Pan Ciemności
Licznik postów: 5,839

(13-03-2022, 00:13)Pajmon napisał(a): zawsze jak słyszę o tym wymazywaniu to kisne w środeczku xd a ludzie nadal traktują to jako poważną teorie xdTrue, to jest tak przegięta moc, że pasuje raczej do final antagonistów, a i tak autorzy potem muszą takowych nerfić, żeby dało się z nimi wygrać.
(13-03-2022, 00:21)Dejo napisał(a): Natomiast bardzo ciekawym jest fakt, że nikt przez 800 lat nie przebudził tego owocu,Możliwe po prostu, że Joy Boy umarł w takim miejscu, żeby znalezienie owocu było trudne. Mógł zostawić jakieś instrukcje na Raftel, które Roger przed śmiercią (lub inny z jego załogantów np. Rayleigh) przekazał Shanksowi.
(13-03-2022, 00:21)Dejo napisał(a): Mimo wszystko samo znalezienie się na skraju życia bądź śmierci może być zbyt małym czynnikiemAlbo to po prostu jeden z kilku/wielu czynników.
(13-03-2022, 00:21)Dejo napisał(a): Okaże się, tak czy inaczej wolałbym żeby to jednak nie był wielki powrót 800 letniego dziadka xDMoże jego rola ograniczy się do objawienia w postaci wizji, żeby przekazać właśnie info jak przebudzić owoc i jaka jest jego prawdziwa moc.
![[Obrazek: UAMELnu.png]](https://i.imgur.com/UAMELnu.png)
![[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]](https://static01.nyt.com/images/2016/08/05/us/05onfire1_xp/05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg)
Gorosei
Wiek: 32
Licznik postów: 4,614
Cytat:True, to jest tak przegięta moc, że pasuje raczej do final antagonistów, a i tak autorzy potem muszą takowych nerfić, żeby dało się z nimi wygrać.Nom, przeciwnicy mają tendencje do dziur w pamięci xD Gdzies nagle przy głównych bohaterach dostają jakiegoś niewyjaśnionego zaćmienia i tyle z ich mocy

Cytat:Możliwe po prostu, że Joy Boy umarł w takim miejscu, żeby znalezienie owocu było trudne. Mógł zostawić jakieś instrukcje na Raftel, które Roger przed śmiercią (lub inny z jego załogantów np. Rayleigh) przekazał Shanksowi.Owoc zanim trafił w ręce Shanksa był w posiadaniu globalnego rządu (przez jakiś czas), więc potencjalnie rzeczywiście mógł nie być przez nawet przez setki lat w obiegu ale to bardziej miałoby miejsce za sprawą rządu niż JoyBoya. Właśnie za to Who's Who został zesłany do Impel Down, załoga Shanksa napadła na konwój z owocem i go przejęła... Co do "instrukcji" możliwe, że trafiłeś w punkt bo tuż przed rozdzieleniem się załogi z Rogerem, kapitan rozmawiał z Shanksem więc miałby okazję przekazać mu informacje na temat owocu jeżeli takie na Laugh Tale się znajdowały

Cytat:Albo to po prostu jeden z kilku/wielu czynników.Jednym "z" Pewnie tak, tylko właśnie co może stanowić te pozostałe elementy. Tak jak elementem wspólnym u Lawa i Kida jest to, że obaj się znaleźli kiedyś na granicy śmierci (tudzież Law na Dressrosie u Kida można pod to podciągnąć conajmniej dwie sytuacje, strata ręki z załogą Shanksa czy już samo starcie z Kaidou) tak nie mamy kompletnie innych danych co mogło stanowić te inne dodatkowe czynniki. Z kolei wszystko co najgorsze nie licząc śmierci brata czy raczej zabójstwa... Doflamingo przeżył przed zjedzeniem owocu. Pod moment bezpośredniego zagrożenia życia można by podciągnąć sytuację gdzie wraz z ojcem i bratem był przymocowany do budynku gdy zwykli cywile sobie na nim używali, tyle, że z tego co pamiętam było to jeszcze przed spotkaniem Trebola i zjedzeniem owocu. U Katakuriego to już totalnie ciężko znaleźć dobry punkt zaczepienia chyba, że aż tak bardzo był zakompleksiony to tak w odniesieniu do jego "zębów
No i nie zapominajmy strażnikach w przypadku których nie wiemy absolutnie nic... Pewnie trzeba owoc "wymaksować" i dochodzą silne emocje ale jakie? co? dlaczego? Mam nadzieje, że się niebawem dowiemy bo w sumie nie jest to fajne jeżeli mamy do czynienia z umiejętnością niewiadomego "pochodzenia"Cytat:Może jego rola ograniczy się do objawienia w postaci wizji, żeby przekazać właśnie info jak przebudzić owoc i jaka jest jego prawdziwa moc.Mówię to oczywiście totalnie na żarty... ale może to Joy Boy jest tą "ukrytą legendą" o której wspominał Oda, przeciwnik silniejszy niż wszyscy których Luffy spotkał starcie w głowie o panowanie nad własnym ciałem xD
Coś jak Minato w Naruto. Joy Boy mógł być użytkownikiem mocy nazywanej obecnie "gomu gomu", ale mógł też mieć po swojej stronie kogoś innego. Np. kogoś przewidującego przyszłość (ta wiedźma z Wano nie miała takiej mocy? i na pewno Madame Sharly) i /lub żony Odena (zapomniałem imienia xD Toki?), która mogła wysłać świadomość Joy Boya w przyszłość do właściwej osoby i w konkretnym momencie. W końcu była mowa, że Joy Boy na kogoś czeka. Mógł znać przyszłość i oszacować, w którym okresie pojawi się jego "wybraniec", któremu będzie mógł zawierzyć swoja wolę.
![[Obrazek: v19QS9s.gif]](https://i.imgur.com/v19QS9s.gif)
Nowicjusz
Licznik postów: 14
Nowicjusz
Wiek: 27
Licznik postów: 20
(13-03-2022, 00:21)Dejo napisał(a): W tym momencie chyba już z całą pewnością możemy stwierdzić, że Joy Boy był użytkownikiem gum-gumowocu. Natomiast bardzo ciekawym jest fakt, że nikt przez 800 lat nie przebudził tego owocu, imo sugeruje to, że sprawa przebudzenia przynajmniej w kontekście tego owocu jest mocno zindywidualizowana i zależy od konkretnych cech osobowości(?). Bo w przypadku Katakuriego, Doflamingo czy strażników w ID ciężko stwierdzić co mogło mieć wpływ na wybudzenie owocu. Mimo wszystko samo znalezienie się na skraju życia bądź śmierci może być zbyt małym czynnikiem, bo w takiej sytuacji co drugi owoc by się przebudzał. Mam nadzieje, że Oda to wyjaśni bo jest sporo pytań bez odpowiedzi w kontekście tej mocy... Już tak totalnie od czapy może rzeczywiście owoce nie są tylko "owocami" i żeby sie przebudzić trzeba osiągnąć kompatybilność z uwięzionym demonem/duszą wewnątrz "owocu", to już tak z dużym przymrużeniem okaTeż mam nadzieje że Oda nam to niedługo wyjaśni bo jest to bardzo ciekawa kwestia, ale biorąc pod uwagę że Haki pierwszy raz zostało użyte w 1 chapterze przez Shanksa, a wyjaśnienie dostaliśmy w okolicach 500 chaptera nie wróży szybkiego wyjaśnienia tej sprawy.
(13-03-2022, 09:44)Mordoc napisał(a): @ObludaNo hej, miło być wreszcie aktywnym członkiem tej społeczności po wielu latach śledzenia forum
Witamy na forum
Gorosei
Wiek: 32
Licznik postów: 4,614
Cytat:Też mam nadzieje że Oda nam to niedługo wyjaśni bo jest to bardzo ciekawa kwestia, ale biorąc pod uwagę że Haki pierwszy raz zostało użyte w 1 chapterze przez Shanksa, a wyjaśnienie dostaliśmy w okolicach 500 chaptera nie wróży szybkiego wyjaśnienia tej sprawy.Mama dosyć ambiwalentne odczucia, w momencie wyjścia pierwszego rozdziału to raczej nie było "haki" ale nie zmienia to faktu, że fajnie się to Odzie spięło, przypadkiem bądź celowo. Koncept tej mocy zaczął się raczej pojawiać tak realnie dopiero w okolicach podniebnej wyspy, Mantra, późniejsze rozstąpienie niebios czy agresywna aura Shanksa która niszczyła Moby Dicka. No ale nawet i tu nie postawiłbym funta kłaków, że Oda rzeczywiście miał już na myśli konkretnie moc w takiej formie jaką obecnie widzimy.
Cytat:Mam jednak trop w jakich okolicznościach możemy się tego dowiedzieć na angielskiej viki jest napisane coś takiego: "According to Oda, a "certain professor" will explain the complex mechanisms behind all of the Devil Fruits in the series at some point in the future" Więc bardzo możliwe że tym profesorem jest Vegapunk, póki co mieliśmy o nim tylko wzmianki, ale w jakimś przyszłym arku może pełnić ważną rolę i wtedy się tego dowiemy.Zgadza się, SBS tomu 48, i tak raczej chodzi o Vegapunka. Swoją drogą w tym roku minie 15 lat od tego tomu i nadal wiele się w tej sprawie nie ruszyło. No ale jesteśmy już bliżej niż dalej to napewno, przebudzenie owocu Luffyego też powinno zmusić autora żeby pokazał nam Vegapunka i wyjaśnił nieco więcej szybciej niż później. Tak jak jeszcze moce postaci pobocznych można jakoś przemilczeć tak, to co się dzieje z bohaterem powinno być w miarę transparentne, więc choćby linijka albo dwie wyjaśnień niebawem powinna się pojawić, mam nadzieje.
Cytat:Co do czynników odpowiedzialnych za przebudzenie owoców, też sądzę że musi być ich więcej niż tylko znalezienie się na skraju życia i śmierci, prawdopodobnie jednym z nich jest osiągnięcie mistrzostwa we władaniu nim i tylko tacy użytkownicy mają taką szansę, jeśli okazało by się to prawdą to przypuszczam że Crocodile mógłby być wstanie przebudzić swój owoc, o ile oczywiście będzie to miało jakiś fabularny sensAlbo już przebudził
Wiele osób przypuszcza, że Krokodyl powstrzymywał "deszcz" właśnie w ramach mocy przebudzenia (nie żeby ten koncept wtedy istniał)
![[Obrazek: v19QS9s.gif]](https://i.imgur.com/v19QS9s.gif)
Sogeking 2022
Licznik postów: 826
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 28
Licznik postów: 1,368
Nowicjusz
Wiek: 27
Licznik postów: 20
(13-03-2022, 21:03)Dejo napisał(a): Mama dosyć ambiwalentne odczucia, w momencie wyjścia pierwszego rozdziału to raczej nie było "haki" ale nie zmienia to faktu, że fajnie się to Odzie spięło, przypadkiem bądź celowo. Koncept tej mocy zaczął się raczej pojawiać tak realnie dopiero w okolicach podniebnej wyspy, Mantra, późniejsze rozstąpienie niebios czy agresywna aura Shanksa która niszczyła Moby Dicka. No ale nawet i tu nie postawiłbym funta kłaków, że Oda rzeczywiście miał już na myśli konkretnie moc w takiej formie jaką obecnie widzimy.No to prawda
Zwłaszcza, że bardzo dużo czasu zajęło autorowi, żeby tą moc uplastycznić i wielu ważnych rzeczy dowiedzieliśmy się dopiero po przeskoku, da się trochę odczuć, że szył na bieżąco co dokładnie włożyć w "haki".
(13-03-2022, 21:03)Dejo napisał(a): Zgadza się, SBS tomu 48, i tak raczej chodzi o Vegapunka. Swoją drogą w tym roku minie 15 lat od tego tomu i nadal wiele się w tej sprawie nie ruszyło. No ale jesteśmy już bliżej niż dalej to napewno, przebudzenie owocu Luffyego też powinno zmusić autora żeby pokazał nam Vegapunka i wyjaśnił nieco więcej szybciej niż później. Tak jak jeszcze moce postaci pobocznych można jakoś przemilczeć tak, to co się dzieje z bohaterem powinno być w miarę transparentne, więc choćby linijka albo dwie wyjaśnień niebawem powinna się pojawić, mam nadzieje.No dokładnie, skoro luffy przebudziłl już swój owoc to wszystko wskazuje na to że wyjaśnienia dostaniemy już niedługo ^^
(13-03-2022, 22:57)Odachi napisał(a): Jeżeli chodzi o Crocodile'a to też wydawało mi się, że mógł on przebudzić owoc i w ten sposób uzyskać unikaną zdolność wysuszania. Przecież nie wynika to tak w oczywisty sposób z mocy piasku. Natomiast deszcz kontrolował chyba za pomocą "dance powder" czy innego proszku wywołującego opad w innym miejscu (a może to była tylko przykrywka, żeby wrobić Cobrę...).Podoba mi się bardzo ta teoriia, choć konsekwencje jakie za sobą niesie mogły by być takie że luffy nie powinien być wstanie pokonać crocodile nawet za 3 cim razem, ponieważ dzieliła ich porównywalna różnica siły jak między luffym na początku Wano i kaido.
Pan Ciemności
Licznik postów: 5,839
(13-03-2022, 12:08)Dejo napisał(a): Owoc zanim trafił w ręce Shanksa był w posiadaniu globalnego rząduFakt, mocno uprościłem, sorki :p
(13-03-2022, 12:08)Dejo napisał(a): Jednym "z" Pewnie tak, tylko właśnie co może stanowić te pozostałe elementy. Tak jak elementem wspólnym u Lawa i Kida jest to, że obaj się znaleźli kiedyś na granicy śmierci (tudzież Law na Dressrosie u Kida można pod to podciągnąć conajmniej dwie sytuacje, strata ręki z załogą Shanksa czy już samo starcie z Kaidou) tak nie mamy kompletnie innych danych co mogło stanowić te inne dodatkowe czynniki. Z kolei wszystko co najgorsze nie licząc śmierci brata czy raczej zabójstwa... Doflamingo przeżył przed zjedzeniem owocu. Pod moment bezpośredniego zagrożenia życia można by podciągnąć sytuację gdzie wraz z ojcem i bratem był przymocowany do budynku gdy zwykli cywile sobie na nim używali, tyle, że z tego co pamiętam było to jeszcze przed spotkaniem Trebola i zjedzeniem owocu. U Katakuriego to już totalnie ciężko znaleźć dobry punkt zaczepienia chyba, że aż tak bardzo był zakompleksiony to tak w odniesieniu do jego "zębów No i nie zapominajmy strażnikach w przypadku których nie wiemy absolutnie nic... Pewnie trzeba owoc "wymaksować" i dochodzą silne emocje ale jakie? co? dlaczego? Mam nadzieje, że się niebawem dowiemy bo w sumie nie jest to fajne jeżeli mamy do czynienia z umiejętnością niewiadomego "pochodzenia"
(13-03-2022, 23:18)wuzzek napisał(a): Oczywiście, i miał wtedy haki, nie zapominajmy.
![[Obrazek: UAMELnu.png]](https://i.imgur.com/UAMELnu.png)
![[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]](https://static01.nyt.com/images/2016/08/05/us/05onfire1_xp/05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg)
Nowicjusz
Licznik postów: 13
Pan Ciemności
Licznik postów: 5,839
(14-03-2022, 10:13)huberto90 napisał(a): A mi się jedna rzecz bardzo nie spina jeśli chodzi o przebudzenie i wyjątkowość tego owocu. Skoro światowy rząd wiedział, że Gomu Gomu to inny owoc i koniecznie nie chcieli jego przebudzenia to dlaczego od razu nie chcieli go zdjąć i nie wysłali CP0 już dawno?Podejrzewam, że wiedzieli jaki owoc trafił w ręce Shanksa, ale początkowo nie mieli pojęcia, że przekazał go Luffy'emu.
![[Obrazek: UAMELnu.png]](https://i.imgur.com/UAMELnu.png)
![[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]](https://static01.nyt.com/images/2016/08/05/us/05onfire1_xp/05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg)
Wilk morski
Wiek: 28
Licznik postów: 92
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 28
Licznik postów: 1,368
(14-03-2022, 10:13)huberto90 napisał(a): A mi się jedna rzecz bardzo nie spina jeśli chodzi o przebudzenie i wyjątkowość tego owocu. Skoro światowy rząd wiedział, że Gomu Gomu to inny owoc i koniecznie nie chcieli jego przebudzenia to dlaczego od razu nie chcieli go zdjąć i nie wysłali CP0 już dawno?Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji
![[Obrazek: jhin-animated.gif]](https://c.tenor.com/RF8lVsLGm7oAAAAd/jhin-animated.gif)