One Piece - Rozdział 862
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 17-04-2017, 12:32
Bawi mnie jak przeglądam te tematy i wszyscy zakładacie, że Jajji jest geniuszem, a odrzucacie te możliwość, że był średnio rozgarnietym kolesiem który podpiął się pod Vegapunka, uniknął więzienia, spieprzył i ciągnął profity z ukrytych projektów Vegapunka o których wiedział, zatrudnił później jakichś naukowcow, których zadaniem było zgłębianie tych technologii (skoro cieśla Franky umie to i inni umieją) i na tym zbudował swoją potęgę :p. On może być zwykłym przeciętniakiem z rozbujanym ego i mania wielkości. Zmodyfikował genetycznie swoje dzieci i podwładnych żeby nie mogli mu się sprzeciwić i sprawia wrażenienie nietykalni.
Blek

Imperator

Licznik postów: 2,588

Blek, 17-04-2017, 14:23
Uważam tę rodzinkę za bardzo złe postacie, bo marnują kadry w mandze. Posiadają magiczną moc braku charaktereru i kompletnej bezużyteczności. Ich jedynym celem jest brzydko wyglądać na tle triumfującego Sanjiego.
Lady Pudding

Super świeżak

Wiek: 29
Licznik postów: 246
Miejscowość: Water 7

Lady Pudding, 17-04-2017, 18:26
Myślę, że na temat roli Vinsmoków i ogólnie całej Germy możemy porozmawiać dopiero po zakończeniu tego arcu. Mnie samą boli fakt, że jak na razie nie zrobili nic, ale nadal żyje nadzieją. To nie są jakieś dziesięcioplanowe postacie, żeby nie odegrały jakiejś większej roli, w końcu są głównym celem Big Mom. Oda specjalnie trzyma nas w tej niepewności, to bardzo w jego stylu XD

Osobiście pokładam duże nadzieje w Ichijim, koleś od samego początku "błądzi" w swoim świecie i część jego myśli to praktycznie wielokropki.
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 17-04-2017, 19:55
Zapewne zostali wprowadzeni żeby był pretekst, w postaci ratowania Vinesmoków, do wbicia na herbatkę, ale tak naprawdę nawet to tego nie usprawiedliwia i całego planu zabicia BM. To trochę bez sensu, bo dużo łatwiej byłoby im uratować Vinesmoków przed herbatką, niż teraz, gdy wszystkie koxy BM są obok. Dokładnie tak samo było podczas ratowania Ace'a - WB mógł bez problemu uratować Ace'a z ID (chyba że potem nie umiałby się wydostać z tego nurtu w stronę MF).

Ale jest też inny cel - moim zdaniem nie ma bata, żeby po uratowaniu Vinesmoków, Sanji nie skopał im dupeczek. Co, Oda tak dla jaj poniżył Sanji'ego i nic z tym nie zrobi, żebyśmy nie wiedzieli czy przerósł braci?? Wielu chce się tego dowiedzieć, i wiele wskazuje, że może tak być (już pokazał, że od "udanego" Yonji'ego jest o 2 klasy wyżej). Tym bardziej po tych stronach głupio byłoby zostawić to bez rozstrzygnięcia:

Spoiler

[Obrazek: one-piece-7896253.jpg]
[Obrazek: one-piece-8259607.jpg]

[Obrazek: Luffyy.jpg]
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 17-04-2017, 20:06
Rzecz w tym, że fabuła może iść w kierunku pokazania wyższości Sanjiego bez odnoszenia się do przemocy fizycznej Tongue
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 17-04-2017, 20:14
Hm, gdyby się nad nim nie znęcali fizycznie to mogłoby tak być, ale tu było pokazane, że w walce nie miałby z nimi szans w dzieciństwie, więc teraz oczekuję, że się wyjaśni, który z braci jest silniejszy. Już nawet mieliśmy prolog, w kórym pokonał najsłabszego brata. Samo się prosi o kolejne porcje obitych mord. Tym bardizej że pokonał najsłabszego, a najsilniejsi mogą go przerastać, i akurat ich Oda jeszcze z nim nie skonfrontował (vs. Ninji był zaszantażowany i odpuścił - już nie ma łańcuchów). Zwłaszcza akcja z Cosette krwi wymaga. No nie no, nie pokazując tych walk, Oda sfrustruje wszystkich, którzy chcą odwetu i się dowiedzieć jaka jest między nimi relacja sił.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
Lady Pudding

Super świeżak

Wiek: 29
Licznik postów: 246
Miejscowość: Water 7

Lady Pudding, 17-04-2017, 21:19
Oczywiście, że wszyscy czekają na to starcie. Pamiętajmy jednak że do obecnego momentu mieli na Sanjiego mocnego haka w postaci Zeffa. Teraz, kiedy wyjdzie na jaw co Big Mom tak naprawdę planuje, ludzie z Baratie pójdą w zapomnienie, bo będą ważniejsze sprawy na głowie. Samo ratowanie Vinsmoków jest dziwne, bo jakoś nie widzę tego, żeby pozwolili się wziąć pod pachę i nadzwyczajniej w świecie uciec. To, że Reiju przyznała się do założenia Sanjiiemu atrap zamiast prawdziwych kajdanek też nie jest przypadkowe, bo reszta jego rodziny nadal myśli że oderwie mu ręce jeśli spróbuje uciec. Na chwilę obecną to jest tak zagmatwane, że nie wiadomo jak te relacje między nimi dalej się ułożą. Osobiście nie widzę wzruszającej postawy Germy kiedy okaże się, że ktoś kogo uważają za śmiecia chce ich uratować z dobrego serca.
zadyma

Kapitan z paradise

Licznik postów: 352

zadyma, 22-04-2017, 13:16
(17-04-2017, 20:06)Dahaka napisał(a): Rzecz w tym, że fabuła może iść w kierunku pokazania wyższości Sanjiego bez odnoszenia się do przemocy fizycznej Tongue

A sądzisz tak bo....? Sanji pokaże wyższość poprzez zrównanie z glębą wszystkich vinsmoków, oni znają tylko rozwiązania siłowe więc takich trzeba użyć. Sanji jako najsłabszy ze wszystkich bez wspomagaczy i technologi pokona przywództwo germy i tym samym pokaże swoją wyższość jako człowieka i prawowitego syna ich matki.


Przypominam, ze za każdym razem jak jakaś teoria Dahaki się nie sprawdza gdzieś na świecie rodzi się panda.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź