Witam, przeglądając w ostatnich dniach forum, a w szczególności czytając informacje z SBS 85 wstawione przez @chucky na temat dzieci Big Mom i tego że była w dziesięciorakiej (jest takie słowo?) ciąży nagle mnie to uderzyło. Big Mom teraz także jest w ciąży, wiele informacji czy zdarzeń z mangi może o tym świadczyć.

1 - Na wiki znalazłem informację, że Charlotte Linlin ma/miała 43 mężów i ma 84 dzieci (w tym 39 córek i 45 synów) + jeden syn zabity przez nią osobiście. Biorąc dodatkowo informację z SBSa, że zaczęła rodzić dzieci 42 lata temu i że teoretycznie mogłaby rodzić dzieci co 9 miesięcy (tyle trwa ciąża u normalnego człowieka i zakładam, że tak samo jest w One Piece nawet u ludzi nadprzeciętnych jak Yonko) to daje 56 potencjalnych porodów... co daje średnio 1.5 dzieciaka na poród. Jednakże już wiemy, że w rodzinie nie rzadko zdarzają się wieloraczki jak w przypadku Loli i jej bliźniaczki, pięcioraczków czy dziesięcioraczków. Możliwe że jest to cecha genetyczna Big Mom (wysoka szansa na ciąże mnogą) i w rzeczywistości rodziła mniej niż 56 razy ale o tym w kolejnym punkcie.

2 - Przyjrzyjmy się jeszcze raz liczbom - 42 lata temu pierwszy poród i 43 mężów... przypadek? nie sądzę.. Wiemy, że Big Mom nawiązuje kontakty "biznesowe" za sprawą małżeństw, zarówno swoich jak i swoich dzieci. A co nie jest lepsze od przypieczętowania małżeństwa wspólnym dzieckiem? zakładam tutaj, iż Big Mom średnio co roku ma nowego męża z którym jest później w ciąży, i tylko raz z tym samym mężem. Czyli logicznym wniosek jest taki iż teraz musi być w ciąży z ostatnim ze swoich mężów.

3 - To chyba jeden z najbardziej oczywistych argumentów. Big Mom ma nie kończące się zachcianki. Jest to jeden z symptomów bycia w ciąży, nic dziwnego, że podlegające jej wyspy produkują jedzenie w szczególności słodycze, skoro BiG Mom prawie nieustannie jest w ciąży, przez co ma zachcianki.

4 - Big Mom nie jest szalona!! Ona ma jedynie wahania nastrojów spowodowane hormonami produkowanymi podczas ciąży. I tutaj znowu, skoro Big Mom prawie zawsze jest w ciąży, to prawie zawsze wpływ na jej nastrój i zachowanie mają hormony.

Pozostaje jeszcze pytanie jaki wpływ może to mieć na fabułę i dalsze wydarzenia? Czy przed zabiciem, Big Mom zostanie oszczędzona, bo jest w ciąży?

To tyle, taka szybka teoria, zapraszam do dyskusji.

Sam się kiedyś zastanawiałem, czy Luffy uderzyłby kobietę w ciąży :v Powiem Ci, że patrząc na te argumenty (zwłaszcza 42-43), bardzo się zdziwię, jeśli nie jest w ciąży. Nie wiem tylko, czy to wyjdzie w trakcie tego arca, czy zobaczymy noworodka na okładce, w następnym arcu :v

Świetna teoria!
Teraz pozostaje pytanie jaki wpływ będzie mieć ta informacja na przebieg fabuły?
Pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło, to motyw z HxH

Spoiler

Mrówka Królowa rodziła dzieci, ale ostatnim z nich był Król(Meruem), którego potęga była poza wszelką skalą. Wprawdzie trochę mi nie pasuje do OP, żeby dzieciaki od razu dorastały (bo Pudding i Lola zdają się dorastać naturalnie), ale biorąc pod uwagę różne moce + technologię Germy, wszystko jest możliwe

Poza zawartością spoilera, podejrzewam, że jest opcja, że po całej fabule (po tym jak Luffy zostanie Królem Piratów i rozprawi się z Marynarką, wprowadzając nowy ład), pojawi się nowe pokolenie piratów i wśród nich będzie zapewne ten dzieciak BM jak i dzieciak Shanksa. Pewnie ich przygód nie poznamy, chyba, że Oda pokusi się o jakiegoś One shota.

Dobre i możliwe. Kto wie? Może rakiety Bege zamiast zabić BM, pomogą jej w porodzie
 

Cytat:Poza zawartością spoilera, podejrzewam, że jest opcja, że po całej fabule (po tym jak Luffy zostanie Królem Piratów i rozprawi się z Marynarką, wprowadzając nowy ład), pojawi się nowe pokolenie piratów i wśród nich będzie zapewne ten dzieciak BM jak i dzieciak Shanksa. Pewnie ich przygód nie poznamy, chyba, że Oda pokusi się o jakiegoś One shota.

Błagam, NIE,NIE,NIE! Mam już dość g*nianych kontynuacji, niszczących fajne tytuły. Mam nadzieje, że ostatni rozdział nie będzie ukazywał żadnych dzieci, żadnych nowych pokoleń piratów, a już na pewno nic związanego z przekazywaniem kapelusza. Zakończenie OP ma być takie, żeby nie powstała żadna gówniana kontynuacja czyt."Definitywny Koniec Ery PIRATÓW"

Poza zawartością spoilera, podejrzewam, że jest opcja, że po całej fabule (po tym jak Luffy zostanie Królem Piratów i rozprawi się z Marynarką, wprowadzając nowy ład), pojawi się nowe pokolenie piratów i wśród nich będzie zapewne ten dzieciak BM jak i dzieciak Shanksa.

Nie uważam aby ten dzieciak (o ile Big Mom jest rzeczywiście w ciąży, to tylko teoria) miał być kimś szczególnym, tzn. być istotną postacią dla fabuły. W końcu ona i tak ma dziesiątki innych dzieci. Chodziło mi bardziej o kontekst obecnych wydarzeń.
Jak wiemy Słomiani wraz z Bege mają plan który ma doprowadzić do zabicia Yonko. Bardziej mi chodzi o to czy Luffy, czy Nami, czy którykolwiek ze Słomianych kiedy dowie się że Mamuśka jest w ciąży i nosi w sobie niewinne dziecko, to czy nie postanowi przerwać planu i wystąpić przeciwko Bege. Tym bardziej że Słomiani spotkali już jedną z córek Big Mom (w sumie to nawet bliźniaczki), która nie przypomina pozostałych dzieci (ze względu na charakter) i jest dobrą osobą.

Oczywiście to wszystko to tylko spekulacje.

Ponadto teraz przyszło mi do głowy, że przecież plan zabicia Big Mom był omawiany wraz z żoną Bege - Chiffon, która chyba powinna wiedzieć czy jej matka jest w ciąży...

W każdym bądź razie myślę, że chociaż w niewielkim stopniu to wieloletnie i wielokrotne bycie w ciąży wyjaśnia zmienność nastrojów Big Mom i fakt, że jest dość szalona- wieloletnie poddanie się wpływowi hormonów podczas licznych ciąży na pewno miało wpływ na jej fizjologie mózgu i zryło jej beret.

Cytat:Ponadto teraz przyszło mi do głowy, że przecież plan zabicia Big Mom był omawiany wraz z żoną Bege - Chiffon, która chyba powinna wiedzieć czy jej matka jest w ciąży...

Biorąc pod uwagę jakie ma relacje z matką to, miałaby prawo nie wiedzieć.

Nie wiem czemu, ale w głowie mam taką wizję. Big Mom jest w ciąży, dostaje nawałnice ataków(te całe rakiety + jakiś uber atak Luffyego) powoduje, że mamuśka poroniła. Byłoby to pierwszy raz w historii co wywołałoby u niej niewyobrażalną histerię i tutaj wkracza przebudzenie owocu. Nikt nie wie co zrobić i ogólnie chaos, jakiego ten świat dawno nie widział.

Nie wiem czemu, ale w głowie mam taką wizję. Big Mom jest w ciąży, dostaje nawałnice ataków(te całe rakiety + jakiś uber atak Luffyego) powoduje, że mamuśka poroniła. Byłoby to pierwszy raz w historii co wywołałoby u niej niewyobrażalną histerię i tutaj wkracza przebudzenie owocu. Nikt nie wie co zrobić i ogólnie chaos, jakiego ten świat dawno nie widział.

No fajne te wszystkie pomysły wasze, ale pamiętacie, że to bajka dla dzieci? Tak jak @bufaloxxx mi mówił, nie ma bata żeby w takiej serii ktoś walczył z kobietą w ciąży, a co dopiero żeby poroniła przez tę walkę.

Na poronienie nie żadnych ma szans, ale na ciąże już tak. BM ma ciało jak ze stali, więc pewnie ataki na brzuch wiele by tam nie wyrządziły szkód. W końcu napady BM zostały określone jako jakaś choroba/dolegliwość w mandze, więc może właśnie chodzi ciąże? Miłość Hancock też była nazywana chorobą

PS

Spoiler

Pierwszy!

Ten moment gdy myślałeś, że jesteś geniuszem... a @Dahaka już pomyślał o tym pół roku temu... damn

Te jej częste ciąże wyjaśniają choćby dlaczego prawdopodobnie nie brała udziału np. w Marineford Arc. Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że te jej dzieci są adoptowane. Nie wiem, co Oda ma w głowie. Jeszcze można przymknąć oko na Shirahoshi (można ją traktować jako coś w rodzaju Nefilima), ale to, że ludzie/giganci czy czym tam jest Big Mom rodzą ryboludzi to już nie można ignorować. Mega wtopa od Ody.

Dobra, Dahaka przewidział czyli się nie spełni.

@"Raven" 
Jeśli chodzi Ci o rozmiar Shirahoshi, to odziedziczyła go po ojcu. W trakcie porodu mogła być jeszcze mała, mogło być cesarskie cięcie, w kwestie biologiczne narządów ryboludzi się wdawać nie będę, ale też jest możliwe przystosowanie do tego typu zdarzeń.

Co do tego, że BM urodziła rybuluda (Pralinę?), to nie widzę w tym nic dziwnego. Było powiedziane, że krew ryboludzi nie różni się niczym od tej ludzkiej. Podejrzewam, że wszystkie hunamoidalne rasy w świecie OP, jeśli wystarczająco się postarają, to mogą mieć ze sobą potomstwo. Z tego co kojarzę, w wielu światach fantasy elfy i ludzie mogą się ze sobą "krzyżować", dla mnie to po prostu analogia.

Spoiler

Mój nick na skrinie Dahaki, czuję nadchodzącą sławę, zwłaszcza gdy teoria się sprawdzi!

Dobra, Dahaka przewidział czyli się nie spełni.

Cicho ;_;

Ten moment gdy myślałeś, że jesteś geniuszem... a @Dahaka już pomyślał o tym pół roku temu... damn

Nie przejmuj się, Dahaka ostatnio przynajmniej 2 razy był w takiej sytuacji, też wpadł na coś i lepiej to uargumentował niż przedmówcy. Ciesz się sławą! :p

A co jeśli BM dzięki swojej mocy zabiera trochę życia małżonka, trochę swojego i formuje w rękach małego bobasa niczym kulkę śniegową i wcale nie musi chodzić z dzieckiem w brzuchu? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że ktoś dobrowolnie chciałby wskoczyć na mamuśkę XD

Jeśli chodzi Ci o rozmiar Shirahoshi, to odziedziczyła go po ojcu. W trakcie porodu mogła być jeszcze mała, mogło być cesarskie cięcie, w kwestie biologiczne narządów ryboludzi się wdawać nie będę, ale też jest możliwe przystosowanie do tego typu zdarzeń.

Albo po prostu ryboludzie rozmnażają się jak ryby i składają ikrę