Sojusz Hawkinsa i Mori?
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Pekomamushi

Piracki wojownik

Licznik postów: 169

Pekomamushi, 14-11-2017, 21:54
Sojusz Kida, Apoo i Hawkinsa został rozbity przez Kaido, wiemy co się stało z pierwszą dwójką natomiast status Hawkinsa jest nam nieznany. 
Prawdopodobnie tak jak przed każdą walką Hawkins rozłożył karty które pokazały mu 0% szans na zwycięstwo. Kaido po krótkiej walce zaproponował dołączenie do jego załogi, Apoo się zgodził a Kid był zbyt dumny by pływać pod banderą innego pirata. Hawkins poobijany i z licznymi stratami wśród załogi zdołał uciec.
Sądzę, że uciekł na Raijin i tam spotkał Morię który akurat stacjonował tam.
Wywiązała się walka ale ostatecznie panowie doszli do porozumienia. 
Sądzę, że Hawkins będzie miał jakąś styczność z Morią bo mają wiele podobieństw, obaj spotkali Kaido na swojej drodze. 
Owoc Hawkinsa to paramecia voodoo a zombie których lubi tworzyć Moria wywodzą się właśnie z tej religii.
Nawet jeśli do tego nie dojdzie to jak myślicie jak losy Hawkinsa się potoczyły i jaka jest jego rola w OP?
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,282
Miejscowość: Warszawa

janek z, 16-11-2017, 03:24
A skąd wiadomo że Appo się zgodził?
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,490

Mordoc, 16-11-2017, 09:34
(16-11-2017, 03:24)janek z napisał(a): A skąd wiadomo że Appo się zgodził?
Ponieważ nie dostał łomotu i informuje Kaido, czy kogoś z jego ludzi przez telefon o sytuacji Jacka. Oczywiście jest opcja, że udaje tak jak Bege, ale nie wiem, czy taki odgrzewany kotlet w dość "krótkim" czasie byłby czymś ciekawym.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 67

czarnykret, 19-11-2017, 01:16
(14-11-2017, 21:54)Pekomamushi napisał(a): Sądzę, że uciekł na Raijin i tam spotkał Morię który akurat stacjonował tam.
Czytam to już piąty raz i dalej nie wiem czy dobrze zrozumiałem........ Pomijam uzasadnienie wyspy(bo pewnie Masz jakieś wskazówki dlaczego akurat ta wyspa) ale z kąd pojawił się Moria ????!!!!!!! Tajna technika cienia- Resurection???? Przecież on nie żyje (czy coś grubo przeoczyłem??) A nawet jeśli żyje to po MF tak zmężniał że porzucił wieloletnie przygotowania i bez załogi wypłynął na NŚ??? Przecież jego postać miała własnie wprowadzić nas w ten klimat że: "nowy świat i yonko to nie zabawy w piaskownicy"- "wybił mi całą załogę" muszę się przygotować nim się zemszczę. 
(14-11-2017, 21:54)Pekomamushi napisał(a): Nawet jeśli do tego nie dojdzie to jak myślicie jak losy Hawkinsa się potoczyły i jaka jest jego rola w OP?
Natomiast to jest bardzo trafne pytanie. Po pierwsze Howkins najprawdopodobniej używał owocu tak by mieć jak największe prawdopodobieństwo przejścia na Raftel. Zasadniczo musiał sprawdzić z  jego pomocą jakie ma szanse na trafienie do celu- i jak wszyscy się pewnie domyślają, musiały mu wyjść więcej niż "0"(chyba że jego wizje mogą dotyczyć tylko rzeczy/osób na które patrzy bezpośrednio wtedy to inna para kaloszy). Hawkins wybrał najbardziej prawdopodobny scenariusz z trzech a) zginąć b) uciec c) przyłączyć się do Kaido. Pierwsza odpada, bo było by to pokazane w mandze (żeby podkręcić postać Kaido- jaki to jest silny i bezwzględny), natomiast b) wydaje się być nudna-odgrzewany kotlet. Odpowiedz c) zwiększało by być może szanse Kaido na zostanie KP -chciałby go użyć tak jak BM Pudding. Tak więc stawiam na tą opcję, a że jest to wymuszona aneksja, są powody by twierdzić, że w momencie kiedy "słupek prawdopodobieństwa" obalenia Kaido wzrośnie, Hawk przyłączy się do akcji.
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 19-11-2017, 02:40
(19-11-2017, 01:16)czarnykret napisał(a): zytam to już piąty raz i dalej nie wiem czy dobrze zrozumiałem........ Pomijam uzasadnienie wyspy(bo pewnie Masz jakieś wskazówki dlaczego akurat ta wyspa) ale z kąd pojawił się Moria ????!!!!!!! Tajna technika cienia- Resurection???? Przecież on nie żyje (czy coś grubo przeoczyłem??)

Grubo przeoczyłeś - według relacji Doflamingo Moria zniknął, co dosyć łatwo wskazuje na ingerencje Absaloma. Tutaj jest ten fragment: https://www.youtube.com/watch?v=ooBkgnI8wd4
(19-11-2017, 01:16)czarnykret napisał(a): A nawet jeśli żyje to po MF tak zmężniał że porzucił wieloletnie przygotowania i bez załogi wypłynął na NŚ??? Przecież jego postać miała własnie wprowadzić nas w ten klimat że: "nowy świat i yonko to nie zabawy w piaskownicy"- "wybił mi całą załogę" muszę się przygotować nim się zemszczę. 

MF jak najbardziej pasuje na punkt zwrotny dla tej postaci. Moria był kiedyś potężny, skoro został wzięty do Schihibukai. Jego problem polegał na tym, ze jego plan założył użycie mocy owocu do ożywienia potężnych zombie z wykradzionych cieni. Niestety olał przez to całą resztę łącznie ze swoją kondycją. Innymi słowy - spasł się i bez swoich cienistych wojowników nie był już tak silny jak kiedyś (moje przypuszczenie). Argumentem, który go utrzymywał w świadomości, że wszystko idzie okej, była ciepła posadka na stołku w rządzie. Jednakże Moria najpierw dostał ostrzeżenie przy oklepie od Luffy'ego, następnie zownił go Jinbei, by na koniec dostał kopa w dupsko od Światowego Rządu. Innymi słowy stracił kompletnie wszystko co miał i co sprawiało, że miał jakiekolwiek szanse zemścić się na Kaido. Ta cała sytuacja to idealny moment na to, aby obudzić się z ręką w nocniku i zrozumieć błędy w swoim postępowaniu. Moria może nawet dojść do wniosku, że jest wdzięczny Słomianemu za początek tego procesu. Od tamtej pory mógł wrócić do treningu i choć trochę zbliżyć się do swojej dawnej mocy (którą przypuszczam, że miał). Jego owoc nadal jest kozacki, więc wytrenowany kox Moria może być mocnym zawodnikiem. Oczywiście z pewnością zbyt słabym aby samotnie walczyć z Kaido, ale na pewno jego dołączenie do sojuszu byłoby wartościowe.
Tlyko

Pirat

Wiek: 29
Licznik postów: 28

Tlyko, 19-11-2017, 12:45
(19-11-2017, 01:16)czarnykret napisał(a): Czytam to już piąty raz i dalej nie wiem czy dobrze zrozumiałem........ Pomijam uzasadnienie wyspy(bo pewnie Masz jakieś wskazówki dlaczego akurat ta wyspa) ale z kąd pojawił się Moria ????!!!!!!! Tajna technika cienia- Resurection???? Przecież on nie żyje (czy coś grubo przeoczyłem??) A nawet jeśli żyje to po MF tak zmężniał że porzucił wieloletnie przygotowania i bez załogi wypłynął na NŚ??? Przecież jego postać miała własnie wprowadzić nas w ten klimat że: "nowy świat i yonko to nie zabawy w piaskownicy"- "wybił mi całą załogę" muszę się przygotować nim się zemszczę. 

przecież moria żyje i zmierza do new world z Absalomem i Hogbackiem



WfanOP

Wilk morski

Licznik postów: 53

WfanOP, 19-11-2017, 13:32
A to przypadkiem nie było przed wojną?? Smile
Atak dofa na morie było po wojnie
Tlyko

Pirat

Wiek: 29
Licznik postów: 28

Tlyko, 19-11-2017, 15:22
(19-11-2017, 13:32)WfanOP napisał(a): A to przypadkiem nie było przed wojną?? 
Atak dofa na morie było po wojnie

Racja, mój błąd. Czyli ostatni kadr, w którym widzieliśmy Morie to gdy Doffy chciał go zabić tak ?
ARRRGH

Imperator

Licznik postów: 2,562

ARRRGH, 19-11-2017, 15:39
(19-11-2017, 15:22)Tlyko napisał(a):
(19-11-2017, 13:32)WfanOP napisał(a): A to przypadkiem nie było przed wojną?? 
Atak dofa na morie było po wojnie

Racja, mój błąd. Czyli ostatni kadr, w którym widzieliśmy Morie to gdy Doffy chciał go zabić tak ?

Tak, ale tak jak mówiłem, Dofla już po całej akcji sam przyznał, że Moria zniknął. Jeszcze raz wrzucam linka, bo co niektórzy najwyraźniej pogubili się w moim długim poście Big Grin

https://www.youtube.com/watch?v=ooBkgnI8wd4
czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 67

czarnykret, 19-11-2017, 23:22
(19-11-2017, 02:40)ARRRGH napisał(a): Grubo przeoczyłeś - według relacji Doflamingo Moria zniknął, co dosyć łatwo wskazuje na ingerencje Absaloma. Tutaj jest ten fragment: https://www.youtube.com/watch?v=ooBkgnI8wd4
Mea culpa, mea maxima culpa Smile, faktycznie grubo przeoczyłem. Dofel nie wypracował sobie haki obserwacji więc takie rozwiązanie ma sens. Teraz więc pozostaje pytanie co oni knują(Moria)? Jeżeli znów mnie pamięć nie myli w jednym z epizodów była sugestia że wszystkie informacje docierające do dzienników są od reportera kryjącego się pod pseudonimem "absal", czyli co: mocno nadstawiał karku żeby uratować swojego kapitana a następnie go porzucił? Może zbiera informacje dla Morii przy okazji.
(19-11-2017, 02:40)ARRRGH napisał(a): Ta cała sytuacja to idealny moment na to, aby obudzić się z ręką w nocniku i zrozumieć błędy w swoim postępowaniu.

Nom rzeczywiście ciekawe ale przypuszczam że Moria pojawi się dużooo później (choć pomysł z atakiem na Kaido uzasadniony i go nie wykluczam). Ale szczerze wątpię w to:
(19-11-2017, 02:40)ARRRGH napisał(a): Moria może nawet dojść do wniosku, że jest wdzięczny Słomianemu za początek tego procesu.
Byłoby fajnie ale to Luffy tak jak Kaido przyczynił się do utraty dużej części towarzyszy i podwładnych jakich Moria uzbierał.
Pekomamushi

Piracki wojownik

Licznik postów: 169

Pekomamushi, 20-11-2017, 20:55
Mnie zastanawia jedna kwestia, co by się stało jakby Moria zabrał cień dla Kaido, normalnie powinien na słońcu umrzeć ale wiemy, że Kaido jest specyficzny i nic go nie może zabić, więc co? Paradowałby po słońcu bez cienia? 
Popularna jest teoria o Law'ie który zabiera nieśmiertelność od Kaido i to jest całkiem spoko ale co jeśli nawet zabranie nieśmiertelności nie gwarantuje zwycięstwo? Bo nawet bez tego jest super silny. Wtedy Moria by mógł mu zabrać cień i spaliłby się na słońcu.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź