zdecydowanie Tashiga. żałosna, potyka się o własne nogi i myśli że umie walczyć kataną. akurat myślenie też mogłaby zostawić komuś innemu.

Nie rozumiem co tak ludzie się czepiają Tashigi aż tak. Po prostu normalny człowiek w marines, który miał szczęście 'podczepić się' pod silnego Smokera. Nie każdy musi być silny, czy choćby cool. Ona jest po prostu zwyczajna i codzienna, więc dla mnie nie znoszenie jej to jak nie znoszenie ludzi na ulicy. Ale cóż, gusta są różne ;P

Właśnie Szczery, dobrze mówisz A ja ją nawet lubię.

nie, dla mnie jest po prostu nieporozumieniem to, że dziewczyna uważa się za Bóg wie jakiego marines a plączą jej się nogi i mając katanę w ręku jest zagrożeniem dla samej siebie. owszem, okej, mogę zaakceptować to że jest, że taka postać jest potrzebna, ale chociaż mogłaby trzymać 'pion i poziom' jak przystoi osobie na jej pozycji.

to, że dziewczyna uważa się za Bóg wie jakiego marines

Nie pamiętam, żeby coś takiego mówiła czy okazywała.

A poza tym zauważyłam, że większość osób jej nie lubi, bo jest fajtłapą ;P

Uważa się? Naprawdę? Zawsze dotąd miałem wrażenie, że jej całkiem nieźle odpowiada miejsce w cieniu Smokera, jako jego podwładna, i raczej taka mało samodzielna jest. Co najwyżej poczucie obowiązku ma rozwinięte, ale to w końcu marines. Ale może tak mało o tej postaci było, że każde z nas widzi to, co chce widzieć.

cóż, co ją widziałam - takie odnosiłam wrażenie, może jest mylne - nie mi to oceniać.

Perona!Paskuda emo-goth....utopić ją xD I ten jej ułomny śmiech osoby z autyzmem....(bez obrazy dla osób z autyzmem)

Większość postaci z OP da się polubić, jaki by ten charakter nie miały. Ja jednak nie przepadam za postaciami, które dobitnie sugerują, że są po ciemnej stronie mocy, jednocześnie wykazując nieosiągalny dla innych jednostek debilizm. Tutaj zaliczyłabym do tego wybitnego grona Wapola, Spandama, Charlossa( tenryuubito co mu glut z nosa cieknie), Morię. Nie darze też sympatią Kriega oraz ostatnio również

Spoiler

Akainu, choć to prywatna vendetta, bo ogólnie gościu jest idealnym, perfekcyjnym czarnym charakterem, aż dreszcz schodzi po plecach

Ivankov, mimo że to pozytywna postać to jednak mierzi mnie jej widok i jej umiejętności

Kizaru, denerwuje mnie niesamowicie, a potęguje jeszcze tą nienawiść to, że ma super owoc który wolałbym widzieć u kogoś innego. ^^

spandam i tenryubito nienawidze ich na miejscu luffiego tak obiłbym im facjaty , że by się nie podnieśli

Chopper.
...
...
Chopper.
...
...
Chopper
...
...
Chopper
...
...
...
...
Chopper.
...
...
tenryuubito.
...
Spandan.

Spandam. Latał tylko na około w tym swoim obudowaniu na szczękę. Wrzeszczał na wszystkich i udawał szefa. Na końcu nie pokazał nawet, żadnych umiejętności bojowych. Dobrze, że Franky mu morde obił. tfu xD

ja jeszcze nienawidzę kumy z powodu takiego , że rozesłał po świecie SHP i za to go nienawidzę najchętniej bym go poddał torturom :zly: