Fajny chap, Okama Waaaay <3
Gdyby miał taki owoc, to Chopper nie mógłby zostasć da best lekarzem. :p Ale może ma coś na ten rodzaj.

Tak se przeczytałem jeszcze raz i się zastanowiłem... nie myślicie że ta postać na końcu to aż pasuje na okame?? pól biała pół czarna (jak pól facet pól kobieta), do tego ułożenie tej prawej ręki...

Tak se przeczytałem jeszcze raz i się zastanowiłem... nie myślicie że ta postać na końcu to aż pasuje na okame?? pól biała pół czarna (jak pól facet pól kobieta), do tego ułożenie tej prawej ręki...

Może być w tym trochę racji. Być może pod wpływem Iva-san ludzie obierali drogę okama. Jednak póki co nie wiadomo czy to przyjaciel czy wróg.

Jak dla mnie na razie przyjaciel. Nic nie w skazuje na wroga.

Muszę stwierdzić, że shenlong wyjął mi do z ust. Nie tyle ekstrawagancki ubiór(wiele postaci ubiera się wyjątkowo, na swój sposób w OP) ale "postawa" tej postaci wskazywałyby na drogę Okamy. Haki uratowało póki co sprawę, ale Luffy jest w krytycznym stanie, oj bardzo nie dobrze... Tak się zastanawiam co u innych Straw Hat'ów...

I się szybko nie dowiesz Najpierw musi się skończyć saga ID... potem będziemy rozmawiać o ewentualnych "innych strawhatsach"... Niestety tak to wygląda...

A co do Chaptera... niesamowity po prostu. Tyle się stało, Bon Clay tak przemęsko się zachował, po prostu wysiadam...

Jak dla mnie teraz będzie lekki odpoczynek od Luffiego(leczenie potrwa z 1/2 czasu jaki ma czyli jakieś 10-11h)dlatego będzie czas na pokazanie co robią inni straw'hatsa tak btw to po tym co wyprawia Boniek dla luffiego to pewniak że będzie w załodze no
chyba że zginie po drodze...

no nie taki pewniak... owszem robi dużo i wogóle ale w sumie to dużo to nam nie daje... Vivi z nimi podrózowała a nie jest w załodze. Robin dołączyła mimo że tylko wyciągneła Luffy'ego z piachu (wcześniej przecież aktywnie stała po stronie croca). także taka pomoc nie zawsze oznacza dołączenie do załogi. Chociaz nie ukrywam jest to możliwe Nie zginie, wszyscy stojący po stronie Luffy'ego "przeżywają".

Luffy różnie to bywało kogo bierze do załogi.
Robin sama się wprosiła do załogi.
Vivi miała wybór albo załoga albo Alabasta, wybrała swój kraj.
Więc może ktoś tej sagi się do nich dołączy lub nie.

Genialny chapter. Postawa Bońka wbiła mnie w krzesło, naprawdę niesamowity. Kurde chciałbym go w załodze, ale małe szanse na to są ;/. Postać pod koniec chaptera jest bardzo tajemnicza, ja również stawiam na to że jest to jeden z okama i będzie sojusznikiem. Ciekawe co zrobi Buggy i Mr.3 xD

Super chapterek :] Bardzo duzo się działo. Rozbroiła mnie ta scena przed wejściem do Lodowego Piekła, jak strażnicy zaczęli gadać jakiego macho robi z siebie prawdziwy Hannybal Rozwaliło mnie to
Postawa Bon-chana godna podziwu, ten gość jak najbardziej mógłby być w załodze :]
Co do tego gostka na końcu, to na pewno ma coś wspólnego z Okama, ale mam wątpliwości, czy to Iva-san.

Chapter 1-sza klasa! Szacun dla Bon-chana!, i ten tekst "W imię przyjaźni!"- normalnie szok :przestraszony:. Brak mi słów !

I jak tu ma nie być w ich załodze Wiem, ze szanse na to są małe, ale fajnie by było :]

"W imię przyjaźni!"

W końcu to Bon-chan, nie mógł postąpić inaczej

Wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, ale coraz bardziej skłaniam się do tego, że Boniek będzie w załodze.
Kolejny wykręt w kolekcji by był, a do tego Oda może użyć jego umiejętności ( jeżeli byłby w załodze ) w wielu fajnych, humorystycznych scenkach
Już widzę jak Zoro i Sanji tworzą nowy front "anty-okama" i zamiast sprzeczać się ze sobą, stawiali by opór atakom Bońka na tle seksualnym >_<
bueheh

Sanji raczej cały czas chciałby, aby Bon-chan zamieniał się w Nami

Kolejny wykręt w kolekcji by był, a do tego Oda może użyć jego umiejętności ( jeżeli byłby w załodze ) w wielu fajnych, humorystycznych scenkach

No, nawet sobie tego wyobrazić teraz nie mogę