W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece.
 

Wersja Polska:

Wersja Angielska:

https://readjump.com/mangas/one-piece/981

Oficjalna Wersja Angielska:





Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"
 
Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece


Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.

Już jest! https://readjump.com/mangas/one-piece/981

Szybko :o

Killer wraca do formy i ogarnia temat, jako mózg piratów Kida, a my przy okazji, dowiedzieliśmy się jak działa owoc Apoo. Można powiedzieć, że jest jednocześnie mocny i słaby. Mocny, bo dźwięk szybko się przemieszcza i jest w zasadzie samonaprowadzający, dlatego jeśli ktoś tego, nie rozgryzie, to będzie na straconej pozycji (oczywiście, nie licząc potworów pokroju Yonko tudzież admirałów). Słaby, ponieważ jeśli ktoś już zna efekt, to wystarczy, że zasłoni sobie uszy i moc Apoo, staje się bezużyteczna. A przynajmniej tyle wiadomo, na chwilę obecną, bo możliwe, że ma jeszcze jakiegoś asa w rękawie. 

Sporo gagów - napaleniec Sanji i jego bolesne rozczarowanie, bliskie spotkanie Choppera z BM, a także deja vu ekipy Perospero  

No i wreszcie doczekaliśmy się wejścia Marco. Podejrzewam, że Oda zwlekał z jego nadejściem, żeby Luffy zdążył przypakować i stał się absolutnym numerem 1 sojuszu.

Wano naprawdę mnie zaskakuje. Pewnie wielu się spodziewało dołączenia Marco do sojuszu, ale ja jestem bardzo zdziwiony, nie tak bardzo gdy Oden i Raizo okazali się gwałcicielami, ale jednak jestem. Po zobaczeniu wszystkich odcinków, specjali i filmów oraz byciu na bieżąco z mangą chyba od rozdziału 777, doszedłem do wniosku, że w tym świecie największą świętością jest przynależność do załogi. Nie chodzi tylko o słomianych, mam na myśli wszystkich piratów, nawet tych najgorszych. Oden odszedł od Białobrodego do jego największego rywala, co według logiki świata One Piece wydaje się największą możliwą zbrodnią. Dla tych co uważają, że nic się nie stało bo zapytał, to Nekomamushi i reszta już się nie pytali.

Kolorowa okładka to złoto. Apoo słusznie gada. Sojusz 3 typów z najgorszej generacji miałoby obalić Yonko? Jak sama marynarka ma problem z nimi xD To Luffy musiał potworzyć masę sojuszów, żeby mieć jakieś szanse przeciwko jednemu. Apoo i Kid pewnie jeszcze nie raz powalczą. Fajnie, że dostali chociaż z dwa panele XD 

Dizajn tego numbersa to porażka jest totalnie randomowy. Nie wiem po co były cieniowane. Kwestia słabości owocu Apoo bardzo mi się podoba. Jeden z lepszych pomysłów Ody ostatnio. Wystarczy zatkać uszy. Coś tak prostego, a jak dobrze działa. Po za tym przez całą walkę nie da się zasłaniać uszu. Idealną kontrą na ten owoc byłby owoc Corazona. Po za tym to jest fantastyczna moc na atak z zaskoczenia i szybkie wykończenie przeciwnika oraz w walce grupowej. W walce na wytrzymałość jest on beznadziejny. Jednocześnie mocny i słaby lubię to. 

Who's Who bardziej interesuje Yamato hmmm... To może być słabość załogi bestii. Dbając o własne interesy bardziej niż o dobro ogółu może doprowadzić do porażki całej bitwy. Gag z Sanjim mnie zniszczył XD Chopper z nagą Big Mom też mistrzostwo XD On to ma z nią takiego pecha, że szkoda gadać. Flampe chce by ją Kaido polubił XDDDDDDDDDDDDDDDDDD Czekam na interakcje tych postaci będzie niezła komedia. No cóż piraci BM na pewno dostali falshbacków z Wietnamu.... Tym razem Marco ich zepchnął XD To kto następnym razem? Kizaru? O, ale Izo to się kompletnie nie spodziewałem. Już bardziej bym zakładał powrót Visty i Jozu. 

Kurde kawał dobrego rozdziału 8/10

Jest Marco jest impreza. Pero bardziej się obsrał na widok jego niż na widok Kinga więc teraz czekam na powietrzne starcie miedzy Bdsm od Kaido a Finiksem.

Rozdzial fajny, oceniam na 8/10 . Nie spodziewalem, sie interwencji marco tak szybko. Fajne gagi z zaloga big mom i jej zaloga, ale tez, ale boje sie, ze Oda zacznie traktowac ich jak zespol R z pokemonow, ze co sie pojawiaja, to wszystko konczy sie fiaskiem i komedią.

Co do umiejetnosci Apoo, to nie rozumiem, nie podoba mi sposob na pokonanie jej, bo nie da sie calkowicie wytlumic dzwiekow, Apoo to czlowiek orkiestra, to tak jakby bracia golec grali metr czy dwa od Ciebie, i zakrywalbys uszy, i tak by doszedl ich morderczy atak z WTC. Tez nie rozumiem, czemu ataki  Apooo nagle sa nieskuteczne.  A juz zagadka jest dla mnie odpornosc killera, ktory wszystko slyszy, co sie dzieje w otoczeniu, ale Apooo nagle nie slyszy.
https://www.youtube.com/watch?v=VjQrA0usWMk


Wolalbym juz by brook wkroczyl na scene i zagluszyl go swoja muzyka, idelany przeciwnik dla Apoo, nie ma uszow, to tez pewnie odporny jest na Apoo

to tak jakby bracia golec

Bracia Golec z owocem Apoo.. zmusiłeś moją wyobraźnię do sporego wysiłku w ten piątkowy wieczór.  

Gag z załogą BM jest świetny, natomiast sam fakt szmacenia tej załogi przez wywrócenie statku - już niespecjalnie. Peros obok Katakuriego, Mont d'Ora i Ovena robił robotę na WCI, a mamy tam przecież poza nim całą śmietankę załogi Yonkou. Jak Charlotte Family zostanie znokautowana, to będzie to zrównanie ich ze starą załogą Buggiego która służyła do robienia jaj. Jak jakoś się z tego wykaraskają, to będzie dość ciekawa sytuacja, bo Sojusz będzie miał ograniczony czas na walki, zanim nie przypłyną posiłki dla Kaido.

Nie wykluczam, że Vista i Jozu są już gdzieś w pobliżu Onigashimy i czekają na swoje wejście, żeby odciążyć Luffiego i resztę przy takim Queen czy Jacku. Chociaż parowanie walk jest tutaj ponad moje siły, nawet nie będę się trudził - za dużo aktorów na planie+ za dużo potencjalnych posiłków z obu stron + w załodze Kaido mogą pojawić się swingersi, którzy zmienią stronę jak zacznie się sypać.

W ogólnym rozrachunku rozdział był w typowym dobrym onepiecowskim stylu. Prawilne gagi z Chopper x BM i Sanjim, bardzo proste wyjaśnienie owocu Apoo (ktoś wyżej mówił o nie słyszącym Killerze, ja natomiast widzę na jednym z paneli podłużne zatyczki w tym jego kasku). Figury powoli zmierzają do swoich miejsc na szachownicy, nie czuć było stania fabuły w miejscu. No i Marco z Nekomamushi rozwiązali swoim przyjęciem jedną z ważniejszych niewiadomych 'kiedy się pojawią'. Czy były już jakieś hinty, albo czy gdzieś są policzone dni od WCI, czy na tą noc na Onihashimie będzie pełnia?

Moim zdaniem moc owocu Apoo wcale nie jest słaba. Jego przeciwnicy muszą zatykać uszy rękoma (nie byli przygotowani i nie mają np zatyczek do uszu) przez co stają się bezbronni na normalne ataki czy to wręcz czy bronią. Użyteczna umiejętność.

Bardzo mi się podoba design Kida- badass. Dałem się zaskoczyć tym, że Apoo jest przytomny i jeszcze oddał Kidowi. 
Gag z tym kto zrobił ten bałagan mnie rozbawił: jesteśmy na starcie kulminacyjnej walki zamiast czuć ekscytacje to częściej cisnę bekę. To chyba najweselszy okres w OP od bardzo długiego czasu. 
Jak oni w tej łaźni wskoczyli do wody nie robiąc plusków? xD Jaka BM straszna w tym makijażu.
No i kolejny gag z piratami BM i małe deja vu ^^  średnio mi pasują te okulary do Marco. Szczególnie, że jego brwi przypominają logo marynarki xD

Nie spodziewałem się Marco, po tym jak usłyszeliśmy że musi chronić wioskę Białobrodego, ale jak już by się pojawił to później by przybyć z odsieczą. Być może dużo czasu mu zajmie podróż na Onigashime, no ale skoro już został pokazany to chyba nie będzie kartą ratunkową. 
Wszyscy już są, całe wsparcie Sojuszu już jest na miejscu, nikt więcej nie przybędzie (no chyba że marynarka namiesza). Nie mogę się doczekać już poważnych walk i jaka tragedia spotka sojusz i słomkowych. Z jednej strony jestem podekscytowany tym jak oda zaangażuje słomianych (i nas) w walkę z Kaido, z drugiej nie chcę żeby była to śmierć jakiegoś towarzysza. Były już na forum rozmowy o śmierci chociażby Lawa, ale czy mozliwa jest w tej sadze śmierć Marco? Nie jest on tak związany ze słomianymi, więc jego śmierć nie będzie tak emocjonalna jednak w tej chwili jest on najsilniejszym członkiem Sojuszu, który jest w stanie "zabrać" najsilniejszych przeciwników słomianym.

Jeśli chodzi o zmianę wyglądu Marco, to ja widzę to tak:

Spoiler

@Light D. Moon Marco nie zginie bo jest ostatnim prawdziwym spadkobiercą Białowąsa i wk****ę się na Ode jeśli go uśmierci bo to dobra mordeczka jest.

Prospero powinien być w stanie swoją mocą wjechać na wyspę wraz ze statkiem budując cukierkowa wieżę. Wydaje mi się, że minęło dużo czasu od ich poprzedniego spadnięcia i powinni być już na wano wcześniej. Wierzę w załogę BM (bez sensu byłby arc WCI jeżeli teraz mieliby się zmienić w totalnych lamusów).

Jest też opcja, że skomunikują się z wano i dowiedzą się o dodatkowym porcie z windą, dzięki czemu będą mogli odegrać jeszcze rolę w walkach. 

Pomyślałem też, że Oda specjalnie ich blokuję (jak kiedyś luffiego w kominie) by nie mogli walczyć w finale na Onigashimie. Nie mamy wystarczająco zawodników na wysokim poziomie by pokonać Kaido, Big Mom, załogę Kaido i jeszcze dodatkowo kilka mocnych potomków Big Mom. Jednak mam nadzieję, że oni dołączą do walk.

Sam rozdział mnie specjalnie nie interesował, w pierwszej grupie czekam aż zacznie się walka, bo takie bieganie i niewiadomoco to już mnie nudzi.
W drugiej grupce wydawało mi się to troszeczkę dezorientujące, a myśleć mogłem tylko o tym, że brakuje mi Sanjiego jako stylowego gentlemana, jak z EL.
No ale gdy wbił Marco to rozdział został dla mnie odratowany.

Jestem ciekawy jaką rolę będzie miał Marco i jeszcze bardziej jestem ciekawy, czy takie rozłożenie akcji na wiele miejsc dobrze tu wyjdzie Odzie, jeśli nie zacznie się zaraz skupiać na czymś konkretnym. Ktoś pamięta jak to w mandze przy Enies Lobby wyglądało podczas walk? Były rozdziały dzielone, czy bardziej Oda się skupiał na konkretnej walce?

https://mangaplus.shueisha.co.jp/viewer/1006951 link do oficjalnego tłumaczenia

nie porwał mnie ten rozdział

obecność Marco jest małym zaskoczeniem. Co to za owoc na środku statku minków? 

ekipa Nami od razu unika walki - no me gusta

jestem ciekaw czy przy zatkanych uszach ci goście słyszeli wytłumaczenie mocy Apoo przez Killera, lol 

ogólnie to ciekawy plot twist, że w tym momencie natrafili na BM

a i jeszcze tylko odnosząc się do tego, że ludzie BM dopiero płyną: a nie mówiłem? 

przepraszam, dziękuję, jestem teraz usatysfakcjonowany