Ja tu mam swojego faworyta na wielki come back i jest nim Enel.

W sumie to metalowa wyspa daje fory w walce nie tylko Kiddowi, ale też Enelowi.   

Jeśli rzeczywiście skończy się to tak, że Luffy przegrał z Kaido, to zrewiduję moją ocenę całego arcu o 1 stopień w górę. xD Problemem będzie dalsze rozwiązanie sprawy, bo Mamuśka na pewno żyje i Kaido siłą rzeczy musi zostać zabity albo trwale zneutralizowany.

Ktoś coś mówił o Enelu? xD

Cytat:-Zunesha heard the sound of the "Drums of Liberation"
-When Kaido came down from the roof ready to eliminate all the enemies, it wasn't at the end of the chapter

Bębny? Może chodzi o dzwony? Na Skypiea, na MF iiii..?

Ja jakoś nie wierze, że Luffy padł i już nie wstanie. Za to mega bym się jarał jego porażką, po tym jak żałosna okazała się BM niech chociaż Kaido będzie tym uber koksem.
Ciągle czekamy kto kolejny wpadnie na Wano dołożyć swoje 3 grosze

Cytat:Zunisha: listen to him. that sound i haven't heard in 800 years
Momo: did you hear what?
Zunisha: the drum of liberation there is no mistake. He is here.
Momo: who??
Zunisha: Joyboy... he's back!

Mówiłem że za wcześnie na szampany

Kaidou pokonał Luffyego... ale nie Joy Boya... xD

Cytat:The SFX bubble next to Luffy says "Nika!" にか！

o matko Oda nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

ok, ale jak to gówno tylko wyjdzie z Luffiego bo było w owocu to ok, ale żadne opętania pls

Zunisha: listen to him. that sound i haven't heard in 800 years
Momo: did you hear what?
Zunisha: the drum of liberation there is no mistake. He is here.
Momo: who??
Zunisha: Joyboy... he's back!

Mówiłem że za wcześnie na szampany

Kaidou pokonał Luffyego... ale nie Joy Boya... xD

The SFX bubble next to Luffy says "Nika!" にか！

Zaczyna robić się grubo xD Nie lubię zabiegów reinkarnacji no ale w sumie One Piece praktycznie od początku sprowadzał się to przekazanej woli więc nie będzie jakoś mocno bolało

Kaido 20 rozdziałów temu: You couldnt be JoyBoy either 
Luffy teraz: and i took that personally

Jeżeli już, to przyjmę tę reinkarnację, ale jako przekazana wolę, byleby nie żadne nawiedzenie czy opętanie, jak to @Dejo wieści xD

Z jednej strony jestem ciekawy Joyboy'a ale z drugiej nie chcę jakiegoś nowiutkiego typa, który przejmuje nad Luffim władzę na jakiś krótki czas. Mam nadzieję, że Joyboy odnosi się do przebudzonej postaci owocu Luffika. Nazwę oczywiście ma po poprzednim użytkowniku ale po prostu ta moc jest z tym utożsamiana.

Cytat:From Boy_Joy pirateking forum
Narrator: Kaido winner Kawamatsu
asks the samurai to escape, there is no honor if you burn to death.
Kaido arrives inside the castle and says that Luffy is dead. He also says that Momo has to give up.
Kid and Law feel that Luffy lost and go to fight.
Nami calls Kaido a snake and a liar. Kaido attacks Nami but Marco defends Nami.
Kaido will fight until momo gives up.
Nekomamushi and carrot are going to fight too.
Momo wants to give up and not let anyone die but Yamato tells her no.
Yamato: Let's die together!
Luffy moves and something happens to him (image)

Jeżeli już, to przyjmę tę reinkarnację, ale jako przekazana wolę, byleby nie żadne nawiedzenie czy opętanie, jak to @Dejo wieści xD

Ja tymbardziej tego nie chcę, powiedziałem przecież wczoraj, że jak coś takiego zaistnieje to "rzucam one piece" a chciałbym bajkę doczytać teraz będę dwa tygodnie obsrany chodził

Nie lubię zabiegów reinkarnacji no ale w sumie One Piece praktycznie od początku sprowadzał się to przekazanej woli więc nie będzie jakoś mocno bolało

tak samo Naruto przekazywanie woli bylo.

@Tensa  language !!!


No coz, nie zaskoczylo mnie to, ze luffy bedzie mial przebudzenie, ktore zrobi z niego za chwile boga.

Mi się póki co podoba, raczej wątpię że tu jakieś wskrzeszanie będzie tylko chodzi o przekazywanie woli w owocach. Większość ludzi bała się, że jeżeli Roger miał owoc to Luffy go "odziedziczył", a on go przejął od Joy Boya. Jedyna kwestia, która mnie teraz interesuje to jaka to będzie moc. Zaczął się rozpuszczać? Jego ciało zacznie zachowywać się jak Mochi Katakuriego? Chce już wiedzieć!

@Gogolius póki co nic nie wygrał, luffy wstanie za parę minut do walki