One Piece - Rozdział 851
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Dahaka

Król piratów

Wiek: 31
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 29-12-2016, 23:34
(29-12-2016, 23:01)chucky napisał(a): Mi tam bardzo nie podoba się scena z Brookiem. Jak by to wyglądało, gdyby Brook wstał po dwóch plombach od Białobrodego albo od Kaido ("dlaczego ZNÓW się podnosisz?" - podniósł się przynajmniej 2 razy). No właśnie. Wizerunek BM strasznie ucierpiał. Atakuje z użyciem Zeusa i Prometeusza - najlepszym, co ma. On ma siłę wstać i jeszcze pyskuje (nazywa ją idiotką). Tak może traktować Brulee, czy Randoplha, ale nie Yonko
Możliwe, że chce go tylko spacyfikować i wrzucić do książki jako kolejny dziwny twór, zamiast zmieść z powierzchni ziemi Tongue
Nombre de Dios

Kapitan z nowego świata

Wiek: 30
Licznik postów: 433

Nombre de Dios, 30-12-2016, 00:25
Jak myślicie Reiju jest taka słaba czy Puding jest taka mocna? Po retrospekcjach liczyłem na to, że Reiju będzie przynajmniej w top 3 rodziny Vinsmoke pod względem siły. Poza tym wydaje mi się, że w rodzinie Charlotte najsilniejsze będą kobiety, z racji tego, że dowodzi nimi kobieta - Big Mom, przynajmniej byłoby to logiczne. W związku z tym jaką pozycję może zajmować Puding? Czy jest to np. nr 2 w całej rodzinie (załodze), a może zwykła płotka?
IsshoFujitora

Kapitan z paradise

Licznik postów: 373

IsshoFujitora, 30-12-2016, 00:31
(30-12-2016, 00:25)Raven napisał(a): Jak myślicie Reiju jest taka słaba czy Puding jest taka mocna? Po retrospekcjach liczyłem na to, że Reiju będzie przynajmniej w top 3 rodziny Vinsmoke pod względem siły. Poza tym wydaje mi się, że w rodzinie Charlotte najsilniejsze będą kobiety, z racji tego, że dowodzi nimi kobieta - Big Mom, przynajmniej byłoby to logiczne. W związku z tym jaką pozycję może zajmować Puding? Czy jest to np. nr 2 w całej rodzinie (załodze), a może zwykła płotka?
No płotka z takim owocem to to napewno nie jest. Pudding wygląda jak ktoś kto ma "infiltrować" tyły wroga swoim owocem. Można powiedzieć, że Reiju jest pierwszą ofiarą wśród Vinesmoków. Jestem ciekaw czy ona ma coś teraz pomieszane w głowie (wycinka wspomnień+te otwarte przemówienie o zamiarach). Zdaje mi się, że Reiju została użyta jako narzędzie do celów Mamuśki+Pudding (wprowadzenie w błąd Vinesmoków, wywołanie wśród nich chaosu). 
Tak czy inaczej Pudding robi pudding z mózgu Big Grin
pell

Kapitan z paradise

Licznik postów: 336

pell, 30-12-2016, 00:37
Pudding nie jest typowym wojownikiem, więc pod względem czystej siły przegrałaby pewnie z byle Pekomsem. Za to dużo bliżej jest jej do agenta specjalnego - kogoś pokroju Sugar, Nami czy Bon-chana. Ma zdolności, które najlepiej działają gdy przeciwnik jest w słabszej pozycji. Potencjalnie gmeranie w pamięci mogłoby zamienić Luffiego w pirata nienawidzącego Słomianych Kapeluszy albo spowodować, że admirał będzie po jej stronie.
Nombre de Dios

Kapitan z nowego świata

Wiek: 30
Licznik postów: 433

Nombre de Dios, 30-12-2016, 01:04
https://www.youtube.com/watch?v=x5LyjQGRaPw
Ktoś już dawno temu pisał na forum o tej teorii, ale z tymi argumentami coraz mocniej skłaniam się do tego, że może to być prawda.
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 30-12-2016, 01:09
(30-12-2016, 00:25)Raven napisał(a): Jak myślicie Reiju jest taka słaba czy Puding jest taka mocna? Po retrospekcjach liczyłem na to, że Reiju będzie przynajmniej w top 3 rodziny Vinsmoke pod względem siły. Poza tym wydaje mi się, że w rodzinie Charlotte najsilniejsze będą kobiety, z racji tego, że dowodzi nimi kobieta - Big Mom, przynajmniej byłoby to logiczne. W związku z tym jaką pozycję może zajmować Puding? Czy jest to np. nr 2 w całej rodzinie (załodze), a może zwykła płotka?

Reiju raczej nie ogarnęła co się dzieje, a przecież nie mogła zaatakować Panny Młodej, bo tak zaprzepaściłaby szansę na jakikolwiek sojusz z Charlottami.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
CCORD

Gorosei

Wiek: 25
Licznik postów: 4,965
Miejscowość: Siedlec :]

CCORD, 30-12-2016, 01:17
Prawdę mówiąc, wydaje mi się że ten talent Carrot okaże się raczej brakiem talentu Tongue
Chociaż kto wie, może narysuje jakieś dzieła pokroju Mona Lisy?
Myślę, że Pudding nie należy do czołówki. Jeśli coś, to jest właśnie takim agentem, jej owoc jest bardzo przydatny. Mogłaby dać komuś dobre wspomnienia związane z jej osobą.
Nie chcę kolejnego motywu zapominania jak z mocą Sugar, chociaż myśląc o mocy tego owocu mam przed oczami scenę, w której Sanji prosi Pudding o wymazanie załodze wspomnień związanych z nim żeby mógł się za nich poświęcić, a oni z tego powodu nie cierpieli. Ale nie byłoby to możliwe bo 1. nie ma całej załogi i 2. z tego całego ślubu raczej nic nie będzie, więc poświęcanie się raczej też nie wchodzi w grę.
Chucky ma wg mnie rację, Reiju na pewno nie zaatakowała Pudding właśnie z tego powodu.
 
Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 26
Licznik postów: 415

Keisiak, 30-12-2016, 04:25
Odnośnie pokonania Reiju przez Pudding. Osobiście jestem zwolennikiem teorii, że to ktoś inny ją załatwił, a Pudding po prostu przejęła ją jako więźnia.
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 30-12-2016, 09:34
Nigdy nie pytaj mężczyzny dokąd odchodzi... Jeśli pewnego razu zniknie, na pewno wróci w najbardziej odpowiednim momencie...

~Mr. Prince 2017

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 30-12-2016, 11:09
@Keisiak na stronie w której Pudding trzyma pamięć Reiju jest kawałek, na którym Pudding z zasłoniętym trzecim okiem celuje do niej.
Beetlejuice

Kapitan z paradise

Licznik postów: 326

Beetlejuice, 30-12-2016, 15:17
A ja coś czuję że sympatyczny Niebieski Rybolud nie zdołał otworzyć klatki i możliwe jest że oderwał w plecy od Opery.
Pekomamushi

Piracki wojownik

Licznik postów: 169

Pekomamushi, 30-12-2016, 21:01
Zauważyliście, że Sanji upuścił jedzenie? 
Strzelanie z kuszy Opery przypominało mi scenę z gry o tron i Joffreya trzymającego kuszę nad prostytutką.
Brook moim zdaniem ma duże fory u Big Mom, Big mom jako poważna kolekcjonerka pewnie nie chce nazbyt uszkodzonego szkieleta w swojej ksiażce chcodź i tak czaszka Brooka jest już pęknięta. Nadal zastanawiam się czemu Oda jeszcze nie dał słynnego zdania Brooka "Show me your panties". W sumie to Big Mom mogła by sobie zrobić takiego Brooka wzięła by jakiś szkielet i dała mu duszę.
Ciekawe jak wcześniej Big Mom wykorzystywała to, że jej córka ma taki owoc co jak co ale bardzo przydatny owoc tym bardziej dla Yonko, no chyba, że Big Mom nie wie o owocu Pudding która wykorzysta go kiedyś przeciwko swojej matce.
Jinbe nom fajnie, fajnie sądząc po jego wyglądzie stracił trochę lat życia.
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,138

Pajmon, 31-12-2016, 00:26
W całym arcu WCI nie podoba mi się jego najbardziej harakterystyczna cecha - przerysowanie. Te owoce są tak surrealistyczne i przerysowane że aż wieje głupotą. Moc Pudding - wyciąga z głowy rolkę filmu, no czy to nie idiotyczne? Oda mógłby to rozwiązać na tuzin innych sposobów, np dotykając głowy osoby której Pudding chce wymazać pamięć obiema rękoma a wszystko działoby się właśnie wewnątrz głowy. No ale nie, lepiej włożyć łapę w mózg i wyciągnąć rolkę filmu. Głupie. Podobne odczucia miałem przy owocach innych załogantów BM, jak owoc książki czy lustrzany owoc. To wszystko jest strasznie przerysowane.
Kolejna głupia kwestia, kolejny raz Oda ignoruje haki obserwacji. Tak słaba fizycznie jednostka jak Pudding, piastująca raczej pozycje czysto taktyczną w rodzinie (coś w rodzaju zwiadu) MUSI mieć rozwiniętą obserwację. No ale po co Oda, no nie? Zaburzyłoby to Twoje plany na ten arc. Lepiej olać to, co wprowadziłeś. GJ ODA MAM NADZIEJĘ ŻE TO CZYTASZ! Przecież wyczajenie Sanjiego i kontrolowanie jego pozycji, zwłaszcza w sytuacji w której znalazła się Pudding to powinna być podstawa. Ale co tam, Sanji stoi za oknem, upuszcza kwiaty, upuszcza koszyk z winem, odpala papierosy, ale nikt nic nawet nie słyszy, a co dopiero miałby wyczaić z obserwacji. Dobrze że chociaż słychać przez okno to co Pudding gada. 

Brook vs BM
Fajna scena, fajne panele, ale ja czekam aż Brook odpali swoją moc jak kilka rozdziałów wcześniej i pozbawi mamuśkę jej ulubionych broni. To by ją doprowadziło do prawdziwego wścieku, i ślub mógłby się nie odbyć. Tak wogle to Brook może zginąć? Nawet jakby mamuśka zgniotła jego szkielet w proch to mógłby pozostać na tym świecie jako dusza, czy wróciłby do zaświatów? Mógłby przejąć ciało Laboona hehe xd 

Jinbei
No można się było tego spodziewać, rozważałem to ostatnimi czasy jako jeden z możliwych scenariuszy, ale już było tyle momentów w których ludzie pisali że wbije Jinbei, że już mi się nawet o tym pisać nie chciało. Fajnie wyszło i mam nadzieję, że teraz Carrot i Choppa znajdą ich i przeczekają noc w lustrzanym świecie.

MR PRINCE PRZYBYWAJ!

EDIT:

No i mamy w końcu ten moment, gdy Jinbei dołącza do załogi. BB Carrot na nakama.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 31-12-2016, 01:02
Czyli Pudding wzięła Reiju z zaskoczenia... w sumie po co? Do chwili ceremonii natura Pudding i plany BM nie mogą wyjść na jaw, to by wprowadziło niepotrzebny chaos. Z tego powodu trójoka musiała wymazać Reiju pamięć i odesłać ją z powrotem. Więc czemu w ogóle strzelała, a potem opowiedziała o całym tym planie? Reiju myszkowała, gdzie nie powinna, a może Pudding musiała spuścić trochę pary przed "ślubem"? Trochę mam nadziei, że dziewczyna coś kombinuje i te wycięte wspomnienia są jej do czegoś potrzebne... Liczę na bardziej zawiły plan niż 'zastrzelę pana młodego i jego rodzinkę, bo tak chce mamcia'. Może to wszystko to szopka dla szpiegów jej matki (którzy są absolutnie WSZĘDZIE - chyba dostałabym paranoi, gdybym miała gadające drzwi), zmyłka, by móc wprowadzić własny plan.

Skoro Pudding może tak skutecznie namieszać w głowie, po co w ogóle zabijać Vinsmoków? Nie lepiej zrobić z nich marionetki? Plan morderstwa Vinsmoków jest bez sensu. BM mogłaby dostać, co chce, bez specjalnego poświęcania siebie. A Sanji przychyliłby Pudding nieba. Zabijanie kogokolwiek jest dla strony BM zupełnie niepotrzebne, a nawet szkodliwe.

Ktoś niedawno nawiązał do sceny z Violą, gdzie Sanji mówi, by nie wątpić w kobiece łzy. Nie wiadomo, jak tym razem kuk zareaguje na zdradę, bo teraz jest ona bardziej osobista i bolesna.
Ostatnio okazało się, że obie kobiety oszukały Sanjiego (jak i wszystkich wokół), a teraz dowiadujemy się, że obie mają moce, które pozwalają im na bardzo głęboką ingerencję w umysł przeciwnika. Podobieństwo robi się coraz ciekawsze, zwłaszcza, że to nie pierwszy raz, gdy Oda nawiązuje do Dressrosy, choć to było (przynajmniej w mandze) całkiem niedawno. Autorzy zwykle czekają trochę dłużej, gdy chcą ponownie wykorzystać jakiś motyw.
Nadal wątpię, by Sanji uderzył Pudding. Celowe uderzenie kobiety = złamanie własnych zasad = własna porażka.

Kwiaty zostawione pod oknem kojarzą mi się z bukietem zostawionym na nagrobku lub przy pomniku w pożegnalnym geście. Sanji nie zabrał ich ze sobą, choć wziął jedzenie, ale mimo to poprawił je, ułożył pod ścianą. Czyli schylił się, wziął je do ręki, a mimo to zostawił. W dodatku nieco dalej, niż początkowo leżały, więc schylił się po raz drugi specjalnie po to, by odłożyć kwiaty.
Czy Pudding znajdzie róże i domyśli się, że Sanji wszystko słyszał? Drzwi na pewno powtórzą jej, że miała gościa, a wiemy już, że Pudding nie przejmuje się kiepską pogodą i korzysta z tarasu mimo deszczu.

Ostatni kadr tuż przed przeniesieniem akcji do Brooka wrył mi się w pamięć chyba najmocniej ze wszystkiego, co Oda narysował w roku Sanjiego.
Choć w sumie to chyba ten rozdział jest już PO roku Sanjiego? I jak mamy nazywać przyszły rok, skoro akcja z Mr Princem dopiero przed nami? >_<
Ten arc jest porównywany do Enies Lobby, a z tego, co pamiętam, tam też Sanji miał problemy z zapalniczką - na chwilę przed przystąpieniem do akcji jak na Mr Prince'a przystało. I na to czekam. Dość obijania Sanjiego, panie Oda.
 
(29-12-2016, 23:33)Mordoc napisał(a): Co do Carrot, to jest opcja, że jej talent do rysowania portretów zostanie użyty do zmanipulowania pamięci kilku postaci przy użyciu mocy Pudding.
Jestem za. Nie mogę się doczekać aż Carrot zaprezentuje swój talent. Będzie bardziej Picasso czy da Vinci Smile? Może z Sanjiego wyjdzie kolejny Duval...?

No i... JINBE!! Nareszcie Big Grin!
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 31-12-2016, 01:28
(31-12-2016, 01:02)Tessa napisał(a): Czyli Pudding wzięła Reiju z zaskoczenia... w sumie po co?

Żeby sprawdzić, czy pociski są w stanie przebić się przez ich stalową skórę.

(31-12-2016, 01:02)Tessa napisał(a): Skoro Pudding może tak skutecznie namieszać w głowie, po co w ogóle zabijać Vinsmoków?

Być może nie może. Możliwe, że może edytować tylko najświeższe wspomnienia. Albo efekt utrzymuje się przez kilka dni. Albo są mądrzejsi od Doflamingo i nie chcą obarczać tak wielką odpowiedzialnością dość słabej (jak sądzę) postaci. To byłaby kalka z Sugar. Mont D'or chociaż umie walczyć (i to całkiem nieźle). Albo wszystko po trochu.

Być może BM ich nie lubi i tak postanowiła. Kto jej zabroni?

(31-12-2016, 01:02)Tessa napisał(a): Nadal wątpię, by Sanji uderzył Pudding. Celowe uderzenie kobiety = złamanie własnych zasad = własna porażka.

Obiecywał, że żadnej nie kopnie Wink
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź