Wszyscy bohaterowie na starcie mają 40 level. Ciekawe czemu taki zabieg? Że to wytrenowana załoga po time skipie? Bardziej bym rozumiał, gdyby to była druga gra z tej serii, ale to chyba pierwsza w tej konwencji. No i w sumie fajniej by było jakby levele były zróżnicowane. Zawsze mnie to denerwowało w tego typu grach, że przykładowo Kuririnem dało się walczyć na równi z Goku.
Są sztuczne ściany, prawdziwy Luffy by się wystrzelił na daleki dystans, a nie biegł dookoła, eh te sztuczne przeszkody w grach xD
Jest motyw zbieractwa i już wiem, że to będzie męcząca gra dla mnie, bo nie lubię olewać tego typu rzeczy.
System walki jest turowy, ale podczas trybu eksploracji są mini zręcznościowe elementy jak chociażby celowanie i wystrzeliwanie ręki, żeby przeskoczyć przez przepaść. Niby jakiś klimat to daje, ale dla mnie raczej upierdliwy dodatek, który nic nie wnosi. Dziwna koncepcja gry, można rzec, że eksperymentalna, a co za tym idzie ryzykowna. Ale kojarzę, że każdy bohater ma swoją własną umiejętność, więc Luffy może przeskakiwać przepaść, Zoro rozcinać metalowe blokady itp., więc pewnie trzeba będzie chodzić w różne miejsca kilka razy. Z jednej strony ciekawe, a z drugiej denerwowało mnie jak grałem chociażby w Arkam Knighta i do niektórych miejsc nie mogłem dojść, bo jeszcze nie miałem fabularnie odblokowanego konkretnego ekwipunku. A ja lubię wszystko od razu zrobić podczas eksploracji :p
Wracając do systemu walki, to wygląda biednie, można kliknąć przykładowo "attack" zamiast wybierać z wachlarza technik. Widziałem jeszcze opcję "Tactics", jak obejrzę dalej, to napiszę, czy została użyta i w jaki sposób. Ale obstawiam, że to może być coś w stylu autowalki.
Po 6 minucie jest pokazany jakiś wybór skilli, więc robi się ciekawiej.
Kurde szybko coś na początku się leveluje. Dwie takie same walki, przeciwnicy na strzała, a expa tyle, że po każdej był level up xD Usopp nawet o 3 levele skoczył, mimo że to Luffy zatłukł wrogów.
Jak się pobiegnie na eksploracje zamiast wykonać misje, to gra każe się cofnąć.
Jest efekt paraliżu. Usopp oberwał fabularnie.
Animacje w walkach wyglądają na przydługie, Darkest Dungeon mi się przypomina.
Pamiętam, że jak grałem w Pokemony na GBC, to po jakimś czasie wyłączyłem animacje ataków, żeby nie przedłużać.
Dobra są skille, one zużywają TP, ale mają różne efekty i/lub lepsze obrażenia, a zwykły atak chyba nie zużywa TP.
To chyba z grubsza tyle się dowiedziałem, wywnioskowałem z drugiego filmiku, bo walki z bossem nie pokazali.