudziesięcio kilometrowy zderzacz? Dzięki temu mogą prowadzić badania na ogromną skalę, dyskutować między sobą, wymieniać się pomysłami, wspierać, no i nie muszą dojeżdżać do pracy setek kilometrów...

Pajmon napisał(a):Rządy nie przeznaczają takich kwot na lepszą edukację, opiekę czy leki dla ludzi, a wykładają miliardy na to żeby raz na rok przeprowadzić wielki eksperyment który koniec końców okazuje się klapą bo śrubka niedokręcona?

Z tego to już w ogóle beka. Dziwisz się, że ludzie nie traktują twoich wypowiedzi "normalnie", skoro wypisujesz takie rzeczy. Próba rozwoju to naturalny mechanizm ludzki, chcemy się rozwijać jako gatunek, odkrywać nowe rzeczy, lepiej poznawać działanie tego, o czym już wiemy, generalnie wspinać się coraz wyżej i wyżej. Tak działamy jako gatunek. Od zawsze. Czemu zatem dziwi Cię, że rządy finansują organizacje naukowe? Poza tym to może w wieloletnim rozrachunku przynieść nawet jakieś korzyści. Amerykanie i Rosjanie zachowywali się trochę jak dzieciaki w piaskownicy, żeby sobie udowodnić, kto jest lepszy i co nam to dało? Polecieliśmy na Księżyc i zyskaliśmy masę nowych technologii. Nadal twierdzisz, że nie było warto "wykładania miliardów żeby raz na rok przeprowadzić wielki eksperyment, który pod koniec okazuje się klapą, bo śrubka niedokręcona"? Mniej ignorancji i teorii spiskowych, człowieku, bo niedługo w kolejce po bułki będziesz szukał jakichś dziur.

/

Jako że edytowałeś, kiedy pisałem posta, to odpiszę jeszcze na to. Kolejny przykład mierzenia ludzi swoją miarką i brak jakiegokolwiek zdrowego podejścia. Uświadom sobie wreszcie, że nie wszystkim "bogatym ludziom z cygarami" zależy tylko na tym hajsie i cygarach. Niektórzy po to właśnie ten wielki hajs trzepią, żeby móc go wykorzystać na sfinansowanie pewnych projektów (które nie muszą koniecznie się zwrócić). Albo pomyśl jeszcze inaczej, jak już tak bardzo chcesz z tych bogaczy czynić "tych złych". Co jest jeszcze ważne oprócz siana? SŁAWA. To teraz wyobraź sobie, że taki pan z cygarem wydał te miliardy (o tych setkach miliardów na odkrycie cząstki to piszesz, bo oczywiście widziałeś rachunki za prąd itd., prawda?), naukowcy robią swoje, a po jakimś czasie coś tam się udaje. Cały świat obiega informacja, naukowcy mają kisiel w majtkach, media żywią się tematem przez kilka tygodni, podręczniki do różnych przedmiotów już mają nowe wersje uwzględniające nowe odkrycie, a wszystko to za sprawą sfinansowania projektu przez pana z cygarem (co oczywiście też jest wielokrotnie podkreślane). Jak myślisz, uroniłby łezkę, że stracił kilka miliardów czy raczej świętowałby z dziwkami i koksem, że oprócz tego zapisał się jeszcze na kartach historii jako ktoś, dzięki komu ludzkość wspięła się wyżej w swoim rozwoju?
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 07-06-2016, 01:15
(07-06-2016, 00:47)Shimi napisał(a): Dziwisz się, że ludzie nie traktują twoich wypowiedzi "normalnie", skoro wypisujesz takie rzeczy. Próba rozwoju to naturalny mechanizm ludzki, chcemy się rozwijać jako gatunek, odkrywać nowe rzeczy, lepiej poznawać działanie tego, o czym już wiemy, generalnie wspinać się coraz wyżej i wyżej. Tak działamy jako gatunek. Od zawsze. Czemu zatem dziwi Cię, że rządy finansują organizacje naukowe?

Z tego co wiem, to człowiekiem żądzą takie same instynkty jak większością zwierząt na Ziemi. Człowiek chce się nażreć, napić, walnąć klocka a później zaru***ć. Traf chciał, że człowiekowi zaczął puchnąć mózg, zwiększyła się liczba neuronów i pojawił się jakiś zarys inteligencji. Gdy ta inteligencja się pojawiła, to człowiek dzięki niej zaczął sobie uświadamiać "jaki ja byłem głupi, że tak to robiłem" i zaczął sobie ułatwiać życie. Człowiek nie dąży do tego żeby się rozwinąć, to nie jest żadna cecha naszego gatunku. Człowiek dąży do tego żeby mieć w życiu jak najłatwiej. Jak to mawiają, lenistwo matką wynalazków. Z czasem do instynktów człowieka dołączyły dwa kolejne, potrzeba władzy i potrzeba bogactwa. Chyba można nazwać to instynktami, bo każdy zdrowy psychicznie człowiek do tego dąży. Każdy chce mieć hajs. Po co? Żeby było łatwiej, żeby fajnie się żyło.
Drugim impulsem rozwoju jest wojna, czyli walka o władzę lub pieniądze. To podczas wojny technologia idzie najbardziej do przodu. W ciągu 6 lat II WŚ była taka różnica, że na jej początku były toporne czołgi, które nie posiadały podstawowych funkcji ochronnych, a na jej końcu niemcy budowali samoloty odrzutowe a amerykanie zrzucili bombę atomową. 6 lat. Więc to nie chęć rozwoju i wspinania się po drabinie ewolucji nas napędza, a głupie instynkty jak chęć władzy, posiadania hajsu i lenistwo. Owszem, jest grupa taka jak Ci moi naukowcy z historyjki, ale oni zazwyczaj nie mają pieniędzy. A żeby je dostać, to muszą obiecać jakieś ciekawe rezultaty. A nie wywalać grube miliardy żeby potwierdzić jakąś cząstkę. I znów wracamy do błędnego koła, hajs w zamian za sysk itd. Każdy wybitny naukowiec musi mieć w sobie coś z psychola. Poświęcają całe swoje życie, żeby odkryć coś, dzięki czemu przejdą do historii. Odrzucają wszystko, żeby tylko osiągnąć swój cel. Czy to nie szalone? Tak więc nie ma nic za darmo. Na tym świecie za darmo nawet w ryj nie dostaniesz.

Dobra, dyskusja na temat kto ma jakie zdanie o ludziach jest chyba bezsensowna :v ja uważam, że ten cały cern nie powstał tylko po to o czym się jawnie mówi, ale ma jeszcze swój ukryty cel. Konjec kropga :v

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 28
Licznik postów: 876

Shimi, 07-06-2016, 01:31
Po tym poście zamiast się naśmiewać czy Tobą gardzić, zacząłem współczuć. Współczuję, że Twoje życie jest takie puste, nieznaczące i że ani trochę nie odczuwasz tej "chęci wspinania się wyżej". Współczuję Ci również, że nigdy nie spotkałeś takich ludzi i możesz o nich jedynie czytać z takich postów jak moje, współczuję, że nawet z historycznych przykładów nie chcesz czerpać. Nadal jednak nie masz racji i ludzie, o których mowię, istnieją i to także dzięki nim masz właśnie w życiu łatwiej, siedzisz sobie przy kompie itd. Rozwój to nie tylko wojny (owszem, tak jak powiedziałeś, wtedy następuje on bardzo szybko, ale nie każdy naukowiec, nawet ten, który wpadł na coś podczas wojny, robił to dlatego, żeby mocniej dokopać drugiemu).

Pajmon napisał(a):Z tego co wiem, to człowiekiem żądzą takie same instynkty jak większością zwierząt na Ziemi. Człowiek chce się nażreć, napić, walnąć klocka a później zaru***ć. Traf chciał, że człowiekowi zaczął puchnąć mózg, zwiększyła się liczba neuronów i pojawił się jakiś zarys inteligencji. Gdy ta inteligencja się pojawiła, to człowiek dzięki niej zaczął sobie uświadamiać "jaki ja byłem głupi, że tak to robiłem" i zaczął sobie ułatwiać życie. Człowiek nie dąży do tego żeby się rozwinąć, to nie jest żadna cecha naszego gatunku. Człowiek dąży do tego żeby mieć w życiu jak najłatwiej. Jak to mawiają, lenistwo matką wynalazków. Z czasem do instynktów człowieka dołączyły dwa kolejne, potrzeba władzy i potrzeba bogactwa. Chyba można nazwać to instynktami, bo każdy zdrowy psychicznie człowiek do tego dąży. Każdy chce mieć hajs. Po co? Żeby było łatwiej, żeby fajnie się żyło.

Skoro tak jest, to wytłumacz mi sztukę. Co kieruje ludźmi, którzy tworzyli od zarania dziejów i tworzą w dzisiejszych czasach? Jeśli to jest ukierunkowane "nażarciem się, napiciem, walnięciem klocka i późniejszym zaruchaniem", to ja już nie wiem, przez jakie okulary Ty patrzysz na świat, ale lepiej je zdejmij, bo zamykasz się w jakiejś chorej bańce i nie dopuszczasz do wiadomości, że nie wszyscy ludzie to bezmózgie yeti kierujące się najprostszymi potrzebami fizjologicznymi. Naprawdę są i tacy, którzy robią coś dla samej idei, dla rozwoju, dla sprawdzenia się, dla sztuki, dla kogoś innego czy dla masy innych powodów. Kolejny raz potwórzę - nie mierz wszystkich swoją miarą, bo to, że tobie wystarcza papu, kupa i żeby było łatwiej, wcale nie oznacza, że wszyscy dookoła są tacy sami.
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 07-06-2016, 01:38
Po 1. Nie wiem, na le to prawda, ale paru ludzi to podało jako fakt (@Hyrule - Ty jestes bardziej obeznany w tym temacie zdaje się... chyba? Tongue), m.in. Liroy - 1 $ wrzucony do koszyka "na naukę" zwraca się 2.5 raza.
Po 2. Nie można traktować na równi z równym np. 10 mln zł na służbę zdrowia i 10 mln na wojsko. Tu z kolei powołam się na @Shimi - nie oglądałem co prawda tego filmu o "Magiku" (mam o nim bardzo negatywne zdanie, nawet jak był chory, to nie powinien się zabijać mając dziecko), ale podobno rynek HH/rapu w latach 90' był taki "chłonny", że wystarczyłoby wówczas władować Ciebie, Hajrula, Gaskala, Bleka, Sakiego... no generalnie ludzi "od muzy" i za parę groszy zrobiliby konkretny biznes. Wojo to inna baja, nauka to inna baja, socjal to inna baja. Biedna wynika (w tym przypadku) z ciulowego prawa/głupich przepisów (500+ / mieszanie dla każdego), nie wydawania kasy na naukę. Nazwa "Era informacji" nie wzięła się bez powodu!
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 07-06-2016, 01:55
@Shimi więc jesteś idealistą, tak? Uczysz się bo to lubisz? Wszystko czemu poświęcasz czas jest strikte dla przyjemności? Gratz. Pewnie przyjmiesz posadkę za minimalną krajową, by starczyło więcej kaski na badania czy dla biednych. I daruj sobie te marne inwektywy i próbę patrzenia na mnie z góry yntelygencie.
Każdy ma swoje hobby, każdy robi to co sprawia mu przyjemność. Jedni czytają, inni uprawiają sport, ja np sobie piszę do szuflady. Sztuka? Można to robić dla przyjemności, żeby zostawić coś po sobie, lub najczęściej ŻEBY ZAROBIĆ. Zaspokajania potrzeb. Brzmi znajomo? Pierwotne instynkty.
Ten przykład z ludźmi którzy dają hajs na badania. Da hajs, badanie się zwróci. Koleś będzie sławny bo wspierał badanie. Zaspokoił potrzebę bycia sławnym, przejścia do historii. Kolejne zaspokajanie potrzeb. Każdy ma inne.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź